Skocz do zawartości

cappo

Members
  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez cappo

  1. To ja zrobię małą reklamę @JurekByd bo chyba ciągle brakuje kilku osób na wyjazd, a sam jestem chętny na wyjazd i bardzo chciałbym żeby się odbył.

    Cytat
    17.04 21.04 Mam wolne miejsca na zakończenie sezonu zimowego w dolinie Ötztal , startujemy w środę 17.04 wieczorem z Z Bydgoszczy przez Poznań - Wrocław lub Łódź - Gliwice, 4 dni jazdy czwartek - niedziela. Dlaczego tak nietypowe daty ? Ponieważ do 21.04 będzie chodzić całe Sölden i Obergurgl/Hochgurgl , co da nam ponad 200 km tras do dyspozycji, potem już tylko kilka tras na lodowcu będzie funkcjonować, więc wybór może być tylko taki.
    Mieszkamy w sprawdzonym 4* apart-hotelu z basenem i saunami w cenie, mamy też serwowane wyżywienie HB - śniadania i obiadokolacje !!!
    Koszt dojazdu i noclegów z wyżywieniem HB to tylko 1600 zł, karnety mają ceny dynamiczne, im szybciej się kupi , tym będzie taniej, na dzień dzisiejszy kosztują 226.50 e , jak uzbiera się ekipa na zniżkę grupową to 199.50 e

     

    • Like 2
  2. Opcja dojazdu pociągiem do Jeleniej jest całkiem spoko, wysłałem priva do @Tadeo.

    Godzinę temu, .Beata. napisał:

     
    Może do następnego sezonu znajdzie się jeszcze ktoś chętny z Poznania… byłybyśmy we dwie.

    a ja to jestem płci męskiej. 

    • Haha 2
  3. U mnie to było tak że zwieźli mnie do prywatnej przychodni pod stokiem i zrobili co trzeba. Tak musiałem złożyć pismo do NFZ o zwrot kosztów(przyznali jakieś grosze), potem to pismo dołączyłem do tego wysłanego do Alpenverein, ogólnie zwrócili mi całą kwotę, tylko trochę to trwa a papiery trzeba słać do Austrii jak pamiętam. 

  4. 2 godziny temu, Spiochu napisał:

    Jesli chodzi o Wroclaw to ostatnio na Groto. A gdzie bys polecal? Najlepiej jak honoruja multisporta.

    Pisałeś o dojeździe z Poznania, więc myślałem właśnie o tym mieście, odnośnie Wrocławia to niestety nie pomogę. 

  5. 9 godzin temu, Spiochu napisał:

    Dziewczyna to najchetniej by pojechala do Hiszpanii wspinac sie w skalach. Dała się jednak przekonać i chce spróbować nart. Ja za to zacząłem z nią chodzić na ścianę i w skały też będziemy jeździć jak się cieplej zrobi, albo na ferraty w Dolomitach.

    Na którą ściankę chodzicie? Może kiedyś uda się spotkać, ja ostatnio Karma Grunwald bo mam najbliżej. 

  6. Kolega był w sobotę w Rohace-Spalena, to mówił że śniegu dużo, ale ciężki mokry, dużo ludzi - podsumował że chyba najgorsze warunki jakie tam trafił. 

    • Like 2
  7. 19 minut temu, grimson napisał:

    mam cały film, zastanawia prawie całkowity brak reakcji dziewczyny stojącej po prawej stronie kamery

    Też widziałem film, nie ma co patrzeć na innych, dziewczyna asekuruje kogoś innego i na tym się skupia. To było dosłownie kilka sekund, ja na początku myślałem że robi rozgrzewkową wstawkę, a nie całą drogę i to jeszcze pod czasówkę, no cóż przy automacie nie ma partnera i nikt nie sprawdzi. 

    • Thanks 1
  8. Cytat

    Ze względu na drastyczne sceny nie zdecydowaliśmy się opublikować nagrania.

    ale już stop klatkę jak najbardziej mogą zamieścić.... dobra logika tym bardziej że film jest wyciągnięty z jego telefonu na co na pewno sam poszkodowany się zgodził.

    Szkoda chłopa i życzę mu jak najlepiej, jego błąd, pewnie przez duże skupienie na treningu i powtarzanie w głowie kolejnych przechwytów po prostu zapomniał się wpiąć.

    • Thanks 2
  9. 1 godzinę temu, lubeckim napisał:

    Nie widać tam hamowania czekanem. Być może to był główny powód wypadku. Brak czekana albo brak wiedzy jak się przy jego użyciu zatrzymać. Ślizgają się na brzuchu nogami do upadu, czyli chyba w najłatwiejszej pozycji.

     

    Potem coś na ten temat napiszę, bo nawet byłem ostatnio na szkoleniu m.in. z tych zagadnień.

    Wątpię żeby ktokolwiek szedł na Śnieżkę z czekanem. 

  10. Córka jak miała 3 lata zaczynała na taśmie w Czarnej Górze, zaraz później na orczyku powyżej taśmy i dalej to już tylko Efka. Lądek pewnie tez będzie spoko, w okolicach 3h jest też Zieleniec, który ma najwięcej tras dla początkujących, ale to już raczej na późniejszym etapie.  

  11. 8 godzin temu, Chertan napisał:

    Dzień trzeci na Kronplatz, tym razem pogodowe różnie, większość czasu w delikatnym opadzie śniegu, mięciutko. Z ciekawych miejsc, odwiedziliśmy knajpę Alpinn, szef kuchni czy tam właściciel z gwiazdką Michelin. Świetne wnętrze, ceny nieco większe niż standardowo, ale nie zabijają, porcje jednak mniejsze. Natomiast składniki żarła tak dobrane, że jedzenie było wielką przyjemnością, wraz z wymienianiem się z kumplami. Dodatkowo świetna flaszka rieslinga, a kieliszek z tak cienką nóżką, że niewiele ważył. Nie wiem, czy wręcz nie przewyższyło to przyjemności z jeżdżenia. 

    IMG20231211142902~2.jpg

    IMG20231211144711.jpg

    IMG20231211152049.jpg

    IMG20231211121038.jpg

    IMG20231211090415.jpg

    IMG20231211144059.jpg

    Do knajpy trzeba się umawiać czy można wejść "z ulicy", będę w połowie stycznia i też myślałem żeby ją odwiedzić. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...