daro65_del

Tv trwam? O w morde tylko patrzeć jak w Kuźnicach krzyż stanie i rozpoczną się procesje radia Maryja. Finał tego wszystkiego będzie taki,że Słowacy się wycofają, a nam z nowości zostanie tylko krzyż w Kuźnicach.

Niestety. Upolitycznienie tego problemu, czym jest nasze "dobro narodowe" sięga zenitu! (czyt.: szczytu Kasprowego W.) Darzę twoje słowa wielkim prawdopodobieństwem, że po wygranej bitwie przez PKG o nasze (...), na pamiątkę zwycięstwa mogą postawić krzyż ale na szczycie K.Wierchu. Tym samym krzyż będzie przyciągał więcej piorunów a co idzie za tym w kotłach będzie mniej narciarzy-pieronów! (takie 2 w jednym) PS Ostatni bieg na K.W. już mieli.

Użytkownik rycho65 edytował ten post 05 listopad 2012 - 23:28

Pod takim nieoficjalnym hasłem i jednostronnie ( bo byli tylko: burmistrzowie p.Majcher i Bąk, p.Skawiński (TPN), przedstawiciele PKG - brak TMR-u oraz Bachleda - GI oraz zwykłych obywateli) toczyła się wczoraj, przy dolnej stacji w Kuźnicach, dyskusja na temat " naszego dobra norodowego " i wydzielenia z prywatyzacji PKL-u kolejki na Kasprowy Wierch. Więcej na TVP INFO,, Głos dnia " z wczoraj, godz. 10.00 Jak się dowiedziałem ,to wcześniej bo 31.X. - TV Trwam, w programie ,, Po stronie prawdy ", gdzieś około godz. 17-tej prawie godzinę rozprawiali m.in. burmistrzowie, p.Bigosowa - też jednostronnie (a tu potrzebna debata) o naszym " dobru narodowym " - warto to zobaczyć!

Oj, przy takim poziomie cenowym to ja ich w tym sezonie nie odwiedzę. W okolicy jest na na tyle silna konkurencja i wybór wyciągów, że pojeździmy za mniejsze pieniądze w zbliżonych warunkach.

Ja też tak myślę a ten ośrodek irytuje mnie od samego początku po prywatyzacji. Robią niby promocje gdy są dostępne 2-3 nartostrady, z reguły wzdłuż krzesła. Kilka sezonów wstecz, przy mrozie -15*C, wieczór, urządzili sobie dośnieżanie - jeździło się we mgle a promocja była nawet na 50%! Dojazd wąski i parkowisko drogie. Dojazd busikiem z centrum Wisły (3km) pod ośrodek chyba 30-40zł/do 8osób ale jeśli jesteś sam to też płacisz 30zł albo czekasz w nieskończoność lub "jedziesz" z buta. Ale jeśli się trafi na bdb pogodę (słoneczko, lekki mroźik, moc śniegu, itp) to warto tam zaglądnąć pomimo cen.

Słowacy przestali przestrzegać przepisy od czasu jak znacznie obniżono im mandaty, tj. chyba od 2 lat i już specjalnie od nas nie odstają. Co do dojazdu, to płatny odcinek autostrady można ominąć drogami lokalnymi z obu stron.

Tak, płatny odcinek np z Beszeniowej do L.Mikulasza w kierunku Demanovej i Jasnej, można ominąć nawet na 2 sposoby, tylko km i czasowo dokładasz. Będąc na dłużej niż 3 dni ,warto zakupić winietkę aby się nie męczyć. Z pierwszą częścią: "obniżono im mandaty" i dlatego jeżdżą jak my to się z Tobą nie zgadzam. Nie będę tu się rozpisywał bo szkoda czasu ale mam do Ciebie parę pytań. O ile im obniżono? Nic nie słyszałem. A głównym bodźcem na kulturę jazdy jest podwyższenie opłat o czym przekonuję się od 3 lat będąc na Ukrainie. Z reguły mandaty wzrastają a im, biednym Słowakom obniżono!? A może przyszła dyrektywa z Brukseli i se obniżyli?

