-
Liczba zawartości
1 250 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Odpowiedzi dodane przez Bruner79
-
-
Tylko mam też do Ciebie takie pytanie, czy kupiłeś narty w tej firmie gdzie wysłałeś swoje dechy, czy w innej firmie. Bo jeśli robisz to u dystrybutora, który jest też sprzedawcą, to jest tak jak wyżej i korzystasz z "niezgodności towaru z umową", jeśli u dystrybutora, który nie sprzedał Ci Twoich nart, no to wtedy pojawia się problem, bo zaczynasz korzystać z gwarancji i musisz stosować się do tego co napisano w gwarancji. Miałeś wybór przed wysłaniem sprzętu, jak teraz wybrałeś gwarancję, to o niezgodności niestety możesz zapomnieć. No i w tym wypadku najlepiej FEDERACJA KONSUMENTÓW, KTÓRA JEST W KAŻDYM WIĘKSZYM MIEŚCIE (bo te nygusy w urzędach, typu rzecznik praw, działają dość opieszale) 2-3 PISMA Z FK, SĄD I MASZ KASĘ W KIESZENI + USTAWOWE ODSETKI. CZASEM WYSTARCZA SAM POZEW ZŁOŻONY DO SĄDU I FIRMA KONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ I GRZECZNIE WYPŁACA GOTÓWKĘ. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Jak coś to pisz na pw albo gg 6218505, to chętnie pomogę, bo już parę spraw kierowałem do sądów, kiedy nie chcieli zwrócić kasy.[/QUOTE] no witam,no wiec narty kupilem w firmie trades mark ktora narty brala wlasnie od coolsport,narty wyslalalem bezposrednio do coolsporta w porozumieniu ze sklepem gdzie je zakupilem,najpierw ingerowal sklep gdzie narty kupilem,jednak nic to nie dalo wiec wzialem sprawy w swoje rece,dzisiaj dodzwonilem sie do szefa,ktory oznajmil mi ze porozumial sie z dwoma zawodnikami oraz zadzwonil do heada w austri gdzie wczesniej przeslali opinie oraz zdjecia moich nart,w zwiazku z czym podtrzymuja reklamacje,w rozmowie z nim uswiadamial mnie o slabym punkcie narty ktora na pewno musiala w cos uderzyc dziobem bo zgiela sie charakterystycznie i lifter ma prawo odejsc,no wiec ja zawodnikiem nie jestem,nie osiagam kosmicznych predkosci,crashtestu tez nie mialem..zasugerowal ze moze wyskoczylem gdzies na stoku i dziobami zarylem w snieg..ehh..na moje argumenty typu ze nic takiego nie mialo miejsca w ogole nie zwracal uwagi..jedyne co to zaproponowal znaczna znizke na zakup sprzetu z obecnego sezonu,jednak poczekam na te narty,pojde do swojego rzeczoznawcy i z jego opinia bede pisal do austrii..wiem ze rzecznicy praw konsumenta tak kreatywnie pracuja ze raczej szkoda w ogole tam isc..trudno..cos bede musial robic..szkoda tylko ze tak to wszystko dziala..
-
rozmawialem juz dzisiaj o tym z ich szefem,oczywiscie powiedzialem ze zasiegnalem rady juz fachowcow,narazie ustnie i ze w razie odmowienia ponownego przez nich mojej reklamacji bede opisywal cala sprawe,zglosze sie do rzecznika pr.kons. i napisze do heada,na to ow pan odpowiedzial mi ze oni maja swoje ZAPLECZE SPECJALISTOW wiec niczego sie nie boja;) narazie jestem juz w trakcie pisania do heada w austrii(nie mam jeszcze nart,nie porobilem fotek,ale nie zaszkodzi juz napisac)i..zobacze,jutro powinien sie ow pan do mnie odezwac,jesli sie nie odezwie zadzwonie sam do niego i bede cos wiedzial,fakt ze oni maja 14 dni na reklamcje,narazie minelo 7 dni ale juz wszystko wiadomo,pisma oficjalnego jeszcze od nich nie mam,moze dojde do porozumienia z ich szefem,bede informowal na biezaco,a wracajac do wczesniejszych postow narty jakie zakupilem to: http://www.skionline...