keicam

Cześć, http://www.ebay.pl/i...#ht_7350wt_1399 z transportem nieco ponad 1500 PLN, ale chyba warto:) (sklep sprawdzony w ciągu 3 dni kurier przynosi towar do domu) M

Czyli dobrze myślałem... Patrze raczej na 175 i to nawet nie dlatego ze mam takie widzi mi sie a dlatego ze 180 jest trudno dostać

Ale jak już się pojawią to bywa że są tańsze. (długość zabija;)) Możesz poszukać Nordica Dobermann Spitfire. (178 cm) założenia konstrukcyjne podobne jak P9+. Wg mnie jeszcze lepsze na stoku.

Użytkownik keicam edytował ten post 03 październik 2012 - 21:43

9+ dlaczego? Konstrukcyjnie bliżej im do RC4 WC, lepsza płyta. Kupuj jak najdłuższe (nawet 180 cm) Pozdrawiam M

7 = pomocnik instruktora mniej więcej to chyba konkretna narta by się przydała. Może gigantka 170-175 - pierwsza w katalogu dla kobiety idealna.

A mówiłem że (długo) nie wytrzyma:):)? Może przyjąć ogólną zasadę na forum że podpowiedzi dotyczące sprzętu udzielamy tylko po pełnym wypełnieniu profilu, oraz "pytań naprowadzających"? Wtedy przyznacie ma to sens! Mitek pozdrawiam! Maciek

...Każdy fakt mordu, zniszczenia czy dewastacji jesteśmy w stanie przed samymi sobą elegancko usprawiedliwić w imię humanitaryzmu, patriotyzmu czy innego ...izmu. Na tym tle Yuki nie jest zły - pozyskuje w celu zjedzenia. Postępuje więc naturalnie acz możę się okazać, że malo przewidująco....

Cześć Mitek, większość "drobnych" kłusowników można "podciągnąć" pod "proceder" Yukisan'a. Kłusują w celu konsumpcji. Ich łupem padają głównie zwierzęta (w tym ryby) objęte ochroną całkowitą, lub okresową (wiek, wymiar, okres godowy, czy tarło). Odbywa się to często z użyciem wnyków, sideł i innych wynalazków. Jak wygląda uśmiercanie cirpiącej ofiary też nie muszę chyba tłumaczyć Oni też nie są ŹLI bo TYLKO jedzą??? Grzybów nie boli, ale reszta pobudek wydaje mi się identyczna. Usprawiedliwieniem (jakimś) byłby jedynie fakt potrzeby utrzymania się przy życiu, ale sądzę że np. Yukisan po prostu sobie "dogadza" konsumując "zakazane frykasy". Wybacz ale Twoje ostatnie zdanie "zrozumienia", w kontekście zdecydowanej do tej pory postawy ekologicznej minie osobiście bardzo zdziwiło. Pozdrawiam Maciek

Czymże są przepisy ? Zbiorem kodów zachowań akceptowalnych dla ogółu społeczeństwa. Dla olbrzymiej większości, ale nie dla 100%. Osobnik, który przekracza określone granice ponosi konsekwencje adekwatne do wykroczenia : pouczenie, nagana, mandat, grubsze sankcje finansowe, ograniczenie wolności, wykluczenie z grona konsumentów (), napomnienie z ambony, ekskomunika ... Oj lista jest bardzo długa. Nie ma i nie było społeczeństwa w pełni przestrzegającego przepisów ustanowionych prze jego przedstawicieli. Mam swoje słabości, przekraczam pewne bariery, w niektórych dziedzinach jestem recydywistą. W większości pozostałych raczej nie. "Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień". Tu chyba każdego bym złapał na przekroczeniu prędkości, przejeździe na czerwonym świetle, nie zapiętych pasach bezpieczeństwa itd. Zwrócenie uwagi przyjmuję z pokorą, nie obiecuję poprawy. Konsekwencje były dla mnie pouczające...

Cześć, Tak samo mogą napisać Japończycy którzy ciągle trzebią populacje wielorybów , czy Rosjanie wyrzynający jesiotry dla kawioru.

Samojeden nie stanowię zagrożenia dla populacji, bo ile jestem w stanie go zjeść? 1%, może 1,5% tego co występuje w mojej okolicy, którą znam. Dawno nie spotkałem grzybiarza ze szmaciakiem. 4. są przepyszne, a skoro zakazane to przewyższają wszystko inne. Chrupkie, z głębią smaku, mniam. Piszta co chceta - nie ma takiej siły, która mnie powstrzyma od zajadania koziej brody:D:D.

