B4ME
-
Liczba zawartości
276 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez B4ME
-
-
Janie jeszcze jedno pytanie czy wiesz może czy te wiązania-Duke EPF, można też zaadoptować do damskiej narty kenja ?
-
Fakt Dzięki za pomysłnie wiem, czy sie rozumiemy - stale mozesz kupic 11/12 mantre, ktora jest identyczna z 12/13 i walnac nowe dukes EPF
-
Chciałem kupić tego sezonową ale jeżeli mówisz że w 12/13 będą wiązania podobne do Wride i do tego jeszcze robią pozytywne robotę to czekam na niąpowiem w skrocie - doskonale - na sezon 12/13 jest to ta sama mantra , ktora mam z sezonu poprzedniego - jezdzilem na obu rocznikach - tam bylo do 30 stopni, momentami nieco wiecej, na twardym, zmrozonym , przygotowanym do slalomu, stoku. jedyne, co trzeba robic, to zdecydowanie trzeba kontrolowac i "przydusic" przody, a wtedy narty robia reszte. nie mierzylem szybkosci, ale tak spokojnie 60-70 km/h (moze wiecej, nie wiem) szly jak po szynach
-
Janie powiedz proszę jak mantra sprawuję się na twardym ?
-
Czekamy z niecierpliwością ponoć, w testach rewelka....Od 25 lutego będę testował Rotory 72 we Włoszech. Możecie liczyć na relację z jazdy. Mam również nadzieję, że będę mógł podzielić się wrażeniami z tegorocznych wiosennych testów Stockli.
-
Jak mi ją dasz do testów to postaram się wystawić jak najbardziej obiektywną opinie amatora z 1 w profilu Specjalnie dla CIEBIETestujcie testujcie, a dla mnie przetestujcie jeszcze stockli laser sx bo te mnie cos interesza
-
Po prostu ja mam takie moje osobiste preferencje, wole twarde dechy, no ale muszę być przecież obiektywny w ocenie a nie brać uwagę tylko moje widzi-misie.ale pisałeś że twoje Volkle były bardziej wymagające, bardziej się na nich czułeś pewny także wydawało mi się że wolisz Volkle.
-
Tak dokładnie sklepowa nie serwisowa. Właściwie to testuje ją, Krzysiek ja tylko miałem okazje się kilka razy na niej przejechać za co mu bardzo dziękuje. http://www.skionline...&id_modelu=5384 Tu link
-
o nie ! Jeżeli nie patrzyłbym na kwestie finansową to wolałbym Lasera, przecież widziałeś mojego banana na twarzy ? Do tego na żadnej inne narcie podczas pierwszego zjazdu nie odważyłem się na takie wychylenia jak na stockli. Te narty są po prostu całkiem inne mimo że są z jednej rodziny SL. Ale biorąc pod uwagę ich kosmiczną cenę myślę ze muszę coś jeszcze potestować i dopiero wtedy byłbym wstanie wydać obiektywną ocenę. PS. No ale tak na marginesie narta jest extra przez duże "E". PS. 2 Dobra to powiem jeszcze o moich wrażeniach. W te deski idzie się wjeździć po 2 skrętach, nie są bardzo twarde ale są kosmicznie sprężyste i to czuć, jazda na nich jest bardzo płynna nie masz wrażenia że ci nogi z dupy powyrywa za darmo, może powyrywać ale musisz o to poprosić, trzeba non stop trzymać pozycję centralną bo jak nie to od razu dostajesz klapsa na otrzeźwienie (sprawdzone ) bardzo ładnie tłumią nierówności terenu, bardzo dobrze trzymają (pod warunkiem że są mocno dociśnięte), bardzo stabilne, jak je miałem na dogach to czułem jakbym z nie wiadomo skąd dostał + 30% do umiejętności, można na niej takie łuki kręcić że miałem wrażenie że zawrócenie na studzience kanalizacyjnej to pikuś. No i najważniejsze dają OGROMNY fun, nie chce się ich ściągać.odczucia są różne B4ME powie Ci że nie są warte że woli Volkl'e
Użytkownik B4ME edytował ten post 11 luty 2012 - 23:10
-
Dziś widziałem na żywo (i miałem okazje jeździć ), ten egzemplarz był już ostrzony (chyba 3 razy) i wcale nie miał cienkich krawędzi, grubość normalna taka jak np w volkl'u
-
Przepraszam za ot, ale te twoje lasery bym przygarnął ymmmm.... talia 62mm(ktoś pamięta te deski jeszcze ? )
-
Przestań już sobie robić jaja bo ludzie biorą to na poważnie przecieżCzyli do jazdy w puchu jak nie mam w mojej narcie rockera to już sobie nie pojeżdżę ? :confused:
-
Oczywiście że będziesz mile widziany !Jesli bede mile widziany to moze podjade, zobacze jaka pogoda bedzie i jak reszta druzyny, wyglada na to ze bede jechal z wujkiem i moze ktos jeszcze pojedzie z nami.
