Skocz do zawartości

toolpusher

Members
  • Liczba zawartości

    350
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez toolpusher

  1. Witam.



    W celu negocjacji ceny, taka mała porada.


    Krawędzie prawie jak żyletki, jeśli masz możliwość, to koniecznie przesmaruj te narty na gorąco.
    Jeśli zaraz po rozsmarowaniu smaru żelaskiem na ślizgu będzie wyłazić krawędź,
    robią się charakterystyczne rowki ukazujące się na całej długości narty przy krawędziach, będzie to świadczyć o tym, że narty te, mają już wyjeźdzonych sporo kilometrów na stoku.
    Jeśli zaś, krawędź nie będzie wyłaziła, prawdopodobnie ślizg jest jeszcze w dobrym stanie a krawędź mogła być brutalnie potraktowana w serwisie.

    Jeszcze jedno.
    W przypadku, kiedy kupisz te narty i zabierzesz je ze sobą na stok.
    Jazda na nich będzie sprawiać Ci radość po pachy, pamiętaj abyś czasem nie wpadł na pomysł, żeby wymienić w nich krawędzie na nowe.
    Po takim zabiegu, będzie to już zupełnie inna narta niż ta, która sprawiła, że na ten pomysł wpadłeś. ;)


    Serwis jeśli je kupisz.
    Diamenty 600, 800, 1200 oraz kamień polerski (finalny) do codziennej pielęgnacji krawędzi, codzienne smarowanie i te narty pojeźdzą jeszcze z Tobą na wielu stokach.


    Pozdrawiam Przemas.

     Tu jest link do galerii.

     

    https://www.aukcjone...81128-8.html#I8

     

    Narty zewnętrznie nie widac aby były zajechane. Z tego co się dowiedziałem to są z wypozyczalni ze Szwajcarii. Dla mnie jako laika oznacza to 2 rzeczy.

    - nie są zjechane gdyż tam każdy od małego jeżdzi na nartach więc nie krzyżuje nart nie obija jedną o drugą itp stąd zewnętrznie będą wyglądać dobrze.

    - Stockli to szwajcarskie narty więc napewno oprócz modelu AX to najbardziej popularna narta w wypożyczalni ze względu na uniwersalność  (może długość to gra rolę że jednak są długie stąd nie tak popularne). Stąd jeden sezon to może być nawet do 100dni na stoku w Alpach.

     

    Poprawcie jeśli się mylę.

  2. Ale w jakim celu potrzebna jest Ci ta wiedza? Generalnie jeśli podajesz, że krawędź jest mało to licz się z tym, że narta może nie wytrzymać sezonu jeśli będziesz ją ostrzył. Poza tym w grę wchodzą także inne możliwe problemy. Krawędź zużyta = narta eksploatowana = możliwy np. walnięty rdzeń. Miałeś te narty w rękach? Nie robią "kaczego dziobu"?

     

    Jesteś z podkarpackiego, to pojedź do Korczyny do Ryśka Wajdy. Mają używane trochę droższe niż po pieniądzach ale pewny towar.

     

    pozdrawiam

    No właśnie tu są różne głosy:

    http://www.skiforum....a-ile-serwisow/

     

    Mam dośc dobrego serwisanta w okolicy ostrzy ręcznie i na dyskach ceramicznych.

    Wiem, że to temat kontrowersyjny i różne są opinie ale wielokrotnie czytam iż serwis maszynowy na dyskach ceramicznych (dobry serwisant i dobrze wyregulowany docisk) zbiera mniej krawędzi niż ostrzenie ręczne.

    Niestetu u mnie pojawia się okresowo w sezonie  a sezon się jeszcze nie zaczął.

    Co do Wajdy byłem u niego 2 lata temu. Generalnie ma duży wybór ale te ceny - chyba ma najdroższe narty używane prównując ceny u innych sprzedawcó nart używanych i sprowadzanych.

    To będzie mmoja 2 para nart raczej do zabawy i do nauki i porównania tak jak mówie po pieniądzach. Niestety u mnie w wypożyczalnach mizeria - narty sprzed kilku lat najprostsze rentalowe modele za to w dużych ilościach. 

    Wracając do meritum: Czy ma jakieś znaczenie czy oryginalna krawędź miała szerokość  1.6mm czy 2.0mm? 

