Skocz do zawartości

Zordon

Members
  • Liczba zawartości

    139
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Zordon

  1. Sorki, chyba faktycznie, ogólnie lekka frustracja mnie dopadła. za wąskie stanie i poruszona w innym wątku "wysuwanka"... Chciałoby się iść na stok i ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć a tu trzeba siedzieć i się uczyć :/
  2. Ale mój wierzchołek jest w kroczu a nie na czubku penisa
  3. Dzięki za rady, z tym co napisałeś raczej nie mam problemów, natomiast zauważyłem inny problem, też odnośnie postawy który nie został poruszony - rozstaw nóg. Mozolnie walczę od kilku lat z wąskim prowadzeniem nart które mi wpajano, obecnie staram się utrzymywać nogi jak przy staniu w osi tułowia jednak stwierdzam, że jest to i tak za wąsko. Natomiast pojawia się problem, gdyż wydaję mi się, że poszerzając stanie doprowadzam tym samym do wytworzenia "trójkąta" z wierzchołkiem w kroczu a podstawą utworzoną przez odcinek łączący moje buty, ramiona trójkąta zaś to moje nogi zwężające się ku górze. Z anatomii wiem że wymiar międzykrętarzowy czyli pomiędzy wyczuwalnymi przezskórnie krętarzami większymi kości udowych wynosi okolo 32-34cm a co za tym idzie taka sama jest maksymalna szerokość stania liczona między zewnętrznymi brzegami butów. Czy myśle słusznie? Mam wrażenie natomiast, że w PŚ w samym SL nie mówiąc już o GS narciarze stoją szerzej. Jak to wkońcu jest? Podkreślam, że chciałbym poszerzyć stanie. Dzięki Użytkownik Zordon edytował ten post 12 styczeń 2010 - 12:29
  4. Zordon

    kontuzja obojczyka

    Po 4 tyg najprawdopodobniej dadzą ci opatrunek ósemkowy, wygoda już większa, ale żeby był skuteczny musi być mocno spięty a to z kolei prowadzi do nieprzyjemnych drętwień czy obrzęków kończyn górnych... i w efekcie do konieczności zmniejszenia napięcia i przy tym skuteczności takiego opatrunku... błędne koło Na pocieszenie powiem, że niedawno wróciłem z nart z kumplem po złamaniu obojczyka i zespoleniu gwoździem środszpikowym w połowie października, więc może jeszcze zdążysz na koniec sezonu . Chociaż to mało rozsądne... zachowanie mojego kumpla też
  5. Zordon

    Waga nart

    Dzięki za słowa wsparcia, bo zaraz mnie tu zjedzą z moim poglądami. Właśnie o to samo mi chodzi w 100% ująłeś to co chciałem poruszyć w tym temacie i moje zdanie na temat ciężaru nart. Tak samo postuluje i jestem zdziwiony, że jest to parametr zupełnie pomijany przez producentów...
  6. Zordon

    Waga nart

    Dobry pomysł, tylko jakie są realia każdy wie, do auta wchodzą 4 pary nart jak jedziemy w 4 osoby... Plus dodatkowe 2-3 pary dla każdego i już nie ma miejsca dla nikogo oprócz kierowcy chyba ... no i oczywiście szkoda pieniędzy... Dlatego skłaniamy się do zakupu nart z kobiecej serii, z wyższej półki, miał ktoś do czynienia z takowymi i może polecić?
  7. Zordon

    Waga nart

    Rany ale ja nigdzie nie napisałem, że ona jest dobrą narciarką chciałbym, żeby była ale techniki brakuje, drobna jest i na tym stopniu te narty są po prostu za ciężkie... Pisałem, że na stokach przygotowanych sobie radzi i czerpie z tego przyjemność. Nie każdy ma ochotę maltretować stoki przy zacinającym deszczu szczególnie dziewczyna i musicie to zrozumieć, stąd pytanie o slalomową w miarę lekką nartę i lekkie zdziwienie, że taki parametr nie jest w katalogach podawany...PS. co do tego co napisałeś, na temat jazdy dociskowej, zastanówmy się jaką siłę docisku wytwarzasz przy odpowiednim dociążeniu nart samą swoją masą a jaką dziewczyna 50kg przy nartach np 10kg... To jest taka sama siła? :>
  8. Zordon

