Skocz do zawartości

Wyjazd Wielka Racza z Katowic


Andrzej57

Rekomendowane odpowiedzi

Za tą cenę to VR ma coraz mniej zwolenników,kiedyś bywałem tam częściej,ale jak mam jechać140 km i płacić 27 Euro za karnet,to podobne trasy mam w Szczyrku może trochę węższe i muszę jeździć na orczykach,ale karnet kupuję za 38 zł od 8 do 13 ,niecałe 70 km drogi i na obiad jestem w domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zebyś mnie nie zrozumiał źle,nie chcę Cię odciągać od Twojej decyzji,VR to niezły beskidzki ośrodek,ale moim zdaniem za drogi.Ja na Racze zazwyczaj jeździłem z Trekking Club robią jednodniowe wypady za 140 zł od osoby z ubezpieczeniem ,dojazdem i karnetem całodniowym, jadą chyba z Sosnowca,przez Katowice,Mikołów,wisadasz i o nic się nie martwisz,tymbardziej,że nie ma innych chętnych na wyjazd samochodem,może zoraganizowany wyjazd będzie najbardziej opłacalny. http://www.trekkingc...e/narty/cennik/ Jak będziesz zainteresowany to możesz napisać do użytkownika raq i się dogadacie http://www.skiforum....mbers/37100-raq

Użytkownik bubol edytował ten post 01 marzec 2013 - 11:21

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słabe warunki dzisiaj były. Po 12:00 zjazd do dolnej stacji w Dedovce to walka, walka i jeszcze raz walka z lodem i strasznymi muldami. Ludzi ogólnie nie za mało, ale to być może efekt trwających do jutra ferii słowackich. Laliki przyzwoite, choć dwie trasy praktycznie zamknięte. Jako taki stan prezentowała praktycznie czarna trasa. Szkoda, bo zeszłoroczne wspomnienia miałem niebo lepsze. Być może poprzez tydzień jest lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w piątek na VR - taki ostatni całodniowy wyjazd na zakończenie sezonu. Niestety okazało się że sezon dla mnie zakończył się na dobre. Trasy w piątek tak jak pisze Wapniakos - bardzo dużo zasp, poza tym od połowy stoku gęsta mgła, widoczność 10-15 m. Walka z zaspami i mgłą daje w efekcie niewielką frajdę z jazdy, dopiero na chyba najłatwiejszym odcinku tras VR ( pomiędzy dolnymi stacjami krzesełek w Lalikach) mostępuje małe rozluźnienie i szybsza jazda. Efekt końcowy - przy wyprzedzaniu dziecka trafiam nartą prawdopodobnie na kamień i w efekcie narta zrysowana dość poważnie a ja po krótkim locie skęcam kolana i prawdopodobnie uszkadzam wiązadło boczne. ( druga narta się nie wypięła) Teraz pozostaje mi tylko czytać was ze szpitalnego łóżka :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w piątek na VR - taki ostatni całodniowy wyjazd na zakończenie sezonu. Niestety okazało się że sezon dla mnie zakończył się na dobre. Trasy w piątek tak jak pisze Wapniakos - bardzo dużo zasp, poza tym od połowy stoku gęsta mgła, widoczność 10-15 m. Walka z zaspami i mgłą daje w efekcie niewielką frajdę z jazdy, dopiero na chyba najłatwiejszym odcinku tras VR ( pomiędzy dolnymi stacjami krzesełek w Lalikach) mostępuje małe rozluźnienie i szybsza jazda. Efekt końcowy - przy wyprzedzaniu dziecka trafiam nartą prawdopodobnie na kamień i w efekcie narta zrysowana dość poważnie a ja po krótkim locie skęcam kolana i prawdopodobnie uszkadzam wiązadło boczne. ( druga narta się nie wypięła) Teraz pozostaje mi tylko czytać was ze szpitalnego łóżka :(

wracaj czym prędzej do zdrowia - wszystkiego dobrego!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...