Nie wiem jak rozumiesz te proste recepty ale dla mnie są one właśnie tożsame z otwartością na zmiany. Proponujesz proste rozwiązanie, nie dlatego że jest idealne ani jedyne słuszne. To jakby forma ideii, którą trzeba rozwinąć i udoskonalić, ale to właśnie ona jest motorem zmian. Pzeciwieństwem jest właśnie komplikowanie problemów już na starcie by zaciemnić realny obraz i zniechęcić do działania. "Nie znasz się, nie masz doświadczenia, nie uwzglęniłeś wszystkich zmiennych, to zbyt złożone, wszyscy tak robią, czy zawsze tak było" To typowe stwierdzenia, by tkwić przy przestarzałych standardach.
Dlaczego nie lubisz siebie?
Niemal każdy na forum tak mówi, czyli to też propaganda?