Skocz do zawartości

mlodzio

Members
  • Liczba zawartości

    874
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Ostatnia wygrana mlodzio w dniu 4 Września

Użytkownicy przyznają mlodzio punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

mlodzio's Achievements

Mentor

Mentor (12/14)

  • Very Popular Rare
  • Reacting Well
  • Dedicated
  • First Post
  • Posting Machine Rare

Recent Badges

688

Reputacja

  1. Dziękuję ... nie spodziewałem się elaboratu 🙂. Nie rezygnuj z jakiejś narty tylko dlatego że ktoś coś powiedział lub napisał. Najpierw sprawdź jak zachowuje się pod butem, ta sama narta przy różnych umiejętnościach może dawać różne odczucia - lepsze lub gorsze. Pozdro.
  2. Cześć. Zaintrygowałeś mnie treścią swojego wpisu. Zaskoczyła mnie dość obszerna opinia dotycząca tak wielu marek i modeli. Przy okazji wplatasz informacje które wyglądają na wynikłe z własnych praktycznych doświadczeń. Coś mi się w tym wszystkim nie "skleja", no bo kiedy, w tak niedługim narciarsko czasie, zdążyłeś spróbować i przetestować ich aż tyle ?. Zrozumiałbym gdybyś nieświadomie mieszał opinie (praktyczne) swoje plus opinie praktyczne innych narciarzy. Jeżeli tak to pamiętaj że opinie praktyczne innych narciarzy wynikają nierzadko z innych upodobań, przyzwyczajeń, poziomu umiejętności ... Czasem (w tym samym modelu) inne kąty krawędzi dają znacząco różne odczucia. A może skupiasz się na szacie graficznej i kolorystyce ? - gubię się w domysłach 😉. Co do snobizmu - dla niektórych "snobizmem" jest już samo jeżdżenie na nartach lub na narty, dla kolejnych jaskrawo kolorowy ubiór narciarski, dla innych kask narciarski jako taki a szczególnie ten z przyłbicą, ... 🙂🙃. Pozdrawiam.
  3. Cześć. Mają rację bytu, nie przejmuj się nartami. Oddaj wcześniej do serwisu: ostrzenie krawędzi, smarowanie ślizgów i sprawdzenie wiązań (ważne). Miałem kiedyś przerwę 10-12 lat. Zasnąłem w erze nart tzw. "prostych" a obudziłem w erze nart carvingowych. Okazało się że na stoku jestem jedynym z "prostymi" nartami. Podobało mi się to że się wyróżniam .. trochę dłużej bym na nich jeździł gdyby nie awaria wiązania. 🙂
  4. U mnie odwrotnie - nikt z rodziny ale za to 3 kolegów. W porównaniu do kosztów narciarskich kajakowanie odbywa się praktycznie gratis. Jedynym wydatkiem przy każdym wyjeździe jest paliwo auta. Warunkiem tak niskich kosztów jest posiadanie sprzętu (biwakowy + kajakowy). Gdy zimą 2 lub więcej dni pływania to płatny nocleg w agroturystyce z gorącym posiłkiem. Niepotrzebnie zaśmiecam wątek - sorry.
  5. W tym roku u mnie też cienko 🙂, na razie tylko 22 dni - zwykle jest tego ok. 30. Jak widać niedostatek dni na śniegu rekompensuję naddatkiem dni na wodzie, przecież i to woda i to woda. 🙃
  6. Zarządzenia pandemiczne były często nieprzemyślane, niektóre wręcz idiotyczne, odpowiedzią były bardzo pomysłowe reakcje społeczne. Jestem ciekaw czy po tym doświadczeniu wyciągnięto wnioski i przygotowano przemyślany kompleks działań na przyszłość. Najbliżej mam Rąblów, Parchatkę, Kazimierz (115-130 km niecałe 2 godz. jazdy), najdalej Chrzanów (213 km niecałe 3 godz. jazdy), mimo tej różnicy stokiem wygrywa Chrzanów, koszty paliwa dzielimy na 4 narciarzy. Jeden wyjazd to 3+3=6 godz. autem i 5 godzin na nartach. 🙂
  7. Wpisuje się w to co napisałem b.ogólnie. Działał jako ośrodek narciarski (treningi itp.) , na krześle siedzieli obok siebie ci którzy razem przyjechali, karczma wydawała posiłki bez konsumpcji ale na zewnątrz w ikarusie urządzono stoliki z informacją że "tylko dla rodziny i znajomych właściciela" , ... . Właściciel miał też niemałe wpływy w lokalnych władzach bo albo poseł PSL albo wpływowy radny w wojewódzki.
  8. Nie oszukuje, tam faktycznie jest szeroko, z tym że im niżej tym węziej. W sobotę i niedzielę wiadomo że zwykle gęsto, w tygodniu rozsądna ilość ludzi. Jeździmy tam tylko w środku tygodnia na 1 dzień, mimo że jest najbardziej oddalony ze wszystkich w regionie a na nartach ruchu zaledwie kilka godzin. Po modernizacjach ośrodek oferuje najlepszy w regionie mariaż nachylenie/długość zjazdu. Doceniam właściciela że w czasie kowidu znalazł skuteczną metodę na zapobieżenie zamknięcia ośrodka mimo że każdego dnia dwoje urzędników non stop obserwowało co tam się dzieje. Ośrodek tzw. rodzinny, nie reklamuję a jedynie informuję.
  9. nieco tak ale na poniższym zdjęciu wygląda jak czerwona 🙂
  10. Na planie tras wymalowano zbyt dużo kolorowych kresek. Trasy są 3 : 1 - między orczykami a krzesłem oraz pod krzesłem najszersza realnie czerwona, 2 - tę na lewo od orczyków można potraktować jako łagodniejszą czerwoną, 3 - po odjechaniu z krzesła w prawo wąski niżej szerszy trawers najbliższy niebieskiej. Po zejściu z krzesła dość krótki odjazd, niektórzy skręcają zbyt wcześnie przecinając drogę innym.
  11. Parę fotek z ostatnich 2-3 lat dla tych którzy nigdy nie byli w "Nartraj" (Chrzanów IV woj. Lubelskie)
  12. mlodzio