    Waga nart

    Po pierwsze czy pisałem, że moja dziewczyna jeździ na 8? Dla mnie 9 i 10 wymagają dobrego przygotowania fizycznego, chyba, że skala od 7 w górę zarezerwowana jest dla zawodników, wtedy swój poziom też muszę obniżyć...Po drugie to że masz perfekcyjne narciarki w domu to Twoje szczęście, ale nie każda kobieta jeździ na 9, 10. Po trzecie nie wiem o co chodzi z narzekaniem na volkle, pytałem czy zna ktoś stosunkowo lekkie narty slalomowe, żadnego zdania na temat volkli...Po czwarte zaklinacie rzeczywistość, pisząc, że im cięższa tym lepiej..pisałem już, że zgodnie z zasadą zachowania pędu im cięższa tym większą siłę trzeba włożyć w operowanie i technika też tu cudów nie czyni. Grunt to znaleźć kompromis między akceptowalną dla siebie masą a stabilnością.
  9. Zordon

    Waga nart

    Ja sobie zdaję sprawę, że ciężka narta ma swoje zalety, ale nie sprowadzajmy wszystkiego do techniki... Można mieć stosunkowo dobrą technikę (nie mówię o forumowej 9,10 ale już 8) a przy tym słabszą kondycję, wtedy niektóre narty są po prostu za ciężkie i kropka:) Natura wyposażyła kobiety z mniejszą masę mięśniową a co za tym idzie siłe i zupełnie się nie zgadzam, że nawet przy dobrej technice waga nie ma znaczenia... Zawsze będzie miała, bo nie ważnie jak dobrzy technicznie jesteśmy, operowanie siedmioma czy pięcioma kilogramami przez cały dzień na pewno robi różnice, nie ma co zaklinać rzeczywistości. I tak jak różni są ludzie tak różnie są narty, i nie każdy ma ochotę męczyć się z "super stabilnymi zbrojonymi" nartami, jeśli można w tej samej grupie znaleźć lżejsze narty o nieco gorszych parametrach ale większym komforcie. Dla każdego granica jest gdzie indziej... idąc Twoim tokiem najlepsze będą narty 20kg jedna...PS. Miałem do czynienia z tymi omeglassami i zapewniam, że przy sl12 to waga piórkowa
  10. Zordon

    Waga nart

    Dzięki za podpowiedź, atomic byłby dobry między innymi ze względu kolorystycznego dopasowania do butów itp . Ale bałem się sprawdzać, w myśl tego, że skoro sl12 jak z betonu to pewnie cała reszta też. Chociaż nie do końca pozbyłem się wątpliwości w związku z tym o czym pisaliśmy wyżej, że ciężar jest zasługą topornych wiązań neox... a sl10 czy sl11 to pewnie to samo? i co tu robić??
  11. Zordon

    Waga nart

    Wielkie dzięki za głos w dyskusji, dla ścisłości faktycznie użyłem błędnego zwrotu, ale Twój też nie jest do końca słuszyny - w przypadku jazdy na nartach na księżycu jedynie obiektywna jest masa nart . Mniejsza z tym Mam takie samo podejście jak Ty, w ciężkich warunkach, przy wymuldzonym stoku dziewczyna nie daje sobie rady właśnie ze względu na ich cięzar, mimo, że panuje w jeździe carvingowej na gładkich stokach... Więc nielogiczne jest dla mnie mówienie, że parametr ten ma znaczenie tylko w przypadku noszenia nart. Zresztą p = m x v więc czym większa masa tym większej siły trzeba, zeby nartą manewrować. Bardzo słuszna uwaga odnośnie tych wiązań, nie mogłem się doszukać co tyle waży ale chyba faktycznie toporne wiązania, bądź płyta, nie wiem kompletnie czemu to ma służyć? Natomiast sporna jest dla mnie sprawa tego czy większa masa nie poprawia stabilności, myślę, że jednak tak. Wszystkich, którzy twierdzą, że masa nie ma znaczenia proszę o wyjaśnienie dlaczego para zwykłych, początkowych nart allroundowych waży tyle samo co jedna narta slalomowa, przy mniejszej długości tej drugiej...
  12. Zordon

