Skocz do zawartości

keicam

Members
  • Liczba zawartości

    884
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez keicam

  1. Ustawiając, przed sezonem po prostu pamiętam jak było, jeśli nie, to sprawdzam w tabelach. Czemu to robię? Wiązanie wykorzystuje sprężyny, kiedyś była taka teoria że z czasem się mogą odkształcić. Zachowując "czujność rewolucyjną" latem daję im "odetchnąć" Pozdrawiam
  2. Witaj, jestem leniem w tym temacie! Mam swój krakowski serwis Gątarski, zajefajny, i swoje deski, wiozę do nich na po sezonie i przed sezonem. Może zrób tak samo i znajdź dobry serwis? Generalnie po sezonie je nasmaruj, i zmniejsz obciążenie sprężyn w wiązaniach. Gdzieś do 2 DIN. "Odczep" się od kątów, jeszcze na nartach nie jeździłeś, a już Cię korci Tuning? Sprawdź co masz, a dopiero zastanawiaj się co by tu poprawić. Słyszałem taką teorię według której ślizgi są zabezpieczone fabrycznie jakimś smarowidłem i dobrze jest kilka razy zjechać żeby nie zareagowało z właściwym smarem. Ale może są to Urban Legends? Koledzy na forum posiadający żelazka zaraz Cię naprostują! Gratuluję zakupu. Pozdrawiam, Maciek Użytkownik keicam edytował ten post 10 marzec 2011 - 09:07
  3. Witaj, włączając się do konwersacji popieram długość 170 cm, natomiast co do butów to w skrajnym wypadku przy nietypowej budowie stóp pomaga tzw odbarczanie. Miejsce "bolące" ,oczywiście w skorupie buta, poddaje się obróbce termicznej na specjalnej maszynie, tak żeby uformować ją do stóp. http://www.windsport...das/CONFORMABLE W Krakowie kosztuje to ok 50 PLN od punktu.
  4. Witaj, swoje P9 kupiłem w tym sklepie. http://www.trojanspo...6a71c57551d2113 Wszystko super! Zadzwoń, przy dwóch parach możesz coś ugrać! Powodzenia!
  5. Zmieniam narty, kupując nowe, po 2-3 sezonach, jeżdżę na nich rocznie ok. 20-40 dni w Polsce i 12 dni w Alpach, przyznam że nie kombinuję z ciągłym korygowaniem siły wypięcia, natomiast po sezonie smaruję i zmniejszam docisk do ok, 2 DIN. Nie zauważyłem widocznej zmiany w pracy wiązań w moich nartach. Mój Atomic Metron Mexx z 2004 roku zauważalnie stracił sprężystość, a jego wiązania nadal działały prawidłowo. Czy Wasze spostrzeżenia dotyczą 1-2 letnich nart czy starszego sprzętu?
  6. Wydaje mi się że te 40-70% to następne "URBAN LEGENDS" w temacie wiązań! Kiedyś panowała taka opinia, ale bardziej chodziło o trwałe odkształcenie sprężyn i spadek ich skuteczności! Ale to się skończyło razem z zakończeniem produkcji POLSPORTÓW z licencjonowanymi wiązaniami BETA!
  7. Witam, wydaje mi się że na takie pytanie "Spec" można odpowiedzieć tak: uważamy się za lepszych kierowców i narciarzy niż to wynika ze statystyk wypadków, oraz sportowych osiągnięć naszego kraju w narciarstwie alpejskim! Przekręcanie DIN na "maxa" ma sens w przypadku kiedy wynik jest ważniejszy niż zdrowie! Myślałem że taka zasada obowiązuje w sporcie wyczynowym! Zwróć uwagę że moi przedmówcy w tym wątku bardzo często doradzają również przy doborze nart pisząc "producent do Twojego wzrostu przewiduje... więc się tego trzymaj". Ci sami narciarze udowadniają że "producenci równają w dół" jeśli chodzi o tabele ustawienia siły wypięcia! Wychodzi na to, że ta sama firma wie jaką długość narty powinien wybrać narciarz, lecz kompletnie nie ma pojęcia jaką siłę wypięcia ustawić na wiązaniach!