Niestety nie moje strony, ja będę jechał albo od Ząbkowic/ Dzierżoniowa albo z Wrocławia, to zależy jeszcze od jednej osoby....jakby ktoś z okolic Leszna,Poznania się wybierał chętnie bym dołączył ale na cały dzień (teraz 1dniowy karnet wynosi 490k) także warto.Jakby co dysponuję 2 miejscami w aucie na trasie Leszno-->Głogów-->Lubin-->Legnica itd.
-
Karnety : http://www.skizacler.com/?lang=pl w porównaniu do innych ośrodków w karkonoszach to jest tanio, w barze , np smażony ser 50k, gorąca czekolada 25k, piwio/wino nie wiem, jak jeżdżę to nie pije, i nie zwracam uwagi na ceny alkoholu.Witam Olek miło mi Mam kilka pytań wybieram sie w niedziele do Zacler i zastanawiam się ile będzie kosztowała mnie ta zabawa tzn. koszt karnetów, obiadek, winko na rozgrzanie z góry dziękuje za odpowiedz. Pozdrawiam wszystkich
-
W piątek będę z niko130 w pecu(od 9 tak na ~4 godzinki), (możliwe że będzie nas trochę więcej) będzie ktoś jeszcze ?
-
To ekonomiczny jesteś jeszczeOnly two:)
Z pierwszym się zgadzam z drugim nie koniecznie Może uda nam się pogadać na zawodach( o tym i o innych rzeczach) , jak żółtodziób z "starym wyjadaczem" Pozdrawiam, Hej !B4ME - chyba nie za długo jeździsz na nartach bo opierasz swoje opisy na jednostkowych nie popartych statystyką i doświadczeniem przypadkach.
-
Za to co powiedziałeś masz ode mnie największe piwo jakie znajdę w barze jak się razem spotkamy na stoku! Popatrzcie chociażby na tym forum ile ludzie potrafi trafnie ocenić jakiś film/fotkę i narciarza/narciarkę na nim? Bo no tylu zarejestrowanych użytkowników ja ich potrafię policzyć na palcach obu rąk. A tak właściwie czy ktokolwiek z wypowiadających się w tym temacie byłby w stanie doprowadzić do granic możliwości jakąś slalomkę(pierwszą nie fis) w jeździe dowolnej? Śmiem twierdzić że nikt nie byłby wstanie tego zrobić nawet z pierwszymi trzema (3) allroundami z WST. Ten cały temat o doborze nart to do d..y jest i chyba tylko po to żebyśmy się psychicznie lepiej czuli Tu jest odpowiedź :Pamiętaj tylko, że w większości ludzie niestety nie maja pojęcia o tym, jak ma wyglądać dobra jazda na nartach i każdy, kto mniej więcej trzyma nogi równolegle i jedzie szybko, jeździ dobrze.
