Skocz do zawartości

Kubis

Members
  • Liczba zawartości

    894
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi dodane przez Kubis

  1. 15 minut temu, Mitek napisał:

    Nie wysuwać narty.

    Zgadzam się. To tak proste.

    Mojego młodego, który podczas skrętu dojeżdżał piętą wewnętrznej narty do zewnętrznej tworząc odwrotność pługa oduczyłem tego w 3 minuty. Usłyszał: "pojedź zakręt jak zawsze, tylko nie rób nic nartą wewnętrzną. NIC. Niech pojedzie sama a ty skup się na zewnętrznej."

    Przy w miarę sensownej sylwetce noga układa się prawie sama.

     

    • Like 1
    • Thanks 1
  2. Speed - nadaje się do takich prędkości lub mniejszych

    Poziom - osoby o takim poziomie nie powinny kupować narty gorszej.

    I to i tak z przymrużeniem oka.

    • Like 1
  3. 48 minut temu, KrzysiekK napisał:

    Zdecydowanie nie … na długość to bym nawet powiedział że można by z pół cm skrócić te buty .. wczoraj jeździłem, były super warunki, jeździło się świetnie i buty prawie nie czułem że mam. Zaczynam coś podejrzewać. Jest tu jakiś psychiatra? 

    A bolą przed barem czy po barze? 😉

  4. Poza tym A to bym popracował nad jednolitą uspokojoną pracą rąk. Czasami masz je węziej, czasami szerzej, czasami tak czasami siak. Ja osobiście nie mam nic przeciwko takiemu dowolnemu użyciu rąk jeśli nie wytrącają z równowagi i pozycji, ale więcej spokoju zawsze ładniej się ogląda. Pracować dynamicznie ma dół, góra oszczędniej i w sposób zorganizowany i konsekwentny 😉

    Ale jak mówiłem, widziałem już różne sposoby na pracę rąk (oszczędne, sierpowo-zamachowe, gibonowe ręce, boksowanie do przodu itp) i tak długo jak nie są przesadzone te ruchy, to mi to rybka 🙂

    • Thanks 1
  5. Może głupi pomysł, ale masz jeszcze oryginalne wkładki do tych butów? Wyciągasz Sidasa wkładasz oryginalne i sprawdzasz.

    Jeśli nie to, to nie jest to problem samej wkładki tylko objęcia stopy skorupą.

    Sprawdziłbym co się dzieje z poluzowaną (całkowicie) ostatnią klamrą która zwęża skorupę podobnie do jej dociskania od góry. Ew. druga klamra o ząbek mniej.

    Jeśli problem mija - prawdopodobnie skorupa jest tak ciasna bocznie, że robi się ucisk na nerwy i naczynia krwionośne pomiędzy stawami, który odbierasz jako ból wynikający z nacisku "od spodu" lub "od góry".

    Ale zawsze możesz sprawdzić ile miejsca od spodu i od góry masz w skorupie wkładając tam nogę bez kapcia. Będzie widać dokładnie, czy więcej miejsca jest góra/dół czy prawo/lewo. Sprawdź jak ilość miejsca zmienia się gdy klamry masz dopięte do jazdy, lub poluzowane (gdzie tego miejsca ubywa szybciej przy dopinaniu - od góry czy od boku).

    edit:

    Inną możliwością jest ból spowodowany złą dystrybucją obciążenia stopy. Są osoby, które mają wysokie podbicie i niską ruchliwość w kostce (w kierunku przód tył). Dokładanie klina za łydkę (spodziewam się że w twardych butach może taki klin być, zwłaszcza wykorzystywany przez osoby o szczupłych łydkach posiadające sportowe buty z regulacją za łydką) powoduje zwiększony docisk w obszarze śródstopia (forefoot) - dokładnie tu:

    image.png.d0da94f984bf7a92d3a8a81186e1eac7.png

     

    Takie kilka pomysłów na zlokalizowanie przyczyny.

  6. Technologia nie poszła do przodu aż tyle (no może poza kilkoma nowinkami dot. bezpieczeństwa i wygody) w wiązaniach, bardziej inflacja i wszystko co z nią związane. Te narty za 2500 10 lat temu kosztowałyby 1500 max.

    Nawet nowe the curv dtx maja takie samo wycięcie jak Twoje, tylko na całej długości są o 4mm węższe. Mają niby tripleradius (cokolwiek to znaczy i jakkolwiek to działa), ale na mój gust będą podobne do Twoich w jeździe. Wiązania - prawie identyczne, tyle że nowe RSXy oficjalnie są kompatybilne z GripWalk.

  7. 12 godzin temu, Mitek napisał:

    2. To musisz pewniej stanąć na nartach. 11 czy 12 letnia dziewczynka powinna się od Ciebie odbić jak od muru. Popracuj nad techniką a przede wszystkim nad pewnością i poprawnością stania na nartach - zaowocuje.

     

    Ty chyba nie wiesz Mitek ile teraz "energii potencjalnej" potrafią w sobie skumulować niektóre 12-letnie dziewczęta. Zamień na kinetyczną i nie ma takiej osoby od której się odbiją. Nie ma zmiłuj.

    • Haha 1
  8. 15 minut temu, Chertan napisał:

    No właśnie, ew. redukcja dotyczy zapewne drgań o minimalnej amplitudzie, a komu to przeszkadza w amatorskiej jeździe na nartach?  

    zgaduję granicząc z pewnością, że to jeden z tych elementów dzięki którym po prostu czujesz się lepiej po wydaniu kilku kafli w sklepie.

    • Haha 2
  9. A teraz coś Wam wrzucę ciekawego odnośnie tego systemu EMC (czyli element piezoelektryczny i obciążenie rezystorem w celu uzyskania tłumienia pasywnego).

    Okazuje się że są badania opisane w tym dokumencie z 2010 roku, które potwierdzają możliwość uzyskania tłumienia na różnym poziomie w zależności od dostosowania impedancji, nie wspominając o uzyskiwaniu energii elektrycznej, która jak rozumiem już za kilka sezonów znajdzie się w świecących (nie fluorescencyjnie) nart HEADa 😉

    Vibration damping change associated with external resistance ...

    https://www.researchgate.net/publication/233361751_Energy_Flow_Analysis_in_Piezoelectric_Energy_Harvesting_Systems

    Jak bardzo to działa w nartach, pewnie nikt nie jest w stanie odczuć, ale w laboratorium... kto wie...

  10. 12 minut temu, Mitek napisał:

    Statki zazwyczaj mają sporą bezwładność... i dość słabą zwrotność...

    Pozdro

    Ale kontenerowce, tankowce czy drobnicowce? 😉

    177 przy lepszej technice i większym zaangażowaniu, 170 przy gorszej. PL czy Alpy nie ma znaczenia.

    • Like 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...