Skocz do zawartości

jark

Members
  • Liczba zawartości

    2 402
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez jark

  1. Serwis serwisowi nierówny i tak już jest, ale szlifierka … :confused: Dlatego tak jak pisz Qaz lepiej dobrze sprawdzi zanim odda się swój sprzęt, bo może trafić w ręce kogoś, kto o nartach ma blade pojęcie albo, co gorsza nie ma go w ogóle. Nie spotkałem się osobiście z czymś takim jak opisuje Qaz, ale zdarzało mi się być niezadowolonym z usług jakiegoś serwisu. Dlatego jeśli korzystam to tylko z takiego, który jest już przeze mnie sprawdzony. Unikam jak ognia serwisów, których nie znam.
  2. Zrób diagnostykę wiązań tak jak radzą poprzednicy. Patrząc na zdjęcia to wiązania już troszkę „przeszły” wiec możliwe, że pojawiły się jakieś luzy występujące przy obciążeniach i to jest powodem. Tak czy inaczej wizyta w serwisie powinna rozwiać wszelkie wątpliwości.
  3. W jednej narcie jest "spory" luz i rusza sie troszeczke w każdą strone. W drugiej narcie luz jest o wiele mniejszy i nie rusza się prawie wogóle.

    Na Twoim miejscu zrobiłbym sobie spacerek do jakiegoś serwisu. Możliwe że wiązania są wadliwie zamontowane lub zmontowane. Lepiej sprawdzić i być pewnym bo to Twoje bezpieczeństwo.
  4. A to ta narta ? jeżeli tak to wybrałeś sobie właśnie "uniwersalną" gigantkę (protoplasta lini cross). Fajna dynamiczna narta do długich skrętów. (opieram się tylko na opini jednego ze znajomych).

    Dokładnie tak. Mam ta nartę i w ubiegły sezonie jeszcze na nich jeździłem.
  5. Na zdjęci widać, że ślizg jest suchy a ponadto porysowany. Smaru na zimno można używać doraźnie np. na stoku. Natomiast podstawa to smar nakładany na gorąco. A krawędzie przeostrz, bo też swoje dostały i nie wyglądają zbyt ciekawie. Jeszcze jedna rada: koniecznie zmień stok.
  6. Zaglądnij pod ta zaślepkę powinna tam być śruba do regulacji. Na forum jest opisane jak się ustawia canting: http://www.skiforum....ghlight=canting http://www.skiforum....ghlight=canting Narty oddaj do serwisu i to jak najszybciej. W każdym bądź razie przed następną jazdą. 2,5 mm to dużo - po prostu rozwaliłeś ślizg. Można to zrobić samemu ale trzeba naprawdę zrobić to dobrze a w serwisie poradzą sobie z tym bez problemów.
  7. Jeździłem na jednej i drugiej - fischer wygrał w efekcie, czego dokonałem zakupu. Właśnie wróciłem z gór gdzie pojeździłem troszkę na moich nowych nartkach. Jak dla mnie rewelacja. Po prostu czegoś takiego szukałem. Proponuję Ci zrobić to samo, (jeśli masz taka możliwość) pojeździć na jednej i drugiej narcie i samemu zdecydować.
  8. W ostatnim okresie czasu byłem górach i odwiedziłem takie miejsca: Spytkowiece – Beskid jak zwykle trasa dobrze przygotowana, ale od połowy dnia to już same muldy. Popołudniu ludzi tyle ile mieści się na wyciągach, więc można jeździć na bieżąco. Witów – taka nowa rozreklamowana stacja. Trasa dość dobrze przygotowana i dobre warunki utrzymują się przez cały dzień. Rano tak do godziny 15 masa ludzi i straszna ciasnota. Po 16 jazda na bieżąco bez kolejek. Na górę jedziemy czteroosobową kanapką i to w przyzwoitym czasie natomiast trasa (jest jedna o dł. ok. 1000 m) na górze pierwsze 100–130 m to stół potem zaczyna opadać by w ostatnim odcinku przejść w lekką „stromiznę” pyzatym ta końcówka jest dość wąska, co powoduje, że jest tam po prostu tłok i trzeba dobrze uważać by się z kimś nie zderzyć. Patrząc na infrastrukturę to jest to replika Bani z BT. Orawka – nieduży wyciąg w rejonie Jabłonki. Trasa długości ok. 600 m bardzo dobrze przygotowana. Stok bardziej stromy niż we Witowie i szeroki. Ludzi nie zbyt wiele (szczególnie wieczorem), więc jazda na bieżąco.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...