Skocz do zawartości

Marcin33

Members
  • Liczba zawartości

    671
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Marcin33

  1. Potwierdzam. Żadnego obowiązku instalacji apki nie ma. Mnie powiedziała pani że poprostu będzie policja miała mniej pracy jednak jej powiedziałem że mój tel nadaje się tylko do dzwonienia i pisania SMS więc temat się skończył. Oczywiście powiedziałem że z chęcią przyjmę od nich telefon najlepiej już z siecią 5g ale odpowiedziała że telefonów nie mają. Z racji tego że fajnie że policja na drogach to obecnie jak woda na pustyni byłem bardzo zadowolony.
  2. Muszę się przyznać że miałem to szczęście jeździć na Dużym Rachowcu. Naprawdę Zwardoń by dopiero zaczął żyć gdyby i tam powstało krzesło. Do tego jest możliwość rozbudowy o kolejne trasy i wyciągi jednak chyba szybciej doczekamy się ośrodka w Żabnicy. Zwardoń to sposób myślenia.
  3. Chłopie, ty naprawdę jesteś jakiś przygłupi. Mamy za sobą 10 miesięcy epidemi, więc mamy dane na ten moment i są takie jak zespoły badawcze dostarczyły. Badania będą nadal prowadzone i będa się pojawiały nowe informacje. Na tym polega nauka.

    Przygłupi to jesteś zdecydowanie Ty. Napisałeś że po 7 miesiącach max zachorują. Już Ci kolega odpowiedział co sądzi o Twoich linkach i twierdzeniach. Pozwolę sobie go zacytować byś może coś zrozumiał

    Dostępność informacji to błogosławieństwo i przekleństwo zarazem.Jak dasz małpie brzytwę, to efekty mogą być różne. Jeśli pojedynczy artykuł wpadnie w ręce kogoś kto nie ma pojęcia jak działa metoda naukowa, jak się prowadzi badania i jak wyciąga wnioski, tudzież jakie są kryteria oceny wiarygodności/mocy dowodów, to potem mamy takie efekty.

  4. Nie wiem. Swoją wiedzę opieram o liczne YT fachowców (w tym i kontrowersyjnego Francuza Didier Raoulta) i rozmowy z siostrą, która jako lekarz też rozmawia z fachowcami belgijskimi i luksemburskimi. Ogólnie biorąc nikt nic nie wie, a raczej nikt nie jest niczego pewien. Jak rozumiem, przechorowanie daje podobny efekt co szczepionka. I w obu przypadkach przeciwciała zanikają, ale obronność, przynajmniej na pewne mutacje wirusa, zostaje.

    Właśnie tak naprawdę nikt nic nie wie. Tzn nasz kolega wie po 7 miesiącach max znów możesz być chory. Mówiąc całkiem poważnie na razie to nie my jesteś od tego. Mamy pojedyncze przypadki na miliony chorych i tyle wiemy. Szczepionka może wymagać np co kilka lat podania tzw przypominającej dawki ale może nie będzie to potrzebne. Może może. Właśnie tyle wiemy obecnie. To że przeciwciał niema nic nie znaczy. Nasz układ odpornościowy może pamiętać jak zwalczyć wirusa i każdy jego atak już na starcie zostanie zabity. Właśnie może znów te może. Pozdrawiam.
  5. Jak nie znasz angielskiego, to użyj translatora.

    Kolejny raz Ci powtarzam przestań pisać nieprawdę. Obecnie o wirusie wiemy dużo jednak dalej prawie nic. Zapewne poznamy go gdy już zniknie z naszego życia. Nikt nie wie tego co piszesz obecnie są przypuszczenia i badają. Badania potrwają lata. Ty już wiesz że 7 miesięcy i kolejny raz zarażony. To są herezje które można porównać tylko z tym że ziemia jest plaska, szczepionki powodują autyzm, 5g kontroluje nasze mózgi. Obecnie zaliczasz się do tej samej grupy. Prawda jest taka że być może istnieje jakiś gen może związek z grupą krwi. Może może może. Może też być kilka czynników że jeden na milion zachoruje drugi raz. Mój kolega przeszedł cowid w lutym w zeszły piątek całe 12 godzin pracował na nastawni jak się okazało w poniedziałek chorym praktykantem. Kurde zdrowy wczoraj miał test. To znaczy że nikt nie może zachorować drugi raz?? Jesteś śmieszny bo według Ciebie nie może być zdrowy. Nie pozostaje Ci nic innego tylko sfałszować jego wynik żeby udowodnić Twoje głupoty.
  6. Średnio inteligentna małpa byłaby wstanie znaleźć np. taki artykuł: https://www.healthli...19-what-we-know w którym jest odnośnik np. do takiego badania: https://www.cell.com...7613(20)30445-3 ew. wpisać w wyszukiwarkach Lancetu, BMJ, Pubmedu itp. hasło "covid immunity".

