Skocz do zawartości

Siurpo

Members
  • Liczba zawartości

    104
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Siurpo

  1. Siurpo

    Czarne trasy

    Nie do końca jest tak jak piszesz ponieważ na Passo Groste faktycznie są dwie piekne widokowo łatwe trasy ale żadna z nich nie jest czarna patrząc z dołu do góry po lewej jest niebieska a po prawej czerwona, zresztą na madonnie są tylko łatwe trasy zdecydowanie lepiej jest w Tonale gdzie prawie wszystkie sa dosyć trudne no i w Folgaridzie jest jedna fajna długa czarna trasa zdaje się ze nr 1
  2. Wiec po pierwsze wkladki custom fit niedopasowuja sie pod wplywem temperatury(ylko nieznacznie) trzeba je wygrzac. Po drugie po wygrzaniu wkladka sie nie rozbije, wrecz przeciwnie w bucie zrobi sie jeszcze mniej miejsca, a po wlozeniu zaraz po wygrzaniu buta stopy dopasuje sie idealnie do jej ksztaltu. Po trzecie wez mniejsze buty na wyprotsowanych nogach powinienes lkko dotykac duzym palcem konca buta, a przy pozycji zjazdowejk nie, wiec z tego co piszesz powinienes brac =te niejsze. Po czwarte sam mam buty salomona z wkladka custom fit alu flex 110 i jest wlasnie trak ze przy staniu w nich dutykam kona buta a jak opre sie na jezykach jest idealnie i tak ma byc tez wydawalo mi sie n apoczatku ze beda za male ale sa idealne (wczesniej poprostu jezdzilem w zaduzych butach) Takze sumujac kup mniejze i je wygrzej i bedzie idealnie- takie jest moje zdanie, poparte doswiadczeniem
  3. Siurpo

    Życzenia urodzinowe.

    Wojto wszystkiego najlepszego, wielu sprawdzonych prognoz pogody!
  4. Beda dobra. BEdac ostatnio na nartach wyczulem juz je i jezdzi mi sie swietnie, tylko trzeb ajechac szybko i dynamicznie(przynajmniej przy 65 kg), naprawde narty rewelacja, te z oferty maja troche gorsze wiazania ale nie wiem jak sie spisuja, w kazdm razie FX12 sa rewelacyjne w ogole nieczuc kiedy narta sie wypina zero szarpniec poprostu nic gleba i niewiesz czy narte masz na nodze czy juz nie, ja zdecydowanie polecam te narty.
  5. Mozesz tez rozwazyc Elany Magfire 12 lub 10, sam niestety o nich malo wiem wiec nic wiecej nie powiem, ale podobno bardzo dobre narty http://www.skionline...y&id_grupy=1785
  6. Chemik tą regulacje robi sie przy zapietych klamrach ?!
  7. Siurpo

    Szklarska Poręba

    Dzisiaj w trojce (radio) rano byla transmisja ze szklarskiej i rozmowa z obsluga wyciagu powiedzieli ze chodzi tylko puchatek, a co do tego drugiego dluzszego wyciagu (nie wiiem jak sie nazywa) powiedzieli ze w tym sezonie raczej w ogole nie bedzie czynny bo nie zanosci sie na spore opady a tam potrzeba naprawde duuuuuuuuuuuzo sniegu
  8. Wybaczcie ale muisze spytac CO TO Za PATENT?????????? jak nie tu to prosze na priva! Spoko juz wiem nie mowcie nikomu
  9. Siurpo

    Zapinanie butow...:/

    Ja tez uwazam ze zawsze wszytskie klamry ile sie da to tyle sie sciska, a ze i tak po kazdym zjezdzie musz erozpinac wszytskie klamry to zapinam pokolei czyli od dolu do gory, w sumie teraz to zapiecie jednego buta zajmuje mi jakies 8 sekund
  10. Siurpo