    Pasje

    Prosna to kolejna odwiedzona pierwszy raz rzeka. Tydzień przed wyjazdem miałem telefon zapraszający na tę rzekę, nie za bardzo miałem ochotę bo byłem przeziębiony i daleko od domu. Gdy wróciłem w czwartek do Siedlec to zadzwonił kolega z Krakowa szukający okazji do pływania w weekend, zaproponowałem dołączenie do grupy na Prosnę. Tak więc wybór rzeki nie był moim udziałem, decyzja podjęta spontanicznie w przeddzień wyjazdu. Grupa 12 osobowa, pływałem kiedyś z nimi, wszystkie kajaki własne, ludzie z różnych stron, dość hałaśliwi ale weseli i życzliwi. 1 dzień - ok. 23 km, początek w Mirkowie, meta w Brzezinach, dużo powalonych drzew, kilka grubych zwałek, jakby mało kto tamtędy pływał, 2 przenoski, lokalna firma kajakowa dotąd nie woziła kajaków na ten odcinek. (Powyżej Mirkowa (przed Mirkowem) dużo spiętrzeń wymuszających przenoski.) 2 dzień - ok. 18 km, początek w Brzezinach, meta w Giżycach. Odcinek do Grabowa bez przeszkód, 2 przenoski na Jazach, potem do Giżyc 3 km zwałkowo.
  13. mlodzio

    Pasje

    18-19.10.2025. Prosna (Mirków-Brzeziny-Giżyce)
  14. Ależ precyzja wyjaśnienia - podoba mi się. Dalej sądzę że bezpośrednio na śniegu łatwiej o korektę.
  15. Cześć. Wybacz ale nie pamiętam - aby sprawdzić musiałbym być w miejscu gdzie one są. Ustawiałem na obniżone wartości gdy chciałem opanować konkretną technikę. Mnie wtedy pomagało bo w ten sposób unikałem nadmiernie siłowego działania. Nie oznacza to że cały czas jeżdżę na obniżonych wskazaniach. Wyprowadź mnie z błędu - czy czepiasz się (prowokujesz ?) specjalnie czy to Twój zwykły sposób bycia ?. Pozdrawiam 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...