&id_modelu=3783 a teraz opis szkody:jest narta,do narty montowana jest plyta-podwyzszenie(chyba jest to lifter) i do tej plyty montowane jest wiazanie,od narty odeszla wlasnie ta plyta przy okazji rozwarstwiajac ja pod spodem,narta ulegla rowniez wygieciu w tym miejscu do gory,nie wielkiemu ale sie wygiela,wiec rzecza dziwna ze druga slalomka heada,narta race'owa ulegla tak smiesznemu uszkodzeniu,ja nie przecze,produkt mogl byc felerny,zawsze cos moze sie zdarzyc,ale na pewno nie jest to z mojej winy,bo stalo sie to na normalnym stoku przy umiarkowanej predkosci bez upadku,po prostu normalne warunki-byly muldy,lod,itp. dlugos nart 165cm wiazania ustawione wg moich parametrow dla mnie na 7,5To, że ich rzeczoznawca wydał taką a nie inną opinię nie zwalnia Cię z obowiązku zasięgnięcia opinii innego rzeczoznawcy, do którego udasz się osobiście. Takie koszty są śmiesznie małe. Dodatkowo wymień parę e-maili z Headem w at i zobacz co oni odpiszą. Jak już ktoś wspomniał, drukuj korespondencje a narty wysyłaj za potwierdzeniem odbioru. Poza tym powiedz/napisz im, że skierujesz sprawę do RPK (Rzecznik Praw Konsumenta) czy do UOKiK to powinno ich zmiękczyć. Odpowiednie organy wyślą do Coolsportu stosowne pismo i wtedy powinno się wszystko wyjaśnić. Jak chcesz się babrać w sądy itp., to udaj się do adwokata z poradą/zapytaniem czy jest do wygrania taka sprawa - ale to ostateczność.
Użytkownik bruner79 edytował ten post 15 grudzień 2010 - 22:25
-
narazie poczekam na tel od szefa..jesli do jutra sie nie odezwie,dzwonie do niego i zaczynam dzialac,widac ze sa bardzo pewni siebie,mam nadzieje ze sie udaZnaczy się mogą ściemniać i nigdzie nart nie wysłali. Zanim się wykosztujesz na rzeczoznawcę, napisz maila ze zdjęciami do Heada. Pozdr Marcin
-
owszem,poprosilem o dane rzekomego rzeczoznawcy na co uslyszalem:TAJEMNICA HANDLOWA;) pismo powinienem otrzymac bo narazie tylko telefonicznie zostalem poinformowany,oczywiscie sam do nich wydzwaniam,a narty?hehe moze w tym tyg mi wysla..w ogole paranoja:D no wiec jak juz wczesnie pisalem dodzwonilem sie dzisiaj do szefa chyba tej firmy,ktory obiecal zajac sie sprawa osobiscie..czekam na jego telefon..oznajmilem mu ze odczepienie sie liftera od narty nie jest uszkodzeniem mechanicznym,ciekawe co by bylo gdyby taka usterka pojawila sie gdzies na czarnej trasie i wywinalbym orla,pewnie tez uzasadniliby to tym ze uszkodzenie mechaniczne;)jesli mi ponownie odmowia udam sie do rzeczoznawcy,z oswiadczeniem do rzecznika,dobrze ze mam znajomych w DE napewno napisze do heada i zobaczymy..bede informowal na biezaco o postepach w sprawiePoproś o jego dane Zresztą powinieneś chyba dostać jakąś oficjalną odpowiedź. Jak już tylko będziesz miał narty w łapie to zrób zdjęcia i wysyłaj do customer service Heada bezpośrednio. Pozdr Marcin
Użytkownik bruner79 edytował ten post 15 grudzień 2010 - 15:43
-
nie wiem co to byl za rzeczoznawca,ale fakt jest taki:lifter nie ma prawa odejsc od narty,NAWET PODCZAS KOLIZJI,a tutaj odszedl..przy okazji rozwarstwiajac narte;) rozmawialem przed chwila z szefem -chyba z szefem-caly czas walcze,na pewno nie odpuszcze,2 tys droga nie chodzi,pzdr;)Ach,ciekaw jestem czy te narty trzymał w ręku rzeczoznawca,bo coraz częściej spotykam się z sytuacjami,że walą pieczątkę,która leży pod ladą :mad: i mówią " że za często prane w pralce",a ja tylko wypolerowałem buty,żeby z pełną kulturą oddać je do reklamacji.... Musisz mieć pewność ,że były w rękach kompetentnego rzeczoznawcy,bo takim numerem mają z głowy 99% reklamacji ,a tylko mała reszta walczy do końca. pozdrawiam
-
