-
Liczba zawartości
136 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Ostatnia wygrana Marek O w dniu 24 Października 2024
Użytkownicy przyznają Marek O punkty reputacji!
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Marek O's Achievements
-
Skoro został otwarty temat Marek Ogorzałek, to zapraszam na moją stronę https://inner.ski/ Ciekaw jestem Waszych opinii. Pozdrawiam Marek
-
Jurek szacunek za twe słowa, bez browara się chyba nie obejdzie.😀
-
A ja reggae polskie i jamajskie codziennie mogę🙂🙃😀
-
Początek Nowego Roku. Styczeń, to idealny czas na jazdę na nartach w Polsce. Dla tego zapraszam na warsztaty narciarskie w Istebnej w trzech terminach. 13 - 17 styczeń 17 - 19 styczeń z nastawieniem na tańczenie 19 - 24 styczeń. Więcej informacji https://inner.ski/index.php/kalendarz/ Pozdrawiam i zapraszam tel 608 554 058 Marek Ogorzałek
-
Ups i złapany na gorącym uczynku. Zewnętrzna jedzie ładnie a wewnętrzna kolanko w cipeczkę... głowa ciągnie skręt... Do poprawy. Ogorzałek na stok i do roboty. A skręt poprawny, dlaczego??? Pozdrawiam
-
Usystematyzujmy - "szuflada", czyli wysunięcie nogi wewnętrznej do przodu w stosunku do zewnętrznej, tak jak w tradycyjnym narciarstwie bywało, dzisiaj jest problematyczne, bo w tekim ustawieniu na wewnętrznej narcie jesteś na tyłach a na wewnętrznej mocno na językach. Na obu nartach stoisz niepoprawnie. Co do inicjacji skrętu to można to zrobić wewnętrznym kolanem pochylając je do wewnątrz skrętu. WAZNE!!! wewnętrzna narta, stopa musi być ustawiona równolegle do stopy i narty zewnętrznej, wtedy luźno, czysto i spokojnie wejdziemy w nowy skręt. Nogi ustawione równolegle. Często przyczyną "szuflady" jest kontr rotacyjne ustawienie bioder i barków co w konsekwencji przenosi sie na kolana stopy i narty. Poniżej wrzucam dwa filmiki dotyczące wewnętrznej narty, nogi... Pozdrawiam i zapraszam
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Marek O odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Na tym filmiku zwracam uwagę na ustawienie wewnętrznej nogi, z kolanem i co najważniejsze z ustawieniem wewnętrznej krawędzi krawędzi stopy i co za tym idzie również narty, tak żeby wewnętrzna narta nie odjeżdżała do V i nie wjeżdzała w wewnętrzną. Pozdrawiam -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Marek O odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
A może jednak do Ogorzałka... Zapraszam do Jasienicy i w Beskidy: Istebna, Wisła, Szczyrk. Pozdrawiam -
Tutaj poruszyłeś istotny temat - Technika Punktowa, która polega na podzieleniu swojego ciała na punkty w postaci: stopy, kolana, biodra, plecy (kręgosłup) dłonie łokcie, barki, głowa. Odnalezienie tych punktów w głowie, wyczucie, rozruszanie i dowolne używanie... Filmik poniżej. Pozdrawiam
-
Widzę, że technika zeszła w stronę Techniki Mistrzów, co z jednej strony jest ciekawe, z drugiej strony, bardzo indywidualne. Każdy trener i każdy zawodnik ma swoją indywidualną technikę. Tam gdzie ktoś niby popełnia błąd, w rzeczywistości zyskuje na czasie. Dużo by o tym gadać. Dla mnie jest to kolejny wyścig szczurów, który wmawiano nam, jako trenerom, że wyczyn jest motorem do propagowania zdrowego stylu życia. Dzisiaj wiem, że jest to jedna wielka ściema, czego sam jestem przykładem - martwica septyczna kości piszczelowych... . Kolejny przykład, to obrazek jaki macie z kolejek do wyciągów, w których dzieciaki w gumach z zaciśniętymi szczękami, jak małe szczurki, przeciskają się między Wami, by w ten sposób dalej, w kolejnym, tym razem życiowym wyścigu szczurów uczestniczyć. Kto więcej, kto szybciej, kto bardziej wyprzedzi innego... . Już wcześniej wspominałem o tym że to zbliża nas bardziej do katastrowy cywilizacyjnej, niż zdrowego życia. Wyczyn przestał istnieć dla mnie już wiele lat temu. Wielokrotnie byłem proszony o poprowadzenie jakiegoś dzieciaka, ale odmawiałem, bo jazda na nartach to przyjemność i tego dzisiaj uczę na nartach. Poruszyłem temat: Kompensacji, jako techniki przyszłości, dostępnej dla każdego. I na ten temat chcę tutaj rozmawiać. Całkowicie nowe wrażenia z jazdy dostępne są dla wszystkich i nie chodzi tylko o to, żeby tyłkiem szurać po stoku. Chodzi o uczucie swobody, lekkości i świadomości poruszania się ciałem. Czy ktoś jest chętny na pogaduchy o Technice Punktowej.... ???, Lub pokazanej niżej Kompensacji w Szczyrku... ??? Pozdrawiam i zapraszam https://inner.ski/
-