  3. Witam,

    Planuję zakup nart Stockli gdzie krawędzi jest mało tj. w najwęższym miejscu szerokość to 1mm i grubość 2mm. Wiem że z szerokości to nie za bogato ale narty po pieniądzach

    Chciałbym się dowiedzieć jaka była oryginalnie grubość abym mógł porównać.

    Wygooglałem to:

    http://thumbs.newsch...g&size=400x1000

     

    Wg. firmy Waelzholz która dostarcza krawędzie do wszystkich producentów nart profile standard to profile nr 78 i 129.

     

    http://www.waelzholz...oard-edges.html

    Czy ktoś się orientuje jak dopsasować profile krawędzi w tabelce do profilu w konkretnych nartach?

    Czy jest to gzieś zakodowane np w numerze narty?

  4. Tu jest porównie dokładności wg rodzju telefonu:

    http://blog.lemberg....accuracy-skiing

     

    Jak widać z tabelki porównującej dokładność  2 osoby z tą samą apką posiadającą 2 różne modele telefonów w będą miały różne odczyty. Jak widać w tabelce rozbieżności są duże.

     

    Kolejna sprawa próbkowanie -wyobraźmy sobie, że telefon próbkuje pozycje GPS co 5s. Jeżeli narciarz jedzie w lini prostej to OK. Wystarczy jednak aby zrobił parę skrętów i zwiększył drogę x- krotnie i o tyle spadnie mu prędkość ale telefon policzy to jako prosty odcinek i wykaże większą prędkość.

    Kolejna sprawa pion. GPS ma problemy z pomiarem w pionie i to też może wpływać na dokładnośc pomiaru w zależności od kąta nachylenia stoku.

  5. RobertK, może może, szczera prawda wszak to szerokie pojęcie. Niemniej nie zaliczam się do nastoletniej gimbazy, aby strzelać fochy na tego typu cwaniakowanie. Co najwyżej kulturalnie, aczkolwiek treściwie odpowiem. Cwaniactwo to choroba.

    A za pomoc dziękuję. I notabene – naprawdę chyba inaczej rozumiem ta skalę na forum, 7 ok, to przestrzeliłem, ale jak czytam opisy, to 5-6 nie wydaje mi się kosmicznymi umiejętnościami jeżdżenia.  I zresztą na poczatku poziomu  średniozaawansowanego jest umieszczone nagłówkowo. 

     

    Za mało poczytałeś to forum. Inaczej byś tak nie kozaczył  :P  :P  :P . Dajcie na luz. Wychodzi niedoskonałość tej skali po raz n-ty

  6. Sobota i Niedziela w Arosa.

    Przepiekny duzy osrodek, sniegu i slonca pod dostatkiem. Z tego co widzialem to wszystkie trasy otwarte. Dla amatora jak ja niekiedy troche zbyt ubita pokrywa sniezna na ktorej ciezko czasami bylo utrzymac sie na nogach z czego wynikly 3 gleby :).

    Dla profesionalistow warunki perfekcyjne, trasy szerokie.

    Ludzi duzo ale tloku nie bylo bo obszar narciarski jest dosc znaczny. 

    Posilki na stoku pieknie podane w bardzo dobrej jakosci. Warto zarezerwowac stolik dzien wczesniej jezeli ktos chce zjesc lunch o 12tej bo inaczej wszystko jest zajete.

    Na zacienionych stokach wiatr mrozil na maxa wiec polecam smiganie na naslonecznionej stronie...

    bylo cudnie i pierwszy raz zaliczylem czarne trasy :)

     

    Taaa czarne. Takich postępów jeszcze nie zrobiłeś. :P

  7. Z góry przepraszam za tak obrazoburczy wątek na tym forum, ale muszę się przyznać, że od dłuższego czasu mam wielką ochotę na zdradę...

    Jeszcze jakiś czas temu w ogóle o tym nie myślałem, a wręcz mnie to brzydziło, ale ostatnio coraz częściej o tym myślę i niestety chyba się skuszę...

    Mowa oczywiście o chęci spróbowania swych sił na SNOWBOARDZIE, zaś okazją ku temu  są spore wyprzedaże w sklepach snb :D

    Za 300 - 350 PLN można na wyprzedaży kupić porządne miękkie buty, a to dla mnie podstawa do rozpoczęcia przygody z jedną deską (jakoś nie wyobrażam sobie skorzystać z wypożyczalni butów snb, narciarskich czy łyżew).

    W związku z tym parę pytań do kozaków śmigających na parapetach:

    - jaką wziąć deskę z wypożyczalni, biorąc pod uwagę że będzie to mój pierwszy raz na snowboardzie, a moje gabaryty to 191 cm i około 84 kg?

