Trend wskaźnika o którym piszę/piszemy to przeżywalność pacjentów uznanych za zarażonych po pozytywnej weryfikacji testów. Dotyczy tylko tej grupy. Nie ma nic wspólnego z ilością zarażonych. Kompletnie nic Żeby trend się odwrócił musiała by zajść jakościowa zmiana w testowaniu - na przykład drastyczny wzrost ilości testów przed tygodniem czy dwoma. Użyłem tego trendu tylko po to, by oszacować ilość prawdopodobnych zgonów z dotychczas przetestowanej, zupełnie niereprezentatywnej dla społeczeństwa grupy 77 635 aktywnych przypadków. Sądzisz, że przeżywalność w tej grupie gwałtownie się zmieni w najbliższych tygodniach ? Ja - zakładając niewielki spadek liczę to 40% tak jak i w ostatnich tygodniach.
Zresztą za 5-6 tygodni będziemy już wiedzieć o ile się pomyliłem w szacunkach dotyczących przeżywalności wśród aktualnych Active Cases (77635).
Reszta to tylko założenie, że Włosi są w połowie - tak, to mocne założenie - oparte tylko o stabilną z tendencją spadkową ilość nowych przypadków.
Nie widzę powodu, żeby spodziewać się odwrócenia trendu w najbliższym czasie skoro zarażonych jest/było dopiero 110 tys Włochów, a jest ich 60 mln. To musi jeszcze potrwać bardzo długo, to nadal dopiero początek, chyba że te dane to wierzchołek góry lodowej (oby tak było), a większość przechodzi to bez objawów i bez diagnozy.
W ogóle nie biorę pod uwagę ilości zakażonych. Nie mamy o tej danej cienia pojęcia. Myślę, że jest ona liczona w milionach ale nie ma wpływu na szacunki - szacuję w oparciu o skutki a nie o przyczynę (fakt zarażenia)
Nie spieram się i chętnie znajdę luke w tym rozumowaniu - ale musimy się rozumieć bo inaczej robią się przepychanki.
Wprost. Policja i podporządkowana jej od dzisiaj Straż Miejska kieruje wniosek do Inspektora. Może też ukarać mandatem do 500 zł. Wątpliwe prawnie jest tylko zastosowanie obu tych kar w jednym przypadku w postępowaniu karnym.
Śpiochu, prześpij się, przeczytaj może jeszcze raz dokładnie, zapytaj kogoś, przemyśl, nie wiem jeszcze co Ci poradzić
Całe to rozumowanie jest zupełnie transparentne, niezależne od sposobu testowania w danym kraju. Niski, wysoki - nieważne, byle by sposób był stabilny oraz by liczba zgonów w tej grupie była stabilna. We Włoszech jest, we Francji, Hiszpanii, Anglii się stabilizuje.
Emocje to zły doradca, nie odpowiadaj za szybko. I nie nadużywaj słów typu "bzdura" bo akurat w twoich ustach brzmią wyjątkowo rozbrajająco
Te 82% jest bez znaczenia, nikt się nie spieszy z robieniem testów ozdrowieńcom,
Nie jestem pewien. Rządom nie zależy na zawyżaniu statystyk, zależy na chwaleniu się wyzdrowieniami
poza tym śmierć w statystykach pojawia się znacznie wcześniej niż wyzdrowienie (od momentu zakażenia), to będzie można policzyć po zakończeniu epidemii.
Nie. To można liczyć po zakończeniu choroby. Ona kończy się po 2-3 tygodniach (tak czy inaczej). We Włoszech te wartości są już stabilne od tygodni. Mogą się lekko poprawić z czasem ale nie o rząd wielkości.
Oszacować liczbę ofiar czy czas epidemii to każdy by chciał, ale nikt nie umie.
A widzisz - tu patrząc na liczbę potwierdzonych zakażeń i śmiertelność dokładnie w tej grupie można oszacować liczbę zgonów spośród osób "Active Cases". Czas epidemii można szacować w oparciu o:
- liczbę nowych dziennych przypadków,
- kształt krzywej "Active Cases".
- przecięcie się krzywych "New Cases" i "New Recoveries" - ale to już oczywista oczywistość przy epidemiach.
Na szybko - przykro to powiedzieć - na przykładzie Włoch bardzo prawdopodobne, że jesteśmy gdzieś w połowie a liczbę zgonów można oszacować niestety na -raczej dziesiąt niż -dzieści tysięcy.
Szacunki mogą by zaburzone gwałtownym pojawieniem się nowego ogniska a innej części kraju ale to mniej prawdopodobne - trafiło w rejony najgęściej zaludnione. Analogicznie można sobie rozumowac dla Francji, Anglii czy Hiszpanii ale tam liczba "New Cases" jeszcze nie jest stabilna. Skalując to na Polskę wychodzi raczej -naście niż -dzieści. Mowa oczywiście o potwierdzonych przyczynach korony - faktycznie będzie więcej.