    Wierchomla

    Ja w tamtym roku rezerwowalem(znajomy rezerwowal) nocleg na polowe marca poczatkiem marca i spokojnie znalazlem, tak jakies 100 m od wyciagu za 20 zl od osoby ale moze to byl fart bo sam sioe wtedy zdziwilem z esioe tak udalo tanio i pozno.
  11. dokladnie to wyglada to tak ze po zjezdzie na dol zawodnik wypina swoje narty pokaze je do kamey, co by kazdy zobaczyl jaka firma, a zaraz potem przybiega facet z serwisu zabiera jego narty i wrecza mu zwykle "sklepówki", zwlaszcza kiedy ma najlepszy czas i edzie dlugo pokazywane przez kamery. No i oczywiscie narty na ktorych zjezdzaja maja tak smao pomalowane jak "sklepowki" to jest scisle przemyslany marketing (tak jak sposób ukladania towarów w hipermarketach) przeciez to sa wielkie firmy ktore maja caly sztab specjalistow od reklamy i marketingu, przeznaczaja na ten cel milony dolarów wiec w sumie nie ma sie co dziwic ze mniej zorientowana czesc narciarzy w tym temacie daje sie nabierac na te sztuczki marketingowe.
  12. W tym sezonie mialem sluchac odtwarzacza mp3 na nartach, nawet bedac w wierchomli mialem go przy sobie ale kiedy bylem juz na stoku to jednak zrezygnowalem, niestety prawda jest taka że nadal przerazaja mnie narciaze jezdzacy na kreche i "lezacy" na tylach butow, "wozeni" przez swoj sprzet jak czolgi w dol stoku, w trosce o wlasne bespieczenstwo narazie nie jezdze ze sluchawkami w uszach ale moze kiedys przy mniejszym tloku sprobuje
  13. Siurpo