przed chwila rozmawialem z dzialem reklamacji firmy COOLSPORT oficjalnego dystrybutora marki head na polske,na moje pytanie dotyczace jak moze lifter odejsc od narty i jak moze on rozwarstwic narte pod nim(to nie jest mozliwe logicznie myslac i fachowo) grzecznie oznajmil ze on nie ma w tej sprawie nic do dodania,ze opinie wydal rzeczoznawca z austrii:Dmalo tego zwklakaja mi z odeslaniem nart,wiec dalej system dziala:kupiles to sie odwal;) nie proponuja zadnej ugody,twierdza ze to moja wina-uszkodzenie mechaniczne-a co to jest za okreslenie uszkodzenie mechaniczne?przeciez ja jezdzac na narcie oddzialowywuje na nia,dociskam itp itd..wiec czego dotyczy reklamacja nart?maja stac oparte o sciane w piwnicy i moze jak pod wplywem temperatury strzela i sie rozwarstwia to wtedy nie bedzie moja wina? pytanie zasadnicze:jak narta moze sie rozwarstwic?nawet jesli ktos mial upadek a to jest normalne,narty sa po to budowane i testowane zeby to wytrzymac,malo tego rozmawiajac z tym panem odnioslem wrazenie ze on w ogole nie ma pojecia o uszkodzeniu mojej narty,scisle zapiera sie ze to rzeczoznawca z heada z austrii odrzucil moja reklamacje,a reklamacja pewnie polegala na tym i jak on mi to sam powiedzial-coolsport zrobil notatke-pismo z opinia wyslal do rzekomej austrii a oni to odrzucili,narazie czekam na narty bo sa tak zajeci ze nie maja czasu ich odeslac,ide do rzeczoznawcy narciarskiego-moze ktos z opolskiego zna jakiegos bedzie szybciej;)rozmawialem wstepnie z jednym facetem ktory zajmowal sie sprzedaza nart,twierdzi ze narta nie ma prawa sie rozwarstwic,poza tym jesli ja nie mialem upadku,kolizji,narty jak nowe 5 min na nogach..samo mowi przez siebie,tylko pogratulowac tej firmi traktowania klienta:) P.S. a mialem swoje kochane rossi 8s i co mnie skusilo na iSS:D:D
Użytkownik bruner79 edytował ten post 15 grudzień 2010 - 10:58
-
dokladnie tak zrobilismy ze sprzedawca,oni maja to w glebokim powazaniu,powiedzieli ze moge sobie pisac,zaskarazac,maja to gdzies,wg ich rzekomego rzeczoznawcy z austrii to uszkodzenie mechaniczne,nie do wiary..narty iss sie rozwarstwily i to moja wina..hehemożesz ich ostrzec ,że sprawę opisałeś na Skiforum i jeśli sprawę załatwią odmownie , to dowie się o tym "prawie cała " narciarska brać w Polsce . Niech się lepiej zastanowią czy wolą taką "antyreklamę", czy lepiej jest im wydać te marne 2 tys PLN , jako że media to "czwarta władza"
-
narty sa jeszcze u nich,jak tylko wroca na pewno to zrobieJak możesz to wrzuć jakieś fotki tego uszkodzenia ...
-
witam,chce opisac te sprawe,moze ktos bedzie w stanie mi pomoc..zakupilem w sklepie internetowym narty head iss model 2010,dwa tygodnie temu pojechalem na stok..po zjezdzie spogladam na narty a tam lifter odczepiony od narty,pod lifterem narta rozwarstwiona i wygieta do gory..sama plyta-lifter peknieta z przodu..zaznaczam-nie bylo upadku kolizji itp..na stoku normalne warunki-lod muldy snieg itp..reklamowalem narty do przedstawiciela head na polske firmy coolsport z krakowa,no i co,uszkodzenie mechaniczne-moja wina..niech mi ktos powie jak narta moze sie rozwarstwic pod wiazaniem?narty nawet sie zlamac nie da,jak narta race'owa moze ulec takiemu odksztalceniu?zamierzam oddac sprawe do rzecznika praw kons. oddam narty rzeczoznawcy,no i chyba napisze do head'a w austrii,powaznie mam wrazenie ze dziala to tak:kupiles,to tereaz won i nie zawracaj glowy,tak wlasnie traktuje sie klienta w polsce..moze ktos mial podobny przypadek z ta firma a moze ktos jest w stanie pomoc..nowe narty 5 min na nogach..a snieg na stokach..ehh..