Sprawdzenie: Na Diamond Princess śmiertelność to 0,27% - ale tam wszyscy się ze sobą mieszali. We Włoszech powyższa logika daje koło 0,1% Liczby zakażonych oczywiście nigdy nie poznamy - każdy z nas może być już ozdrowieńcem.
To oczywiście szacunki - i jak to szacunki obaczone błędem ale błędu modelu ja tu nie widzę. Widzisz luki w rozumowaniu ?
Ja ? https://www.worldome...country/poland/ zjedź sobie na dół. Outcome of Cases (Recovery or Death) in Poland. We Włoszech 44% - to oczywiste, u nich po kilku tygodniach te figury się ustabilizowały, u nas są zawyżone bo jesteśmy na początku wzrostów - gdzieś 3-4 tygodnie za nimi.
Skąd Ty te 82% wytrzasnąłeś?
Co chcę oszacować?
Zakładając, że ....
Prosto, po ludzku powiedz: Co chcesz oszacować ? Liczbę ofiar w Polsce, czas epidemii ??
No, mamy drugą próbę (ponad 4 000) - też niereprezentatywną bo w przeciwieństwie do Diamond Princess złożoną z młodych, zdrowych wysportowanych ludzi:
Na pokładzie pełniącego dyżur bojowy na Pacyfiku lotniskowca USS "Theodore Roosevelt" wykryto ponad 100 przypadków koronawirusa; kapitan okrętu ocenia, że sytuacja wymyka się spod kontroli i apeluje do władz USA o pomoc - podaje "San Francisco Chronicle".
Czy są gdzieś dostępne dane odnośnie ilości wykonywanych testów w kolejnych dniach, jak to się zmieniało od początku wykonywania tych badań, jak się zmieniał procent pozytywnych wyników w czasie?
Resztę można samemu policzyć, ale brakuje danych dotyczących ilości wykonanych testów w kolejnych dniach.
Szymon, to bez znaczenia. Każdy kraj ma inny "próg wejścia" dla testów. Te dane są nieporównywalne. U nas np. testuje się tylko bardzo ciężkie przypadki a i to nie zawsze - stąd (obok oczywiście faktu, że jesteśmy wciąż przed wybuchem epidemii, na miesiąc za Włochami ) śmiertelność wśród poddanych testom to ponad 82% Jedyny konkret który mamy to Diamond Princess.
Możesz też wytłumaczyć się działalnością gospodarczą w zakresie Trener dobrego samopoczucia- ( well- being coach) I realizujesz właśnie Real time przekaz na temat aktywności fizycznej w plenerze ... przez co przyczyniasz się do walki z psychologicznym skutkami kwarantanny u osób dotkniętych COVID- 19.
Nie mogę Takie kity to w sądzie, tu nie ma miękkiej gry:
We wtorek wieczorem prezydent Andrzej Duda podpisał pakiet ustaw i nowelizacji zbiorczo nazywanych "tarczą antykryzysową". W zmienianych przepisach znalazły się te regulujące funkcjonowanie stanu epidemii. Nowelizacja dała bardzo szerokie uprawnienia Powiatowym Inspektorom Sanitarnym. Od środy mogą oni nakładać następujące kary:
Za łamanie ograniczeń w przemieszczaniu się -od 5 tys. do 30 tys. zł. Wśród tych ograniczeń jest zakaz wychodzenia na ulice osób niepełnoletnich i obowiązek zachowania odległości 2 metrów pomiędzy pieszymi
Za ucieczkę z kwarantanny lub izolacji -do 30 tys. zł
Za łamanie ograniczeń w prowadzeniu działalności gospodarczej i w zakładach pracy -od 10 tys. do 30 tys. zł
Za organizowanie zgromadzeń, także w postaci spotkań lub imprez (nie dotyczy to osób najbliższych) -od 10 tys. do 30 tys. zł
Za korzystanie z terenów zielonych, takich jak parki czy bulwary -od 10 tys. do 30 tys. zł
Za nieudostępnienie lokalu w celu przeciwdziałaniu epidemii -od 5 tys. do 10 tys. zł
Kary te wymierza powiatowy sanepid w drodze decyzji administracyjnych. Podlegają one natychmiastowemu wykonaniu z momentem doręczenia i powinny być zapłacone w ciągu siedmiu dni.