    Sztuczki Na Nartach

    Nie czytałem całej rozmowy ale jeśli ci chodzi o narty do krecenia trików i takie tam to raczej kup normalnej dlugosci tzn. p pierwsze sam sie tym nie interesuje ale z tego co ogladalem rozne konkursy X-games itp to wszyce tam jezdza na nartach dosc dlugich, a juz napewno nie na 90 cm, zreszta sam zobacz sobie na stronie www.fischer-ski.com maja tam w ofercie narty specjalnie do tego typu narciarstwa i sam zobaczysz ze nie ma tam nart o dlugosciach 90 cm. Jesłi chodzi o skjlep gdzie mozna kupic takie narty to trudno powiedziec skoro niewiadomo skad jestes jesli chcez jezdzic po calej polsce z anartami to w Łańcucie kolo rzeszowa jest Skirace (przedstawiciel fischera i takei narty napewno tam kupisz, a tak w ogole to poszukaj na allegro
  14. Tak wiem czytałem ten wątek kiedyś ale uważam że dobrze by bylo jak by o plecakach tego typu bylo wiadomo od razu z tytulu bo tamten watek jest jako dodatkowe zabespieczenia, a tu niekoniecznie chodzi o plecaki z żółwiami ale tez o plecaki jako plecaki chociaż tam był poruszany ten temat. I tak wracając do tematu fajne plecaki robi jeszcze firma black diamond, ktore sa wyposazone takze w avalung. A co do tego pierwszego artykułu to nie weim dlaczego brak systemu recco w plecaku to wada, z tego co wiem to podczas lawiny jesli jest szansa to powinno sie zdjac plecak o ile nie jest wyposazony w system ABS, zreszt plecak tez moze zostac zdardy podczas lawiny wiec czy jest sens montowac recco do plecaka, zeby szukali mojego plecaka a nie mnie???? To jest chyba jakas moda wszedzie recco niedlugo zacznal go dawac do czapek i rekawiczek co jest juz chyba zupelnie pozbawione sensu?! Brak mi doswiadczeni a w tej materii ale tak mi sie przynajmneij wydaje co o tym sadzicie?
  15. Wydaje mi się że od poczatku buta do końca czyli łącznie z tymi elemantami które wpinane są do wiązania ale pewności niemam i moge się mylić
  16. Wiadomo że podczas dłużysz wypadów na narty zwłaszcza w miejsca bez infrastruktury trzeba zabrać ze sobą prowiant i różne rzeczy, nie tylko sprzęt lawinowy, także jakie plecaki polecacie, jakich użuwacie podczas jazdy poza trasami. Tu jest jeden ciekawy plecak: http://www.carving.c...j&id_newsa=1096
  17. Zdaje się ze kiedys gdzies wyczytalem ze we Włoszech mozna jezdzic poza trasami o ile ma sie przy sobie nadajnik lawinowy i to chyba wystarczy cos takiego jak recco system, czyli nawet nie trzeba miec pipsów Tu jest artykul o heli-skiing w Turcji gdzie podobno w przeciwieństwie do Alp brak rygorystycznych przepisów prawnych dotyczcych narciarstwa pozatrasowego: http://narty.onet.pl...2,artykuly.html
  18. Jakiś czas temu zapisalem sie na stronie www.alpio.pl na otrzymywanie maili za darmo wlasnie o roznych miejschach do freerid-u w europie oto kilka z nich: Alagna – „freeride paradise”, nazwa tłumaczy wszystko, to prawdziwy raj dla miłośników jazdy poza trasami. Mała wioska we włoskim Piemoncie u podnóży alpejskiego olbrzyma Monte Rosa , uroczo położona w głęboko wciętej dolinie. Panuje tam niepowtarzalny klimat, jest cicho i kameralnie. System kolejek i wyciągów Monte Rosa Ski połączył trzy doliny sąsiadujące przez górską grań – Alagna, Gressoney i Champoluc. Tras nie jest zbyt wiele, ale o to przecież chodzi. Legendarna Pista Balma, z niezliczonymi wariantami, żlebami , przełamaniami stoku, to sztandarowe miejsce freeridowej areny. Ale cały rejon to miejsce idealne do jazdy pozatrasowej, stoki leżą już poniżej lodowców opadających z Monte Rosa – nie ma zagrożenia z powodu szczelin lodowcowych. Teren jednak mocno ukształtowany przez lodowiec daje nieprawdopodobne możliwości jazdy pomiędzy licznymi morenami, w żlebach i kularach. Skomplikowany kształt terenu zawsze dla freeridera oznacza lepsze i ciekawsze zjazdy, którymi się szybko nie znudzisz. Zwieńczeniem programu może być przelot śmigłowcem na wysokość ponad 4200 mnpm i niezapomniany zjazd z Col Lys gigantycznymi lodowcami aż do Alagna – prawie trzy kilometry różnicy wziesień! A po szaleńczych zjazdach możesz cieszyć się miłą atmosferą wioski, włoską kuchnią w małych rodzinnych resturacyjkach, lub odwiedzić jeden z barów, gdzie spotykają się freeriderzy opowiadający o dokonaniach dnia. Jeżeli dołożymy do tego łatwy dojazd – przelot do Mediolanu lub Bergamo, niecałe dwie godziny w busie to okaże się, że freeridowy raj jest na wyciągnięcie ręki. CHAMONIX to mekka alpinizmu i wszelkich sportów górskich świata. Wiele z nich miało swój początek w Chamonix. Miasteczko położone u stóp Mont Blanc, żyje górami i tym co się w nich dzieje. Można tu spotkać alpinistów i wszelkiej maści wspinaczy, paralotniarzy, a także ludzi uprawiajacych rafting i kanioning. Nie może zabraknąć freeriderów w tym komplecie. Narciarze królują zimową porą w Chamonix. Ci, którzy jeżdżą poza trasami, przez lodowce i w stromych kuluarach to spora grupa bywalców Chamonix. Najwięcej można ich spotkać w rejonie Grand Montets, szczytu wznoszącego się nad lodowcem Argeniere, na który prowadzi kolejka linowa. Poza kolejką, góra poprzecinana jest licznymi wyciągami, ale miejsca do jazdy poza trasami jest bardzo dużo. Poza tym warto odwiedzić masyw Augilles Rouges leżący po drugiej stronie doliny. Tam, w rejonie Index lub Flegere można pojeździć licznymi kuluarami. Gwoździem programu w Chamonix może być zjazd z Aguille du Midi (3842 mnpm) przez Valle Blanche. To zjazd w przepięknej scenerii masywu Mont Blanc z widokami na najwyższy szczyt Alp, a także granitowe zerwy Mont Blanc du Tacul, Ząb Giganta i Grandes Jorasses. Na szczyt Augille du Midi wyjeżdża się wprost z centrum Chamonix. Już kolejka jest niezłą atrakcją. Niczym winda wywiezie Cię na czubek skalnej igły położonej 2800 metrów wyżej niż dno doliny! Potem jeszcze jest do pokonania wąska śnieżna grań ponad kilometrową ścianą i już jesteś na skraju lodowca Valle Blanche. Stąd kilkanaście kilometrów zjazdu w alpejskiej scenerii i wśród szczelin lodowca zaprowadzi Cię do dolnej partii lodowca Mer de Glace, skąd zazwyczaj wraca się do Chamonix kolejką. Jest jedno ale: ten zjazd to naprawdę poważne przedsięwzięcie w lodowcowym terenie, samym