W styczniu jest krótki dzień i statystycznie miesiąc najzimniejszy w roku, więc na tej wysokości można spodziewać się wszystkiego od pogody.
Dla początkujących jest to dobry ośrodek. Łatwe trasy są u góry od 3200 m npm, oraz po lewej stronie jest taki stok, Cretes się chyba nazywa. Niebieska i zielona trasa do nauki
Cześć
Zestaw sobie pierwsze zdanie z resztą i pomyśl Łukasz.
Dla części osób samo funkcjonowanie na 3200 może być problemem a z pewnością wpłynie na samopoczucie. Dla osoby nieobeznanej z górami i początkującej technicznie może być problemem nie do przejścia. O pogodzie napisałeś sam.
Byłem w L2A cztery razy w gronie dorosłych i dla mnie BOMBA.Chętnie tam jeszcze pojadę.Mam też jeżdzące dzieci i dla dzieci jak i początkujących są lepsze ośrodki we Francji jak np.Chamrouse , Superdevoluy/La du Loup , St Sorlin.
Są co najmniej dwa powody dla których nie powinieneś zabierać tam dzieci i początkujących.
1.Ogromne przestrzenie które spowodują blokadę u początkujących.
2.Piękne widoki ,które później ciężko będzie czymkolwiek przebić,a to przecież ich początek przygody z narciarstwem.
Cześć
Blokada początkujących, występuje ogólnie i bardzo dobrze, że o niej wspominasz bo wyciągając go w wysokie góry zazwyczaj robimy mu duże kuku.
Z dziećmi różnie bywa bo różnie jeżdżą ale zazwyczaj koncentrują się na wybranych fajnych fragmentach trasach czy snowparkach i po prostu nie opłaca się ich tak daleko zabierać.
Przestrzeń dla dobrze jeżdżącego dziecka nie stanowi problemu.
Nie wymyśliłeś nic nowego - tak wygląda komunikacja w wielu krajach dalekiego wschodu.
Ale Twój dogmatyzm w kwestii ścieżek rowerowych mnie zaskoczył no bo taki zwolennik zdrowego rozsądku a tu tak literalnie. Już widzę jak zsiadasz z roweru na chodnikach osiedlowych i go prowadzisz. Ale jak tak robisz to masz prawo oczekiwać, że piesi będą Ci schodzili z Twojej ścieżki. Ja tego niestety nie mogę wymagać.
Dodatkowo należy pamiętać, że jeśli trakt rowerowo-pieszy przebiega przez strefę zamieszkania (a często tak jest) to pieszy może dymać środkiem drogi rowerowej (i ma pierwszeństwo).
Pozdro
Wiesiek
Cześć
Tam gdzie pieszy ma pierwszeństwo moją sprawą jest aby to pierwszeństwo respektować i nie stwarzać nawet pozoru zagrożenia. Jeżeli ktoś natomiast idzie sobie środkiem ścieżki rowerowej bezstresowo rozmawiając przez komórkę czy też blokując przejazd to jest to dla mnie równoznaczne z piechurem na lewym pasie autostrady.
Zdrowy rozsądek nie ma nic wspólnego z tolerowaniem głupoty.
Piesi włażą, szczególnie kobiety bo mają równiej (przynajmniej we Wro) więc logiczne jest, że tam chodzą, szczególnie te na wysokim. Ale "niech kamieniem rzuci kto bez winy jest" - nie zdarza Ci się jeździć po traktach pieszych? Jesteśmy skazani na współdzielenie przestrzeni - więcej tolerancji!!! Jak widzę pieszego na ścieżce rowerowej to go omijam - co to za problem??? Takie hamowanie jest głupie bo po pierwsze tracę czas a reakcje całkiem abstrakcyjne - jak jest grupa to się tak rozproszy, że na pewno się nie przejedzie. A jeśli na trakcie rowerowo-pieszym jest zbyt dużo łażących aby swobodnie jechać to zawsze można wybrać ulicę. Rowerzysta ma olbrzymią swobodę nieporównywalną z innymi więc nie róbcie z niego sieroty co nie poradzi sobie z małym miejskim slalomem.
Pozdro
Wiesiek
Cześć
Piesi, a zwłaszcza kobiety na wysokim powinny chodzić po jezdni bo asfalt jest zazwyczaj równiejszy od nawierzchni ścieżki rowerowej, które w większości są z kostki. I wara tym co by próbowali trąbić - trochę tolerancji!!!
Jadący Tirem kierowca może zwolnić i ominąć pieszego - co za problem???