    - jak ustawić wiązania (prostopadle czy bardziej pod skosem) przy uwzględnieniu tego, że moja stopa do małych nie należy (rozmiar buta narciarskiego to 29)?

    - kupować buty sznurowane czy z BOA?

    - od razu brać instruktora czy próbować we własnym zakresie? Może te ponad 25 lat na dwóch deskach do czegoś się przydadzą?

    - na co jeszcze zwrócić uwagę i co robić żeby ten pierwszy raz nie był zbyt bolesny :) ?

    Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam za snowboardowy off... 

     

    Ostatnio jak bodajże HSK pytał o parapet to było 0 odpowiedzi i powiało arktycznym chłodem. Może tym razem będzie inaczej czego Ci życzę. 

  8. 40zł za 2h czy karnet? Bo 2h to prawie co nić :/

     

    Jadę do pracy w delegację do Tarnowa Podgórnego. Z tego co się zorientowałem to w pobliżu są tylko 2 ośrodki: Malta Ski (150m) i Chodzież Ski (350m). Może ktoś była już w tym sezonie i coś powie o przygotowaniu stoku. Malta jest krótka i zatłoczona pewnie -  Chodzieź powinien być lepszy?

  9. W ferie mazowieckie do San Escobar z międzylądowaniem w Narni. Liczba chętnych ograniczona, dlatego zastrzegam sobie prawo do przeprowadzenia wstępnej selekcji kandydatów. Oto pierwsi szczęśliwcy, którzy zakwalifikowali się na wyjazd:c86bf846d49d9aa5081bf4ea2c3c77fa.jpg


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

     

    Oczywiście odjazd z peronu 9 3/4 bo jeszcze zahaczymy o Hogwart


  10. Pierwsze koty za płoty. Obleciałam dzisiaj kilka sklepów, zmierzyłam dobrze ponad 20 butów i jestem załamana, choć chyba bliżej, niż dalej, bo już trochę wiem, o co chodzi.

     

    Stare buty rozm 26,5 skorupa 303mm. Nowe celuję w rozm 24, bo zazwyczaj 25 jest za duże, i skorupa między 286-293mm. Niezła rozbieżność, co?

     

    Flex chcę koło 90, więc na takie buty muszę liczyć 1.000-1500zł, a pierwotnie chciałam wydać 700zl. Pogodziłam się, z tysiakiem, ale do zgody na półtora jeszcze dojrzewam. Bo oczywiście przypasowały mi najbardziej te najdroższe. Rossignol Alltrack Pro 80 (widzę w necie, że to 80, a byłam przekonana, że w sklepie to była 90tka, taki kolor Ice Blue). rozm 24. Bolały mnie piszczele, gdy powyginałam  się (jak zwykle na początku, nawet w moich super Felx 50tkach, co mi zawsze po niedługim czasie puszcza), ale pani przełożyła klamry na brzeg i było już lepiej. Choć to były przedostatnie tego dnia buty, a biegałam po śniegu cały dzień na obcasach i nogi miałam obolałe już.

    Ostatnie przymierzyłam też rozm 24, head Dream 100W i wydały mi się węższe na śródstopiu, ale za to ciaśniejsze w łydce. W nich też można klamy przesunąć, ale już miałam dość mierzenia.

     

    Zapomniałam napisać, że z miarek wychodził mi rozmiar 24,5, a szerokość stopy mam zaledwie 92mm. Wszystkie mierzone buty miały 98-100mm szer :( Nie ma węższych, nie mogli znaleźć :(

    Jeśli chodzi o rozmiary, to w niektórych 24 musiałam prawie, że kulić palce, a w 25 pływałam. Straszna różnica była :(

     

    Byłam w 3 sklepach i tylko w 1 pani wykazała się jakąś wiedzą, choć strasznie się dziwiła, że przymierzam pustą skorupę i wykonuję nad nią dziwne czary mary z każdej strony. Twierdziła, że się na skarpetę narciarską powinno przymierzać.  I chciała mi od razu buta wygrzewać i formować- bo tak się lepiej dopasuje do stopy... I chciała mnie uszczęśliwić jakąś wkładką, żeby uzupełnić te za szerokie w śródstopiu buty.

     

    Pozostali byli, jak bezwolne owieczki, podawali mi tylko, co chciałam, bez żadnej dyskusji.

