Skocz do zawartości

Victor

Members
  • Liczba zawartości

    475
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi dodane przez Victor

  1. 12 minut temu, Mitek napisał:

    Dziwi mnie natomiast, że są ludzie, którzy umiejąc jedynie zjechać z górki uważają, że to... wystarczy by być ekspertem.

    Mitku,ja nie jestem żadnym ekspertem jedynie póki co zafascynowany narciarstwem choć może po 20 latach nauki i jazdy ekspertem zostanę . Kto wie?! Gdybym nic nie napisał ja lub inny forumowicz to temat by umarł a tak między wierszami jest napisane dużo ciekawego tekstu . Kto chce zrozumie kto nie jego wybór.

     

    15 minut temu, Mitek napisał:

    Jeżeli ktoś zaczyna przygodę z narciarstwem od rozkminiania szczegółów sprzętowych odpowiadamy: kup sobie cokolwiek i jeździj - chyba oczywiste.

    Jak widzisz jednak nie oczywiste dla początkującego 

    19 minut temu, Mitek napisał:

    Poza tym oczekuję odpowiedzi na zadane pytanie dotyczące sugerowanego wyboru dla mojej żony.

    Z racji ze to twoja żona sugerowałbym min 140 bez zbędnej dyskusji. Mając eksperta obok siebie nie ma że boli. 🤷‍♂️ cóż więcej ..

    pozdrawiam

    • Like 2
  2. 8 godzin temu, a_senior napisał:

    Zobacz taki filmik z moim ulubionym Francuzem, Morganem Petioniot. Lajtowa jazda. BTW operator, a ściśle opoeratorzy, gorsi niż ten, który był na "Twoim" filmiku. Morgan nie jest żadnym mistrzem świata, ale imponuje mi w jednym. Zaczął poważnie jeździc na nartach w okolicach 40-ki. I zobacz jak u niego, i u tego drugiego (Arnauld), "pracują" kijki. Dla mnie wzorowo. Kręcone w Pirenejach, w Hiszpani.

    Cześć 

    Ogladalem jego wszystkie filmy na początku swojej przygody. Podobno jesteś tą osobą która tłumaczyła na jez.polski. Zdrowia życzę! I czapeczka z głowy. Kawał dobrej roboty,aczkolwiek z perspektywy tego krótkiego czasu mojej przygody narciarskiej wolę zdecydowanie filmy kręcone z tyłu lub kamerą z przodu  na jadącego, widać wszystko bez zbędnej choć bardzo ważnej gadki, ten klimat 

    Pozdrawiam serdecznie 

     

  3. 2 godziny temu, Mitek napisał:

    Czołem

    Po pierwsze:

    To Ty radziłeś koledze buty sztywne bo... dużo waży - tak to uzasadniłeś - stąd moje pytanie.

    Po drugie:

    Nie za bardzo rozumiem co ma (co to jest) preferowany rodzaj narciarstwa tym bardziej, że później piszesz o technice jazdy, która jest zmienna i zamienna nawet w trakcie jednego zjazdu. Nie za bardzo rozumiem jak można doradzać komuś cokolwiek nie zadając pytań o wiek, stopień wysportowania, doświadczenie ( w sensie ilości sezonów i drogi rozwoju technicznego) oraz umiejętności? To są pytania podstawowe. Jak merytoryczna dyskusja to ok, więc proszę powiedz na jakiej podstawie sugerujesz konkretne rozwiązanie?

    Po trzecie: Cały czas podkreślam a jakbyś tego nie zauważał - wskazał na to uwagę Andrzej a ja opisałem szerzej - że ważny jest krój buta a nie jego flex. I - powtarzam - flex 120 jest maksymalnym dostępnym w większości kolekcji popularnych. A już 130 jest praktycznie (są wyjątki) dostępny wyłącznie w kolekcjach sportowych gdzie krój buta, botek wewnętrzny a i rozkład sztywności są zupełnie inne i początkującym nie służą ze względu na agresywność trzymania (uproszczenie).