Wydaje mi się, że w ogóle wydzielanie jakichkolwiek ścieżek czy też budowanie jezdni z poboczem, chodnikiem, ścieżką rowerową czy też skrzyżowań z sygnalizacją świetlną jest bez sensu. Strata ogromnych pieniędzy a wystarczy trochę tolerancji!!!
Mitek, zapomniałeś o pieszych, którzy nagminnie wchodzą na ścieżki rowerowe i łażą jak święte krowy. Na niereformowalnych mam system. Podjeżdżam cichaczem od tyłu i ładuje na pełny głos "UWAGA!". Hehe, skaczą jak zające
Zastanawiam mnie tylko jedno... większość łażących po ścieżce rowerowej to... kobiety, statystycznie.
Cześć
Piesi - no cóż. Czasami, w drastycznych wypadkach rzeczywiście podjeżdżam blisko i hamuję z piskiem. Reakcje są naprawdę zabawne - nie tylko u pieszych zresztą.
To działa niestety w obie strony. Ostatnio, będąc pieszym, gdybym nie uskoczył, koleś wziąłby mnie na kierownicę a grzał solidnie po zatłoczonym chodniku. Tu przydałby się z kolei delikatny bodiczek spychający jadące na betonowy słup w wystającymi prętami zbrojeniowymi.
Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony.
Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne.
Ostatnio zacząłem wzorem zony jeździć do pracy na rowerze. Niestety sporo drogi pokonuje po ulicach w dość intensywnym samochodowym ruchu. Ostatni fragment to dwupasmówka gdzie wszyscy grzeją lekko licząc z 80km/h a że droga przechodzi przez kilka wiaduktów. na zjazdach z nich mam pewnie dobrze powyżej 40km/h. Doradzono mi, żebym sobie kupił kask. Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże.
Inna rada od doświadczonego rowerzysty to: nie jeździj tak szybko a najlepiej zmień trasę. Chyba tak zrobię.
Mitek w jakim terminie jedziesz? Od 5 lipca przez tydzień będę na Krk w Chorwacji, jeśli ruszacie w tym terminie daj znać, może się gdzieś przetniemy na obczyźnie .
Cześć
My planujemy wyjazd na sierpień. Kiedy szczegółowo to się zobaczy. W Lipcu dzieci mają zgrupowania i obozy. Później pewnie jakieś jeziora albo kajaki w zależności od pogody i chęci. Jadąc do będziemy jechać w kierunku Węgier i jakoś tam dalej. A może w o ogóle nie dojedziemy do Albanii jak gdzieś po drodze będzie fajnie? Wiesz wakacje - nie ma napinki.
Panowie dzięki serdeczne. Jeżeli chodzi o alkohol to zorganizowanie go nie jest dla mnie problemem nawet za darmo ale nie jest to sprawa najważniejsza.
Potrzebuję raczej info o rzeczach, o których nie mogę się dowiedzieć inaczej niż tam będąc, nie można o nich przeczyta w necie itd.
Sugestię co do fajnych miejscówek nadmorskich, mogą być z trudnym dojazdem, gdzie można zabiwakować.
Poszukuje w miarę aktualnych info o Albanii. Planujemy samochodową podróż krajoznawczo-turystyczno-wakacyjną pod namiot i ma być to kraj docelowy. Dane na temat niedrogiego campingu lub pola namiotowego nad morzem w tym pięknym kraju mile widziane.
Qurde - sprawdziłem nawet wagę królika (to chyba nowozelandzki biały) - i wcale nie jest jakiś lekki aby trzymać się na powierzchni lawiny. Wydawałoby się, że powinien tonąć... Chyba w ruchu jest królik pogrzebany. Ale dosłownie wygląda, że zrobił to dla funu. Nieraz widziałem w górach kozice biegające po pionowych skałach i też to wyglądało nieprawdopodobnie.
Pozdro
Wiesiek
Cześć
Na końcu masz:
Kamchatka rabbit - więc z tego wynika, że nowozelandzki raczej nie. Choć może... jak tak biega po lawinach to i z NZ na Komczatke mógł się dostać.
BYlem w Ski Fanatic 2 razy. Raz, przed sezone, jak mlodemu buty kupowalismy - trzeba przyznac, ze dobrze dopasowali a do tego ugladzili 4- latka
Drugi raz.. po sezonie. Zastalem kartke: nieczynne od 1 Maja do 1 pazdziernika. Maja w ofercie buty roznych marek, w tym oferuja dopasowanie maszynowo Fischer vacuum (grzanie, naginanie, prezenie i inne tortury). Robia tez wkladki Sidas. Na pewno do nich zajrze, jak otworza.