Czyli wystarczy 60-100 osób z takim "hobby" żeby wyrżnąć tego grzyba do cna na Twoich terenach? Yuki, czym się tu chwalić? Maciek

Użytkownik keicam edytował ten post 26 wrzesień 2012 - 08:22

Witam Maciek przecież napisane jest na narcie SL no to jest SL. Postrufka

Jacek, argumentem na NIE wg swan'a było taliowanie. Rosigniol R9 SL WC ma je bardzo podobne. Narta SL podobno nie może być "twarda" tylko odp sprężysta. Narty SL to narty sportowe? Może i tak, ale wtedy kiedy to są komórki! M

119/70/106 121/71/107 to nie wyglada na SL http://www.skiforum....ll=1#post247976

Narta Rossignol Radical 9SL WC z sezonu 11/12 124/70/112 mm http://www.zawojski....40-id-1708.aspx To też nie jest SL? To kiedy jest? M

Opamiętaj się Mitku:) Przez Twoją deklarację równowaga na SF zostanie mocno zachwiana. Sytuacja wymaga aby nadal toczyć beznadziejną walkę ze "slalomkowcami". Ja jednego właśnie wyzwałem na bój (tenisowy)! Obiecuję Ci nie mieć dla niego litości! A nóż mu zaszkodzi!!!:) Albo się "nawróci"? Pozdrawiam Maciek

Nie sądzę żebyśmy się doczekali:( Gajowy w temacie: (Różne uwagi do S.F. - posty, fotki, kalendarz i in.) też nie uzyska odpowiedzi... moim zdaniem. Większość spraw farumowiczów będących w gestii Adminów pozostaje bez echa! Przynajmniej Modowie nam się udali:) M

Użytkownik keicam edytował ten post 07 wrzesień 2012 - 20:42

i
- Kasprowy - wszyscy wiedza z kim....

Z "orłem potencjalnym"???

M

Cześć Jeżeli chcemy nasze dziecko nauczyć !jeździć! na nartach to z pewnością nie w Białce. Pozro

Ale to są moje słowa! Ale co zrobić jak usłyszysz że nasza 6-cio letnia Niunia się uparła? A końcem oka widzisz że to pan domu ma pietra przed zmianą górki i "zwala" na dziecko? M

Nie chciał bym abyście uważali mnie za upierdliwca. Gdzie Wy jeździcie? Może kluczem jest KIEDY? Od wielu lat jeżdżę na narty za granicę i nigdy nie miałem okazji doświadczyć chamstwa o jakim piszecie. Nie stałem w "kolejce" dłużej niż 5 minut a to powoduje jedynie sympatyczne wrażenia między "współstaczami".

Zawsze się znajdą znajomi, którzy jadą z moich rodzinnych stron (Olsztyn) przez całą Polskę, żeby finalnie wylądować w Kotelnicowej "czarnej d...e". Gdzie się spotkamy? W Białce! Może gdzie indziej? Nie bo nasza (tu imię dziecka) powiedziała że ona tylko tam będzie jeździła. Wtedy kupujesz karnet 3-godzinny spotykasz się o 9-tej a po dwóch godzinach lądujesz w ogonie spędzając miło czas na plotkowaniu co tam w Olsztynie:) M

Tak zachowują sie tylko zwykli gnoje. Myslę, że nie ma ich aż tak dużo Maciek. Troche wiary w ludzi.

Pewnie że nie jest to nagminne zachowanie. Napisałem tylko, że mnie to piekielnie wkurza jak się już zdarzy! Jarek słusznie zauważył że w pewnych okresach zdarza się częściej. Pozdrawiam Maciek

... i mniej cm2 do zadeptania , przez innych

Się śmiejesz, ale swojej "przewagi fizycznej" najchętniej bym użył na bezmyślnych łotrach "najeżdżających" na moje narty w kolejce! Mają pożyczone Blizzardy XO, na 150 cm długie i kręcą się na nich jak "szczenie za potrzebą" mając innych gdzieś. Później tych samych "narciarzy" można zobaczyć jak jadą na tych nartach po kamieniach pod sam samochód na parkingu! M

Dzięki za info, dopiero teraz zobaczyłem Twoją odpowiedź... Na stronie internetowej jest dostępny rozmiar FP800 175, w super cenie. Jutro dzwonie i sprawdzam, czy są w realu.

Cześć, tutaj masz P8 w niezłej cenie! http://www.ebay.pl/i...f#ht_2624wt_932 M

Maciek. Daj spokój z tymi RUSKIMI:) Mi ta stronka pokazuje 5 a od 30-lat jeżdżę na 8,5. Pod warunkiem, że jazda swobodna. W chwili wjechania na bardziej podkręcone bramki na odrobinę stromszym stoku natychmiast to ustawienie ( 8,5) jest zbyt...........bezpieczne ( czytaj NIE BEZPIECZNE). Wiązania wypinają tam gdzie nie powinny. Jak wsiądę na narty znajomego z ustawieniem poniżej 6 to pierwsze skręty nawet na łące kończą się ..........ryciem koparą po śniegu:) ( tu oczywiście trochę przesadzam) Chodzi jednak o to, że zbyt słabe podkręcenie wiązań jest równie niebezpieczne jak za mocne.

