Skocz do zawartości

MajkaW

Members
  • Liczba zawartości

    858
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez MajkaW

  1. Ok. To opowiem Wam historię dotycząca mojego męża. Pare lat temu, wiosna, jesteśmy w Marillevie. Mąż miał jakieś wspaniałe rękawice, które po paru godzinach używania / gorąco było/ zaczynały niemiłosiernie śmierdzieć. Wsiadają w czwórkę do gongoli na Mastelinie, w ostatniej chwili wciska się do nich parapeciarz Włoch..... Nasi gadają, mąż ściąga rękawice.... Włoch rozgląda się się podejrzliwie dookoła, zakłada buffa, nie pomaga, otwiera okienko i przywiera do niego. W gondoli ryk śmiechu.  Na górze wyskoczył z gondoli jak oparzony
  2. MajkaW

    Stan Wyjatkowy

    już znalazłam   https://www.paa.gov....radiacyjna.html
  3. MajkaW

    Stan Wyjatkowy

    Czy coś wiecie o chmurze radioaktywnej idącej od strony Czarnobyla, czy to fejk
  4. MajkaW

    Stan Wyjatkowy

    zawalił z DPS-ami i próbuję się ratować. W dupie ma sytuację
  5. ale trzeba brać udział w wyborach. A ja widzę na FB całą masę akcji typu - nie idę na wybory, niech mnie wsadzają do pierdla. Akcję prowadzi 5 kolumna PIS'u a podpisują się pod nią pożyteczni idioci
  6. MajkaW

    Stan Wyjatkowy

    niektórzy to straszne sku...ny są
  7. To ja wam opowiem bardzo starą historię, jeszcze z czasów bawienia się w sport. Zawody z cyklu Pucharu Polski, wstałam rano z gorączką, szybko śniadanie, trzeba jechać oglądać slalom, wzięłam narty, ubrałam buty.... wsiadłam na krzesło... patrze a ja mam botki na nogach. Wstydziłam się zjechać wyciągiem, to namówiłam jakiegoś prawie początkującego i stojąc mu z tyłu na nartach zjechałam na dół. Na zawody zdążyłam, ale wiele lat na samo wspomnienie albo się czerwieniłam albo parskałam śmiechem
  8. Czas dziwny, pora się trochę pośmiać z nas samych. Może namówię Was do napisania krótkich opowiadań o tym, co kiedyś nas spotkało i można było się z tego pośmiać.   rok 2000, mój pierwszy wyjazd na study, jazda na nartach na lodowcu w Tignes i Les 2 Alpes. Wrzesień, więc gorąco. Posiadałam wtedy z dumą volkle SL ołówki. Na lodowcu trenowała cała masa zawodników w wieku od 10 - 17 lat. I jeździli oni na pierwszych nartach carwingowych.  Na orczyku trafił mi się taki młody ścigant, spojrzał na mnie, na moje narty i rzekł ......"muzeum"   qrcze, chodziło mu o mnie, czy o moje narty? a może o jedno i drugie
  9. MajkaW

    Trochę HUMORU

    a to tak w temacie
  10. MajkaW

    Trochę HUMORU

    to do zadania matematycznego trzeba dodać dodatkowe dane
  11. MajkaW

    Na nartach ze skoczni.

    Na Mont Fort wyjeżdża się gondolą, stamtąd jest zjazd dla "zaawansowanych" + piękne widoki. Wszyscy podeszli do barierki o oglądali szczyty a ja podpierałam słup na środku platformy       PS. To nie moje zdjęcia, zapożyczyłam sobie z netu
  12. bo jpg z komputera nie ma adresu internetowego. Dlatego najpierw dołącz zdjęcie z kompa do galerii
  13. Zdjęć nie umiem wkleić. Mam je w telefonie i jak prześlę na pocztę zapisują się w JPG i nie chcą wkleić. Jak pomożecie to coś dorzucę.   pozdrawiam R   zaczynasz od założenia albumu w galerii forum, tam ściągasz zdjęcia ze swojego dysku. Zapisujesz. Potem pisząc post klikasz w "moje media" nastepnie "albumy", zaznaczasz zdjęcia i.... już
  14. MajkaW

    Życzenia świąteczne

    https://zoom.us/   dobre połączenie z 8 lokalizacjami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...