Skocz do zawartości

Spodnie Campus - nie polecam


Maarcel

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co mnie podkusiło do zakupu spodni od tej pseudo-turystycznej firmy (pewnie własne skąpstwo), ale stało się. Stałem się posiadaczem spodni narciarskich Campus ASYM, za jedyne 199,- złotych Napy / zatrzaski - tak delikatnie trzymajace, że przyjęcie pozycji narciarskiej powoduje ich odpięcie. Suwak - w konsekwencji samoistnego rozpinania się zatrzasków, suwak dość szybko dokonał swego żywota, przechodząc w stan nienaprawialny. Skutkiem czego była jazda z "wiatrem we włosach" i nie mam tu na mysli włosów na głowie. Zmuszony byłem dokonać ulepszenia w postaci doszycia haftek (haczyków), aby wspomóc te kiepskie zatrzaski i aby spodnie z tyłka nie spadły - na szczęście szelki nie zawiodły, bo było by kiepsko. I co z tego że naprawiono mi suwak w ramach gwarancji (o zwrocie kasy nawet nie chciano słyszeć, gdyż wprowadziłem "zmiany konstrukcyjne" - wspomniane haftki, żeby spodnie nie opuściły samoczynnie mojego dupska) i nawet wstawiono YKK na moje życzenie zamiast tandetnego suwaczka nieznanego pochodzenia, skoro niesmak pozostał. Zatrzasków nie poprawiono, zapewne dlatego, iż po tym jak doszyłem haftki, sens istnienia zatrzasków zniknął bezpowrotnie. Pzdr Maarcel

Użytkownik Maarcel edytował ten post 25 luty 2009 - 08:31

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suwak - w konsekwencji samoistnego rozpinania się zatrzasków, suwak dość szybko dokonał swego żywota, przechodząc w stan nienaprawialny. Skutkiem czego była jazda z "wiatrem we włosach" i nie mam tu na mysli włosów na głowie.

hihihihiih bidny:D

Zmuszony byłem dokonać ulepszenia w postaci doszycia haftek (haczyków), aby wspomóc te kiepskie zatrzaski i aby spodnie z tyłka nie spadły - na szczęście szelki nie zawiodły, bo było by kiepsko.

lol

gdyż wprowadziłem "zmiany konstrukcyjne" - wspomniane haftki, żeby spodnie nie opuściły samoczynnie mojego dupska)

ahahahahahaha :D Wiem, że tworzę czysty spam w tym momencie, ale uśmiałam się, więc łap plusika (pkt-y reputacji w sensie) ;):D lelelele
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam Campus, ale nie psuje mi się ani suwaczek, ani zatrzaski, jednak ich nie polecam, ale może to dlatego, że nie jeżdżę w extreme temperaturach a w tych polskich temperaturach po ubraniu tych spodni to na nogach mam niagare... Na przyszły sezon z pewnością szukam spodni bez ociepleń i innej firmy. #Sencei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Brat w minionym sezonie kupił spodnie Campusa z przeceny za (chyba 180zl) i wszystko bylo ok ;) - 6 dni intensywnej jazdy od 8 rano do 16 :D w różnych warunkach (jak to w kwietniu) - jazda podczas bardzo intensywnych opadów śniegu, w słońcu bez najmniejszej chmurki, i w deszczu. Ja kupiłem w minionym sezonie kurtkę Campusa i też było wszystko ok ;] nawet po całodniowej jeździe w deszczu (kochana styczniowa odwilż na Słowacji....) miałem wszystko mokre poza kurtką. (reszta ubrań innych marek) Cóż...może poprostu farta mieliśmy :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co mnie podkusiło do zakupu spodni od tej pseudo-turystycznej firmy (pewnie własne skąpstwo), ale stało się. Stałem się posiadaczem spodni narciarskich Campus ASYM, za jedyne 199,- złotych

