Wini

Jestem w Kluszkowcach od 25.12, w godzinach szczytu sporo ludzi, bo okoliczne ośrodki słabo ze śniegiem, najlepiej 8-11 i 16 do zamknięcia, śnieg sztuczny, więc mąka, ale daje radę, w barze u strusi moskole z masłem czosnkowym i pyszny barszcz z uszkami, ostatnie 3 noce przymrozki, więc dośnieżanie trwa

Używam http://www.infero-venosan.pl/   A po co??   Zalecenie lekarza

http://www.czorsztyn...1355245095.html Kluszkowce ruszają ... za darmo akurat będę to testował ))

Nie bardzo rozumiem, wg mojego doświadczenia zabieg/operacja jest tylko częścią procesu, bez urazy, wypisywanie na forach czy coś dołożyć jest bez sensu. lekarz i rehabilitant + własna praca wg ich wskazówek. To, co polecił Tobie lekarz to oczywista oczywistość (przepraszam za cytowanie klasyka), ale powtórzę przedpiszcę, szukaj rehabilitanta

Dla porównania, młody, 9 lat, 134 cm, 25 kg, jeżdzi od 3 roku życia, do 20 dni w sezonie, co trzeci dzień godzinka z instruktorem, na koniec ostatniego sezonu narty 130 cm r ~8 m i dla kontrastu 140 cm r~12m. Sprzęt pozostaje na bieżący sezon, być może dojdą jakieś narty typu 80 mm w tali, jeżeli coś ciekawego "się trafi".

Czy ma ktoś doświadczenia na temat ubezpieczeń "narciarskich" przy uprawianiu narciarstwa amatorskiego na terenie Polski? Czy w związku z tym, ze w Polsce służba zdrowia jest bezpłatna mają one sens. Rozumiem ubezpieczenie NW i OC, co z ewentualną akcją ratowniczą (np. helikopter lub inny f16), a ewentualne koszty leczenia i rehabilitacji?

Czy wygrzewanie dotyczy wszystkich nart, czy są wyjątki - np. narty z zastosowaniem elastomerów? Pozdrawiam

instruktor

przegiąłeś, dla pewnych waruków fizycznych vide moja zona różnica jest zasadnicza

Oglądałem, nagrywałem, analizowałem (na moim poziomie) np. zjazd na ostatnich igrzyskach. Wyniki analizy - ja jeżdżę płynniej, narty mi nie drgają i mam je dużo wyższej klasy, bo te z igrzysk zachowywały się po prostu skandalicznie - drgały wzdłużnie, poprzecznie, goście nie potrafili się utrzymać na krawędzi, jeżeli już, to nie dłużej niż 3 sekundy :confused: Oczywiście żartuję - trochę Pozdrawiam Wini

Ja bym zbytnio nie ufał Dla mnie podaje (Man, ski, advanced,on piste performance, 185 cm) PROGRESSOR 9+ 180 cm, PROGRESSOR 8+ 170 cm Dla brata (parametry jak wyżej) podaje jak wyżej. Ja 105 kg, brat 86 kg Pozdrawiam Wini

W zasadzie są niepotrzebne, czy ma znaczenie cena nart 3,999 kPLN lub 5,299 kPLN ? Żartowałem :mad:

Przepraszam, nie zrozumiałem. Cytujesz mojego posta pisząc o "bajkach przeczytanych". Nie rozumiem, w którym miejscu bajki :confused: Pozdrawiam Wini

Eee......., za szybko i dosłownie odczytałem Twój post Ja pierwszego dnia przestawiałem nawet niezależnie od warunków , drugiego dnia na chwilkę nastawiłem na miękkie dla sprawdzenia, czy nic się nie popsuło, od trzeciego dnia już nie przestawiałem, siódmego sprzedałem :eek: @krzychuszczecin - dzięki za ten wątek Pozdrawiam Wini

Też troszkę jeździlem z PS (nie kilkaset razy :mad: ), ALE PS nie ma nic wspólnego ze slalomką lub gigantką tym bardziej ze zmianą charakterystyki w kierunku slalomki lub gigantki :confused: PS. Maciek, skiteam w Twoim nicku oczywiście nie wpłynął na emotikiony w moijej odpowiedzi Użytkownik Wini edytował ten post 08 marzec 2010 - 22:05

W czasie ostatniej wizyty troszkę porozmawiałem - tyle czasu trwało oczekiwanie na zgody (trzeba było wyciąć parę drzew na których podobno jakiś ptaszek miał gniazdo). Za te parę drzew zostało nasadzone kilkadziesiąt. Z tego co się dowiedziałem - w lecie budowa drugiej kanapy i przeniesienie długiego orczyka na drugą, południową stronę góry - czyli jeszcze jedna nowa trasa, parkingi i infrastruktura po południowej stronie.

nowe czerwone 1000 m http://www.czorsztyn...NOWA_TRASA.html

+1PozdrawiamWini

Bazę będziemy mieli w Kluszkowcach, ale mam plan raz Kluszkowce, raz Szczawnica :cool: Jak zobaczycie M49, K33 i dzieci Ch8 i D5 (Dziewczynka 5 jeździ najlepiej ) to podjedźcie, i powiedźcie np. "od 14:00 w barze zaczyna się integracja pod patronatem skiforum "

jeździły ~ 3-4 dni na "oślej łączce", codziennie po godzince z instruktorami (zresztą ze Szczawnicy :eek: ) To instruktorzy zabrali dzieci na stok, sam byłem zaskoczony, jak je zobaczyłem A jak następnego dnia zmieniłem ich prymitywny sprzęt na wypożyczany, to spotkaliśmy się na odcinkach czerwonych

Co prawda zdjęć ścianek nie robiłem, tylko pociech- http://st.home.pl/ga... ale może coś tam dla Ciebie interesującego znajdziesz. ten odcinek czerwony to taki średnio czerwony - 4 i 7 lat spokojnie się ześlizgiwali po kilku lekcjach z instruktorami) Użytkownik Wini edytował ten post 02 grudzień 2009 - 12:34

Jadąc z góry możesz jechać niebieską (po prawej) do orczyka (w 1/2 stoku) lub dalej niebieską na sam dół. Można ominąć odcinek (krótka ścianka) czerwony po prawej

W okolicy - Kluszkowce