Skocz do zawartości

Deco79

Members
  • Liczba zawartości

    306
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Deco79

  1. Cześć
    To nie jest moje stwierdzenie tylko cytat. Przeszacowanie cen sprzętu jest coraz bardziej odczuwalne niestety.
    Wczoraj odebrałem narty dla żony. Narta typu Master - czyli najpopularniejsza i najdroższa obecnie grupa nart - 1800pln.

    Pozdrowienia

    Te mastery to model z tego roku??

    Inna sprawa, że nie wydaje mi się by mastery to była najczęściej poszukiwana, kupowana i najdroższa grupa nart.
    Widać to chociażby na stokach w Alpach, bo o naszych stokach to nawet nie ma co mówić.

    Kuzyn chciał kupić konkretnie Blizzardy FIS SL i to z tego sezonu, dlatego zapłacił jak za zboże, cóż jego cyrk i jego małpy. Mnie tylko dziwią ceny nart z tego sezonu Blizzardów i tyle.

    Każdy ma swoje preferencje, ja wolę dopłacić kilka stów za Blizzardy SRC niż kupić SL-ki Heada, Atomica czy Salomona, ale każdy może mieć inne zdanie w tym temacie.

    O komórkach jako takich nawet nie chce mi się pisać, bo dla mnie to przy takim tam amatorskim jeżdżeniu to jest to przerost formy nad treścią i tyle.
    Inna sprawa, że Blizzardy WRC są zaliczane do grupy master a jest to niby zwykła drugą giganta tej marki, więc jak widać każda marka ma inne podejście do "dojenia" swoich klientów.
  2. Cześć
    Bo to ceny z których śmieją się nawet ich twórcy ale skoro jelenie dają...
    Realnie za komórkę do 2000 pln.
    Pozdro


    Możliwe, ja takiego dojścia nie mam by Blizzardy FIS SL wyrwać za 2000 zł. Za SRC na wyprzedaży rocznika trzeba było zapłacić ponad 2000 i to bez płyty piston.
    Możliwe, że jestem jeleniem ;)
  3. Swoich SRC nie oddam, kilka razy zjadę na SL by mieć porównanie i tyle.

    Ceny Blizzardów z tego sezonu to jakiś kosmos, ponad 4 tysiące za SL FIS - masakra, no ale kuzyn się zakochał od pierwszego zjazdu ;)
  4. Namawiam właśnie ojca na te deski :)
    Zadowolony jesteś z zakupu ?


    Bardzo, wcześniej miałem takie same tylko rocznik 2015/2016. Świetna narta. Kuzyn ma FIS SL z tego sezonu, ale jeszcze na nich nie jeździłem choć jestem ciekawy jak wypadnie w porównaniu z SRC
  5. Tych warszawiaków mających korzenie sprzed 1939 r. jest bardzo mało tak samo jak i mieszkańców innych miast.
    Prawda jest brutalna jesteśmy społeczeństwem chłopskim.
    Dane statystyczne sprzed II wojny są brutalne zdecydowana większość społeczeństwa polskiego to chłopi a miasta były zaludnione w dużej części przez ludność niepolską przy czym byliśmy krajem rolniczym i bardzo słabo zindustrializowanym. W czasie drugiej wojny światowej bardzo duża część mieszkańców przedwojennych polskich miast zginęła (Żydzi, Polacy) albo wyjechała (Niemcy, Żydzi) a po II wojnie światowej dokonała się w Polsce prawdziwa rewolucja przemysłowa którą Anglia przeszła w XVIII wieku a Francja i Niemcy w wieku XIX miliony wieśniaków przeniesiono do miast, bo taka była "konieczność dziejowa".