  8. Do: Gajowy01 Masz 2500 postów, 700 podziękowań, na tym forum jesteś ekspertem! Czy nie czujesz że wysyłając przesłanie pt "tabelki są nie dobre bo zaniżają" wpływasz na czyjeś decyzje? Czy to nie jest "trollowanie"? niedawno napisałeś żeby "pobyć w cudzych butach" czyli postawić się w czyjejś sytuacji. Postaw się w sytuacji laika, myślącego że 10 DIN, to 100 kg, który przeczyta Twoje przesłanie. Jak myślisz czy będzie sobie zawracał głowę przeglądaniem tabelek? Może i "ukwieciłem" mojego posta, ale pisząc w prostych słowach; Czy uważasz że 80-cio kilogramowy" rekreant" facet np z Warszawy, spędzający w Białce 7 dni w roku, powinien mieć wiązanie ustawione na 8 DIN? Oglądam często narty sąsiadów z wyciągu i zapewniam Cię że jest to nagminna praktyka! Swoimi eksperckimi wypowiedziami, oraz jego błędnym przeświadczeniu (że 10 DIN, to 100 kg) utwierdzasz go w przekonaniu że ma rację!
  9. Do tego zmierzam Marcin, - jeśli jesteś laikiem, uwierz w to co napisane, ktoś to zbadał, zrób tak jak chciał, ani za lekko ani za mocno! Wystarczy w 95% sytuacji na stoku. Doświadczonym i zaawansowanym, a przede wszystkim świadomym tego co chcą zrobić i po co, nie dedykowałem tego wątku, a najbardziej na mnie "naskoczyli". Bo oni robią inaczej! Sam napisałeś: "A w ramach anegdoty- kiedyś przez kilka sezonów myślałem że wzór waga/10 jest dla mnie prawidłowy i długo jeździłem w wiązaniach ustawionych na 8 (to w czasach jak podchodziłem pod 78 kg)" Wątek "dedykuję" tak myślącym narciarzom może się czegoś nauczą! Użytkownik keicam edytował ten post 18 luty 2011 - 11:17
  10. Jasne bocian74,( Marcin) oczywiście że nie jest, tym bardziej im lepiej się jeździ! Wszystko rozbija się o to, że, według mnie, panuje ogólna tendencja do przesadzania ze sztywnością wypięcia wśród nowicjuszy i średniaków, oraz z ich oceną własnych umiejętności! Patrząc na stoku ilu gości jeździ (szczególnie) na RC4 i jak czasem to robią, chce mi się śmiać, lecz kiedy usiądą na kanapie obok mnie i widzę co mają porobione z wiązaniami to blady strach! Wyobraź sobie sytuację w której tak "uzbrojony" narciarz wjeżdża np. w Twoją żonę lub dziecko. Czy wtedy lepiej żeby miał DIN-y ustawione dynamicznie czy tabelkowo? Maciek.keicaM Użytkownik keicam edytował ten post 18 luty 2011 - 10:47