środku wysokich Alp. Jeżeli nie masz doświadczenia lodowcowego, sprzętu do ratownictwa ze szczelin, umiejętności jego używania i wprawy w nawigacji -to nie wybieraj się tam samodzielnie. Weź przewodnika ivbv/uiagm/ifmga który całą sprawę bezpieczeństwa weźmie na siebie i pokaże Ci najciekawsze miejsca lodowca. Tobie pozostanie tylko cieszyć się zjazdem. W ramach tygodniowego skipasu z Chamonix można jeden dzień spędzić na włoskiej stronie, jeżdżąc poza trasami w rejonie Courmayeur. To ciekawe uzupełnienie tygodniowego pobytu. Do Courmayeur można dojechać kolejkami przez Augille du Midi lub samochodowym tunelem pod Mont Blanc. Warto odwiedzić Chamonix, poczuć wszechobecny tam klimat górskiego wyczynu, pojeździć poza trasami i skosztować regionalnej kuchni Sabaudzkiej. O miłych barach pełnych górskich wyjadaczy nie wspomnę STUBAI Tyrol – serce Alp region Austrii leżący w jej zachodniej części pomiędzy granicami Włoch i Niemiec. Stubaital to tyrolska dolina u podnóża lodowca o tej samej nazwie. Stubai to pasmo górskie ropościrające sie na południe od Insbrucka. Nad doliną góruje najwyższy szczyt w Stubaiu o nazwie Zuckerhuttle (głowa cukru) 3511 mnpm. Stacja narciarska położona wysoko na lodowcu oferuje niezłe możliwosci jadzy poza trasami. System wyciągów łączy trzy odnogi lodowca stubaier gletscher. Trasy, jak to w Tyrolu, szrokie i dobrze przygotowane ale najważniejsz jest możliwośc jazdy poza nimi. I tu jest sporo wariantów od zwyczajnego ścinania zakrętów trasy i jeżdżenia po świeżym śniegu aż po kilka długich zjazdów prowadzących w pewnym oddaleniu od tras, z boku doliny. Pomiędzy tym kryje sie mnóstwo zjazdów dłuższych i krótszych przez liczne moreny, uskoki i niewielkie żleby, które łączą poszczególne piętra doliny i poprowadone nimi trasy. W środku dnia można się zrelaksować w jednej z kilku restauracji usytuowanych w węzłowych stacjach kolejek. Tu czekają tyrolskie specjały, którymi można uzupełnić energię do dalszej jazdy w świeżym śniegu. Przy dobrej widoczności można jeżdżąc kolejkami ogarnąć wzrokiem dużą część rejonu co ułatwia wybieranie kolejnych wariantów zjazdu poza trasą. Łącząc kolejne odcinki jazdy obok tras mozna zjechać po nieudeptanym śniegu z grani leżącej na wysokości 3200 mnpm i dojechać aż do dolnej stacji kolejki i parkingu na wysokości 1700 m poruszjąc sie przygotowanymi trasami tylko na krótkich odcinakach. Najciekawsze wydają się dwie możliwości. Pierwsza to mała dolinka Wilde Grauba. Urozmaicony teren z licznymi progami i małymi żlebami prowadzi przez ponad 4 km aż do połacznia z głównym ciagiem doliny w miejscu gdzie usytuowana jest dolna stacja kolejki linowej. Inna propozycja to zjazd po wschodniej stronie lodowca Fernauerfrener poczatkowo przez jego rozległą, płaską cześć by później zjechać z progu w pobliżu skalnej grani prowadzącej z Lange Pfafenider. Póżniej wystarczy minąć pośrednia stacje kolejki i schronisko Dresdnerhutte, by dalej szusować w dolinę po głębokim śniegu aż do dolnejj stacji kolejki linowej. Warto odwiedzić Stubai by poszaleć poza trasami. Dolina leży niezbyt daleko od naszych granic, miejsce jest gościnne, miłosnicy jazdy poza trasami nie znudzą się przez kilka dni odkrywając raz za razem nowe warianty zjazdów. PITZTAL to kolejne miejsce w Tyrolu warte odwiedzenia. Pitztal leży w alpach oetztalskich, nieco tylko dalej na zachód od Insbrucka. Długa dolina wcina się głęboko i ciągnie się aż podWildspitze – drugi co do wysokosci szczyt w Austrii. Pitztal to położony wysoko lodowiec, do którego dojeżdza się podziemną koleją linową. Po wyjściu ze stacji otwiera sie widok na rozległy lodowiec opleciony siatką wyciągów i tras. Można poszaleć miedzy nimi, wybierając tor jazdy tak aby skracając zakręty jechać w głębokim śniegu. Niezłym pomysłem jest też też szusować na połaciach lodowca pomiędzy liniami tras. Lodowiec przełamuje się w kilku miejscach tworząc strome progi świetne do jazdy pozatrasowej. Jest sporo wolnego terenu, kilka stromych stoków i żlebów. W dobrych, bezpiecznch warunkach liczne żleby opadające na wschód od linii najwyższej kolejki linowej Pitz Panoramabahn stanowią największe wyzwanie w okolicy tras lodowca. Najciekawsze są jednak zjazdy z lodowca w dolinę Pitztal. Zazwyczaj narciarze kończąc jazdę wsiadają do kolei podziemnej i zjeżdżają do parkingu. Istnieją jednak opcje zjazdów pozatrasowych aż do dna doliny. Jedna z tras prowadzi dookoła lodowca pitztal, lodowcem Taschachferner. Jest to fragment lodowca opadającego aż z Wildspitze. Trasa wiedzie wśród szczelin i progów lodowych. Dalej, gdy skończy się lodowiec w dolinie taschach, wiedzie morenami i dnem doliny można dojechać aż do dolenjstacji kolejki podziemnej. Wystarczy wyjachać na najwyższą stację wyciągu orczykowego, przejść kilkadziesiąt metrów na przełęcz Mittelbergjoch aby otworzyły się wrota do lodowca taschferner. Jest tylko jedno ale.. zanim ruszysz w dół z przełęczy musisz byc pewien, że wiesz co to lodowiec z pasmami szczelin, potrafisz wybrać drogę i zjedziesz bezpiecznie w dolinę. Ta trasa prowadzi w alpejskim terenie lodowcowym i trzeba mieć doświadczenie w jeździe pomiędzy szczelinami, niezbędny sprzęt asekuracyjny (lina, uprzęże, śruby lodowe) na ewentualność upadku do szczeliny oraz pojęcie o ratownictwie. Zawsze możesz skorzystać z usług przewodnika. Rejon Rifflsee to alternatywa dla jazdy w rejonie lodowca. Z tej samej miejscowości z której rusza podziemna kolej na lodowiec, można kolejką linową z Manderfen wyjechać na wysokość 2800 mnpm i stąd szusować po stromych zboczach w dolinę Taschach lub wprost do Mandarfen. Są to wymagające zjazdy o sporym nastromieniu, w dolnych partiach prowadzące wąskimi żlebami wśród urwiskowego lasu. Polecane tylko w bezpiecznych warunkach. Pitztal warto odwiedzić w pełni zimy aby cieszyć się zarówno jazdą w puchu w rejonie lodowca jak i długimi zjazdami w dolinę. Dodam jeszcze że z Pitztal można wychodzić na fantastyczne skitury, ze zdobyciem Wildspitze włącznie, a także wspinać się do woli na lodospadach. To tak na wypadek gdyby komuś znudziła się jazda w puchu To wszytsko ze strony www.alpio.pl
  19. Siurpo