    Zatem "nowi" warszawiacy są tacy sami jak "nowi" radomianie, gdańszczanie itd mają tylko zazwyczaj znacznie wyższą :o tzw. siłę nabywczą i to właśnie jest to co wkurza pozostałych wieśniaków :D.
    Pozdrawiam


    Wszystko dobrze, tylko rewolucja przemysłowa odbyła się nie po drugiej a po pierwszej wojnie światowej a na Śląsku jeszcze podczas zaborów. Prawdą jest, że w Polsce ppd koniec wieku XIX przodowało rolnictwo i przemysł lekki. ;)
  6. Deko - nie jestem Twoim wasalem, zebys sie tak do mnie odzywal - EOT


    Nie wiem czy to do mnie, bo nie jestem "Deko", ale gdyby jednak tak to sorry, ale nikt nie dał Tobie prawa by mnie oceniać i mówić czy powinienem mieć psa czy nie, po pierwsze nie znasz mnie, po drugie nie poznałeś mojego psa, a po trzecie kompletne nic nie wiesz o zachowaniach rotwailerów.
  7. Nie rozumiesz i nie masz się o co obrażać. Porównywanie roli butów w koszykówce i narciarstwie alpejskim to jeden z większych debilizmów o jakim słyszałem ostatnio. Nie trzeba się wysilać aby znaleźć argumenty.

    Dla mnie pierwszym i wystarczającym jest to że w kosza można grać i boso a na nartach na bosaka nie pojeździsz :P

     

    Proszę Ciebie, w koszykówce buty są tak samo ważne jak w narciarstwie. Na pewnym poziomie muszą być tak samo ostrożnie dobierane jak buty narciarskie, no chyba, że nie lubisz swojego stawu skokowego, że o innych "przyjemnościach" nie wspomnę. Choć prawdą jest, że to nie temat o butach do koszykówki.

  8. Firma znana z produkcji rzeczy dla motocyklistów. Sam mam spodnie tej marki o membranie 20k/20k i sobie bardzo je chwalę. Nie mają co prawda bocznej wentylacji co jest dla mnie dziwnie, ale w sumie nigdy się w nich nie spociłem.
    Reasumując, jeśli robią dobre kaski na motor to i na narty pewnie robią nie najgorsze. ;)
  9. To prawda, miałem w domu dwie pary butów Atomic Hawx 100 o rozmiarze 26,5 i szerokości 100 oraz Head Vector 125 o rozmiarze 26,5 i szerokości 100.  Atomic miał dużo więcej miejsca na stopę, a w Headach jak bym wsadził nogę w imadło.

    Niby rozmiar i szerokość były identyczne a botki inaczej wyprofilowane w środku.

  10. Z dolnymi to się zgadzam, czasami mi się odpinają bo mam je tylko symbolicznie zapięte, zresztą powinno się je zapinać używając jednego palca i bez siłowania się, za to górne zawsze zapinam. Zwłaszcza trzecia klamra trzymająca kostkę musi być u mnie dopięta, ale ja mam tendencję do podkręcania stawu skokowego więc dmucham na zimne.

  11. Z tego co pamiętam jak jakiś mądry Pan mi tłumaczył to skorupa i  botek jest ten sam, ale w połówkach ten botek jest niżej dlatego jest więcej miejsca na stopę.

     

    A dlaczego Ci polecałem 26,5 już tłumaczę. Masz stopy o długości 267mm a ja mam 272mm Ty masz buta 270 a ja 265 czyli ja mam o 5mm dłuższą stopę i o 10mm krótszego buta i dla mnie ten but jest idealny.

     

    Dodam tylko, że wcześniejsze buty miałem o długości wkładki 275mm i przez pierwszy rok też myślałem, że są super dopasowane ;) . Skończyło się na wymianie butów na rozmiar mniejszy - to jest właśnie to doświadczenie.

     

    Pozdrawiam i życzę szybkiej możliwości wypróbowania nowych butów :)

  12. Zawsze mnie to zastanawia czemu ludzie pytają się na forum o coś, a później i tak robią po swojemu.

     

    Pisałem "Garbikowi", że ma kupić rozmiar 26,5 a kupił 27,0 - a teraz będzie miał (na razie jeszcze nie, bo się butek nie uformował) za długie buty i ciasne (połówki rozmiarów są obszerniejsze).

     

    Mądry człowiek uczy się na błędach cudzych, niektórzy muszą się uczyć na swoich.

     

    Garbik następne buty kup w rozmiarze 26,5

×
×
  • Dodaj nową pozycję...