Tak oczywiście. jedna klatka z jazdy, to tylko jeden moment, chwila, której poddaje się narciarz, reaguje po skręcie i wchodzi w kolejny. Jest tam dużo naleciałości po i przed tym co w tym momencie się dzieje i za chwilę będzie się działo. To o czym mówię jest ideałem w idealnych warunkach. Technika sportowa to głównie walka ze stokiem, siłami i wynikającymi z tego błędami. Kto mniej ich popełni, ten wygrywa. Zauważyłeś, że moje podejście dotyczy lajtowej jazdy, bo wtedy jest z niej najwięcej przyjemności. Tak samo w życiu, nauczani jesteśmy zapierdalania. Też zapierdalałem i się ścigałem na nartach i dopiero po latach jazdy na nartach i życia udało mi się odpuścić. Wyczyn już mnie nie pociąga. Dodatkowo uważam że bardziej zbliża nas do katastrofy ludzkości niż szczęśliwego życia... . Ale to już inna para kaloszy. Pozdrawiam
-
Tak tutaj masz rację. Wiele osób może sobie pomarzyć o takiej jeździe. Co więcej dzisiaj ja również. Moje zdjęcia z ekstremalnej jazdy są sprzed dwudziestu lat i dzisiaj czuje w kościach leciwość. Jeżdżę spokojniej i luźniej, do czego gorąco zapraszam. Kompensacji nie kojarzmy z ręką czy biodrem na śniegu. Kompensację kojarzmy z luźnym i swobodnym poruszaniem się na nartach na każdej prędkości. W tym celu stworzyłem TECHNIKĘ PUNKTOWĄ, która pozwala na odnalezienie w sobie poszczególnych punktów w ciele i świadome, luźne nimi poruszanie. To jest w 100% odkrycie Ameryki w sobie i w swoich możliwościach... . www.inner.ski tutaj znajdziecie więcej na ten temat. Pozdrawiam i zapraszam
-
Kiedyś leżymy z Krzysiem, szkolącym ze mną instruktorem, przed telewizorem i oglądamy Puchar Świata Kobiet. Krzychu mówi patrz jak ona jedzie, widzisz to... . Tak widzę, tu spóźniła, tu się rozjechała.... . Zadaniem trenera, Instruktora, nie jest chwalenie zajebistej jazdy, ale szukanie szczegółów, detali, które coś poprawią. Zawodnik bierze Cię za trenera, albo trener wybiera zawodnika, żeby go poprawiać i rozwijać. Tak więc uparcie i skrycie, wyprostowałbym zewnętrzne kolano i wewnętrznego buta wcisnąłbym nieco głębiej, pod zewnętrzne kolano. Nie wiem może by się wtedy wypierdzielił, a może by jeszcze czyściej pojechał. Cała reszta zajebista. Pozdro
-
Ruszyłeś tutaj bardzo istotny temat. Zgadzam się z tym, że jazda na nartach, to czysta fizyka. Wektory, strzałki siły... . Wspominasz również, "... Jazdą bezwysiłkowa, ale trudna, że względu na umiejętność doskonałego balansu i czucia. Potwierdzam, że jazda na nartach jest mieszanką fizyki i czucia. Tak powstało INNER.SKI "INNER" - JA - Czucie ciała, nie tylko podczas jazdy na nartach, ale w każdej wykonywanej przez nas świadomie czynności... . "." - I - Najważniejszy element całej układanki, czyli to, co dzieje się między mną, a wykonywaną czynnością... . "SKI" - NARTY - Warunki techniczne w jakiej wykonywana czynność funkcjonuje... . Powstało JA I NARTY. Trzy elementy, do luźnej i swobodnej jazdy "... doskonałego balansu i czucia. " dodam ciała i nart. Wspomniałeś też, "... Uczy się tego 20 lat, a jeszcze nie jest idealnie, bo zauważa swoje błędy." Uczę się narciarstwa od ponad 50 lat i dalej mam się czego uczyć. Na Kompensacje wpadłem, od tak, podczas pierwszych ślizgów na, pierwszych nartach carvingowych - 1998 rok, po pierwszym zaskoczeniu stabilnością krawędzi i ich prowadzeniu po wyraźnym łuku omal z nich nie wypadłem. To było jak przebudzenie z letargu 🙂 Nagle zauważyłem, że mam pod sobą coś, co pokazuje mi że nie tędy Marek, pojedźmy sobie tamtędy.... 🤦♂️ A że lubię słuchać, to pojechałem i tak dołożyłem drugą nogę, może dla tego, że mam dwie córki😍 i oddając się nartom zacząłem z nimi balansować. Tak jak w tańcu, tu naciśniesz, tam odpuścisz, dodasz rytmu, otrzesz się o barek... . Tak powstała kompensacja. praktycznie z dnia na dzień. To nie jest trudne fizycznie, bardziej psychicznie. Sprawa puszczenia, oddanie prowadzenia, zaufanie.... . To są zupełnie inne tematy niż biomechanika skrętu. Zapraszam www.inner.ski "...zdjęcie Lexiego😉, a jego raczej nie posądzałbym o brak umiejętności jazdy sportowej, a nawet samej jazdy, nie idealnie, a jednak jedzie. Mocno na zewnętrznej" On nie jedzie, On zapierdala. Gdyby jednak, jego wewnętrzną nogę trochę wyprostować i wcisnąć nieco głębiej pod zewnętrznego buta, tam gdzie jeszcze jest miejsce. Wewnętrzne kolano pochylić na dół, tak żeby nie stracić krawędzi wewnętrznej narty. Resztę ciała rozluźnić i puścić ręce swobodniej. Założę, że jego uśmiech na twarzy byłby jeszcze pełniejszy. Pozdrawiam Marek