    Po czwarte: But sztywny to jedynie ułatwienie dla umiejących je wykorzystać, czyli umiejących porządnie się wyważać. W nauce jazdy taki czy inny but niewiele zmienia byle by był dobrze dobrany pod względem rozmiaru.

    Staram się operować merytoryką a nie wyssanymi z palca obiegowymi prawdami i dlatego będę temat drążył, właśnie ze względu na to abyś się czegoś nauczył, bo widać, że chcesz a to cenna cecha i niestety coraz rzadsza ostatnio.

    POzdro serdeczne

    Cześć 

    odpowiem 😉

    Pierwsze,

    Faktycznie,….przy twojej wadze -oddaje honory 

    Drugie,

    Preferowany rodzaj narciarstwa-osobiście dostrzegam dwie grupy.Pierwsza, Sasiad pojechał na narty, to i my jedziemy,tu flex 80 wystarczy,technika nie ma znaczenia a marketing ma swoje pięć minut. Druga grupa jest oczywista .

    Nastepnie, zakładam już odgórnie że jeżeli ktoś pyta na forum to jest zainteresowany drugą grupą . Czyli ma prawo pisać,pytac i się mylić a Wy-doświadczeni jesteście od korekty. Choć tez rozumie ze po latach ciagle odpowiadać na to samo trzeba mieć …… cierpliwość . Chwała Wam za to.

    Pytanie trzecie i czwarte tak na prędkości i w skrócie-  patrz odp drugą 😉

    I ta puenta czy podsumowanie już sam nie wiem, czasem brakuje mi odpowiedniego słowa polskiego,wiec  wybacz ,ale dostrzegam trochę Twojej niekonsekwencji lub szydery albo jednego i drugiego a może sam błądzisz ? Hmmm. Mianowicie po wielokroć czytałem ,cytuje; kup sprzęt na jaki Cię stać i się ucz, w kolejnych zdaniach,cytuje;sprzęt nie ma znaczenia,a w kolejnych kwestionujesz własne wypowiedzi doszukując się jakieś tam formy prawidłowej nauki,tu doszukiwałbym kwestii w twojej narracji tych dwóch grup , miałoby to sens ,lub klasycznego egzaminatora z punto (bez najmniejszej obrazy) który twardo stoi przy swoich założeniach i doświadczeniach.Jeżeli nie to się mylę . Ale wiem jedno (po tych trzech sezonach) że narciarstwo nie jest czymś skomplikowanym pod warunkiem ze masz gdzie je uprawiać. Cała filozofia . 
     

    pozdrawiam serdecznie 

     

     

  4. 15 godzin temu, a_senior napisał:

    Z błędów, które widzę. Niekiedy za duży wykrok. Wewnetrzna noga idzie za bardzo do przodu. Czasem narty Ci się za bardzo rozjeżdżają. Kije nie pracują. Wiem, teren łatwy, kijki "niepotrzebne", ale dobrze jest co najmniej markować wbicie kijka przy skręcie. Daje to lepszy rytm, poprawia sylwetkę i równowagę, a przede wszystkim przyda się w trudniejszym terenie, gdzie markowanie wbcia przejedzie w prawdziwe wbijanie.

    To właśnie są te niuanse techniczne,dzięki ze napisałeś  co widzisz ze jest zle  .
    Mam pytanie,właśnie o markowanie wbijania kijka przy takiej szybszej jeździe carvingowej .Czy jest ono potrzebne-właściwe? Czym innym jest rytmiczny śmig a jednak czym innym szybasza jazda gdzie ręce są u góry bez markowania wbicia kija . Gdy oglądam fr czy Swiss instruktorów którzy śmigają z prędkością już większa nie dostrzegam u nich markowania … 

    Pozdrawiam

    amator trzech sezonów 😉

  5. 13 godzin temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Nic z tych rzeczy kolego drogi. Nawet nie wiesz gdzie dzwoni.