-
a ja mysle ze w 80% jest tak jak mowi LOBO,nawet jesli okleja te narty to i tak kazdy kto choc troche jest w temacie bez problemu rozpozna jakiej firmy to narty,dla mnie osobiscie ten test nie jest wyznacznikiem-bo np.rossi 9sl standardowo na jakichs miejscach od konca ostatnich jak nie na ostatnich(nie pamietam) w testach, a w pierwszym tegorocznym slalomie mezczyzn Jean-Baptiste Grange na rossich pokonal reszte..wiec jednak umiejetnosci..;)chcociaz te deski na ktorych on jechal nie maja nic wspolnego z pierwsza sklepowa slalomka rossiego;) no ale jednak..najlepszym rozwiazaniem jest sprawdzac samemu,tak uwazam,pzdrPewnie jest w tym trochę racji, myślę jednak że nie do końca wyniki będą "ustawiane", w World SkiTest jest podział na grupy, narty race, allmountain, allround, i w każdej z tych grup inna marka została najbardziej doceniona przez testujących, nie widać żeby któraś firma była bardziej lub mniej faworyzowana.
Użytkownik bruner79 edytował ten post 30 listopad 2010 - 13:12
-
no ja mysle ze w przypadku 8s dla ciebie to min 170, i wagowo i wzrostowo bedzie oknie wychodzę teraz ponad 90 tke przy wzroście 184 i celuję w narty 165 przynajmniej w przypadku slalomki. Nastepny dostepny egzemplarz to będzie chyba 175 czyli jednak trochę z nadmiarem. Co myślisz o tym kloss?
-
ja waze stowke i te narty bardzo mi pasowaly,miedzy 8s a 9s praktycznie nie ma odczuwalnej roznicy(choc jakas tam jest),8s to idealny wybor,jesli wazysz podobnie jak ja najlepiej by bylo kupic 10cm od wzrostu na dlugosccicho liczyłem ne taką opinię. przed sezonem kupiłem nowe buty speedmachine 12 i przymierzam sie do slalomki bo te o dłuższym promieniu juz trochę nudne się zrobiły. Mierzyłem nawet w 9s bo duży jestem i raczej umiem jeździć. tylko kolana już nie te i trochę lat już przeszło więc nie chcę się zamęczać jakąś sztywna viagrą.
Użytkownik bruner79 edytował ten post 22 wrzesień 2010 - 13:48
-
Ja w tym sezonie na takowej smigalem..super nartka..w miare uniwersalna..szeroka pod butem przez to stabilna,pojedzie w roznych warunkach,super sie spisuje,nawet na rozjezdzonym stoku,jedzie jak czolg;)wbrew pozorom narta byla dla mnie latwa w obsludze,jezdzilem na niej po 8-9 godz i nie meczyla,roczniki 08/09 i 09/10 sa to te same deski w innej tylko szacie graficznej,reasumujac fajne deski,mimo ze to slalomki dobrze sie spisuja w krotkich i dlugich lukach,pzdrwitam, proszę użytkowników o opinie na temat modelu rocznik 08 do 10. czy może służyć do jazdy całodziennej i jak u niej z uniwersalnością w różnych warunkach śniegowych, czyli czy rzeczywiście jest tak twarda jak opisuja to w katalogach?