    Narty Ferrari

    Jak dla mnie to obciach, duzo efektowniej na narcie wyglada napis atomic fischer volkl itd... niz jakies ferrari, to tak jak bym mial swietny samochod firmy Denon( jedna z najlepszych firm produkujaca sprzet audio wysokiej klasy ) kurna paranoja
  20. Siurpo

    Życzenia urodzinowe.

    Wszytskiego najlepszego Kaczii oraz wszystkiego najlepszego dla Olo i wszytskich ktorzy ostatnio mieli urodzny, życzę wam dużo zdrowia śniegu śniegu śniegu śniegu śniegu wileeeeeeeeeeeekich mrozów i oby zima zaskoczyła drogowców bo znając życie to naszych drogowców jest wstanie zaskoczyć coś takiego jak zima w styczniu
  21. Siurpo

    Ustrzyki Dolne

    Dopiero wczoraj zaczeli naśnieżać wiec wyciągi ruszą pewnie dopiero w styczniu.
  22. No i tak ma być od razu wszystko jasne
  23. Siurpo

    Małe Ciche

    Siwy raczej wszędzie tego nie wypisuje bo ma tylko 1 posta
  24. Hymmmmmmmmmm ciekawe, czym może się różnić maska dla snowboardzistów od maski dla narciaży, czyżby mieli zupełnie inny kształt twarzy???????????????????????????????????
  25. No i jeszcze brakuje tutaj superkombinacjii, czyli w pierwszym przejezdie zawodnicy jadą zjazd, a w drugim Slalom specjalny. Coś o slalomach:slalom specjalny - nachylenie stoku 20-27o, różnica poziomów 70-200 m, liczba bramek dla kobiet 45-60, dla mężczyzn 55-75 (konkurencja olimijska od 1948); slalom gigant - różnica poziomu co najmniej 300 m dla kobiet i 400 m dla mężczyzn (konkurencja olimpijska od 1952); slalom supergigant - różnica poziomów 500-650 m dla mężczyzn lub 400-500 m dla kobiet (konkurencja olimpijska od 1988); poza programem olimpiad rozgrywany jest też slalom równoległy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...