    Na nartach wyważa się NARCIARZ a nie but go wyważa. Twardy but to jedynie UŁATWIENIE ale tylko dla osób, które potrafią się same wyważać prawidłowo na nartach. W przeciwnym wypadku jest to katorga bo praktycznie nie da się jeździć w bucie sportowym w odchyleniu bez bólu albo but MUSI być za duży. Flex 130 - w przeciwieństwie do 120 - zarezerwowany jest dla linii sportowych i nawet gdy można sugerować twardszy but z linii popularnych to proponowanie buta z linii sportowej do nauki jest głupotą. Osoba niepoprawnie stojąca będzie "naginać" but prostując nogę co będzie bolesne i w jeździe nie pomaga.

    A już co ma wspólnego flex z wagą??? Jakie buty zaproponowałbyś np. mojej żonie 56kg 165 wzrostu, skręca?

    O doborze butów napisałem już na forach sporo, właśnie o tych podstawach a nie o teoretyzowaniu i wymysłach - znaleźć, przeczytać, zrozumieć, przyswoić. Jest tam tez napisane dlaczego buty twardsze są lepsze niż zbyt miękkie ale powody są zupełnie inne.

    Cześć 

    Po pierwsze,nic nie pisałem o względności lub nie wagi i flexa.

    Po drugie, żonie  zaproponowałbym to samo 110-130 z zapytaniem jakie narciarstwo preferuje i tu,czy bujanie się rekreacyjne nawet z poezyjnym wizualnie smigiem czy jednak szybki carving np a co wybierze to już jej 

    Po trzecie,jak już napisał Andrzej,a może jeszcze tego nie zauważałeś a jedynie piszesz ze swojego słusznego doświadczenia-przekonania,naprawdę niewielkie są dziś różnice między sztywnością flexa 110-130 .( mamy 2023 rok). Sam po pierwszym sezonie byłem w sklepie i nie jednym, przemierzać  obuwie . Faktem jest ze kupiłem 120 na starcie swojej przygody i o jakiś tam bólu nie mam pojęcia,wiec nie wiem o czym piszesz. Dziś z chęcią kupiłbym druga pare jeszcze sztywniejszych właśnie do tej ciętej szybszej jazdy ale póki co pozostanę przy tych co mam, dopóki technicznie nie poprawie swojej jazdy.

    Tak wiec,drogi kolego cenie wartościowe dyskusje przy których mogę się czegoś nauczyć,coś wyczytać wartościowego między wierszami pisanymi niż szydere-jaki to ja głąb na starcie jestem . Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora-proszę. Pamiętaj ze w każdym stadzie są czarne owce które równie dobrze a nawet lepiej radzą sobie niż całe stado. 

    Pozdrawiam serdecznie 

    • Thanks 1
  6. 8 minut temu, a_senior napisał:

    Bardzo fajnie to sie ogląda. Aż chciałoby sie tam być. Świetny operator, dobry podkład muzyczny. Czym to kręcone? Zapewne nie telefonem? 😉

    MSZ nieźle jeździsz. Trzeba by Cię zobaczyć w trudniejszym terenie jak sobie tam radzisz. Z błędów, które widzę. Niekiedy za duży wykrok. Wewnetrzna noga idzie za bardzo do przodu. Czasem narty Ci się za bardzo rozjeżdżają. Kije nie pracują. Wiem, teren łatwy, kijki "niepotrzebne", ale dobrze jest co najmniej markować wbicie kijka przy skręcie. Daje to lepszy rytm, poprawia sylwetkę i równowagę, a przede wszystkim przyda się w trudniejszym terenie, gdzie markowanie wbcia przejedzie w prawdziwe wbijanie. Ale ogóle wrażenie wizualne OK.

    Film jakich niestety mało na  YT,to nie moja jazda a bardziej droga do celu. Taka kwintesencja jazdy amatorskiej dla mnie wystarczającej wiosny swoje już mam😉 .  Z drugiej strony dobry materiał szkoleniowy.

    jest jego drugi film off

    chlopak już jakieś pojęcie o narciarstwie ma.

    Pozdrawiam 

     

  7. 18 minut temu, Mitek napisał:

    jeszcze pytanie do kolegi Victora - na jakiej zasadzie osobie na pograniczu początkującego i średniaka proponujesz flex 130? I dlaczego akurat flex 130 jest tu absolutnie bez sensu?