Za dokładnie tyle samo kupiłem w grudniu spodnie Atomica, przecenione z 499 złotych ("bo model zeszłoroczny i nikt już tego nie kupuje" - słowa sprzedawcy :D). Spodnie sprawdziły się rewelacyjnie. Proponuję przy następnym zakupie albo mimo wszystko dołożyć trochę więcej, albo jeżeli już z tych tańszych, to przecenione. Jednak co firma to firma (prawda stara jak świat).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
A ja mam spodnie Freestep kupione na jarmarku za jedyne 100zł i nie narzekam na nie. Może ja jestem tylko pseudonarciarzem... ^^ Ale jak tak oglądam na forum wpisy to szokuje mnie lekkość z jaką wymieniane są ceny w setkach złotych za sprzęt. Może temu, że wychowałem się... jakby to powiedzieć- nie rozpieszczony, więc od maleńkości musiałem sobie sam kombinować i o to mój, jak wy pewnie powiecie- pseudonarciarski sprzęt: Kurtka i spodnie Freestep - 250zł - nowe Narty Elan Monoblock (nie carv) - 1zł xD - nowe wiązania Salomon - właściciel wiedział, ale pewnie już mu się zmarło - używki Kask Blizzard - 150zł - nowy Gogle (??? pewnie chińskie) - 30zł - nowe Buty Dachstein - 100zł - używki Mimo, że CAŁY sprzęt mam warty ok. 550-600zł to i tak w okolicy niewielu ma lepszy. Mówię tu raczej o środowisku podwórkowym niż wyciągowym. Ale jak tak patrzę na Wasze wpisy drodzy przyjaciele to wydaje mi się, że tu sobie Niemcy albo Norwedzy szlifują polski gwarząc o narciarstwie... Aha i żeby nie było to nie jestem na opiece społecznej... :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam spodnie Freestep kupione na jarmarku za jedyne 100zł i nie narzekam na nie. Może ja jestem tylko pseudonarciarzem... ^^ Ale jak tak oglądam na forum wpisy to szokuje mnie lekkość z jaką wymieniane są ceny w setkach złotych za sprzęt. Może temu, że wychowałem się... jakby to powiedzieć- nie rozpieszczony, więc od maleńkości musiałem sobie sam kombinować i o to mój, jak wy pewnie powiecie- pseudonarciarski sprzęt: Kurtka i spodnie Freestep - 250zł - nowe Narty Elan Monoblock (nie carv) - 1zł xD - nowe wiązania Salomon - właściciel wiedział, ale pewnie już mu się zmarło - używki Kask Blizzard - 150zł - nowy Gogle (??? pewnie chińskie) - 30zł - nowe Buty Dachstein - 100zł - używki Mimo, że CAŁY sprzęt mam warty ok. 550-600zł to i tak w okolicy niewielu ma lepszy. Mówię tu raczej o środowisku podwórkowym niż wyciągowym. Ale jak tak patrzę na Wasze wpisy drodzy przyjaciele to wydaje mi się, że tu sobie Niemcy albo Norwedzy szlifują polski gwarząc o narciarstwie... Aha i żeby nie było to nie jestem na opiece społecznej... :P

kolego narty i jazda na nich to dla wielu na sf to pasja i jak ktos ma nie szczedzi grosza np na kurtke za 2500 a jeszcze jak druga polowka jezdzi to ladny samochod:) lezy w szafie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam spodnie Freestep kupione na jarmarku za jedyne 100zł i nie narzekam na nie. Może ja jestem tylko pseudonarciarzem... ^^ Ale jak tak oglądam na forum wpisy to szokuje mnie lekkość z jaką wymieniane są ceny w setkach złotych za sprzęt. Może temu, że wychowałem się... jakby to powiedzieć- nie rozpieszczony, więc od maleńkości musiałem sobie sam kombinować i o to mój, jak wy pewnie powiecie- pseudonarciarski sprzęt: Kurtka i spodnie Freestep - 250zł - nowe Narty Elan Monoblock (nie carv) - 1zł xD - nowe wiązania Salomon - właściciel wiedział, ale pewnie już mu się zmarło - używki Kask Blizzard - 150zł - nowy Gogle (??? pewnie chińskie) - 30zł - nowe Buty Dachstein - 100zł - używki Mimo, że CAŁY sprzęt mam warty ok. 550-600zł to i tak w okolicy niewielu ma lepszy. Mówię tu raczej o środowisku podwórkowym niż wyciągowym. Ale jak tak patrzę na Wasze wpisy drodzy przyjaciele to wydaje mi się, że tu sobie Niemcy albo Norwedzy szlifują polski gwarząc o narciarstwie... Aha i żeby nie było to nie jestem na opiece społecznej... :P

jednemu sprawia radość jazda na sprzęcie za 100000 drugiemu za 500 pln nie ma różnicy ważna zabawa :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam spodnie Freestep kupione na jarmarku za jedyne 100zł i nie narzekam na nie. Może ja jestem tylko pseudonarciarzem... ^^ Ale jak tak oglądam na forum wpisy to szokuje mnie lekkość z jaką wymieniane są ceny w setkach złotych za sprzęt. Może temu, że wychowałem się... jakby to powiedzieć- nie rozpieszczony, więc od maleńkości musiałem sobie sam kombinować i o to mój, jak wy pewnie powiecie- pseudonarciarski sprzęt: Kurtka i spodnie Freestep - 250zł - nowe Narty Elan Monoblock (nie carv) - 1zł xD - nowe wiązania Salomon - właściciel wiedział, ale pewnie już mu się zmarło - używki Kask Blizzard - 150zł - nowy Gogle (??? pewnie chińskie) - 30zł - nowe Buty Dachstein - 100zł - używki Mimo, że CAŁY sprzęt mam warty ok. 550-600zł to i tak w okolicy niewielu ma lepszy. Mówię tu raczej o środowisku podwórkowym niż wyciągowym. Ale jak tak patrzę na Wasze wpisy drodzy przyjaciele to wydaje mi się, że tu sobie Niemcy albo Norwedzy szlifują polski gwarząc o narciarstwie... Aha i żeby nie było to nie jestem na opiece społecznej... :P

