Skocz do zawartości

nikon255

Members
  • Liczba zawartości

    1 215
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi dodane przez nikon255

  1. Mialem oba w rece, ale ostatecznie kupilem staly, bo wydaje mi sie solidniejszy i ma dluzsza krawedz podparcia na slizgu :) To tworzywo to faktycznie mega sztywny material tak ze nie ma obaw, ze cos sie z czasem rozreguluje.

    Kusi mnie ten regulowany, bo zawsze po roku od robienia 0,5 moge sobie zrobic 0,75 :P z drugiej strony mam 1' wiec za cene regulowanego kupie 0,5 i 0,75. Takze chyba oleje i nic nie kupie :D

    PS chcialem regulowany zeby sprawdzic podniesienie pod butem i te samo zastosowac pod dziobem i pietka. Tam gdzie maszyna nie doszla.
  2. Jedyny dostrzegalny przeze mnie efekt tego rockera, to że przy mniejszej prędkości (jak się zwozisz) narta w momencie złapania krawędzi inicjuje zakręt mocniej, tak jakby przejmowała trochę sterowanie.

    Przy bardziej agresywnej, szybszej jeździe, nie zaobserwowałem tego zjawiska.

    przy zwozce na lodzie nie czulem tego efektu. Za to przy smigu krawedz lapie dosc zdecydowanie. Ale to raczej porzadane :D Mozliwe, ze przy wiekszej ilosci luznego sniegu ten roker bedzie lekko ciagnal skret przy zwozce. Sie zobaczy.

  3. Bo nawiązuję do wcześniejszych dyskusji, gdzie była mowa o 18/19. :D
    Pomijając fakt, że moim zdaniem, od wprowadzenia uvo, niewiele się w tej narcie zmieniło.
    Największa zmiana, to ten obniżony i wydłużony rocker w tym roku.

    Teoretycznie z tym rokerem narta jest mniej agresywna i trzeba swiadomie/umiejetnie zaciesniac skret czy wrecz na odwrot?
  4. Ale która? :D

    Bo to są 3 różne narty:

    Do 15/16 (włącznie) - bez charakteru zdecydowanie.
    16/17 i 17/18 - zmiana materiału (Carbon Alloy Matrix) diametralnie zmieniła jej charakterystykę. Nabrała wyrazu, została utwardzona, trzymanie na lodzie wzorowe (jak na nartę tego typu). Taką posiadam.
    18/19 - kolejna zmiana, kształt, taliowanie bardziej w stronę nart freeridowych. Nie znam, nie jeździłem. ;)

    Sam piszesz o volkl sl bez uwzglednienia roku produkcji :P
  5. tylko trzeba wiedziec gdzie uciska. a ja ucisku nie czuje, . Ostatnio w sobote tak mi zmarzly palce w leewj stopie ze myslalem ze juz odmrozilem

    wyciagales botek z atomic redster cs? Przeciez tam nic nie izoluje. Na palcach tylko jakas szmata. Przy jezdzie turystycznej stopa wrecz musi marznac. Mam na chacie tez hawxy i w nich botek jest dosc gruby. Ostatnio przy -5'C zalozylem but, polecialem 100m do kasy, na wyciag i nim wjechalem na gore palce juz sztywnialy :P W alpach przy -10'C stopa mi sie pocila jak przy 40'C w adidasach. W ogole caly sie pocilem haha. Takze wiekszy wysilek i jestes w domu. Jak giry rozgrzalem to do konca dnia mialem cieple. Najgorzej jak ciagle sie zatrzymujesz i na kogos czekasz albo pod wyciagniem stoisz 10min w kolejce.

  6. Czy macie jakies sprawdzone sposoby na marznace , szczegolnie palce u stop, W minionych latach jakos tego problemu nie mialem , jezdzilo sie w -28 i bylo ok, w tym roku borykam sie z tym problemem, nie wiem czy to przez buty czy moga byc inne problemy.,

    Problem pojawial sie w butach : Atomic Redster Club Sport 130 ,  lange RS 130 , Tecnica MAch 1 LV 130, . Niebylo tego problemu w Head Raptor RS 140

    ja mam sposob. Jedziesz na czerwona lub czarna trase i ladujesz skrety smigiem maksymalnie czesto. 1-2 zjazdy i masz cieple stopki :D

  7. Przekażę. :) Ona tak lubi jeździć, ale na początku miała okres karwingowy. Wyrosła z niego. Może, ale to tylko może, trochę pod wpływem moich uwag. Jedzie tym swoim śmigiem zawsze i wszędzie. Z mniej więcej tym samym rytmem, nawet, jak pokazałem, w długim skręcie, którego musiałem się dopraszać. :)

    Ten smig jest takim dosc zaawansowanym smigiem. Wrecz widzę podobienstwa do demonstratorow z jutuba. Fajnieeee :)
  8. Ja cytowałem Jeremy'ego. Zresztą on się nad tym akurat nie rozwodził. Najważniejsze było dla niego zwrócenie uwagi by nie inicjować skręt tułowiem. Sam się zastanawiam jak jeżdżę w długim czy średnim skręcie. I podejrzewam, że tez jest podobnie jak u Ciebie. Niestety nie mam swoich filmów. Kiedyś (w Galtur 2014) poprosiłem swoją córkę, która uwielbia jeździć krótkimi skrętami bez względu na typ stoku i rodzaj śniegu, o pojechanie dłuższym skrętem. I pojechała z wyraźna kotrrotacją. Począwszy od 2.30 min
    https://photos.app.g...iFTv26b4thvb7S7

    Ladnie jezdzi. Chcialbym tak elegancko smigac :)
  9. To są tylko przemyślenia i przypuszczenia, może błędne, żadna wiedza. Mowa jest o nartach amatorskich. Nie dotyczy to komórek czy innych zawodniczych. Chętnie zobaczyłbym opinie fachowców. Są dwa powody.

    Po pierwsze praktyczny. Narty w fabryce są ostrzone oczywiście maszyną. Ta miałaby trudności prawidłowo wyostrzyć, pod tym samym kątem na końcowych krzywiznach dziobów i tyłów.

    Po drugie. Krawędzie w okolicy dziobów i tyłów (powiedzmy począwszy od miejsca, gdzie kończy się aktywna część krawędzi) są ostrzone pod większym kątem (bliżej mu do 90 stopni) z tych samych powodów, dla których podnosi się (mocniej) w tych miejscach krawędź i ewentualnie ją tępi. Czyli by uczynić nartę mniej nerwową, by nie zacinała za bardzo. BTW zdecydowana większość moich nart, włącznie z ostatnią Volkl SL, ma wyraźnie przytępione przody i tyły. Fabrycznie! Daję wykrzyknik, bo wielu ortodoksów jakoś nie chce tego dopuścić do myśli. Jedyne narty, które miały ostrą krawędź na całej długości, z kątem bocznym 87 stopni, to były Fischer Race SC. Bardzo nerwowe przy próbie jazdy na wprost. Wziąłem pilnik, przytępiłem i było git.

    Maszyna nie ostrzy do samego konca. One nie sa tepione. Sa poprostu nie naostrzone. Widac to po sladzie jaki zostawia kamien szlifierski - gdzie dokladnie skonczyl. Sam bylem pomacac volkle sl w intersporcie dla potwierdzenia. Jedni tepia inni nie. Kwestia preferencji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...