Użytkownik rycho65 edytował ten post 05 listopad 2012 - 08:05

Słowacy po prostu (jak większość europejczyków zresztą) są ludźmi znacznie bardziej szanującymi przepisy, czego Polacy tam jeżdżący nie są w stanie pojąć. U nich ograniczenie 50 km/h = 50 km/h, podobnie jak np. wymóg dotyczący długości nożyczek w apteczce. Po prostu tam prawo jest prawem, niekiedy nie jest ono mądre, ale jest przestrzegane i egzekwowane. A policjanci może i zdarzają się czepialscy, ale to raczej wynika z przyzwyczajenia Polaków do zbytniej pobłażliwości.

Zgadzam się tylko nie wiem co te wasze policyjne rozważania mają wspólnego z Jasną/ Chopokiem? Mnie ciekawi tam najważniejsze. Czy od Lukovej w górę stawiają jakieś wiatro-łapy lub sadzą nowe drzewka? Wiadomo, że wiatr to zmora tamtego odcinka tras a obsługa techniczna jest bardzo uczulona na wiatr. Myślę, że jakieś zapory ułatwiłyby życie narciarzom i obsłudze technicznej.

Witam. Czy ktoś z forumowiczów orientuje się czy w tym roku 2012, na Gubałówce-Kotelnicy będzie można pojeździć?

Chyba tylko tam pojeździsz bo przecież całe p. Gubałówki ,od strony południowej ,jest celowo zawarte dla ruchu narciarskiego (?).

http://www.bialykrzy....pl/ONLINE.html na dzisiaj jeżdżenie po trawce...

Nie wiedziałem,że jest to "kompleks narciarski". Idzie ocieplenie więc nasz " śniegowy biegun " pozostanie zielony prawdopodobnie na dłużej (?).

Do bankructwa PKL-u to droga tak daleka jak do normalności w większości polskich ośrodków narciarskich:) Swoją drogą z punktu widzenia narciarstwa, to czy właścicielem kolejki na Kasprowy będzie TMR, p. Bachleda czy też inny Ciaptak Bachleda Synuś, nie ma większego znaczenia. I tak nie przyniesie to znaczących zmian w najbliższym czasie. Zdecydowanie ważniejsze jest to, kto przejmie pozostałe ośrodki PKL-u, bo właśnie tam jest duże pole do działania.

Ja też tak myślę po wysłuchaniu (RM, blisko 2 godz.) wczorajszych pretensji ze strony zwolinników PKG (wszelakiej prywatyzacji stanowcze NIE!) odnośnie "naszego dobra narodowego" (Kasprowy Wierch wraz z Gubałówką). Przy okazji dowiedziałem się, że Gubałówka i Butorowy są drożne dla narciarzy(?) a po prywatyzacji ma być gorzej. :confused: Więc odnośnie "dobra narodowego" proponuję zażądzić referendum , czy prywatyzować czy nie?! Na początku myślałem tylko o woj.małopolskim ale skoro jest to dobro "narodowe" więc musi się wypowiedzieć cały naród. A wcześniej niech pozostałe ośrodki PKL-u się sprywatyzują skoro chcą, i tak jest tam co robić. Jesteśmy w temacie Kasprowego więc warto przeczytać także Dziennik gajowego Maruchy a w nim: "Kto powiezie na Kasprowy". PS Może jest ktoś odważny i na naszym Forum założy oddzielne i anonimowe referendum?

Użytkownik rycho65 edytował ten post 01 listopad 2012 - 17:52

Z Równicy na południowy zachód, pod góre niestety... Po przepuszczeniu przez patelnię okazało się że 2 wiadra to bardzo mało grzybów... . Jutro sprawdzę, czy jeszcze coś po śniegu zostało....

Ciekawe, że nie było chętnych tam na miejscu tylko Tobie się udało? - gratulacje!!! Faktycznie zebrałeś chyba wiaderka a nie wiadra i to jeszcze z trzonkami - ja zawsze grzyb ważę przed oczyszczeniem i po bo wiadra są różne. Trzonki z grzybami w wiadrze /koszyku są dla mnie przydatne do transportu - grzyb się nie "parzy". Jednakże w przypadku rydza chyba nieprzydatne w konsumpcji ?

W Beskidach juz po opieńkach.... zostały pojedyncze stanowiska. Wie kto, co sensownego zrobić z pozostałymi 2 wiadrami rydzów? (poł godziny na sąsiedniej łace... ). Porcja zakąsek w occie przygotowana .... zapraszam. . Niedziela wrecz upalna... pod Równice podjezdzałem rowerem w cienkiej koszulce...