  11. Witaj, oto link:http://www.skiforum....ead.php?t=36581Miłej lektury!
  12. Do napisania wątku skłonił mnie między innymi " przypadek" forumowicza 180 cm, 85 kg na skali 5, który martwił się że narty które chce kupić mają wiązania 11 DIN. Już na wstępie zakładał że musi dokupić mocniejsze! Przecież Gajowy1 również uczestniczyłeś w tej dyskusji! Czy uważasz że miał rację? No cóż mój błąd, myślałem że na stoku i może na tym forum większość jest jednak mniej doświadczona. Swoje mylne przekonanie zbudowałem na dosyć dużym zainteresowaniu forumowiczów działem Dobór NART. Myślałem że może jednak są jeszcze w naszym kraju ludzie co nie wiedzą wszystkiego lepiej! Moja wina. Przyjmuję do wiadomości że tabele są przez producentów SPECJALNIE zaniżane, pewnie robią tak bo się kompletnie nie znają na tym kto i jak jeździ na nartach, mimo tego że produkują wiązania! Pewne jest, że robią tak bo nie lubią POLAKÓW! Niech im się wypina!!! Wszyscy, którzy w tym sezonie zaczęli jeździć na krawędziach, czyli DYNAMICZNIE i stali się ekspertami: Kręćcie wiązania na maxa, lub kupcie specjalne, zawodnicze! ( np.10-18 DIN) Nie słuchajcie mnie bo jestem niewiarygodny. (w jednym poście napisałem przecież że ważę ponad sto kilo, a w drugim że prawie sto dwadzieścia). Moje uwagi to SPISEK, który ma za zadanie obniżyć naszą fenomenalną, mocarstwową, popartą licznymi sukcesami, pozycję w sporcie alpejskim, a co za tym idzie ogólnie wysoką kulturę uprawiania tego sportu, którą widzimy codziennie na stokach! Użytkownik keicam edytował ten post 18 luty 2011 - 09:43
  13. Jestem z miasta, to widać słychać i czuć! Skończyły się argumenty a moje musi być na wierzchu! Nieprawdaż?
  14. O kurcze, już wiem o co chodzi! Patrzysz w inną tabelę!!! Ta do której zamieściłem linka zaczyna się od 0,75 dla narciarzy ważących od 10 do 13 kilogramów!
  15. Ok, znowu mierzysz swoją miarą. Zrozum, prawie dwa miliony Polaków jeździ na nartach, większość okazjonalnie i dla towarzystwa. Przesuwają się po stoku czasem na pożyczonym, często zdezelowanym sprzęcie, kilkanaście kilometrów na godzinę i są szczęśliwi! To dla nich, normalnych ludzi wymyślono tabele! Ponieważ jedni jeżdżą lepiej a inni gorzej, wprowadzono nawet trzy poziomy zaawansowania! I to właśnie głównie oni z czasem podpytują i naśladują tych "lepszych". Powiedz mi po co im przesłanie pod tytułem "Tabele są do bani". Czy faktycznie swoje pożyczone lub kupione za grosze narty muszą zbadać na "specjalistycznej maszynie" za kasę dochodzącą do 50% wartości narty żeby uprawiać rekreację? Powiedz mi czy znasz kogoś kto do swojego POLONEZA z 95 roku wartego 1500 PLN kupuje nowe opony MICHELIN warte 100% wartości auta. Do tego ich namawiasz!
  16. Dlaczego zakładasz że siła wypięcia w tabeli jest za mała! To Ty jesteś tym jednoprocentowym wyjątkiem, dociskającym na stoku mocniej niż inni! No i super do momentu, kiedy nie zaczniesz "normalnych" narciarzy mierzyć "swoją miarą". Zamiast napisać tabele są dla normalnych narciarzy, niestety u mnie się nie sprawdzają, piszesz "tabele są do bani, bo mi się wypina" a gawiedź to czyta i kupuje. Przecież Pan Profesjonalista napisał żeby nie wierzyć w tabele. Czy faktycznie zależy Ci na takim przesłaniu!? Nie czujesz że ktoś może sobie zrobić krzywdę?
  17. OK, jestem czepialski, tabele kłamią, a każdy serwis ma specjalistyczne maszyny, nawet Franek z pilnikiem na oślej łączce w Bukowinie! No a ELVIS żyje! Skręćmy wszyscy wiązania do końca, ruszmy szturmem na bramki, bo przecież wszyscy jeżdżą tylko na bramkach, a na drugiej się nam nie wypnie! Zawsze zdumiewa mnie ten nasz narodowy charakterek! Jak Marker mógł nie uwzględnić mnie, jeżdżącego na bramkach prawie zawodowca! Nie ważne że mój słabiej jeżdżący kolega dokręci za moją namową tak jak ja, jego kolega zrobi tak samo i w ten sposób zrobią sobie krzywdę!