    Waga nart

    Widać mamy inne poczucie humoru bo żartów nie zrozumiałem, ale pokaż mi proszę stronę gdzie podają wagę nart.... będę wdzięczny... Natomiast z tą wysyłką to też nie tak jak piszesz... narty są rozliczane jako towar niewymiarowy, chyba, że kupujesz sprzęt do 120cm... Proszę skończcie z gadaniem, że waga narty nie ma żadnego znaczenia podczas jazdy... ma podstawowe, większe niż te wszystkie marketingowe inteligentne technologie... i to jest sedno problemu, i pytań na forum "czy sobie poradzę z taka a taką nartą", nie twardość taliowanie itp... jest to tak oczywiste, że nie warto wogóle podejmować dyskusji
  13. Zordon

    Waga nart

    Pierwsza część wypowiedzi, przeczy drugiej . Ja zgadzam się z pierwszą. Właśnie w tym problem, że waga to kompromis między stabilnością a siłą jaką musi włożyć narciarz. Przesadziliśmy z tymi sl12, ciężkie są jak nie powiem co, stąd moje pytanie . Nawet nie wiem co tyle waży, chyba płyta. Swoja drogą masa powinna być podawana tak samo jak taliowanie.
  14. Witam, chciałbym poruszyć temat odnośnie parametru rzadko podawanego, a moim zdaniem istotnego - mianowicie wagi narty z wiązaniem. Szukam slalomek dla kobiety ale w miarę lekkich jak na tą półkę. Niekwestionowanym "liderem kategorii superciężkiej" jest atomic sl12... narty 150cm są dużo cięższe od moich head worldcup 165 :/. Nosząc je moża ducha oddać :/. Proszę o sugestie - co polecilibyście dla kobiety ze slalomowych nart, zastanawiam się nad blizzard magnesium slr, czy mial ktoś z nimi do czynienia? Z góry dzięki.
  15. Najłatwiejszy z szeroko znanych to jest zdecydowanie pagórek co się zwie Kotelnica w Białce.... niech mi nikt nie wmawia, że tam jest po czym jeździć... dla kogoś kto pierwszy raz zakłada narty może i tak.
  16. Zordon

    Narty na ALLEGRO...

    Tak jest, buty się ścierają, chodzenie po 40dniach zaczyna być niebezpieczne, kurtki z czasem nie zapewniają dobrej izolacji termicznej no i oczywiście kask po 3 latach należy bezwzględnie wymienić, bo dalsze użytkowanie może prowadzić do uszczerbku na zdrowiu lub śmierci... marketingowy bełkot, woda na młyn producentom.. Wymieniajmy wszyscy, wszystko co rok, i tylko na nowe, żeby firmy były szczęśliwe.. Nie dajmy się zwariować...
  17. Zordon

    Kask Briko Indian

    No jasne, że 56 nie wiem co mi się z 36 ubzdurało. Sam mam 58. Byłem w makro w Katowicach niestety nie ma wogóle tego modelu . A szkoda bo chciałem zobaczyć na żywo jaka jakość wykonania. Jutro zobaczę jeszcze w Sosnowcu i dam znać
  18. Zordon

    Kask Briko Indian

    Dzięki za informację. Jutro zaglądne do makro w Katowicach, oglądnąc kask na żywo ale spokojnie nie dość, że szkoda mi się pozbywać swojego obecnego to mam inny rozmiar, ale jak będzie 36 to dam znać
  19. Zordon