Myślę, że część rydzy wsadziłeś do soli lub zamroziłeś? Jeśli jeszcze masz jakiś problem to skontaktuj się z dawnym Porajem w Zakopanem. Tam ci doradzą a może kupią od Ciebie wiaderko? Ja uzyskałem na zimę prawie 200g suszu, mam zamrożone boczniaki - jeszcze około 2,5kg. Pieczarki są na targowiskach i w słoiku w sklepie to ewentualnie się dokupi chociaż unikam tego. Martwi mnie jedno, że nie mam marynaty z leśnych grzybów. Może dlatego, że sądziłem iż wysyp potrwa jeszcze tydzień dłużej. A tu przyszły przymrozki i chyba grzyba niet? U nas, w rejonie Tych, wysyp trwał około 2-ch tygodni ale nie było rewelacji. Na pocieszenie pozostał jeszcze balot boczniaków w piwnicy - polecam na zimę.

Zawsze byli pierwsi w danym sezonie w naturalnych warunkach. Czy i tym razem można już tam pojeździć? Czy kursują autobusy/ busy na samą przełęcz od strony Szczyrku lub Wisły? Pytam bo telefonuję tam ale nie mogę uzyskać połączenia.

Widzę jest dużo ofert na allegro z butami z regulowanym flexem. I tak się zastanawiam, jeśli to jest twardość, to jak ją można regulować pokrętłem <lol>

To jest "usztywnienie" buta a nie sama w sobie twardość materiału. Funkcję tą posiadają buty popularne i masowo produkowane dla klienta. Funkcja ta ułatwia jazdę jak i poruszanie się bez nart. Trudno mi kupić buty, szczególnie z opcją "bez mierzenia". Ale jeśli już muszę "bez mierzenia" to dogaduję się ze sprzedającym na ewentualny zwrot lub jadę do niego aby przymierzyć przed zakupem.

Święte słowa Radcom..innego wytłumaczenia nie widzę W poprzednim sezonie pojawili się parę razy na stokach w Wiśle..i powiem, że są widoczni..szkoda tylko, że ich obecność to jeszcze tylko i wyłącznie prewencja...niestety...

To proszę mi wytłumaczyć na jakich zasadach narciarze-policjanci poruszają się po prywatnym terenie, np w ośrodku SON-u? "Wynająć" to nie znaczy "zapłacić". PS Niby urzędnicy państwowi a swoje związki zawodowe mają.

Nowa mapka połączonych stoków północnych i południowych:

Ładnie to wygląda oprócz cen za karnety ale chyba poprzez promocje każdy zadowoli swoje potrzeby ? :cool:

wisisz mi kolega dwa pięćdziesiąt

Chyba nie użyłeś kombinacji? Ja zastosowałem roszady i miałem "trójkę" w LOTTO+, czyli wygrałem 10 zł. Ja mogę odstąpić Tobie nawet więcej pieniążków oby zima w nadchodzącym sezonie była "normalna".

W najbliższy weekend w Karpatach spadnie ponad pół metra śniegu. Jutro i pojutrze w Karpatach spodziewamy się wielogodzinnych i obfitych opadów śniegu, chwilami o charakterze śnieżyc oraz zawiei śnieżnych. W niższych partiach gór spadnie od 20 do 50 cm śniegu, zaś wysoko w górach nawet ponad pół metra. Podczas opadów nie należy opuszczać schronisk, unikać wychodzenia powyżej górnej granicy lasu. Poprawa pogody nastąpi w niedzielę (28.10) z biegiem dnia, kiedy opady ustaną, a niebo zacznie się przecierać. Jednak trasy narciarskie wciąż są w trakcie przygotowywania i nie ma co liczyć na to, że właściciele otworzą je masowo dla amatorów białego szaleństwa. Można za to będzie liczyć na mniejsze stoki, które najwcześniej przyjmują pierwszych narciarzy i snowboardzistów. Wystarczy tylko ponad pół metra śniegu, aby zabawa była udana. [ATTACH=CONFIG]34110[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]34111[/ATTACH]

Pół metra może wystarczy ale jeszcze musi być podkład bo na razie ziemia jest jeszcze gorąca i daleko nie zajedziesz. A o której części Karpat piszesz ?

