Jump to content

Szklarska Poręba


SkiForum
 Share

Recommended Posts

  • 3 months later...
Bylem w dniach 10 i 11 marca... Na Szrenicy... Na dole kolejka gigantyczna, na stacji posredniej nie stalo sie dluzej niz 5 minut... Sniegu 2m... Ale po godz 10 tak rozjezdzony, ze ciezko narty rownolegle utrzymac... W wezszych miejscach na trasie z nagarnietego sniegu potworzone rynny... Lolobrygida... 4,4km... Najdluzsza nartostrada w Polsce... Tylko miejscami zupelnie plaska... Ci co tam jezdza wiedza o czym mowie... No i kultowa "sciana"... 50% nachylenia i srednio dwie interwenscje GOPRu dziennie...
Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...
  • 1 month later...
Na Szrenicy czeka się najdłużej na Puchatku, jeśli się chce pojeździć to najlepiej na początku Loli na świątecznym kamieniu lub na ścianie, tam nigdy nie ma kolejek. Byłem tam przez trzy lata w okresie ferii i najeździłem się do oporu. Przy okazji polecam pensjonat JURAL, tuż obok dolnej stacji wyciągu. http://www.jural.szklarska.net.pl/ Bez luksusów ale bardzo miła atmosfera i dobre jedzonko a do wyciągów 50 metrów.
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
Szrenica - a konkretnie Puchatek - moja pierwsza nartostrada na prawdziwej górze... a nie jakieś tam pagórki "Pod Wangiem" czy tym podobne. Jednak po kilku wizytach przerzuciłem się na "drugą stronę" (Harachov, Rokytnice). Poza feriami jeżdzę często (6-8 razy) w sezonie na 1 dzień, więc stanie w kolejce po średnio 45 minut na dole (a tam zjeżdżasz Puchatkiem i Lolą) to lekka (!)przesada :mad: Staramy się wykorzystać pełne 8 godz. na stoku i dlatego, niestety, wolimy czeskie Karkonosze. Do tego ten wiatr... w piątek sprawdzasz w necie - wszystko ok, prognoza na jutro też super. Przyjeżdżasz a tu tylko dolne krzesło na Puchatka :( :( :( A w Harrachovie obydwie 4-os. kanapy chodzą.:rolleyes: NIe zmienia to faktu, że góra ok, ale tylko jak jest ładna pogoda i poza sezonem ( w skali 5 pkt. daje tylko 3).
Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
Wyjazd na narty do Szklarskiej w czasie ferii - pomyłka.Byłam przez tydzień w zeszłym roku. Jeśli na górze złe warunki (przeraźliwe zimno i wiatr), co niestety jest częstym zjawiskiem to na dole na wjazd czeka się ok. 45-50 minut. Dokładnie to się nie czeka tylko się przez te 50 minut walczy - wszyscy się delikatnie przepychają.Potem zjazd 2,5 minuty i znowu stanie. Były dni że przez cztery godziny udało nam sie zjechać cztery razy. Bałam sie jechać do Czech bo były złe warunki drogowe i część wiary zawracała z drogi. Zdesperowane zdecydowałyśmy się jeździć wieczorami, ale czlowiek nie po to jedzie na urlop, żeby jeździć w nocy: zimno-szczególnie na wyciągu i nieprzyjemnie. Kosztowo wyjazd wyszedł nas porównywalnie z wyjazdem do Włoch, a nawet drożej (z nudów pałętałyśmy się sklepach i wiadomo zawsze coś fajnego wpadło w oko). Właściciel pensjonatu dodatkowo tresował nas jak w wojsku - buty należało zostawiać ustawione pod sznurek, ubrań nie można suszyć w pokojach (o innej możliwości nie wspominał),łazienka okazała się wspólna z gospodarzem - dobrze że rzadko z niej korzystał. Jedyna zaleta że blisko do Wyciągu, dlatego tam prztrwałyśmy.W sumie urlop do bani.Nie pojeździłyśmy ,a kasa wydana.Wydawało mi się że jest to dobre rozwiązanie bo sama do Włoch nie dam rady dojechać - za dużo kilometrów, jak na jednego kierowcę, ale gdy ze względu na fatalne warunki w czasie drogi powrotnej dojazd zabrał mi prawie 7 godzin to zaczęłam się zastanawiać ,że to chyba jednak nie był dobry pomysł. W tym czasie znajomi wracali z Włoch i podróż zajęła im 10 godzin (z Zielonej Góry do Kronplatz).Reasumując.jeżeli zastanawiasz się nad wyjazdem do Szklarskiej - zarzuć ten pomysł, a na pewno nie pożałujesz!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam Julita
Link to comment
Share on other sites

Szklarska hmmmm, plusy: jak jest pogoda to widoki sa przecudne. Najwyższy odcinek tzw. ściana, jest niezłym wyzwaniem, tym bardziej ze zawsze zawiana i oblodzona minusy; tabuny ludzi,dramatyczne kolejki,drogo, stare wyciągi, reasumujac- generalnie nie da sie tam pojezdzic, ale jak ktos lubi poprzebywac w srodowisku pseudo narciarzy, z wypasionym sprzetem a dużo mniejszymi umiejetnościmi- co z reszta nie ma znaczenia jak i tak wieksząsc czasu spedza sie w kolejkach,to polecam!!! hihi
Link to comment
Share on other sites

przepraszam ale niestety tak nie zasuwam.2,5minuty to z Puchatka. Na górę przez sześć dni pobytu udało się wjechać tylko raz i choć na dole było fajnie to na górze dramat: mgła,przejmująco zimny wiatr, i trasa chwilami bez śniegu, a chwilami lodowa rynna. Moja córka potem na samo wspomnienie dostawała drgawek, mimo iż lubi wyzwania. Ach, żeby tak w 2,5 minuty ze Szrenicy!!!!!!!!Chyba już nie w tym wcieleniu -za stara jestem. pozdrawiam
Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj w trojce (radio) rano byla transmisja ze szklarskiej i rozmowa z obsluga wyciagu powiedzieli ze chodzi tylko puchatek, a co do tego drugiego dluzszego wyciagu (nie wiiem jak sie nazywa) powiedzieli ze w tym sezonie raczej w ogole nie bedzie czynny bo nie zanosci sie na spore opady a tam potrzeba naprawde duuuuuuuuuuuzo sniegu
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...