Skocz do zawartości

Hilly_billy

Members
  • Liczba zawartości

    107
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Hilly_billy

  1. W Utah wszedzie fajnie jest. Mi najbardziej podobalo sie w Alta. Bardzo duzo terenu ze wszystkimi stopniami zaawansowania. Tylko te wyciagi 100 letnie mogliby troche zmodernizowac. Gorka w Brighton troche mala, ale podobno jest duzo backcountry. Nie wiem, nie sprawdzalem;) Jechalem raz miedzy drzewami (wlasnie po lewej stronie) i raz po takiej lagodnej trasce po prawej, od polowy gory. Z Solitude mam fajne wspomnienia bo byla lampa i swiezutki snieg;) Tym razem chcialbym tez pojezdzic w Park City i Deer Valley.    Daliscie mi do myslenia z tymi deskami. Gotama czy Soul 7? Soul mi idealnie pasuja kolorystycznie do ubrania, hehe. Dzieki jeszcze raz Panowie. 
  2. Dzieki za odpowiedz Jan,   Gdzies przeczytalem ze nanataq to ta sama deska co gotama tylko mniej sztywna i lzejsza. Dobrze mysle ze na poczatek bedzie latwiejsza zeby ogarnac podstawy? Mantra ma super opinie ale to chyba narta bardziej allmountain?   Jak wszystko pojdzie zgodnie z planem, bede mial szanse poznac legende skiforum;) Musze jeszcze dograc szczegoly, ale planuje Brighton miedzy 2/25/-3/1. W ten weekend Stratton.
  3. Siemka, bede w tym sezonie w Utah i chcialem troche pojezdzic poza trasami. W tym celu, planuje zakup freeride'owych desek. Obecnie mam fischery rx 8 i jest to moja jedyna para nart. Mam je od 6 sezonow. Bylem w Utah kilka lat temu i wlasnie na nich jezdzilem w terenie. Szlo mi tak sobie;) Zrobilem wstepny "research" i moja uwaga skupila sie na 4 modelach. Wszystkie Volkl (sklaniam sie ku tej marce, ale nie wykluczam innych): Nunataq, Gotama, Mantra, Nanuk. Nie szukam nart uniwersalnych tylko desek na "teren". 38 lat, 90 kg, 185cm, poczatkujacy pozatrasowiec;) Jakby ktos poratowal dobrym slowem byloby super. Jak nie to pewnie wezme te Nunataq'i dlatego ze sa bardziej miekkie i lzejsze niz Gotamy oraz szersze niz pozostale 2 pary.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...