    Średnio inteligentna małpa rozróżni przypuszczenie i domysły od jednoznacznych dowodów naukowych. Stanowisko naukowców jest opracowane latami na podstawie szeroko zakrojonych badań które nie istnieją bo ten wirus ma rok. To że są pojedyncze przypadki zachorowania to obecnie żaden dowód. Polecam przestać być średnio inteligentną małpom która twierdzi że po 7 miesiącach znów każdy zachoruje a zacząć myśleć. Jak znajdę czas to znajdę to nawet wyśle ci film który pokazuje ile trwa wypracowanie zdanie na dany temat. Jak duże są badania i ile milionów ludzi obejmują. Przestań pisać głupoty polecam.
  7. Życie już wygląda jak w smutnych, ponurych latach 80-tych. W zasadzie wyglądało jeszcze jakieś 2 tygodnie temu. Po orzeczeniu pseudo TK cofnęliśmy się do dusznych lat 30-tych w Niemczech. Brunatne koszule i podobne klimaty. Jak patrzę na takich Bąkiewiczów to skojarzenia same mi się nasuwają.

    W sumie jak patrzę na małego powinni dla niego zarezerwować respirator który został kupiony ale nigdy fizycznie w Polsce się nie pojawił. On jako mąż narodu powinien wyjść i to powiedzieć zamiast wzywać do obrony kościołów. Ja Jarosław jeśli będę potrzebował to zostanę podpięty pod respirator który kupiliśmy ale nie został dostarczony. To jest prawdziwy mąż stanu.
  8. Cześć Niestety jest to zdanie prawdziwe i chyba jedyna opcja sensowna. Pozdro

    Wiem że to prawdziwe. Uratujemy ile 10 może i 50 tys ludzi załamaniem gospodarki. Co później żyć muszą i ci uratowani i inni. Pytanie ile umrze na inne choroby typu rak udar itp. Koszty są zbyt wielkie. To trochę średniowiecze ale żyją dalej ci najsilniejsi. Jak tak dalej pójdzie to po wirusie umierać będą ale nie z powodu wirusa. Każda śmierć jest straszna ale czas nie staje w miejscu więc inni muszą żyć dalej. Jak tak dalej pójdzie to życie będzie wyglądało jak w latach 80 ubiegłego wieku. Już nie wspomnę o tym że potrzeba pieniędzy żeby leczyć grypę.
  9. Zawsze możecie z Mitkiem schronić się w kościele i tam spokojnie przeczekać pandemię.

    Panowie każdy logicznie myślący ( ja chodzę do kościoła i jestem wierzący od października korzystam z transmisji online że swojej parafii) wie że to co robią oni jest idiotyzmem. Wesele można urządzić w Biedronce. Na basenie cmentarzu siłowni jest wirus w Biedronce czy kościele go brak. To wiemy już dawno że rządzą nami debile. W sumie patrząc po wynikach wyborów ponad 10 mln Polaków to jednak idioci bo jeszcze w kwietniu mąż z żoną na ulicy mógł się zarazić ale spiąć razem w łóżku już nie więc musieli w przestrzeni publicznej utrzymywać dystans.Temat jest zupełnie inny. Narodowa kwarantanna.
  10. WHO się po wielokroć skompromitowało, organizacja zaczęła przypominać niektóre ruchy ekologiczne żyjące z przykuwania się do drzew (podkreślam niektóre, żeby nie wrzucać do jednego worka wszystkich). Dwa tygodnie to dużo, owszem urzędnicy i cała reszta pasożytniczych komórek społecznych (politycy przykładowo) przetrwa, ale powiedz to małemu sklepikarzowi, kosmetyczce, fryzjerce czy taksówkarzowi. Poza tym to nic nie daje, wirusa większość miała albo mieć będzie. Jedynym argumentem jest owa magiczna krzywa zachorowań, chodzi o niewydolność systemu opieki zdrowotnej. Ergo, 14 dni nie wystarczy, potem się okaże, że nie 14 a 30 a potem że 60, etc. A kto będzie płacił ludziom za postój? Lockdown jest totalną bzdurą piszę o tym od przeszło pół roku. Trzeba się nauczyć żyć z wirusem.

    Drugą opcją jest przyjęcie na klatę że kto ma umrzeć to umrze. Ja jestem osobiście za tym i powrót do normalności całkowitej. Jednak czy społeczeństwo przyjmie to na klatę?? Też uważam że zamykanie jest droższe niż efekty tego jednak tu rozmawiamy o tym co premier powiedział. Narodowa kwarantanna przy 70/75 osób na 100 tyś mieszkańców.
  11. Dokładnie. Nie ma innej możliwości prawnej takiego lockdownu jak wprowadzenie któregoś ze stanów nadzwyczajnych. Osobiście nie sądzę, żeby się zdecydowali na taki krok, z wielu powodów. Obawa przed łatwiejszą ścieżką dochodzenia roszczeń, zarzuty o wprowadzenie tego stanu dla celów doraźnej walki z protestującymi, skojarzenia z Jaruzelskim a przede wszystkim obawa o nieskuteczność. Moim zdaniem ludzie dopiero wtedy zaczęliby gromadnie wychodzić z domów. Sądzę, że oni się najbardziej boją takiego scenariusza.

