Skocz do zawartości

fredowski

Members
  • Liczba zawartości

    2 574
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez fredowski

  1. Przykładem ewolucji narciarskiej wykonanej z pomocą kontrrotacji jest skręt stop. Wykonany tak za opisuje to program, czyli zaczynamy od  gwałtownego odciążeniem w dół  ( w celu wyeliminowania oporu nart na śniegu) i rotacji stóp i kontrotacji tułowia.  Wiele osób wykonuje to inaczej robiąc NWN.

    Skret stop moze byc wykonany na kilka sposobow. Ten ktory opisales jest akurat rzadki.

    Najbardziej skuteczny skret stop wykonuje sie bez kontrrotacji a konczy sie na nartach w poprzeg lini spadku i pozycji frontalnej.

  2. Właśnie pokazał się filmik Morgana na temat tego co dyskutowaliśmy w innym wątku. Niedługi, 6 minut. Głównie o uruchomieniu skrętu z nogi wewnętrznej i podwójnej jej akcji: odciążenia i pochylenia. Pokazuje w stylu kawa na ławę. Nawet zastanawiam się czy to nie przypadek, że filmik (darmowy) ukazał się właśnie teraz. :)

     

    https://youtu.be/PcSfgWSfmsk

    On za duzo gada a za malo mowi. Jeszcze mniej pokazuje to o czym mowi.

    Tak sie ostatnio tu przyjelo, ze kazdy chce gadac, pisac i pokazywac co innego a kontrrotacja i antycypacja jest tego przykladem.

    Czy jest mozliwe, ze 10 chlopa jezdzacych od kilkudziesieciu lat na nartach nie moze dojsc do porozumienia?

    Wpisy dowodza, ze jest to mozliwe a przyczyna jest prosta: za duzo gadania.

  3. Masz rację, jak zwał tak zwał. Mój post wziął się z dyskusji w innym wątku, a ściśle różnicy zdań między Adamem i mną. W zasadzie, tak jak w matematyce, można by na początku przyjąć definicję, nawet najbardziej dziwaczną, i potem się jej konsekwentnie trzymać. A druga rzecz to fakt, że nazwy często zmieniają znaczenie.

     

    Np. terminy muzyczne: "zespół" i "kapela". Za mojej młodości Beatlesi to był zespół, a wiejska kapela - kapela. :) Teraz jest na odwrót. Albo inny przykład, słowo "spolegliwy" wymyślony przez filozofa prof. T. Kotarbińskiego na określenie człowieka, na którym można polegać. A teraz w powszechnym rozumieniu jest to człowiek uległy, podatny na sugestie innych.

     

    W sumie nie ma o co kruszyć kopii bo i tak wiemy o co chodzi, nawet różnie to nazywając.

    Jeszcze sie dobrze temat nie zaczal a juz wymiekasz. Terminy narciarskie sa jednoznaczne. 

    Interpretacja jest czesto tak ogolna, ze staje nawet poza tematem.

    Andrzeju, popelniles post a w nim nie ma nic o kontrrotacji i ani slowa o antycypacji.

    Przyjdzie nastepny i odniesie sie do Beatelsow albo mniej znanego Kotarbinskiego i po temacie.

    Temat jest ciekawy ale trzeba go po fizycznemu albo matematycznemu bez beletrystyki prowadzic.

  4. Myslę, ze reforme sadownictwa jestesmy mu w stanie powierzyc......
    Sorry, ale brak PLznakow bywa przykry. Wiem bo tez pisze z tel.

    Czasami przecenian odbiorcow i wlasnie mi sie to zdarzylo. Poprawiam: jeszcze tylko reforma (najtrudniejsza) sondownictwa(fonetycznie) czym Wielki Strateg XXI w. Jaroslaw Kaczynski zwieczy swoje dzielo.
  5. ...niech i dostaną te 5 lat dla Dudy. Te niecałe 4 lata dla Pisu i tak już są (i nic nie można na to poradzić. Wybraliśmy) a nie będą to łatwe lata. Niewielka to pociecha, że potem znikną, rozpłyną się w eterze. Ale niektórzy z nich pozostaną, wylądują w nowych ugrupowaniach i dalej będą ciężko pracować dla naszego dobra!

    Jeszcze tylko reforma sadownictwa(najtrudniejsza) i Wielki Strateg przejdzie do historii XXI wieku.

  6. - strasznie mi się nie podoba idea stosowania dolnego dociążenia (za wszelką cenę), forsowana czy to przez Morgana czy HH. Ja patrzę na jazdę wolną zawodników, jeśli tuzy z PŚ jeżdżą NW to nie ma o czym gadać. Fajnie znać i umieć obydwa, ale na pewno nie tak jak proponuje HH, czyt. zapomnieć o NW.