     

    Nadal nie wiem, jak mierzyć pustą skorupę. Włożyć dłoń za piętę nie jest tak prosto, mam tam wciskać na sam dół te 2 palce, czy troszkę wyżej? Przecież pięta jest okrągła i najbardziej wystający punkt nie jest na samym dole... A po bokach kostek jak wcisnąć palca, skoro ma mi tam zostać 3-5mm? 3-5mm po każdej stronie, czy razem? Żeby tam dłoń dopchać... przecież dłoń jest grubsza :( Czy mogę rozchylać skorupę na maxa na boki, żeby tam się dostać?

    A już w bucie wewnętrznym, czy mam mieć możliwość tylko przebierać palcami, czy ruszać troszkę na boki na wysokości kości śródstopia i paliczków dalszych?

     

    Jeszcze widziałam tutaj coś o "lataniu pięty", co to jest i kiedy zachodzi? Gdy buty w kostce są za szerokie?

     

     

     

    Już się nie mogę doczekać, kiedy wyjadę na stoku w takich super dobranych butach, będę jeździć o niebo lepiej... Stare buty... Jak mogłam być taką ignorantką...

     

     A czytałaś przypięty tekst lobo o doborze butów? Tam wszystko jest opisane odnośnie odczuć w bucie. A widziałaś ten film head'a o doborze butów co Ci podlinkowałem? Tam facet rozchyla bardzo skorupę aby pomierzyć od środka. Problem w tym że to powinien robić sprzedawca a nie TY bo sama nie dasz radę tego zrobić. Ja proponuje poszukać sklepu nawet w innym mieście gdzie bootfittingiem zajmują się zawodowo


  11. Cześć

    nie odpuszczaj tym butom na początku tak jest ,daj do wygrzania i bedzie lepiej odbarczanie to już ostateczność. Ja z nowymi butami walczyłem połowę sezonu zawsze brałem też stare buty i zmieniałem aby dać stopom odpocząć.

    Pozdro

    Typowy objaw restrykcji w dopływie krwi. Mam to samo. Ucisk masz na grzbiecie stopy (wysokie śródstopie) w okolicach 2 klamry. Opcje: spróbuj zluzować tą klamrę, cieńsze skarpety, wymiana wkładek botka na cieńsze, szlifowanie plastkiowej wkładki w skorupie, wycięcie krążka w botku przez  serwis. Profesjonalny serwis powinien rozpoznać ten objaw.

    Oprócz długości i szerokości jest jeszcze objętość stopy mierzona od pięty poprzez śródstopie do pięty. Wtedy albo inny but z większą objętością albo większy rozmiar.

     

    Instep-Measurement.jpg

  12. Chciałem Was drogie koleżanki koledzy zainteresować bo sam się niedawno dowiedziałem, że rzut kamieniem od mojego miasta jest muzeum narciarstwa w Cieklinie koło Jasła. Posiadają jedną z największych kolekcji nart w Polsce. 

    Najciemniej pod latarnią jak zwykle.

    Jak by ktoś  był w okolicy Jasła zapraszam do odwiedzenia.

    http://www.muzeum-narciarstwa.pl

  13. Byłam laikiem totalnym, gdy kilka lat temu kupowałam swoje pierwsze buty. Teraz uczę się, jak kupić nowe buty. Super 1szy post, super porady.

     

    W moich obecnych butach, w pustej skorupie mam ponad 3cm luzu za piętą. Tragedia. A ja się dziwię, dlaczego tak słabo jeżdżę ;)

    Kupowałam je sama, niewielka pomoc sprzedawcy w Decathlonie.

     

    Jak zmierzyć pozostające puste miejsce w skorupie? Za piętą i po bokach. Tak praktycznie. Na patyczek, czy jak?

     

     

    Zalecają na 2 palce złożone razem za piętą gdy paluch dociska do skorupy. Spotkałem się z zakresem 5-25mm za piętą. Tak samo 2 palce na podbiciu i około 2-3mm z każdej strony w najszerszym miejscu stopy po bokach - head


  14. Dziś byłem na nartach 3 godziny. Te same warunki stok pogoda, skarpetka, but. Nóg nie goliłem, paznokci nie obcinałem. Ból pojawił się po 1 zjeździe i minął po 3. Potem dopiąłem klamry co najmniej o jeden ząbek więcej niż ostatnim razem kiedy jeździłem z bólem i mimo to ból się nie pojawił. Dokładnie tak jak w Alpach uwierała mnie tylko jedna z kostek u nogi. Załączam zdjęcia po zdjęciu buta - Pływak. Co mnie zaskoczyło to wszystkie żyły na wierzchu.