Jerzy, ale Ty już jeździsz nawet po czarnych trasach. ,a michal_c jeszcze nie jeździ. Zresztą 8,5 w jego przypadku to już sporo. m

A czy P900 nie jest bardziej nartą gigantową??? Mi zależy na narcie na której pojadę krótkim i dłuższym skrętem. Sam nie jestem jeszcze zdecydowany, który styl mi bardziej odpowiada. Z moją "głową" raczej muszę odpuścić temat P900, bo znów zwiozą mnie do szpitala w Nowym Targu, hehe...A tak wogóle to rozmawiałem przed chwilą ze sklepem w Wawie i koleś znalazł mi narte P800 w długości 175 cm. Czy kupować ją z wiązaniami RS 10 czy RS 11???

P900 powstała wg tej samej filozofii co P800 (przód SL tył GS) różni się lepszą płytą i bardziej zaawansowaną "kanapką" z dwiema warstwami "titanalu". Obecne taliowanie zdecydowanie stępiło jej pazury w porównaniu do P9+ Przy Twojej wadze pewnie bezpieczniej będzie RS 11! Tutaj fajna strona z ustawieniami DIN. Możesz sam dobrać siłę. (narciarze też się przestawiają) http://theloginovs.w...bidings/iso.htm M

Użytkownik keicam edytował ten post 29 sierpień 2012 - 18:23

Sprawdziłem dostępność nart pod linkiem, który podesłaliście i również tam nie ma długości 175... niby w serwisach internetowych jest ta dł, ale gdy dzwonie okazuję się, że pozostały już tylko 170cm. Sprawdzałem chyba grubo w ponad 15 sklepach (allegro również) i nigdzie nie ma tych nart w tej dł. W takim razie mam pytanie, czy warto kupić te narty (fischer progressor 800) w dł 170??? Drugie pytanie, czy kupić fp 800 czy fp 8+?

Kup FP 900;) http://www.ebay.pl/i...d#ht_3128wt_932 I nie pytaj czy sobie poradzisz, bo sobie poradzisz! Narta wymaga nieco większej uwagi, co pozwoli Ci szybciej robić postępy! Pozdrawiam, Maciek

LINK wysyłka gratis.

Potwierdzam kontakt od Wideo, to osobiście sprawdzony sprzedawca. (kupiłem u nich 3 pary nart). Zadzwoń może "urwiesz" jeszcze z 40-50 PLN Pozdrawiam Maciek

Pozostaje życzyć powodzenia!!! M

Hej, przypominam, że to jest temat dotyczący personalizacji kasku, więc dyskusję o gadżetach forumowych warto byłoby przenieść do dedykowanego wątku...* *powiedział człowiek, który sam dryfować w bok zaczął...

Starszy, prowodyr;) tematu wyraził swoją aprobatę więc może nikt krzyczał nie będzie...? M

Gdyby to była odp "ozdoba" na kask o jakości takiej jak opisuje Jahu?! Oczywiście naklejka która "obłazi" pozostając za chwilę białą plamą nie załatwi sprawy. Ale coś estetycznego i wytrzymałego? Jarek masz dużo racji, wyjazd forumowy to super przykład. M

... zdarzyło mi się , spać z Tobą pod jednym dachem i jakoś tej wredności , nie odnotowuje ma pamięć swego czasu, lata 2007 - 2009 był szał na forumowe gadżety; koszulki, naklejki na kaski, nalepki na auta naszywki na kurtki, nawet polary były ... do tego domorosłe pomysły kilkunastu forowiczy (naprawdę ładne) i .... przez te lata nigdy, nikogo nie spotkałem na stoku (po za , również) tak udekorowanego, będąc sam udekorowanym (nie dotyczy forumowych wyjazdów) jarek

Jarek tutaj masz przykład forum w którym gadżety są potraktowane systemowo:) http://forum.octavia...d2040974184b84c Wystarczy mieć żelazny zapas, założyć odp temat, może dać odnośnik do Allegro z zasadami sprzedaży i wysyłki. Bywają dni że zalogowanych jest tu "kupa" ludzi. Nie wierzę że nie będzie zainteresowania. Ja na "naszego" forumowicza trafiłem w Solden (deklarując pomoc po jego wywrotce). Dopiero na forum dowiedziałem się "że to on". Jestem przekonany że mijamy się na stokach zupełnie o tym nie wiedząc. Pozdrawiam, Maciek

Pomysł przedstawiony przez Jaha mógłby zostać podchwycony. Nieduże logo Skiforum, mogłoby być super wyróżnikiem i dodać śmiałości w kontaktach forumowiczów na stoku. Pewnie każdy natknął się np. na naklejkę na samochodach OCP, czyli forum Skody Octavii. Może wypaliłoby to również na nartach?! M

[quote name='Tomaszos'][quote name='siano'] To esox82 pytał ,ja się tylko zdziwiłem W sezonie 12/13 dla mnie jakikolwiek wyjazd odpada,buduję dom więc zimą będę osuszał i wietrzył ściany,pozostaje mi tylko wieżyca [/QUOTE] Ja kończę budowę (we wrześniu się wprowadzam). Wierz mi że najszybciej to ściany "osuszą" Ci kieszenie! Pozdrawiam Maciek