Użytkownik bruner79 edytował ten post 22 wrzesień 2010 - 13:29
-
zapomnij ze za 600pln bedziesz mial dobre narty,a uzywki sa z reguly z wypozyczalni z rentalowymi wiazaniami wyhustanymi przez tlumy ludzi,oceniasz sie na 6 w skali forum wiec- narta musi byc wzglednie sztywna wzdluznie i poprzecznie,nie moze byc za krotka bo po prostu cie nie poniesie,przy miekkich nartach nie wejdziesz na krawedz i bedziesz zaliczal glebe,co do dlugosci dla ciebie to zapomnij o 160cm -10cm albo -5cm od wzrostu,poszukaj sobie jakiegos wyzszego ALLROUNDA znanych marek rossignol,head,volkl,nordica itp..skoro oceniasz sie na te szostke:D to narty typu rx fire sobie odpusc,a tak w ogole to powinienes zaczac od butow..pzdrDzięki za szybką odpowiedz Sliding Narty muszą być nowe, innych nie biorę pod uwagę. A na tej stronce co podałeś to same używki... Tosiek93 Bardzo fajne narty! W sam raz długość To jak na razie nastawiam sie na te co podałeś. 600 zł to jeszcze nie jest tak źle:rolleyes: Co sądzicie o tych Fischer RX Fire Red 160cm + FS10 2010 http://allegro.pl/no...1217257937.html Elan Flow 5.1 168 cm + EL1O na płycie http://allegro.pl/no...1230222348.html Chyba ze jeszcze macie jakieś propozycje? pozdro
Użytkownik bruner79 edytował ten post 13 wrzesień 2010 - 14:49
-
tomlys..wielu obawia sie nartki 8WC a ja stawialem na niej pierwsze swoje powazne kroki i uwazam ze nie jest az taka strasznie twarda(bo nie jest) narta,(zadna z niej rasowa race-owka)przede wszystkim dzieki swej budowie jest IDEALNA do jazdy na przygotowanym stoku jak i juz rozjezdzonym,przez muldy jedzie jak czolg,jest stabilna,a chlopie ty wazysz sto kilo!! co to jest z taka masa dogiac taka narte?;)to bajka,jesli sie zdecydujesz bo widze ze na allegro jeden facet wystawia-a trzeba bylo zadzwonic czy ma odpowiednie dlugosci to nowki modele 08/09 sa za 1250 zl a model 08/09 to to samo co 09/10 tyle ze inna szata graficzna,opcji jest wiele,ja na tych nartach smigalem od rana do wieczora i w ogole mnie nie meczyly,ewentualnie masz jeszcze rossi 8x wc to niby taka gigantka ale co to za gigantka jak to prawie to samo co 8s(cm szersza pod butem) pomysl rozwaz,ja radze ci pod wzgledem kasowym,zawsze mozesz isc do sklepu,wziac narte do reki,wygiac ja,poogladac,sam ocenisz,jezdzisz 12 lat wiec doswiadczenie masz,jesli rzeczywiscie wolisz jezdzic tzw z piwem w rece:D bez zaciecia to rzeczywiscie posluchaj chlopakow,ja tylko chce powiedziec ze slalomka jest idealna narta do zabawy na stoku,zrobisz jak uwazasz:)pzdrMam przeczucie ze ten rossi to dla mnie chyba jednak za powazny temat A co do black stara to nartka jest cudo tylko ta cena Poczekam az sezonik sie zacznie moze ktos bedzie chcial sprzedac w okazyjnej cenie Pozdrawiam
Użytkownik bruner79 edytował ten post 28 sierpień 2010 - 20:11
-
spokojnie;)bardzo fajna narta i rewelacyjnie sie ja prowadzi a przy takiej masie to bajka;)jesli ja kupisz to mi jeszcze bedziesz dziekowac:DA nie wydaje Ci sie ze Rossi 8 to dla mnie za wysokie progi Jak wspomnialem wyzej jezdze nie zbyt sportowo a ta nartka ma charakterek Boje sie ze moj poziom techniki jazdy bedzie nie wystarczajacy P.S. Ww stala sie nieoczekiwana liderka moich zakupow
-
ja mam 177wzr i waze 100 i smigalem na rossi 8S WC tereaz zmieniam na 9S tobie rowniez moge je zaproponowac,jak dla ciebie dl 175,szerokie pod butem,stabilne,pojada dobrze zarowno na przygotowanym stoku i ciapie,to slalomki ale ze szerokie pod butem pojada stabilnie rowniez dlugim lukiem,ceny 8S to wydatek 1500 9S 1600-2100,przetestowalem kilka modeli w marcu w austrii i przekonalem sie tylko ze jak na moje gabaryty te nartki sa super,pzdrDrogi Z55 .Nartki Kneissla pierwsza klasa tylko ta cena ?! A moze ktos o podobnych gabarytach do moich ( 190cm i 100kg ) wypowie sie na czym jezdzi ,jak sie jezdzi,czego by nie polecal . Bylbym wdzieczny Pozdrawiam.:
-