     

    1_t.jpg 2_t.jpg 3_t.jpg 4_t.jpg 5_t.jpg 6_t.jpg 7_t.jpg 8_t.jpg 9_t.jpg 10_t.jpg Zobacz całą galerię

  15.  

    Witam

    Chce kupić narty nowe narty ma trzy modele na oku, tylko nie wiem czy moja waga pozwala na zakup któregoś modelu:

    Atomic Performer Fiber,

    Rossignol Zenith Sx,

    Head Shape 5.0 bk/yw,

     

    1. M

    2. Wiek - 40
    3. Waga - 95
    4. Wzrost - 185
    5. Jak długo jeździsz na nartach ? - +/- 3 lata
    6. Ja się oceniasz wg skali Forum ? - 4/5
    7. Jakie masz buty ? Twarde
    8. Możliwości finansowe - ograniczone max 900zł

    9. Jada rekreacyjna

     

     

    Poczytaj mój wątek "Dobór nart nudny jak flaki..."

    Mamy podobny poziom, wymiary, wiek, praktycznie wszystko.

    Ale każda narta z pierwszej trójki grup AM/AR lub On piste w długości 175cm będzie dla Ciebie dobra przy twojej jeździe rekreacyjnej.

  16. Jakby były za wąskie to byś czuł, ale za szerokie - to raczej nie. Tak samo z długością.

    Kiedyś miałam dobrze dobrane buty, ale na jednym z wyjazdów, podczas jazdy, zaczęły uwierać mnie w palce. Miałam wrażenie, że nagle zrobiły się za małe :blink:. Trochę trwało zanim skojarzyłam, że zapinam buty luźniej niż zwykle i podczas jazdy stopa leci mi do przodu naciskając na ściankę. Na początku jeszcze luzowałam klamry, bo myślałam, że to pomoże. Efekt oczywiście był odwrotny :).

    U Ciebie może być na przykład tak, że buty masz za szerokie, w skorupie sporo luzu, więc dociskasz na maksa stopę skorupą od góry i wtedy pojawia się ból. To, że na początku nie bolały, a potem zaczęły może wynikać z "przemęczenia materiału". Jeżeli nie miałeś dłuższej przerwy między wyjazdami to stopy zaczęły mieć dosyć ciągłego nacisku.

    Może wybierz się do sklepu i pomierz - najpierw stopy, potem inne buty i porównaj odczucia.

    A na stoku nie zapinaj od razu butów na maksa. Najpierw zapnij tyle, ile trzeba, a dopinaj w razie potrzeby.

     

    W sklepie mierzyłem zarówno 27.0 jak i 28.0. jedne za ciasne drugie za długie i szerokie.

    But 27.5 i 27.0 ma tą sama skorupę tylko wkładka jest cieńsza z tego co pamiętam.

    Wyciągnąłem wkładkę z buta i pomierzyłem na skarpecie którą używam. W centymetrach: długość stopy bez skarpety 27.8. Długość wkładki w bucie wewnętrznym 27.5. Gdy włożę nogę do buta wewnętrznego w skarpecie to bardzo ładnie siedzi bez luzu i wypychania. Oznaczenie na bucie wew. 27.0-27.5. Palec duży mocno dociska do wnętrza buta wewnętrznego. Długość wnętrza samej skorupy to 28.5cm czyli tylko 7mm różnicy w stosunku do stopy (przedział jest 5-25mm). Gdy włożę nogę do samej skorupy zostaje miejsca tak na 2 palce za piętą. to samo jest pod językiem. Ale mierzyłem sam sobie więc nie jest to dokładny pomiar. Wg. mojej opinii but nie jest za mały ani za duży. 

    Pooglądałem trochę na youtubie i się dowiedziałem że na śródstopiu biegnie żyłka która odprowadza krew ze stopy i ucisk na tą żyłkę może powodować takie objawy.  Wydaję mi się Jacek -1210 miał by rację z tą żyłką na śródstopiu i odbarczeniu języka jako solucji. Spróbuję jeszcze ubrać cieńszą garniturową skarpetę i nie zapinać 2 klamry od czubka no  i wymienić na cieńszą wkładkę i pokombinować.

    Jak nie pomoże to będzie zagwozkdka: odbarczać czy kupić nowe buty ale wtedy szukałbym już z flexem 120.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...