Skocz do zawartości

profesorfalken

Members
  • Liczba zawartości

    255
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez profesorfalken

  1. 170-tki są dobre przy Twoich parametrach :). Kup do nich po prostu wygodne butki a będziesz zadowolony z kompletu :). Jeżeli oceniasz się na 6-7 to szukaj bardziej twardych butków. Minimum 80, moim zdaniem. Nie spiesz się z ich zakupem. Po prostu przejdź się po sklepach i mierz różne modele, nawet po kilka razy. Znajdziesz na pewno takie, które będą pasowały i będą wygodne.
  2. o prosze:)wielkie dzieki za inicjatywe:) ale mysle ze powiedza ze nic nie moga powiedziec:) bo nie maja nart na miejscu do wgladu,przy okazji w mojej sprawie jeszcze nic nie wiadomo..wielka cisza..w ogole sie zastanawiam czy te narty w ogole pojechaly do tego Monachium..bede informowal,pzdr


    Dostałem e-maila, gdzie kuzyn poszedł z tymi fotkami do jakiegoś autoryzowanego serwisu w Toronto. Mówi, że szczęki im opadły jak zobaczyli te fotki. Najbardziej zdziwiło ich to, że ta śruba z przodu wyszła. Nawet jakby narta została przeciążona (dali mu do zrozumienia, że tak) to śruby nie powinny wyjść, jeżeli były poprawnie przykręcone wiązania. Zasugerowali, że przyczyną tego uszkodzenia mógł być pęknięty rdzeń w miejscu montażu wiązań. Jeżeli rdzeń był pęknięty w tym miejscu, to na nartę było źle rozkładane obciążenie. Powiedzieli, że trzeba rozciąć nartę i wtedy zdiagnozować potencjalną przyczynę.

    Jeszcze czeka na maila od przedstawiciela Heada.
  3. Dokładnie tak. Należy zwrócić szczególną uwagę na te dodatki. Często o nich nie mówi się wcale. KL i KR są faktyczne bardzo ważne. W ten weekend zabieram się do roboty - postaram się przestudiować parę ofert i pogłębić wiedzę. Ciekawe, czy starczy mi czasu :rolleyes:, bo chciałem jeszcze odwiedzić oślą łączkę w moim rejonie :D.
  4. Czytac! Ale obawiam sie ze przecietny czlowiek ma mgliste pojecie o roznicy pomiedzy KL, NNW a OC wiec idzie do ubezpieczyciela. Uprzejmy agent "wlacza" mu opcje "amatorskie uprawianie narciarstwa" i niby wszystko gra. Wykonalem rajd po czolowych ubezpieczalniach na glownej ulicy mojego miasta i w okolicznych centrach handlowych - ZADEN z agentow nie byl w stanie dokladnie okreslic zakresu ubezpieczenia "narciarskiego" ktore sprzedaje. Ad. Hanka1 widac byl to agent typu A (szyjacy ubezpieczenie na miare, dobre i niedrogie) w odroznieniu od agenta typu B (wciskajacego maksymalne ubezpieczenie za maksymalna skladke) :) Niestety biorac pod uwage powyzsze doswiadczenia obawiam sie ze ani jeden ani drugi nie ostrzeze o jakze waznych "drobnych" szczegolach typu wylaczenie z odpowiedzialnosci naprawy kolana :/

    Zgadzam się. Niestety to prawda. Większość agentów sprzedaje ubezpieczenia jak marchewkę na targu. To jest patologia. Firmy ubezpieczeniowe niestety nie dbają o należytą edukację swoich pracowników i współpracowników. Szczególnie ci drudzy wykazują się dyletanctwem monstrualnych rozmiarów. Niestety :(. Ważne dlatego jest to, żeby samemu jak najwięcej się dowiedzieć i pytać. Chociaż czasem nie wiadomo o co pytać. Myślę, że dyskusja na naszym forum poszerzy nam horyzonty na tyle, żebyśmy mogli po kilku minutach rozmowy z agentem-naciągaczem pokazać mu po prostu drzwi :).
  5. wczoraj rozmawiałam z ubezpieczycielem z AVIVY (w Poznaniu) właśnie o ubezpieczeniu dla narciarzy itp. Na moje pytanie o pakiet ubezpieczenia, który obejmuje koszty leczenia i rehabilitacji w Polsce, otrzymałam odpowiedź, cytuję: "proszę Pani, ale po co, w Polsce leczenie jest za darmo"

    :). Ten agent to jakiś burak był albo uczył się dopiero. Co to ma do rzeczy ? Ja chcę kupić ubezpieczenie i chcę mieć pewność, że jak mi się coś stanie to mam szanse na powrót do zdrowia. Większe szanse, niż oferuje mi NFZ. Tak swoja drogą, ciekawe gdzie on się leczy ?
  6. Na przyklad w OWU BRE Ubezpieczenia mBanku jest teraz napisane wprost ze koszty takiego leczenia sa WYLACZONE z ubezpieczenia.

    No to do kitu z takim ubezpieczeniem. To żadne ubezpieczenie, szczególnie dla narciarza. Trzeba bardzo uważnie czytać OWU oraz szczególnie wszelkie wymienione tam załączniki i dokumenty zewnętrzne. Inną kwestią jest to, że ubezpieczenia oferowane przez banki są kierowane w zdecydowanej większości do innego sektora odbiorców, że się tak wyrażę :). Nie są tu brane pod uwagę urazy, które stanowią ułamek procenta ze wszystkich wypadków na "prostej ulicy" czy schodach. Narciarze muszą poszukiwać produktów ubezpieczeniowych, bardziej dedykowanych dla sportowców :).
  7. Pytał o Szklarską Porębę i tego tyczy odpowiedź. Na Łysej Górze blisko Jeleniej jest szeroka, bardzo sympatyczna trasa. Wymarzony teren dla początkujących. Jedyne dane na temat wspomnianego instruktora p. Jurka to załączone zdjęcia. Widywałem go regularnie co sezon, zawsze zamieniliśmy kilka słów z uśmiechem.