Kto to jest dobry narciarz?? Usłyszałam kiedys taką opinie ,ze dobrego narciarza poznaje sie po tym gdzie juz jeździł (tzn ile miejsc na swiecie przejeździł na nartach oczywiscie).Czy to znaczy ,ze jesli ktos nigdzie nie pojedzie to będzie złym narciarzem ?

Jeśli nigdzie nie pojedzie to nie będzie narciarzem bo i gdzie mógłby pojechać? Temat dla mnie abstrakcyjny.

W Beskidach juz po opieńkach.... zostały pojedyncze stanowiska. Wie kto, co sensownego zrobić z pozostałymi 2 wiadrami rydzów? (poł godziny na sąsiedniej łace... ). Porcja zakąsek w occie przygotowana .... zapraszam. . Niedziela wrecz upalna... pod Równice podjezdzałem rowerem w cienkiej koszulce...

Rydzy bym nazbierał bo już chyba 10 sezonów ich nie jadłem? Zdradź tajemnicę w którym kierunku mam iść od Równicy?

Ośrodek Pilsko kojarzony jest z Korbielowem. I dlatego, jak donosi Dziennik Zachodni, rzucono śmiałe wyzwania dla młodych projektantów z Czech i Polski - projekt , coś w rodzaju turystycznego centrum (tak na marginesie to przecież można by było też wykorzystać prawie nowe zabudowania na dawnym przejściu granicznym - przeł Glinne?). Dalej pisze DZ, że jeszcze tej zimy powstanie łącznik taśmowy pomiędzy dolnymi stacjami wyciągów oraz restauracja.

Witam Nie lepiej zakupić coś markowego np.http://www.tanisport...43/Product.aspx są też brązowe. http://www.tanisport...70/Product.aspxAlbo z mocniejszych http://www.tanisport...53/Product.aspx Natomiast co do podeszew Vibram to jestem trochę rozczarowany. Owszem do łażenia po górach ok, ale nie w warunkach zimowych. Miałem kiedyś buty na podeszwie gumowej i na śliskim w zimie sprawowały się znacznie lepiej. Postrufka

Przecież Regatta to też marka. Z twoich propozycji ciekawi mnie tylko model Infiltrator 6 - spełnia moje podstawowe oczekiwania (czy na pewno jest to skóra licowa?). Tylko jest problem bo nie ma mojej rozmiarówki.

Wydaje mi się że w tym przypadku masz podręcznikowy przykład zawyżenia ceny na potrzeby "promocyjnej " sprzedaży z dużą "obniżka" poprzez platformy typu Cititeam czy groupon.

Buty Regatta o których piszę ma też Groupon ,za niższą cenę z przesyłką 189zł - chyba je zakupię bo nic tańszego i lepszego na sucho nie znalazłem. Są jeszcze buty Kappa za 129zł ale one są jakieś bardzo dziwne cenowo - podobno kapa jest z nobuku co za tą cenę jest niemożliwe.

podaj jeszcze kolejne losowanie w lotto

Pierwszy atak może wystąpić na przełomie jak donosi także www.skionline.pl Moje liczby na ten weekend (pamiętaj o LOTTO Plusie): 19 20 21 10 11 12 Życzę szczęścia do podziału! :cool:

Macie coś lepszego niż ja? Ja korzystam z www.skionline.pl PS Jak donosi PR , prawdziwy atak zimy w naszych górkach ma nastąpić na przełomie października /listopada - czy jest to prawda?

Jak się dowiedziałem od członków ujsolskich GOPR-owców (rozmowa telefoniczna) droga jest zrobiona, jest równa jak blat stołu - można jechać! Szerokości drogi nie poprawiono ale jest bezpiecznie, nawet dla autokarów.

Nie samym allegro człowiek żyje.

Ale podobnie jak inni szukam wygodnych butów do 300zł, no mogę dać nawet 350zł. Więcej nie dam bo ceny większości sprzętu są przesadzone, i nie stać mnie na łatanie czyjejś dziury. A co mi Ty możesz polecić w powyższym przedziale cenowym? Buciki muszą być : wygodne w konserwacji, powyżej kostki , wibram na spodzie lub podobnie, "skarpeta", itp. Takie buciki aby wytrzymały zimę-lato w naszych góreczkach przynajmniej przez 4-5 sezonów (wyjazdy weekendowe, średnio co 2 tygodnie, czyli gdzieś 100-120 "wycieczek").