lubeckim Napisano 16 godzin temu Udostępnij Napisano 16 godzin temu (edytowane) Niewątpliwym powodem do dumy i swego rodzaju sukcesem była realizacja zlecenia, które dostałem od Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego SA, znanego pewnie bardziej jako Szczyrk Mountain Resort https://www.szczyrkowski.pl/. Dla osób, które mnie znają nie będzie zaskoczeniem jak powiem, że oczywiście chodziło o zamontowanie stacji pogodowej 🙂 Jest to skrojona na miarę i potrzeby ośrodka stacja, zamontowana na Hali Skrzyczeńskiej, na górnej stacji kolei gondolowej z Czyrnej. Co ciekawe nie chodzi tu głównie o pomiar temperatury i wilgotności, co wydaje się najważniejsze dla działania ośrodka narciarskiego. Tu, najważniejszym pomiarem jest kierunek i siła wiatru, przede wszystkim z myślą o pracy samej gondoli. Oczywiście Leitner zabudowuje tam odpowiednie czujniki, jednak: Znajdują się one na trzech słupach, przy czym najwyższy dwa słupy przed górną stacją. Jest to wewnętrzny pomiar dostępny tylko z automatyki wyciągu. Leitner nie udostępnia dokumentacji i żadnych interfejsów umożliwiających pobór pomiaru. Żeby sprawdzić siłę wiatru trzeba pójść do sterówki, włączyć zasilanie do szaf sterowniczych i zobaczyć co pokazuje system na monitorze. Moja stacja jest oczywiście dostępna za darmo dla wszystkich w Internecie 🙂 Jeżeli więc ktoś będzie głośno narzekał dlaczego gondola nie działa, albo dlaczego gondola jedzie bardzo wolno, albo dlaczego rzuca, czy w końcu dlaczego wyciągowi muszą ręcznie przepychać gondole przez górną stację, to będzie mógł skonfrontować swoje roszczeniowe podejście z danymi pomiarowymi 😆 Halny w Beskidach ma swoje zdanie o narciarzach i lubi pokazać, że to siły natury stawiają tu kropkę nad i. https://szczyrkowski.pogoda.cc/ https://pogoda.cc/pl/stacje/szczyrkowski Jeżeli porywy wiatru dochodzą do 20m/s, to ogólnie obsługa przerywa pracę wyciągu. Niewiele wyżej jest już zabezpieczenie siedzące w automatyce Leitnera, którego nie da się w żaden sposób pominąć. Oczywiście wszystko jest tam na bieżąco rejestrowane i w razie ups. daleko szukać nie trzeba będzie 🙂 Ogólnie sama zasada działania napędu Leitner Drive jest turbo ciekawa. Na stacji napędowej tej Gondoli nie ma żadnej przekładni mechanicznej. Działa to podobnie do np. gramofonu direct-drive albo stacji dyskietek. Na osi koła napędowego znajduje się drugie koło będące wirnikiem, z bardzo dużą ilością silnych magnesów neodymowych po obwodzie. Na stojanie znajdują się uzwojenia par biegunów. Przetwornice sterują uzwojeniami w taki sposób, że wypadkowe pole magnetyczne obraca się dookoła koła i niejako ciągnie koło za sobą. Oczywiście napęd ma gigantyczny moment obrotowy, a taka konstrukcja pozwala na wyeliminowanie drogiej przekładni. Zasilanie też jest bardzo ciekawe. Leitner opracował samodzielnie swoje przetwornice, które mają budowę modułową. Jedna szafa dostarcza ponoć ok 100kW mocy i można je łączyć równolegle wedle potrzeb. Nie wiem jaka czarna magia tam jest odprawiana, że kilka szaf działa przy takich mocach równolegle, ale jest to turbo - ultra ciekawe 🤩 A bo my mieliśmy tutaj o stacji pogodowej, a nie o firmie na L 🙂 Stacja bazuje na profesjonalnym, ultradźwiękowym anemometrze Lufft Ventus-X. Bardzo drogim i najwyższym z serii tego producenta. Nie posiada żadnych części ruchomych, za to posiada magnezowo - aluminiową obudowę podgrzewaną grzałką o mocy 240W 🙂 Dzięki temu jest w stanie pracować przy bardzo silnym mrozie i w warunkach silnego oblodzenia i oszronienia. Każda sztuka tego czujnika jest indywidualnie wzorcowana w tunelu aerodynamicznym i posiada wydane na numer seryjny świadectwo kalibracji 🙂 Z innych narciarskich pomiarów, to jest tam termometr. Rezystancyjny czujnik PT1000 w dedykowanej obudowie przeciwsłonecznej i z połączeniem 4 przewodowym 🙂 //// //// //// /// /// ///// //// //// Edytowane 16 godzin temu przez lubeckim 7 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Friski Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu Mam wrażenie że son wyłącza przy 20 km/h. Przy takich m/s to można zejść na wodę z jakimś fajnym nie za dużym żagielkiem 🙂 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu (edytowane) 40 minut temu, Friski napisał: Mam wrażenie że son wyłącza przy 20 km/h. Przy takich m/s to można zejść na wodę z jakimś fajnym nie za dużym żagielkiem 🙂 Cześć Standardowo wyłącza się mniej więcej przy 60km/h czyli blisko wartości podanej przez kol. Mateusza ale mogą być inne uwarunkowania. Zależy od kierunku, porywistości o typach wyciągów nie mówiąc ale 20km/h to prędkość, z która wyciąg normalnie pracuje (powinien pracować wyprzęgane krzesło lub krzesło z taśmą - bo to zależy z kolei od poziomu narciarzy na górce). Pozdro Edytowane 1 godzinę temu przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 53 minuty temu Udostępnij Napisano 53 minuty temu Może standadowo, ale tu chodzi o Szczyrkowski..... ,:-( 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano 53 minuty temu Autor Udostępnij Napisano 53 minuty temu 1 hour ago, Friski said: 20 km/h metrach na sekundę 🙂 Czyli 72km/h. Hala Skrzyczneńska jest bardzo mocno specyficznym miejscem. Z zasłyszanych relacji, ponoć wiało tam nawet do 150km/h. Nie uwierzył bym w to, gdyby nie to, że na drugi dzień czujnik namierzył porywy ok 100km/h 🙂 Jest to zadziwiające, bo Hala jest na północnych stokach Skrzycznego, a mówimy tu o Halnym, czyli wietrze południowym właśnie. Być może jednak odległość hali od grani i różnica wysokości jest taka, że rotor wytwarzany przez zawietrzną akurat wpada w to miejsce, rozpędzony przez efekt Venturiego na szczycie. Nie bez wpływu jest też fakt, że Małe Skrzyczne, Hala i okolice są terenem mocno odsłoniętym. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano 52 minuty temu Autor Udostępnij Napisano 52 minuty temu (edytowane) 8 minutes ago, mig said: Szczyrkowski Tak. Szczyrkowski aka SMR. To kompletnie osobny ośrodek od COSu (Skrzyczne), chodź tam oczywiście też mam pogodynkę i to nie jedną 🙂 Edytowane 45 minut temu przez lubeckim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.