Pisokomuna już zaczyna trzeszczeć - sami się zagonili w kozi róg własną głupota i zapalczywością :/ Szkoda, że opozycja daje się wciągnąć w te wyborcze bzdurki
§ 5. W okresie od dnia 1 kwietnia 2020 r. do dnia 11 kwietnia 2020 r. zakazuje się na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczania się osób przebywających na tym obszarze, z wyjątkiem przemieszczania się danej osoby w celu:
1) wykonywania czynności zawodowych lub zadań służbowych, lub pozarolniczej działalności gospodarczej, lub prowadzenia działalności rolniczej lub prac w gospodarstwie rolnym, oraz zakupu towarów i usług z tym związanych;
2) zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, w tym uzyskania opieki zdrowotnej lub psychologicznej, tej osoby, osoby jej najbliższej w rozumieniu art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2019 r. poz. 1950 i 2128), a jeżeli osoba przemieszczająca się pozostaje we wspólnym pożyciu z inną osobą – także osoby najbliższej osobie pozostającej we wspólnym pożyciu, oraz zakupu towarów i usług z tym związanych;
3) wykonywania ochotniczo i bez wynagrodzenia świadczeń na rzecz przeciwdziałania skutkom COVID-19, w tym w ramach wolontariatu;
4) sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych.
I o ile pokręcenie niedaleko miejsca zamieszkania można podciągnąć pod " zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego" (szczególnie po interpretacji MZ do ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA) z dnia 20 marca 2020 r.) to zapakowanie roweru do auta to zapakowanie roweru do auta i pojechanie do lasu będzie naruszeniem przemieszczania się bez większych wątpliwości interpretacyjnych. Właściwie samo kręcenie po lesie to już przemieszczanie ale tu można się ratować "niezbędnymi potrzebami".
Literalnie nie mogę tez pojechac do Łodzi zrobić mamie zakupy pod drzwi bo nie pozostaję z nią w pożyciu
Koronawirus a wyjazd do Włoch...
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
Wiesz, chyba się nie rozumiemy.
Trend wskaźnika o którym piszę/piszemy to przeżywalność pacjentów uznanych za zarażonych po pozytywnej weryfikacji testów. Dotyczy tylko tej grupy. Nie ma nic wspólnego z ilością zarażonych. Kompletnie nic Żeby trend się odwrócił musiała by zajść jakościowa zmiana w testowaniu - na przykład drastyczny wzrost ilości testów przed tygodniem czy dwoma. Użyłem tego trendu tylko po to, by oszacować ilość prawdopodobnych zgonów z dotychczas przetestowanej, zupełnie niereprezentatywnej dla społeczeństwa grupy 77 635 aktywnych przypadków. Sądzisz, że przeżywalność w tej grupie gwałtownie się zmieni w najbliższych tygodniach ? Ja - zakładając niewielki spadek liczę to 40% tak jak i w ostatnich tygodniach.
Zresztą za 5-6 tygodni będziemy już wiedzieć o ile się pomyliłem w szacunkach dotyczących przeżywalności wśród aktualnych Active Cases (77635).
Reszta to tylko założenie, że Włosi są w połowie - tak, to mocne założenie - oparte tylko o stabilną z tendencją spadkową ilość nowych przypadków.
Koronawirus a wyjazd do Włoch...
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
I tego się trzymaj
Kadencja na rowerze
w Hyde Park
Napisano
Wprost. Policja i podporządkowana jej od dzisiaj Straż Miejska kieruje wniosek do Inspektora. Może też ukarać mandatem do 500 zł. Wątpliwe prawnie jest tylko zastosowanie obu tych kar w jednym przypadku w postępowaniu karnym.
Koronawirus a wyjazd do Włoch...
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
Śpiochu, prześpij się, przeczytaj może jeszcze raz dokładnie, zapytaj kogoś, przemyśl, nie wiem jeszcze co Ci poradzić
Całe to rozumowanie jest zupełnie transparentne, niezależne od sposobu testowania w danym kraju. Niski, wysoki - nieważne, byle by sposób był stabilny oraz by liczba zgonów w tej grupie była stabilna. We Włoszech jest, we Francji, Hiszpanii, Anglii się stabilizuje.
Emocje to zły doradca, nie odpowiadaj za szybko. I nie nadużywaj słów typu "bzdura" bo akurat w twoich ustach brzmią wyjątkowo rozbrajająco
Koronawirus a wyjazd do Włoch...
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
Koronawirus a wyjazd do Włoch...
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
Jeżeli czegoś nie pojmujesz - zapytaj.
W wolnej chwili zastanów się do czego on może posłużyć. Bo to jedyny znaczący wskaźnik obok krzywej zakażeń - nie licząc Princess.
Kadencja na rowerze
w Hyde Park
Napisano
Koronawirus a wyjazd do Włoch...
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
Koronawirus a wyjazd do Włoch...