1mln% racjiAle nie dajmy się zwariować - nie ma narty złej, jest niedostatecznie dobry narciarz. Ale to nie oznacza, że nie możemy szukać sobie ideału...
-
Zgadzam się!Nieprawidłowa samoocena ponad poziom może skończyć się tym, że komuś kto jeździ "dobrze" zostaną doradzone dobre slalomki z którymi będzie miał potem ciężką przeprawę. A to może tylko zniechęcić do dalszej jazdy.
Niestety nie raz we mnie ktoś wjechał, zderzenia są wypadkowymi wielu czynników, nie zawężałbym tego do braku tylko techniki i siły, zdarzają się najlepszym... Życie :/ Wracając do Twojego pierwszego postu moim zdaniem, aby zrealizować Twoje wszystkie założenia powinieneś mieć 3 pary nart, no niestety. Jak chcesz się rozwijać sportowo na treningach slalomu to powinieneś mieć jakieś pierwsze slalomki. Ja osobiście stawiam na Volkl'a miałem kilka i w porównaniu do innych są naprawdę fajne, jeżeli chcesz trenować giganta to powinieneś mieć jakieś GS'a jakiego ? Również polecam Volkl'a z tego samego powodu A do jazdy dowolnej na co dzień to jakiegoś All-mountainMoże zrozumiecie mnie lepiej, jak ktoś kiedyś trafi w was na nartach, ponieważ przy dużej szybkości po prostu nie poradzi sobie z ominięciem was jadąc na nartach zbyt trudnych dla siebie (braknie techniki, siły?).
-
W Alpach mój drogi to jest właśnie bajka ! Trasy super przygotowane, szerokie, równe bez niespodzianek. Zapraszam na weekend (sobota,niedziela) na jazdę nocną np do zieleńca () oczywiście na Twoich nowo zakupionych slalomkach (). Te 3 godziny dadzą Ci więcej do myślenia niż tygodniowy wyjazd szkoleniowy w alpy PS. No chyba że w alpach polujesz na takie warunki : http://www.skiforum....83&d=1326139939 (podziękowania dla kolegi aligatora za tą fotę-jedna z moich ulubionych) I na nich jeździsz czysto technicznie (carving), to chylę czoła, bo znam tylko dwie(osobiście i widziałem jak jeżdżą) osoby (jedna to mężczyzna, a druga kobieta ) które potrafiłyby pojechać ładnie w takich warunkach.ale nie widzę was ani w Polsce ani w Alpach.
Użytkownik B4ME edytował ten post 17 styczeń 2012 - 17:06
-
No widzę właśniekładę nacisk na to, aby nie oceniać się zbyt wysoko.
-
Gadasz na innych a u Ciebie 8 twardo w profilu, zobaczyłbym jak jeździ ta Twoja ósemka...Dokładnie, nie można przecież wyjść z założenia, że co roku skaczemy o punkt wyżej w skali forum. Myślę, że już od punktu 6-7 skok na kolejny poziom to naprawdę duży wkład w technikę ale przede wszystkim czas jaki spędzimy na nartach. Ja np po sobie jestem w stanie ocenić, że mimo stałych treningów, na poziom 9 wskoczę za parę lat, .
-
To czego nie ma metki w kształcie rombu ? Ciuchy z gore zawsze ją mająEj ej ej, ale przeciez napis GORE-TEX jest, wiec o co Ci chodzi ?
-
Z tego co wiem gore-tex ma większe parametry niż te z metki, moja kurtka ma kilka wszywek gore+kilka wyszywanych sygnatur+więcej metek gore, ale to może tylko polski alpinus kupiony po przecenie za ~700pln
-
Mogliście mówić że będziecie wrzucać foty na forum ! Wczoraj bym poszedł do fryzjera i się ogolił
Użytkownik B4ME edytował ten post 14 styczeń 2012 - 17:08
Nie ma gazu nie ma skrętu ?
w Nauka jazdy
Napisano