Jump to content

moloo

Members
  • Posts

    105
  • Joined

Everything posted by moloo

  1. czytaj ze zrozumieniem ... pisałem, że coś mi wypadło i że zastanawiałem się nad przyszłym spotkaniem, ale dziękuję ... nie lubię takich imprez
  2. To co żona Ci nie ufa co robisz, że musisz jej udowadniać gdzie jesteś ? Zastanów się, może pora zakończyć ten związek pełen podejrzeń i niedomowień ???
  3. Finalnie, przez chwilę się napaliłem na ten wyjazd, choć było późno i zbiórka zrobiona, pomyślałem może się uda … ale życie pokazało, że mam inne plany, choć blisko Ale cały czas czytałem co i jak, kto, kiedym dlaczego, no i fajnie było do czwartku W czwartek nagle wszystko się urwało, jakieś posty między sobą, nie wiadomo o co chodzi, dla kogo, do kogo, dlaczego … żadnych zdjęć – co Wy tam na golasa chodzicie, że się wstydzicie, czy po prosty wstydzicie się „siebie” Nie wiadomo czy byli na Pilsku czy nie … Teraz też nie wiadomo czy się w ogóle odbyło, bo tak naprawdę tajemnica to chyba hasło „twardzieli”, którzy nimi są nikt nie wie Mimo kilku postów proszących o jakiekolwiek info, nie ma nic konkretnego Co tak naprawdę nie zachęca do udziału w przyszłym roku, bo jak taka zamknięta ekipa to po co się wpier…, przecież od razu Cię wyautują … Takie mam wrażenie … Ogólnie podjarałem się imprezą w przyszłym roku, ale nawet nie będę tracił czasu, żeby szukać czy w ogóle będzie … bo po co Forum jest publiczne, rozumiem, że ktoś ma jakieś wątpliwości w sprawie swojej osoby, ale żeby nic nie napisać … ŻENADA !!!
  4. no i wreszcie coś konkretnego ... a nie jakieś tajemnice ... Choć żadnych zdjęć - nawet grupowych - dalej nie ma
  5. no super, że wyjazd się udał, nie wiadomo tylko czy narciarsko, czy towarzysko, czy ... ??? nie wiadomo jak jeździli, jakie warunki ... Tajemnica chyba. Jak to kiedyś ktoś powiedział - "gorszy sort" nie ma wstępu. Nie chcemy wiedzieć kto z kim spał 🙂 tak ogólne info. Czy warto jechać, po co , dlaczego ...
  6. To jakiś tajemny zlot ??? Że żadnych zdjęć nie ma, czy nawet kilku słów o tym jak jest, czy warto. Za późno się o nim dowiedziałem, bo do Zwardonia mam blisko, ale inne plany na ten weekend. Ale jak tak czytam - a właściwie nie czytam, bo nie ma co, to chyba impreza dla wybranych ... ???
  7. Jakby ktoś był chętny to te Rohace w sobotę.
  8. ? Coś więcej można ???
  9. Nie tworząc nowego tematu i go nie dublując. Ktoś może był sam, z jakiegoś biura, ma jakieś doświadczenia. Jedzie w w tym roku i ma wolne miejsce ?
  10. Właśnie tam chcę jechać. Sam organizowałeś czy z jakiegoś biura ?
  11. Przymierzam się w tym sezonie do Serbii.
  12. No startują o 8:30, liczyć 2h : 15 jazdy to myślę wyjechać 5:45 - 6:00 Nie wiem dawno nie jechałem tą trasą, więc myślę, że ta godzina będzie ok.
  13. Cześć, planuje w sobotę - 11.01 - wyjazd na Rohace na cały dzień. Ktoś chętny ? - wolne 3 miejsca w samochodzie - wyjazd z Bielska - Białej tak, żeby być trochę przed otwarciem wyciągów.
  14. Bo to nie jest tak, żebym krytykował Chopok, czy krytykował @Jasiek. - sam jeździłem na Chopoku 8 lat i kocham tę górę ... Zastanawia mnie tylko fenomen tej góry albo fenomen - czytaj przyzwyczajenie - tego gościa, że można od tylu, tylu lat w kółko jeździć w to samo miejsce, płacić coraz większe pieniądze za coraz mniej. Pierwszy raz od 8 lat nie kupiłem sezonki, oczywiście na początku były wątpliwości czy to dobra decyzja, co będę robił przez cały sezon narciarski ... ale jest naprawdę tyle możliwości, że szok, fakt, wiążę się to z większą kasą ... ale gdyby nie zabieg po którym muszę się trochę oszczędzać dawno w kieszeni miałbym już inną sezonkę, a tak muszę dość z powrotem do formy ... Ale już byłem zmęczonym walką o parking za free, być o 7:30 pod wyciągami, które starują o 8:30, żeby zaparkować za free płacąc ponad 2 tysie za karnet. Płatny parking w Scyrku, miałem info o tym już pod koniec zeszłego sezonu - będąc w Scurku 26 razy w 23/24 generuje to dodatkowy koszt, na początku była to kosmiczna kasa, teraz jak obniżyli do 10 zł jest niższa, ale dalej dodatkowy koszt pomimo tego, że masz sezonkę. Pewnie patrzę z innej perspektywy, bo nie wybuliłem tych 2 tys., ale realnie, porównując lata ubiegłe TMR ssie z Was kasę na każdym kroku, ile się da. Pewnie jeszcze tam wrócę, kupię sezonkę, ale będę może na emeryturze, będę mógł wstawać o 5, żeby zaparkować za free i będę miał wyjeb... na wszystko - czyli będę miał problemy ze snem i będę mógł spokojnie czekać za free aż ruszy krzesło na Lucky
  15. Na Kevina trzeba jeszcze chwile poczekać ... Nie siedziałem dziś w fotelu, a nawet pojeździłem, nawet dłużej niż Ty ... Robię to co lubię ...
  16. Jaka nuda ??? Najpierw trzeba walczyć o parking, żeby skurczybykom nie płacić - czyli są emocje, jest walka. Płacisz ponad dwa tysie na rok i musisz być pod wyciągiem na tyle wcześnie, żeby zaparkować za free ... A potem - jeździsz od kilkunastu lat tymi samymi trasami - bo nowych nie ma - na których jest coraz więcej przeszkód - czytaj narciarzy - i gdzie tu nuda ... A, od czasu do czasu słońce inaczej zaświeci i jesteś podjarany ... Nie ma czasu na nudę ... A, i jeszcze 390 zł za jeden dzień nartowania po stole ...
×
×
  • Create New...