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
No, mamy drugą próbę (ponad 4 000) - też niereprezentatywną bo w przeciwieństwie do Diamond Princess złożoną z młodych, zdrowych wysportowanych ludzi:
Na pokładzie pełniącego dyżur bojowy na Pacyfiku lotniskowca USS "Theodore Roosevelt" wykryto ponad 100 przypadków koronawirusa; kapitan okrętu ocenia, że sytuacja wymyka się spod kontroli i apeluje do władz USA o pomoc - podaje "San Francisco Chronicle".
https://wiadomosci.o...o-pomoc/pj5cvy2
Koronawirus a wyjazd do Włoch...
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
Kadencja na rowerze
w Hyde Park
Napisano
Kadencja na rowerze
w Hyde Park
Napisano
Kadencja na rowerze
w Hyde Park
Napisano
Kadencja na rowerze
w Hyde Park
Napisano
Oj tam oj tam
Kadencja na rowerze
w Hyde Park
Napisano
: )
Kadencja na rowerze
w Hyde Park
Napisano
Teraz tylko pozostaje wyszukać jakieś GPX-y z trackami pielgrzymek
Trochę HUMORU
w Hyde Park
Napisano
Trochę HUMORU
w Hyde Park
Napisano
I dlatego wole śmigać we Włoszech niż Austrii nad knoedelsuppe
Trochę HUMORU
w Hyde Park
Napisano
Mnie dziś moja nabrała Na zakaz sprzedaży alkoholu Już chciałem kilka skrzynek browaru zanabyć
Kadencja na rowerze
w Hyde Park
Napisano
Pisokomuna już zaczyna trzeszczeć - sami się zagonili w kozi róg własną głupota i zapalczywością :/ Szkoda, że opozycja daje się wciągnąć w te wyborcze bzdurki
https://wiadomosci.o...wskiego/rh39pkv
Choć widać światło w tunelu:
https://wiadomosci.o...-gowina/x0wjwdr
Propozycja racjonalna.
Kadencja na rowerze
w Hyde Park
Napisano
Co ciekawe - Mama mieszka w parku więc nie może pójść do sklepu
Kadencja na rowerze
w Hyde Park
Napisano
Wam ? Nam.
§ 5. W okresie od dnia 1 kwietnia 2020 r. do dnia 11 kwietnia 2020 r. zakazuje się na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczania się osób przebywających na tym obszarze, z wyjątkiem przemieszczania się danej osoby w celu:
1) wykonywania czynności zawodowych lub zadań służbowych, lub pozarolniczej działalności gospodarczej, lub prowadzenia działalności rolniczej lub prac w gospodarstwie rolnym, oraz zakupu towarów i usług z tym związanych;
2) zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, w tym uzyskania opieki zdrowotnej lub psychologicznej, tej osoby, osoby jej najbliższej w rozumieniu art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2019 r. poz. 1950 i 2128), a jeżeli osoba przemieszczająca się pozostaje we wspólnym pożyciu z inną osobą – także osoby najbliższej osobie pozostającej we wspólnym pożyciu, oraz zakupu towarów i usług z tym związanych;
3) wykonywania ochotniczo i bez wynagrodzenia świadczeń na rzecz przeciwdziałania skutkom COVID-19, w tym w ramach wolontariatu;
4) sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych.
I o ile pokręcenie niedaleko miejsca zamieszkania można podciągnąć pod " zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego" (szczególnie po interpretacji MZ do ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA) z dnia 20 marca 2020 r.) to zapakowanie roweru do auta to zapakowanie roweru do auta i pojechanie do lasu będzie naruszeniem przemieszczania się bez większych wątpliwości interpretacyjnych. Właściwie samo kręcenie po lesie to już przemieszczanie ale tu można się ratować "niezbędnymi potrzebami".
Literalnie nie mogę tez pojechac do Łodzi zrobić mamie zakupy pod drzwi bo nie pozostaję z nią w pożyciu
Kadencja na rowerze
w Hyde Park
Napisano
Dzięki !
Bo - po poście @Estka zresztą - zakupiliśmy Netflixa na miesiąc i dopiero się obudziłem to nie chciało mi się szukać.
PS: Cóż, to oznacza, że nie mogę wsiąść do auta i pojechać w dzicz do lasu żeby sobie pojeździć na rowerze. W mieście po ścieżkach rowerowych - można.
Kadencja na rowerze
w Hyde Park
Napisano
Masz kaca, że jeździsz, czy że nie jeździsz ?
Z innej beczki - jest już rozporządzenie o tych nowych ograniczeniach czy jeszcze niem a ?
Przebieg
w Hyde Park
Napisano
Przeglądaj
Cała aktywność