Świetny tekst świadczący właśnie o wielkiej Twojej pasji, szacunek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co mnie podkusiło do zakupu spodni od tej pseudo-turystycznej firmy (pewnie własne skąpstwo), ale stało się. Stałem się posiadaczem spodni narciarskich Campus ASYM, za jedyne 199,- złotych Napy / zatrzaski - tak delikatnie trzymajace, że przyjęcie pozycji narciarskiej powoduje ich odpięcie. Suwak - w konsekwencji samoistnego rozpinania się zatrzasków, suwak dość szybko dokonał swego żywota, przechodząc w stan nienaprawialny. Skutkiem czego była jazda z "wiatrem we włosach" i nie mam tu na mysli włosów na głowie. Zmuszony byłem dokonać ulepszenia w postaci doszycia haftek (haczyków), aby wspomóc te kiepskie zatrzaski i aby spodnie z tyłka nie spadły - na szczęście szelki nie zawiodły, bo było by kiepsko. I co z tego że naprawiono mi suwak w ramach gwarancji (o zwrocie kasy nawet nie chciano słyszeć, gdyż wprowadziłem "zmiany konstrukcyjne" - wspomniane haftki, żeby spodnie nie opuściły samoczynnie mojego dupska) i nawet wstawiono YKK na moje życzenie zamiast tandetnego suwaczka nieznanego pochodzenia, skoro niesmak pozostał. Zatrzasków nie poprawiono, zapewne dlatego, iż po tym jak doszyłem haftki, sens istnienia zatrzasków zniknął bezpowrotnie. Pzdr Maarcel

Niestety, albo stety dla wszystkich planujacych zakup spodni narciarskich, rowniez nie moge wystawic dobrej oceny spodenkom "Campus". Jakis czas temu bylem na poczatku szczesliwym posiadaczem takich porciet jak w/w. Po pewnym uplywie czasu, napy, zatrzaski (zwal jak zwal), "puszczaja", co powoduje malo komfortowe i wrecz denerwujace odpinanie sie spodni raz za razem. Wystepowalo to podczas proby "przyjecia pozycji narciarskiej" o ile mozna tak napisac. Jak juz puszczaly zatrzaski, to przychodzil czas na zamek blyskawiczny... ziiiiiiiiiipppppppp w dol.... Porcieta na cale szczescie nie zjechaly mi z tylka, ale zadna to frajda "majstrowac" co chwila przy rozporku, napach, etc. :) Maarcel tak czy siak ubawilem sie na calego czytajac Twoj post :) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam spodnie Freestep kupione na jarmarku za jedyne 100zł i nie narzekam na nie. Może ja jestem tylko pseudonarciarzem... ^^ Ale jak tak oglądam na forum wpisy to szokuje mnie lekkość z jaką wymieniane są ceny w setkach złotych za sprzęt. Może temu, że wychowałem się... jakby to powiedzieć- nie rozpieszczony, więc od maleńkości musiałem sobie sam kombinować i o to mój, jak wy pewnie powiecie- pseudonarciarski sprzęt: Kurtka i spodnie Freestep - 250zł - nowe Narty Elan Monoblock (nie carv) - 1zł xD - nowe wiązania Salomon - właściciel wiedział, ale pewnie już mu się zmarło - używki Kask Blizzard - 150zł - nowy Gogle (??? pewnie chińskie) - 30zł - nowe Buty Dachstein - 100zł - używki Mimo, że CAŁY sprzęt mam warty ok. 550-600zł to i tak w okolicy niewielu ma lepszy. Mówię tu raczej o środowisku podwórkowym niż wyciągowym. Ale jak tak patrzę na Wasze wpisy drodzy przyjaciele to wydaje mi się, że tu sobie Niemcy albo Norwedzy szlifują polski gwarząc o narciarstwie... Aha i żeby nie było to nie jestem na opiece społecznej... :P

Ludzie na tym forum to nie"średnia" jeżdżących po stokach a raczej grupa miłośników i pasjonatów narciarstwa,spora część uprawia ten sport od lat i jeśli może ułatwia sobie życie,bo jaka przyjemność spędzać dzień z mokrym tyłkiem:( Sumy mnie też czasem rażą,ale dla osób które spędzają całe dnie na stoku np jako instruktor,ratownik itd dobre(czyt.drogie) ciuchy i sprzęt nie są luksusem a koniecznością. Uważam że istnieje jednak tańsza wersja narciarstwa i wcale nie musi być gorsza:) Sam mam spodnie Campusa i niestety podzielam opinię poprzedników,ale mam też inne za 100zł i nie mam kompleksów z nimi bo są wygodniejsze:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...