Skocz do zawartości

WojtekM

Members
  • Liczba zawartości

    372
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez WojtekM

  1. Ja byłbym bardzo ostrożny z narzekaniem na sprzęt z Decathlonu. Z rzeczy typowo narciarskich mam tylko kurtkę Wedze, ale w niczym nie ustępuje ona tym np. z 4F. Pewnie, że są lepsze - ale w innych cenach.

    Sporo natomiast "przewaliłem" przez lata rzeczy biegowych (ubrania, plecaki, buty) z Decathlonu  - i może nie są wykonane z polotem, ale są niezłe (biorąc pod uwagę cenę). Nie jest to tylko moja opinia - wystarczy popytać o rzeczy z Deca na forach biegowych. Wiadomo - nie są tak ładne jak rzeczy z New Balance, czy Salomona, nie wyróżniają się niczym szczególnym, ale .... nie są złe.

     

    Jeździłem też na szosówkach z Deca - biorąc pod uwagę cenę, nie ma lepszych budżetówek niż Tribany (chociaż brakuje im marki, wyglądu, duszy - a szosa, wiadomo - musi się podobać).

     

    Biorąc powyższe pod uwagę i zaznaczając, że nie jeździłem na nartach Wedze - jestem jakoś przekonany, że pewnie nie są aktualnie złe, a nawet - że są całkiem dobre.

  2. To jest bardzo daleko od 120km/h które tak tu wyśmiewasz jednocześnie wyzywasz od dupków ludzi którzy akurat na filmie jadą w granicach 60 km/h. Dlaczego ? Jaki niebezpieczny manewr zobaczyłeś na filmie ? Jadą skrętami, zwalniają przed przełamaniami i zakrętami. Co jeszcze powinni zrobić, żebyś uznał, że jadą bezpiecznie ? 

     

    Dodam jeszcze, że użytkownik BraCuru jedzie pewnie w zbroi!!! Tym bardziej, w niektórych oczach, zasłużył więc na obelgi ;). Nieodpowiedzialny typ ;)


  3. Męski wyjazd starszych panów do Ischgl - było trochę speedu :)
    Mieliśmy 2 suunto ambit (2 i 3), 2 garminy fenix ( 3 i 3HR), telefon z endomondo oraz gos w gopro5. 

    Porównywaliśmy swoje czasy i było z tym trochę zabawy mimo że Ischgl jest słabym spotem do tych celów. Trasy są zbyt płaskie, wąskie, kręte i w ogóle całe pogniecione - to nie lodowiec. 
    [....]

    Fajny film, dobrze opisany. W prędkości z GPS wprawdzie trochę nie wierzę ;), ale na pewno zabawa była dobra. No i przede wszystkim bezpiecznie dla innych - na pustej trasie, a jak już się ktoś trafił, był objeżdżany szerokim łukiem. Fajnie, że chciało ci się zmontować materiał.

    Forumowymi, etatowymi klepaczami postów się nie przejmuj.

  4. Już postanowione i zakupione F18 także zobaczymy jak sie bedą sprawdzać na stoku.Miałem chęc na F19 ale jest napewno sztywniejsza i oddawała by za bardzo w nogi a u mnie problem z kolanami takze wybrałem świadomie średnią twardośc.

    Dobrze, że już na 1 stronie tego wątku zdecydowałeś się na narty, bo po 5 stronach dalej byś nie wiedział co kupić - po "poradach" forumowych "ekspertów".

    Będzie się dobrze jeździło, zima idzie :)

  5. Chłopaki, wszystko pięknie. Ale na pytanie: co jest łatwo dostępne zamiast Progressorów F18/F19, w cenie konkurencyjnej do tychże, nikt dalej nie potrafi konkretnie odpowiedzieć. A potem zdziwienie, że wszyscy tylko te Fischery albo inne Volkle ;)

  6. Cześć

    Co do cen to wszystkie narty jakie kupowałem ostatnio kosztowały około 1200-1250 pln a były to deski serwisowe. Więc poniżej 1300 pln z pewnością można kupić deskę nieporównywalnie lepszą.

    Pozdrowienia

    OK, ale z tego nic nie wynika - ciągle więc czekamy (a przynajmniej ja) na listę, linki do sklepów itp.

  7. Nigdzie nie napisałem, że jest to zła narta tylko przeciętna i w tej cenie można kupić inne lepsze.

    To wymień, proszę, kilka przykładów nart w cenie Progressorów F18/F19, które są od nich lepsze - Twoim zdaniem. Myślę, że taka lista byłaby może i przydatna.

    Nowe Progressory F18, z malowaniem z ubiegłego sezonu, można kupić spokojnie do 1300 zł.

  8. Z tego co piszesz wnioskuję, że nie masz bladego pojęcia o nartach, sprzęcie narciarski i o jeździe na nartach.

    Najgorsze, że udzielasz się na forum w doradzaniu zakupu nart.

    Gloryfikacja nart Fiecher i Volkl osiągnęła w tym kraju absurdu.

    A mamy jeszcze narty np. Blizzard, Head, Nordica, Rossignol, Salomon itd.

    No dobra, ale kolega paolo ma może Fischera, jest zadowolony, i dlatego doradza Fischera. A Blizzard, Head, Nordica, Rossignol, Salomon może nie znać i ciężko, żeby doradzał coś, na czym nie stał. Chociaż nawet w tym wątku paolo pisał też ciepło o Salomonie (na poprzedniej stronie) - konkretnie o modelu, który też zna. Więc ten tego, nie rozumiem ....


  9. To chyba już ostatnia taka nagroda dla Białki:

     

    Od przyszłego sezonu trudno będzie jej wygrać ze Szczyrkiem.

     

    Może tak, może nie. Na razie Szczyrk ma marketing i budowę w trakcie ... a Białka rozszerzyła się o kolejny stok.

  10. Jeżeli ktoś nie ma jakichś szczególnych wymagań odnośnie kątów, to ostrzenie nowych nart nie ma większego sensu - są naostrzone fabrycznie. W zakresie smarowania można dyskutować. Ja raz smarowałem nowe narty, a raz nie. No i ten tego - różnicy nie widziałem. Chociaż muszę przyznać, że te, których nie smarowałem, były oznaczone jako gotowe do jazdy..

  11. Spróbuj jeszcze rozmiar 27,0, długość skorupy jest taka sama co 27,5 ale w środku jest trochę mniej miejsca na stopę. Może się okazać, że po mierzeniu 27,0 rozmiar 27,5 jest całkiem przyjemny ;)

     

    Ja mam długość stopy 272 mm i szerokość 102mm i jak mierzyłem Rossignol Hero to idealny dla mnie rozmiar był 26,5, jak bym miał trochę węższą stopę to bym pewnie poszedł w 26,0.

    Obecnie jeżdżę w Head Vector 125 i niby długość wkładki i szerokość jest taka sama jak w Rossi, to w Headach jest dużo mniej miejsca.

    Mierzyłem też 27. Miałem bardzo ściśnięte palce. Czułem duży dyskomfort. Nie chodzi nawet o długość, ale o szerokość.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...