    Odciazenie NW stosuje sie przy kazdej predkosci. Odciazenie dolne nie stosujemy przy niskich predkosciach chyba, ze piszemy hieroglify.
  7. Ciężko jest zrozumieć przekaz Andrzeja zwłaszcza że występują różnice w terminologii. Ponadto Andrzej wstawia filmy gdzie występuje "combo" impulsów skrętnych i ciężko wyłuskać tą "wewnętrzną" - do tego kompensacja która zaburza ocenę sytuacji. Czy uniesienie którejkolwiek z nóg jest impulsem skrętnym - nie, jadąc w trawersie gdzie mamy pozycję dostokową, czy też wykonując skręt dostokowy cięty gdzie mamy pozycje dośrodkową uniesienie lewej czy prawej nogi nie spowoduje rozpoczęcie wykonywania skrętu bo poruszamy się na wewnętrznych krawędziach a środek ciężkości jest poza obrysem stóp dostokowo - to się za chwile zmieni ale o tym później. Zanim przejdę dalej - impuls skrętny to nie to samo co inicjacja skrętu.
    Całą sprawę postaram się wytłumaczyć na przykładzie skrętu średniego ciętego NWN - czyli najbardziej popularnej ewolucji. No więc prowadząc skręt w lewo w fazie sterowania pogłębiamy sylwetkę dośrodkową nartą zewnętrzną jest narta prawa, sylwetka ustawiona frontalnie. Podejmując decyzję o wykonaniu skrętu wykonujemy proces zwany inicjacją skrętu którego pierwszym etapem jest stworzenie warunków do wykonania impulsu skrętnego czyli wykonujemy odciążenie NW zachowując w dalszym ciągu sylwetkę frontalną, (nie wykonujemy antycypacji bo bezwiednie pojawi się rotacja stóp)wykorzystując siłę odśrodkową prowadzonego skrętu przenosimy środek ciężkości nad narty. W szczytowej fazie odciążenia osiągamy efekt: sylwetka frontalna w okolicach stabilnej lub niewiele podwyższonej (unikamy nadmiernego prostowania się - chyba że chcemy wykonać b. silne dociążenie) narty zrównane równo obciążone płasko ustawione - do tego momentu można zrezygnować z wykonania skrętu. W tym momencie rozpoczyna się kolejna faza inicjacji skrętu - jego wywołanie poprzez wykonanie impulsu skrętnego którym w przypadku skrętu ciętego jest prze krawędziowanie (tylko i wyłącznie) - teraz pojawia się teza o inicjacji skrętu nartą wewnętrzną (przyszłą wewnętrzną). Standardowo prze krawędziowanie realizowane jest poprzez równomierne "włożenie kolan" (wiadomo chodzi o stopy) do wnętrza skrętu (czyli w prawo) stopniowym pogłębianiem sylwetki dośrodkowej połączonym z dociążeniem prowadzącej lewej nogi. W przypadku "inicjacji z wewnętrznej nogi" proces ten zaczyna się od uniesienia (zgięcie w kolanie) wewnętrznej nogi (w tym przypadku prawej) i jej skierowania (za krawędziowania) do wnętrza skrętu dalej już standardowo - faza sterowania- pogłębianie sylwetki dośrodkowej. Co zyskujemy stosując ta druga metodę. Prze krawędziowanie następuje znacznie szybciej - czyli szybciej wprowadzamy narty w skręt, znacznie szybciej następuje także dociążenie przyszłej narty zewnętrznej - skręt jest bardziej dynamiczny i bardziej efektywny.
    Czy jest to "jedyna i słuszna" metoda - oczywiście że nie. Jest to jeden z wielu sposobów na zrealizowanie procesu jakim jest skręt narciarski.

    Pierwsze zdanie Adama, Zaczynajace sie od: "Cala sprawe postaram sie..." i moja odpowiedz: nie mozna poglebic ukladu dosrodkowego zachowujac pozycje frontalna. Pozycja frontalna to barki prostopadle do kierunku jazdy.
  8. Kiedyś też to mniej więcej napisałem. Harald jeździ bardzo fajnie, ale ćwiczenia które powymyślał są dziwne i sam nie stosuje tych swoich założeń w swojej zwykłej jeździe. I bardzo dobrze, że nie stosuje :).

    Ja to pisze czesto. Kazdy z nas zna swoja jazde. Jak proste jest/bedzie opisywanie tego co sie robi samemu. W zadnym wypadku nie mozna napisac: chyba tez tak jezdze albo dorabiac to czego na filmie nie ma itp. Pisze z komorki, troche kiepsko ale za to krotko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...