    Podłączę się również do tematu. Chciałbym moje córki oddać też w fachowe ręce. Dzięki za namiary i fotki :). aktualizacja: Poszukałem w necie namiarów na Pietkiewiczówkę i są tutaj.

    Użytkownik profesorfalken edytował ten post 24 luty 2011 - 12:00 aktualizacja

  8. Nie przesadzajcie :confused:. Narciarz to istota myśląca, tak przynajmniej uważam. Jeżeli widzisz, że zbliżasz się do kogoś to możesz zaplanować dalsze ruchy i strategię zjazdu :). W takich przypadkach oboje widząc, że ich tory jazdy mogą się przeciąć, powinni już prędzej wykonać odpowiednie manewry. Nie da się niestety skodyfikować tzw. czynnika ludzkiego :rolleyes:. Można jedynie nakreślić ogólne zasady.
  9. Wujot mam pytanie co do tego NNW w Avivie. Czy oni na pewno pokrywają koszty leczenia w Polsce i w razie potrzeby można zrobić operację prywatnie zamiast w NFZ i przedstawić im za to rachunki? Byłbym wdzięczny gdybyś napisał jak dokładnie nazywa się to ubezpieczenie, bo szukam u nich na stronie i nie bardzo mogę znaleźć.

    Też jestem zainteresowany tą kwesią. Mam jeszcze jedno pytanie. Jak wygląda sprawa transportu poszkodowanego do kraju. Przysyłają coś, czy trzeba we własnym zakresie coś załatwiać i potem z rachunkami kombinować ?
  10. Ja raz na jakis czas oddaje i trudno mi stwierdzic czy membrana zostala zniszczona czy nie, w kazdym razie kurtka nie przemaka i to jedynie moge stwierdzic golym okiem ;) tylko ze nigdy w Warszawie nie oddawalam i stad pytanie czy ktos moze ma jakis sprawdzony punkt gdzie wiedza jak prac?

    Uszkodzenia membrany wizualnie nie stwierdzisz ;). Chyba, że rozprujesz kurtkę i kukniesz do jej wnętrza. Ja przekonałem się o jej uszkodzeniu w mojej starej kurtce, jak zauważyłem, że jest mi zimno w temperaturach w których wcześniej spokojnie śmigałem na stoku. Po prostu przez kurtkę uciekało wszystko, wilgoć i ciepło jednocześnie :).
  11. pozdrawiam , mam narty VOLKL + wiązania marker IPT motion 11 + piston olejowy amortyzator drgań i za nic nie mogę wyregulować przedniej części wiązania żeby zamocować but

    W środku, za ski-stoperem masz śrubkę (jest oznaczenie). Jak ją przekręcisz, to będziesz mógł wyjąć całą płytę z wiązaniem (szyna jest zintegrowana z nartą). Od spodu masz podziałkę i regulację. BTW Pisz w miarę po "naszemu" i nie mieszaj określeń w różnych językach - piston to tłok inaczej :).
  12. Wczoraj byłem na Szrenicy. Jeździłem od 9 do 12. Pierwszy raz miałem okazję zobaczyć Szrenicę w całej krasie. Byłem kilka lat temu, ale tylko zjechałem raz Lolą (mgła, wiatr i tłum ludzi). Jeśli chodzi o moje wrażenia to są mieszane. Karkonosz Ekspres rozładował kolejki znacznie. Wprawdzie do dolnej sekcji starej kolejki nadal tłumy, ale już znacznie mniejsze i jest alternatywa. Jeśli chodzi o trasy to jest na nich mało śniegu, za stosunkowo dużo lodu. Trasy są bardzo naturalne (niewyprofilowane, dużo garbów i spadków poprzecznych itp). Rasowych kawałków jest mało. Przy alpejskiej mierze to wszystkie oprócz FIS-u powinny mieć kolor niebieski. Na słynnej ścianie to tylko kawałek zasługuje na kolor czarny. W Alpach cała taka trasa byłaby czerwona. Dolna Lola to jedno długie wypłaszczenie. Mimo wszystko jak na nasze warunki to fajny ośrodek. Brakuje porządnego naśnieżania i dbania o trasy. Moim zdaniem jakość jest najwyżej dostateczna. Jednak porównując Szrenicę do Jaworzyny to prawie wszystko przemawia na korzyść tej drugiej. Trasy na Jaworzynie są zdecydowanie ciekawsze, szersze, wyprofilowane. Naśnieżanie jest bardziej efektywne i dbałość o trasy zdecydowanie lepsza.

    Generalnie też takie odnoszę wrażenie. Zarządzający Ski-Areną wychodzi z założenia, że i tak ludzie przyjdą, niezależnie czy zadbają o tereny czy nie. Przecież można zarobić więcej ;).
  13. A ja mam pytanie mam wiązania wsuwane MOTION TT i jak zabezpieczę bolcem na środku to wiązania przesówjają się z 0,3 - 0,4 cm do przodu lub do tyłu. To raczej chyba nie jest normalne powinny one być na sztywno ???? Czy może się mylę.

    Dokładnie, nie mylisz się. Wiązania muszą sztywno stać w miejscu. Być może przeskoczyła śrubka od regulacji. Odbezpiecz je i parę razy rozsuń i zesuń je. Powinny wskoczyć na swoje miejsce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...