Skocz do zawartości

nikon255

Members
  • Liczba zawartości

    1 215
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi dodane przez nikon255

  1. No jest 500km tras :D za 250 jurków, taniej niż Polsce...ehhh
    Od siebie polecam Hochzillertal + Hochfugen - dojeźdzasz bez odpinania nart. Weź tylko poprawkę, że ze wzglęu na zamkniętą drogę o której pisałeś musisz wrócić tą samą drogą. Gdyby droga do Fugen była otwarta to do doliny mógłbyś wrócić busem.

    Na drugim miejscu w moim rankingu jest Zillertal Arena, ale od drugiej strony - Koningsleiten. Nie wiem czy w obecnych warunkach dostaniesz się tam autem. Bez łańcuchów na pewno nie! Zawsze możesz zacząć "standardowo" z Zell am Ziller.
    I dopiero na trzecim Mayrhofen a konkretnie trasy na "górce" Tux.
    Na ostatnim miejscu lodowiec Hintertux, imho o tej porze roku nie ma tam po co jechać.
    W dolinie jest jeszcze Spjeljoch - nie byłem.

    Powodzenia! Zazdroszczę pozytywnie :)
    Ja na ten sezon, na marzec rozważałem SkiAmade lub Schladming, finalnie znowu padło na Zillertal ale musieliśmy odwołać z powodów rodzinnych (tata czeka na zabieg łąkotki, a nie chcemy jechać bez niego). Tak że ten rok bez Alp...
    Pierwszy raz Alpy?

    Pierwszy. Takze wrazen będzie, az nadto. Lancuchy zakupione.
  2. Obejrzałem tuziny filmików i przeczytałem tysiące poradników, ale tego nikt nie poruszał. Zacząłem robić podcięcie na 1' przy starych nartach robionych na 0'/0'. Oczywiscie mazgnąłem sobie krawedz pisakiem i sie tak zastanawiam ile tej krawedzi spilnikować na szerokość - patrzac od dołu. Cala się podcina czy np. tylko połowe?
  3. Nie jestem ekspertem żeby oceniać Twoje filmy. Nie mam papierów. Wiem, że już to uczyniłem ale świerzbił mnie palec po tym gdy napisałeś, że to wina gopro.

     

    Spróbuj najpierw odciążyć wewnętrzną. Równowagę możesz tracić z tego względu, że ją dociążasz za bardzo, podpierasz się na niej. Dodatkowo piszesz o pochyleniu do środka skrętu. Nie pochylaj się tułowiem. Dąż do tego żeby braki były w poziomie i to akurat nie jest teoretyczna popierdółka. Jeździj krakowiaki i/lub kijek trzymany oburącz przed sobą w zasięgu wzroku, dąż do tego żeby był w poziomie. Inne ćwiczenie to ręka zewnętrzna do buta, a wewnętrzna na kask albo w poziomie w bok. Te ćwiczenia pomogą Ci odseparować górę od dołu i ładnie dociążyć zewnętrzną. 

    Ćwicz jeden element w danym momencie. Ja bym zaczął od zabawy z wewnętrzną...ale podkreślam NIE MAM PAPIERÓW INSTRUKTORA I WSZYSTKO CO NAPISAŁEM WYŻEJ TO MOJE WŁASNE ZMAGANIA Z PEWNYMI NAWYKAMI. Nie wydaję mi się żebym się mylił ale uprzedzam bo chcę być fair.

     

    @fredowski No ładniej jedzie niż na tym poprzednim filmie.

    Skąd ta zapobiegawczość? :P Wszystko sie zgadza. Trza ćwiczyć :)

     

    Na tym drugim filmie, to przeciez inny narciarz niz ten "szurajacy" w pierwszym.

  4. Walnąłem piwko to mam odwagę ;)

    Na Twoim filmie widać, jakbyś za bardzo obciążał wewnętrzną. 

    Panie, teraz toś mi wieczór popsuł :P Aczkolwiek wiem, że mam problem z pochylaniem tułowia do wewnątrz co może powodować podpieranie się na wewnętrznej narcie - utrata równowagi. Poniżej inny filmik, gdzie moim zdaniem kamera nie załamuje aż tak obrazu i nie odwalam takiej maniany.

    https://www.youtube....h?v=zpuEo3JybpI - tutaj też podpieram się na wewnętrznej?

    https://www.youtube....h?v=9HWIbfPfYD4 - nie pochylam się za mocno do wewnątrz?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...