A Ski-team? Ktos probowal? Warto, czy omijac szerokim lukiem?
Cześć
W Skiteamie teraz będziesz miał niewielki wybór - resztki po prostu - a o butach Fr raczej nie ma co marzyć. Sprzedawcy mniej więcej znają ofertę ale na doborze butów rzadko, który zna się dobrze. Pracuję 5 minut od SkiTeamu jakby co.
Na takich i tak dobranych nartach poprawna jazda jest niełatwa. To narta dla dziewczyny w okolicach 165 cm wzrostu max lekkiej, jeżdżącej przeciętnie (5-6 sezonów lajtowej jazdy amatorskiej).
Jeżeli spełniasz te założenia nie powinno być źle.
Coz mam powiedziec. W sklepie zarowno sprzedawca, jak i ja dalismy ciala. Coz, kazdemu zdarzaja sie bledy. Nie jestem profesjonalista.
Wiem, o czym pisze, jednak slowo "personalizacja" mozna (jak widac w tym watku) rozumiec na kilka sposobow. Dla mnie dopasowanie buta metoda termiczna, wkladki Sidas jest juz personalizacja.
O buty do FR pytalem nie ze wzgledu na same zjazdy, ale wlasnie pod katem ulatwien (3 klamry, duza rozpietosc nachylenia, tryb chodzenia). Wszyscy wiemy, ze aby znalezc ciekawy zjazd - trzeba sie troche nachodzic.
Nie upieram sie, by kontynuowac watek. Generalnie duzo z niego wynioslem.
Mam pytanie odnosnie samych sklepow:
Gdzie w Warszawie jest najwiekszy wybor z dobrze przeszkolonym personelem?
Cześć
Nie wyobrażam sobie, żeby planować FR nie umiejąc sobie dobrać butów. Co na ten temat może widzieć sprzedawca w porównaniu z doświadczonym narciarzem. Zupełnie nie rozumiem tego co piszesz. Jestem z Warszawy mogę pomóc ale bądź poważny. Pozdrowienia
Znam paru gości, którzy delikatnie rzecz ujmując radzą sobie poza trasą i nie myślę o lesie wzdłuż Puchatka. Robią to w absolutnie normalnych butach zjazdowych, chyba, że telemark (ale nie o tym temat).
I teraz czegoś nie rozumiem Burdoror. Rozmowa o zaawansowanej jeździe poza trasą a pytanie o to jak dobrać buty??
Dobrze rozumiem skoro te, które masz dobrałeś źle?
Dobór buta to podstawa i trochę się kłóci z tematem...
zwykle jak woze, mam je w ski tubes, chyba, ze lece w lokalne gory --zwykle wtedy max 2 osoby - narty leza na dole bagaznika z walnietym tylnym siedzeniem - w czasie wypadku najwyzej wejda pod siedzenie....
w sumie, jak masz kombi i wypelniony bagaznik, ciezki plecak moze ci walnac w glowe tak samo skutecznie, czy nie? chyba ze masz krate miedzy...
Cześć
Nie nie, ... źle myślisz Kuba. Pierwsze co Ci się może zdarzyć to wypadek (który zazwyczaj nie zdarzył się przez ostatnie 15 lat).
Tak, że poprawność, ubezpieczenie, wożenie w pancernych kasach nawet kewlarowych rękawiczek itd.
Pozdrowionka
PS
A tak w ogóle to lepiej nigdzie nie jeździć - po co się narażać.
LES 2 ALPES
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
LES 2 ALPES
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
Kaski z Biedronki w przecenie
w Ubrania i akcesoria
Napisano
Kaski z Biedronki w przecenie
w Ubrania i akcesoria
Napisano
Kaski z Biedronki w przecenie
w Ubrania i akcesoria
Napisano
Kaski z Biedronki w przecenie
w Ubrania i akcesoria
Napisano
Cześć
Opowieść o mojej drodze była lekko prowokując. Również, nie czułem się w tych momentach specjalnie zagrożony.
Najbardziej niebezpiecznie jest ( i to nie tylko moje zdanie) na ścieżkach rowerowych. To podobna sytuacja jak na stokach - ilość bezmyślnych kretynów jest porażająca. Najgorzej jest w godzinach szczytu w okolicach przejść/przejazdów przez ruchliwe ulice ze światłami. To co wtedy robią ruszający, jak się pchają wymijają itd. byłoby zabawne gdyby nie było żałosne.