dlugosci nie ma sie co obawiac,im dluzej tym stabilniej a wage masz wiec te narty musza cie utrzymac,no wiec ja mysle ze powinienes szukac w grupie all-round dl ta minimalna(ale nie zachecalbym)175cm ale bardzij -5cm lub max -10cm od wzrostu,pzdrJezdze przede wszystkim na stokach przygotowanych bez wiekszego zaciecia sportowego ze wzgledu na kolanka Jesli chodzi o dlugosc nart to w zeszlym sezonie jezdzilem na tak dlugich nartach (okolo 190cm ) i za cholere mi nie szlo Obecne moje narty maja 170 cm i wydaje mi sie ze jest to optymalna dlugosc
-
przede wszystkim powinienes powiedziec jak lubisz jezdzic,gdzie lubisz jezdzic,jakie trasy itp...wage masz sluszna,tak jak ja,wzrost tez nie maly;) powinienes celowac w dluzsze twarde narty,elan speedwave 12 nie jest zly,mozel epsza bylaby 14 tka ale to prawie to samo twardoscia co rossi 8s wc no i dla lzejszych narciarzy,wg mnie to za miekkie narty dla ciebie,ja mysle ze dla ciebie kazda pierwsza slalomka bedzie dobra -15cm od wzrostu,ale tu biorac pod uwage twoja wage i wzrost bedziesz musial sie rozejrzec za race carverami cos pomiedzy skretem gigantowym a slalomowym dl na twoj wzrost nawet do +20cm ale to juz raczej gs-y...w kazdym badz razie twarde narty i chyba albo niestety mniej taliowane..a najlepiej bedzie jak powypozyczasz i przetestujesz..Witam wszystkich Jestem nowicjuszem na tym forum chociarz jako gosc przegladam je od okolo 2 lat I czesto korzystalem z rad tu zawartych Jezdze na nartach od okolo 12 lat z roznymi przerwami Swoie umiejetnosci oceniam na 6 i tak naprawde nie przywiazywalem wiekszej uwagim co do sprzetu ale juz czas na zmiany Mam 190 cm i waze okolo 100 - 105 kg Obecnie jezdze na Dynastarach (modelu nie pamietam) i chcialbym kupic nowe narty I tu zaczynaja sie schody,ilu sprzedajacych tyle opini,ja osobiscie sklaniam sie ku Elan speedwave 10-12 dl.170cm lub K2 apache hellfire tylko ich cena mnie odstrasza.::Bardzo prosze o rady bo sezonik tuz,tuz
Użytkownik bruner79 edytował ten post 23 sierpień 2010 - 20:36
-
krawedzie byly jakies ciensze,przynajmniej mi sie tak wydawalo(tez to slyszalem),ale atomic ma 70 pod butem wiec spokojnie na twoim miejscu rozwazylbym rossi 8S lub 9S,testowalem jeszcze volkla druga slalomke racetiger sc na 2011-wyglad -rewelka-ale poza tym byla dla mnei za miekka-takze nie mialem przyjemnosci z jazdy,testowalem tez fischa wc sc -ale tutaj zeby poczuc juz wlasciwosci tej narty trzeba konkretnie juz krawedziowac-szczerze-to porownalem ja do mojej 8S-takie mialem wrazenie-lepiej mi sie jezdzilo na moich rossiKurcze, to mnie trochę ostudziłeś... Miałem zamiar te narty kupić, ale teraz nadal mam dylemat: Atomic, czy Volkl, czy Fischer... A jak wyglądają krawędzie? Słyszałem, że Atomic robi "cienkie" (dosłownie i w przeniośni) krawędzie.
-
ja mam 177wzr i ujezdzalem ti sl na 2011 dl 163,na poczatku wrazenie super,stabilne,w miare szybkie,jednak po jakims czasie ujezdzania zaczely mnie rozczarowywac-w momencie kiedy jechalem dosc szybko-na lodzie puscily no i gleba(byc moze zwiazane jest to z tym ze waze 100 wiec mogly byc dla mnie za krotkie),poza tym mialem wrazenie ze te dzioby-ogolnie jezyki sa jakies za miekkie-mialem wrazenie jakby mi caly czas przody lataly,testowalem model na 2011 z wypozyczalni-a juz na jednej narcie pojawilo sie odwarstwianie...narta sie po prostu rozchodzila-takie wykonanie ma podobno atomic,to jest tylko moja opinia wiec prosze zwolennikow atomica o niesugerowanie sie nia,jednak wole moje r8S:)Jak się ta narta sprawuje w dłuższym skręcie i na bardziej rozjeżdżonym i zmuldzonym stoku? Zastanawiam się nad tą nartą i też chciałbym długość 163 cm, tyle że mam 180 cm wzrostu i nie wiem, czy nie będzie za krótka...
nieuznana reklamacja head isupershape...
w Sprzęt narciarski
Napisano
Załączone miniatury
Użytkownik bruner79 edytował ten post 20 grudzień 2010 - 12:18