     Cześć

     Przede wszystkim lepsza pozycja startowa nawet na początku drogi-sztywny but,kolana składają się do lepszej postawy tak to nazwę

    Nastepne,marketing jak sam wiesz 120/130 często jest bez różnicy sztywności zależy od marki przy czym popularne schodzą częściej czyli 110/120 i kosztują podobnie jak 130 choć te można znaleźć nawet taniej 

    pozdrawiam

    • Like 1
  8. Zastanawiające ze wchodzi gość 183cm i 110 żywej wagi do sklepu,ocenia swoje umiejętności na dobrego narciarza a wychodzi ze sklepu z flexem 80? ….totalna nieświadomość kupującego wyłapana przez sprzedajacego ?  Jeżeli tak to sprzedający musi mieć niezła bekę że kolejny rzemieślnik dał się nabrać …choć  to smutne bo powinien dobrze doradzić. 
     

    Z mojej perspektywy @invertpowinieneś jak najszybciej swoje pieniądze zainwestować w dobre buty przy tej wadze 110/120/130 flex  i nie ważne ze jesteś w miejscu w którym jesteś „,za resztę jeżeli zostanie nadal wypożyczać nartę-najlepiej różne a gdyby jeszcze starczyło to pojeździć z instruktorem lub dobrze jeżdżącymi . 

    Mógłbyś wstawić ten film level 1-5 z chęcią bym go zobaczył gdyz na forum raczej rozpiska 1-10 a level 4 to raczej taka 8ka wiec grubo-w znaczeniu dobrze jeżdżący narciarze, amatorsko oczywiście,coś w ten klimat bez spinki z dobra zabawą i kontrolą.

    Pewnie fachowcy wyłapią niuanse techniczne ale człowiek przecież ciagle się doskonali….

    pozdro 

    • Like 1
    • Thanks 1
  9. Godzinę temu, Jan napisał:

    gdzieś Ty na sylwestra taką cenę wynalazł ? 

    Fajna destynacja a widoki i trasy lepsze niż Italii, nawet pizze w jednym miejscu robią świetną.

    Cześć

    Dziel się adresem 🤣 29 grudnia startuje …

    Airbnb jak zawsze od lat

    Szukałem dość długo czegokolwiek w ITa z racji że nie byłem w tamtych stronach,a żonka też chciała ten kierunek na okres swiateczno-sylwestrowy,jednak poddałem się bo ceny zaczynały się od 250€ za noc na ten sezon a poniżej tej ceny to już straszna komuna była . Wiec,stwierdziłem szukam w FR zrezygnowałem ze świat i sylwester wpadł w dobrej cenie . Kto szuka to znajdzie 😉 jak to mówią . Da się,ale sobota -sobota .

    pozdro Janie 


     

  10. Dwa lata temu przejąłem nieruchomość w której jak sądzę rośnie 30/40 letni różanecznik w pełnym słońcu,piękna roślinka w okresie kwitnienia IMG_8388.thumb.jpeg.9eeaef1eb7f6319c40a6d3dac299342e.jpeg

    • Like 5
  11. 10 minut temu, Marcos73 napisał:

    Porównanie przez @Victor do motoryzacji, w moim przypadku i mojego punktu widzenia jest zgoła inne. Kurs prawa jazdy robiłem na ... Żuku z paką i plandeką. Egzamin maluchem to był jakiś banał. Wszędzie wjechał i wszędzie się mieścił. Nawet we wstecznym lusterku coś było widać, bo w Żuku na lusterka tylko. Do dzisiaj mi zostało, bo Żona mi ciągle zwraca uwagę że nie jeżdżę już autobusem i nie muszę tak wszystkiego objeżdżać, bo nie "zachodzi" przy skręcie.