    Kask Briko Indian

    Piękny kask, można wiedzieć w jakiej cenie jest w makro?
  20. I tylko do tego się ten pagórek nadaje, na sankach to by było coś ale na nartach... nie wygłupiajmy się...
  21. Zordon

    Jaworzyna Krynicka

    Niestety o tej porze to możecie zapomnieć, że znajdziecie coś blisko stoku. Zresztą niewiele tam kwater, kilka hoteli, to takie miejsce, że trzeba dojeżdzać autem, bądź autobusem. Pewnie w samej krynicy nic już nie znajdziesz, pozostaję Ci pobliska muszyna, tam są noce jazdy i zakwaterowanie przy stoku pewnie się znajdzie. Natomiast jak najbardziej mozecie dojeżdzać do krynicy to jakies 15km.Zwiedzicie od razu 2 ośrodki. A na jaworzynie faktycznie tylko do 18:/, ale w sylwestra jest nocna jazda i jakaś impreza na stoku, nie wiem nie byłem osobiście, ale znajomi chwalili sobie.
  22. Era takich ośrodków już się kończy i dobrze, nikt nie będzie za nimi płakał. Osoby uczące się jeździć mogą tam pojeździć góra ze 3 razy, potem i dla nich stok będzie za łatwy i przede wszystkim za krótki... W dobie coraz większych kombinatów, mnożenia tras, i ich wydłużania taki wyciąg nie przyciąga już nikogo, poza bezpośrednimi mieszkańcami, którzy nart nie traktują nawet hobbystycznie a jedynie konkurencyjnie do jazdy na sankach.
  23. Zordon

    gogle lustrzanki

    Hehe nie będę robił reklamy bo jeszcze ktoś pomyśli, że mam coś z tego . Najpierw powiedz czy coś takiego Cię interesuje: http://www.sklepsnow...kty/323-big.jpg Wiem, że gość sprzedawał nówki za 270zł, identyczne tyle, że mniejsze, kobiece - majestic za 220zł(moja dziewczyna skorzystała:)) Mam ten model, widoczność rewelacyjna, efekt też, nie miałem nic lepszego, do tego firma renomowana - córka burtona, łatwy dostęp do wymiennych szyb, w przeróżnych kolorach, lustra jakie Ci się kiedykolwiek zamarzą . PS. Popełniłem błąd polecając Ci w linku model damski, tak samo jak al9 polecając Ci gogle damskie, bo ich ceny są zawsze niższe... chyba , że jesteś kobietą?
  24. Zordon

    gogle lustrzanki

    Najtańsze wartościowe gogle lustrem jakie znalazłem : http://allegro.pl/it...stro_f_vat.html Cena 240zł. Myślę, że taniej nic nie znajdziesz, chyba, że używane od kogoś, w innym wypadku to lustro będzie tylko zwykłym, tandetnym, ścierającym się malowaniem, które bardziej przeszkadza niż pomaga. Z moich doświadczeń, w przypadku srebrnych luster, tak jak te wyżej efekt i tak nie jest mocno wyraźny, jedynie patrząc z boku widać cienką warstwę. Jeśli zebrałbyś 270zł to mółbym polecić Ci już u konkretnego sprzedawcy nowe dobre gogle ze złotym lustrem, gdzie rynkowa cena to 340-380zł Polecam.
  25. Zordon

    Budowa własnej skoczni

    Czym się tak denerwujesz? Mam rozumieć skaczesz na sprzęcie zjazdowym? Przy dalszych skokach w czymś takim stawy nie wytrzymają sezonu... nie chcesz chyba zostać inwalidą w takim wieku. Jeśli masz narty do skoków to i tak budowa skoczni o których piszesz to nie taka prosta sprawa - nachylenie zeskoku musi być idealnie wymierzone również ze względu ograniczenia organizmu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...