Pozdrowienia
Kaski z Biedronki w przecenie
w Ubrania i akcesoria
Napisano
Cześć
No to już specjalnie dla Ciebie Michale z życia:
Ostatnio zacząłem wzorem zony jeździć do pracy na rowerze. Niestety sporo drogi pokonuje po ulicach w dość intensywnym samochodowym ruchu. Ostatni fragment to dwupasmówka gdzie wszyscy grzeją lekko licząc z 80km/h a że droga przechodzi przez kilka wiaduktów. na zjazdach z nich mam pewnie dobrze powyżej 40km/h. Doradzono mi, żebym sobie kupił kask. Jako człowiek myślący uważam, że to wydatek bez sensu bo jak walnę w beton przy ponad 40 km/h i zostanę przejechany przez samochód jadący 80km/h to raczej nic mi nie pomoże.
Inna rada od doświadczonego rowerzysty to: nie jeździj tak szybko a najlepiej zmień trasę. Chyba tak zrobię.
Pozdrowienia
Kaski z Biedronki w przecenie
w Ubrania i akcesoria
Napisano
Kaski z Biedronki w przecenie
w Ubrania i akcesoria
Napisano
Inline Alpine - sezon 2015
w Narciarstwo
Napisano
Albania - poszukuje informacji
w Podróże latem
Napisano
Albania - poszukuje informacji
w Podróże latem
Napisano
Cześć
Panowie dzięki serdeczne. Jeżeli chodzi o alkohol to zorganizowanie go nie jest dla mnie problemem nawet za darmo ale nie jest to sprawa najważniejsza.
Potrzebuję raczej info o rzeczach, o których nie mogę się dowiedzieć inaczej niż tam będąc, nie można o nich przeczyta w necie itd.
Sugestię co do fajnych miejscówek nadmorskich, mogą być z trudnym dojazdem, gdzie można zabiwakować.
Pozdrowienia
Albania - poszukuje informacji
w Podróże latem
Napisano
Witam
Drogie koleżanki i drodzy koledzy!
Poszukuje w miarę aktualnych info o Albanii. Planujemy samochodową podróż krajoznawczo-turystyczno-wakacyjną pod namiot i ma być to kraj docelowy. Dane na temat niedrogiego campingu lub pola namiotowego nad morzem w tym pięknym kraju mile widziane.
Pozdrowienia i z góry dzięki
Lawiny - temat zbiorczy
w Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Napisano
Lawiny - temat zbiorczy
w Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Napisano
Lawiny - temat zbiorczy
w Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Napisano
Lawiny - temat zbiorczy
w Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Napisano
wielka prośba o dobór nart volkl, fischer
w Dobór NART
Napisano
Inline Alpine - sezon 2015
w Narciarstwo
Napisano
Cześć
Marcin i jakich komplementów użyć pod Twoim adresem? Jak coś wymyślisz to napisz bo ja pomysłów nie mam.
Wspaniale realizujesz swoje plany i marzenia jednocześnie robiąc coś fajnego dla ludzi!
Najpierw jedzie się po naukę ale może już niedługo po.... i tego Wam życzę.
Pozdrowienia serdeczne
Buty (dopasowane/custom) do FR
w Dobór innego sprzętu narciarskiego
Napisano
Buty (dopasowane/custom) do FR
w Dobór innego sprzętu narciarskiego
Napisano
Cześć
Atomic Nomad (S) Magnet
w Dobór NART
Napisano
Cześć
Na takich i tak dobranych nartach poprawna jazda jest niełatwa. To narta dla dziewczyny w okolicach 165 cm wzrostu max lekkiej, jeżdżącej przeciętnie (5-6 sezonów lajtowej jazdy amatorskiej).
Jeżeli spełniasz te założenia nie powinno być źle.
Pozdrowienia
Buty (dopasowane/custom) do FR
w Dobór innego sprzętu narciarskiego
Napisano
Buty (dopasowane/custom) do FR
w Dobór innego sprzętu narciarskiego
Napisano
Cześć
Znam paru gości, którzy delikatnie rzecz ujmując radzą sobie poza trasą i nie myślę o lesie wzdłuż Puchatka. Robią to w absolutnie normalnych butach zjazdowych, chyba, że telemark (ale nie o tym temat).
I teraz czegoś nie rozumiem Burdoror. Rozmowa o zaawansowanej jeździe poza trasą a pytanie o to jak dobrać buty??
Dobrze rozumiem skoro te, które masz dobrałeś źle?
Dobór buta to podstawa i trochę się kłóci z tematem...
Pozdrowienia
Jaki bagażnik dachowy polecacie - THULE, Aurilis, CAM, inne?
w Hyde Park
Napisano
Przeglądaj
Cała aktywność