    Ciężko mi powiedzieć czego oni się boją. Pytanie czy my chcemy pozbyć się dziadostwa czy jednak nie. PiS to mam głęboko ale to nie zmienia faktu że robi się fatalnie. Za chwilę każdy z nas będzie znał kogoś kto umarł lub jego krewnych. Chyba każdy z nas ma już jakiegoś znajomego, krewnego który jest/był zarażony. Pytanie jest proste. Czy wierzyć np WHO że te 2 tygodnie wystarczy by na 100% zatrzymać zakażenia. Jeśli tak to chyba łatwiej zatrzymać cały kraj na dwa tygodnie i wrócić do normalności niż miesiącami zabijać kolejne firmy. Jeśli jednak 2 tygodnie to tylko chwilowe to bez sensu. Wiem że stolica Nowej Zelandii została całkowicie zamknięta na dwa tygodnie i teraz tam wirus praktycznie nie istnieje. Czemu stolicą bo tam żyje praktycznie 1/3 społeczeństwa i to tam ludzie chorowali. Dla mnie byłoby to dość logiczne. 14 dni i wracamy do normalności powiedzmy jedynie te maseczki na twarzy. Jednak wtedy kluczowe będzie by kwarantanna obejmowała każdego kto przekracza granicę. Myślę że lepiej poświęcić 14 dni życia niż męczyć się miesiącami i zabić gospodarkę całkowicie.
  12. Pytasz o realność scenariusza czy podstawy prawne? Na pierwsze pytanie nie podejmuję się odpowiadać. Na drugie odpowiedź jest oczywista i chyba komentować tego nie muszę.

    Podstawa prawna w tym przypadku to wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. Tylko w takim wypadku jest możliwość zamknięcia wszystkich w domu zgodnie z konstytucją. To jest dość proste akurat. Pytam o realności. Rozmawiamy o tym z żoną i sens by to miało pod jednym najważniejszym warunkiem. Każdy kto przekracza polską granice bezwzględnie bez wyjątków trafia na kwarantannę. Zero kontaktu.
  13. Premier dziś zapowiedział wprowadzenie narodowej kwarantanny jeśli będzie przekroczona liczba zachorowań 70/75 na 100 tys mieszkańców. Wychodzi mi że 70 około 30/32 tys na dobę (poprawcie jeśli się mylę). Wszyscy zamknięci na 2 tygodnie. Jak myślicie faktycznie to będzie prawdziwą kwarantanna wszystkich?? Czyli zamknięcie wszystkiego danie np z tydzień czasu na zrobienia zapasów na te 14 dni i wszystko zamiera. Czy jest to możliwe. Ciekaw jestem waszych opinii.
  14. Premier dziś zapowiedział wprowadzenie narodowej kwarantanny jeśli będzie przekroczona liczba zachorowań 70/75 na 100 tys mieszkańców. Wychodzi mi że 70 około 30/32 tys na dobę (poprawcie jeśli się mylę). Wszyscy zamknięci na 2 tygodnie. Jak myślicie faktycznie to będzie prawdziwą kwarantanna wszystkich?? Czyli zamknięcie wszystkiego danie np z tydzień czasu na zrobienia zapasów na te 14 dni i wszystko zamiera. Czy jest to możliwe. Ciekaw jestem waszych opinii.
  15. Kaczyński wiecznie próbuje budować Rzeczpospolitą z metafor, ciągle zaczynać III RP „od nowa”, co bije po oczach w szczególności teraz – po zlikwidowaniu kompromisu aborcyjnego z lat 90. Obsesja demontowania III RP, w imię niejasnych projektów, pochodzi z tamtych czasów. Być może kiedyś Kaczyński miał marzenia o wielkości. W tej chwili coraz bardziej wątpliwe, czy historia Polski oceni jego rządy przychylnie. Na razie tysiące protestujących Polek, które wcześniej nie zabierały głosu na temat polityki, wydało swoją opinię: skrajnie negatywną. Tak pisze się Historia. Aborcja jest wyborem zawsze złym, ale jest wyborem!! Warto ciągle pytać, co tak naprawdę w tej chwili w czasach pandemii ma do zaproponowania nam PiS. Dalszą wymianę sędziów na posłusznych? Zaostrzanie sporu o sprawy obyczajowe? A w sytuacji prawdopodobnego, kolejnego kryzysu w koalicji Zjednoczonej Prawicy – karanie kolejnych posłów i senatorów za mówienie, co myślą? I znów chowanie się pod parasol Kościoła katolickiego?
  16. Musiałby przyznać się do błędu za Lukasa lub Królową, a Mamad za czyjeś błędy kajać się nie będzie ;)

    Ty naprawdę jesteś idiotą. Czyli z Tobą też kończymy dyskusję. Mam już debila teraz dołączył idiota.
  17. Tak czytam i dochodzę do wniosku, że Marcin mógłby być dobrym politykiem. :) Nikt nie wmówi mu, że czarne jest czarne a białe jest białe. :D Marcin a tak poważnie. Zyskałbyś +10 do respektu, gdybyś umiał uderzyć się w pierś i przyznać do błędu. Wszyscy wiemy, że długoterminowe prognozy to loteria.

    Dołączona grafika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...