  18. Oczywiście jestem świadom że dla jeżdżących na bramkach ten sam MARKER wyprodukował wiązania 10-18. "Pic" polega jednak na tym, że Ci którym się "wydaje" również podkręcają na maksa i robią sobie krzywdę!
  19. No cóż, jak Ci się to dzieje zawsze na drugiej, to ją omiń zarazę jedną
  20. Link jest za długi, nie wchodzi do forumowego edytora, trzeba go skopiować i wkleić. "Za mała siła wypięcia wiązań jest równie niebezpieczna jak za duża!!!" Święte słowa kolego! Nikt nie dyskutuje co do ciśnienia w oponach swojego auta: VW napisał że ma być 2,2 i KAŻDY grzecznie pompuje tyle ile trzeba. A z nartami generalnie odwalamy manianę. Moi dwaj ambitni koledzy tak sobie podkręcali DIN-y że teraz są straceni dla narciarstwa!. WYDAJE MI SIĘ ŻE MARKER czy TYROLIA WIEDZĄ CO CO PISZĄ, chyba że Austriaccy eksperci i producenci nart, nie dorastają naszym krajowym domorosłym super specjalistom. Użytkownik keicam edytował ten post 17 luty 2011 - 22:45
  21. Mój pierwszy link to tabelka stworzona przez MARKERA. Wierzę tej firmie, jeśli narciarze są kwalifikowani w trzeciej grupie to są faktycznie eksperci. Wyjaśnij mi co to znaczy "czuć jak mu się narty wypinają" Na prawdę jesteś w stanie poczuć że to już czy jeszcze 5% i już? jeśli tak to SZACUN! Wydaje mi się jednak że jeśli ustawisz wypięcie jak zaleca MARKER i norma DIN, to zadziała ono wtedy kiedy trzeba!
  22. Witajcie, mam 187 cm wzrostu, ważę ponad 100 kilogramów, długość skorupy buta 343mm (okazuje się że ważne), jeżdżę bardzo szybko, na krawędziach, bardzo pewnie. W skali forum 7 bo nigdy nie ciągnęło mnie poza trasę. Zawsze ile razy przesmarowuję narty, geniusze w serwisach biorą się za regulowanie moich wiązań. 8 DIN to stanowczo za mało do pana wagi i umiejętności, powinien pan mieć ustawione 10, 11 DIN w skali wypięcia. To słyszę co chwilę! Dosyć często na forum doświadczeni narciarze rozpowszechniają te same treści! Moi drodzy zanim coś tam komuś "podrzucicie" sprawdźcie czy macie rację !!! Może uratujecie w ten sposób czyjeś kolano! Oto kilka linków: Tabelka kalkulacyjna (musicie skopiować i wkleić) http://www.narty.pl/...d=301&tx_ttnews[swords]=tabela%20din&tx_ttnews[tt_news]=138&tx_ttnews[backPid]=995&cHash=acc5147385 Bardzo fajna stronka z automatycznym "kreatorem graficznym" CZAD!!! http://theloginovs.w...bidings/iso.htm Oraz fajny programik do pobrania: http://www.filesland...indownload.html Generalnie wszystkie trzy potwierdzają moje 8 DIN oraz fakt że 10 DIN nie oznacza 100 kilogramów. Użytkownik keicam edytował ten post 17 luty 2011 - 20:29
  23. Wiesz co, kup 170 będzie poręczniejsza, prawdę mówiąc nawet jak pojedziesz sobie w Alpy to nie będziesz w stanie 6 dni 6-7 godzin dziennie dawać "w palnik", więc 170 cm jako kompromis komfortu i osiągów. Bawiłeś się już w ustawienia DIN na ruskiej stronce? Fajne co?
  24. Po pierwsze link do pobrania programu do obliczani DIN Super działa! http://www.filesland...indownload.html Po drugie to jest dla mnie optymalna długość, jeszcze dłuższe narty byłyby w Polsce nieporęczne!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...