    Jak to w życiu-„kij ma dwa końce” 😉 kat C tez zrobiłem bo się nudziłem i stwierdziłem,może kiedyś się przyda choć od zdania kat. nigdy już nie wsiadłem za ster. 🤷‍♂️

     

  12. Na SO miałem dyskusje jaka to w FR droga kawa,pizza itd ogólnie drogo., jednak porównanie cen apartamentów to przepaść (może standard m2 mniejszy jak w ITA,ale na tydzień wystarczający ). 
    Dla przykładu jadę z rodzina na tygodniowe nartowanie sylwestrowe do Les Deux Alpes koszt apartamentu (możliwe 4 osoby)  jedziemy 3 plus pies to 425,61€ z takim widokiem z tarasuIMG_8767.thumb.jpeg.9f846a04ed99275a06c36a863d4c6030.jpegcała reszta to dodatkowy tysiak chyba ze będziemy codziennie stołować się po knajpach wiec kilka stów więcej . Liczę ze zamknę w 1.5 kola jurasów imprezę . Dużo taniej jak ITA.

    • Like 4
  13. 38 minut temu, Lexi napisał:

    w tym roku może sie uda

    Co ma się nie udać ! Pomyśl o listopadowym lodowcu gdzieś w AT może być Tux w tygodniu ? Ja,z chęcią bym na cztery dzionki wyskoczył 😉⛷️

    Pozdro Marku

    • Like 2
  14. 3 godziny temu, Mitek napisał:

    instruktor, nauczyciel...

    Mitku, z całym szacunkiem Twojej wiedzy i kunsztu instruktora-nauczyciela,ale w dzisiejszym świecie i czasach znaleźć ,takiego” to jak wygrać 6 w lotto 🤷‍♂️ bo cała reszta podchodzi biznesowo i ma w dupie Twoje poczynania . Pewien szkoleniowiec pod Nosalem po 15 min powiedział do mojej żony-cytuje ,pani to już powinna jeździć!…Od tamtej pory nie chce słysząc o jakimkolwiek narciarstwie .. 
     
    miłego, pozdro

    18-24 lutego 

    • Like 1
    • Thanks 1
  15. Godzinę temu, .Beata. napisał:

    Jeśli rolki, to pewnie to Adam miał na myśli:

     

    Beato,wszytko pięknie tylko znaleźć miejsce z takim łagodnym spadkiem asfaltu w miejscu którym mieszkam to już problem. Chyba ze wycieczka km w region Walonii,tam na bank będzie łatwiej 😉 Prostych,długich,płaskich odcinków u mnie pod dostatkiem . 
     

  16. 20 minut temu, KrzysiekK napisał:

    Znam z autopsji. Moja młoda mnie kopiuje i to niekoniecznie w tym, co dobre z jazdy...

    I tu jest cały problem. Jak kiedyś patrzył na grających w piłkę nożna, to mówił-głupie chłopy ganiają za piłką, ale odkąd pojechał na Camp Nou to zrobił się piłkarz pełna mordką i zastanawiam się czy oby nie na sile chce zrobić z niego narciarza. Choć lubi to jednak czy to nie moja ambicja żeby polubił bardziej … hm

  17. 4 minuty temu, Marcos73 napisał:

    Bo najszybciej to się nauczy jeżdżąc za Tobą, tylko będzie wówczas jeździł tak jak Ty. Jota w jotę

    Dlatego potrzebny jest fachowiec (a nie pierwsza lepsza szkoła nauki) bo będzie skupiony w słuchaniu i wykonywaniu ćwiczeń .My mamy za daleko w góry zeby jeździć dużo i systematycznie ( dlatego troszkę taka beka ze będzie on mnie, choć kto to wie co życie przyniesie) . W jego wieku a ma 10 lat,dwa wyjazdy to max w sezonie czyli 10/12 dni., nikt wolnego od szkoły mu nie da. Reszta hala jak ma ochotę i tyle,jak nie to jadę sam . 

  18. 33 minuty temu, Marcos73 napisał:

    postawiłbym na szkolenie samego siebie, zamiast dzieciaka.

    Mam to na uwadze jednak najważniejsza jest nauka syna. A jak Adam znajdzie czas dla nas dwóch to już będzie bajkowo.Poki co najważniejszy jest On.😉 sam mogę dalej kaleczyć rzemiosło-oby ogarnął temat i korygował błędy  ojca,nie mam nic przeciwko . Sama frajda .

    pozdro

×
×
  • Dodaj nową pozycję...