Skocz do zawartości

yoss

Members
  • Liczba zawartości

    733
  • Rejestracja

Odpowiedzi dodane przez yoss

  1. Czy do grona objawień dołączy też najtańcza (1900zł obecnie) komóra od Dynastara? jestem ciekawy.
     

     

    Zdecydowanie tak. :)

    Jednakże, moja opinia wydaje mi się mało reprezentatywna, bo jest to pierwsza komórka na której dłużej jeździłem.

    Porównując do sklepowych slalomek - cud, miód i orzeszki.  :wub:

  2. Kto jeszcze ? :P Wiem, że Mikoski jeździ na takich. Może to kwestia niewystarczającej techniki (piszę o sobie)?

    Strasznie zachwalasz te Nordici, spróbuję coś wypożyczyć.

     

    Mikoski ma i.speed pro. Można im zarzucić twardość, ale na pewno nie brak trzymania. :)

     

    A jak będziesz miał okazję to spróbuj mastera Rossi/Dynastar.

    Mam wrażenie, że to jest zupełnie inna bajka niż pozostałe GSopodobne.

  3. Staram się zrozumieć tę potrzebę testowania i chyba wiem o co chodzi.
     
    Kupujcie komórki ;) :D ( SL)
    Tu nie trzeba nic testować.
    Wszystkie są świetne.
     
    Jak się kupuje kundle to jest jak z psimi kundlami :)
    Jeden jest przyjacielski i zrównoważony a inny agresywny i nieobliczalny.
     
    Czy w tym problem?

     

    Częściowo masz rację.

    Komórki, chociażby z racji konieczności spełnienia wymagań FIS, z pewnością mają mniejszą ilość cech różnicujących. 

    Poza tym, dla mnie to żaden problem. 

    Uwielbiam próbować różne narty.  :wub:

    (A rasowy doberman też może nieźle ......  :D ).

  4. Możess coś napisać o Rossi Experience 88?? Czy dobrze zrozumiałam, ze w Twojej ocenie wypadają blado na tle AX?czy Salomon?
    ( pytanie było o wybór AX vs SAL xdr 80ti)
    W zeszłym Roku koleżanka wylosowała narty od sponsora obozu Rossi- mogła wybrac dowolne narty Rossi na sezon 2019. „Maskotką”- trenerką obozu była Jilian Vogtli- dwukrotna olimpijka we Freestyle-(profi-5%)- jej rada- bierz Rossignol experience 88- bo bajka!
    Koleżanka wzięła chyba 84- i strasznie się bała, czy nie za dobra narta dla początkującej narciarki.
    Nie przekraczając zawrotnych prędkości była bardzo zadowolona z narty - „jeździ i nie wywraca”


    Z lenistwa sam się zacytuję ;):

    jeżdzę również na Rossi Experience 88 i jest to całkiem zacna narta, bardzo stabilna, taki AM o charakterystyce gigantowej. (...) poradziłem koledze, żeby zakupił Experience 84.
    Porażka. Mimo 4 mm mniej, narta bez życia, mulasta, 88 duża lepsza.


    O Experience 88:

    Bo to są 3 różne narty:
     
    Do 15/16 (włącznie) - bez charakteru zdecydowanie.
    16/17 i 17/18 - zmiana materiału (Carbon Alloy Matrix) diametralnie zmieniła jej charakterystykę. Nabrała wyrazu, została utwardzona, trzymanie na lodzie wzorowe (jak na nartę tego typu). Taką posiadam.
    18/19 - kolejna zmiana, kształt, taliowanie bardziej w stronę nart freeridowych. Nie znam, nie jeździłem.  ;)


    Jeśli jeszcze poprawili tę nartę, to faktycznie może być bajka. Ale jak widać, czasem narty teoretycznie bardzo zbliżone, mogą dawać odmienne odczucia z jazdy.
    Oczywiście, u maluczkich ;).
  5. Ja też z zakupionych w ciemno nart byłem zwykle zadowolony, ale zawsze dość dużo wiedziałem na ich temat, co więcej polecanych przez zaufane osoby, czy to rzeczywiście w ciemno?

     

    Ja po rekomendacji m.in. Harpii, kupiłem w ciemno komórki i jestem z nich bardzo zadowolony.

     

    Sugestia testu odnosiła się do dwóch nart z zapytania.

    AX-y jak widać budzą bardzo odmienne odczucia a po sporej różnicy stwierdzonej namacalnie między Rossi Experience 88 a 84,

    nie zaryzykowałbym w ciemno XDR 80, a nie kojarzę na forum nikogo kto by je miał i opisywał wrażenia z jazdy. 

  6.  zawsze odpowiadały mi narty na których jeździłem.

     

     

    Super, tylko nie ekstrapoluj swoich odczuć na wszystkich narciarzy. ;)

     

    (Mnie na przykład, otrzymane w prezencie, również kiedyś trudno dostępne, twarde jak cholera Blizzard Firebird w długości 195 cm, na kilka lat skutecznie zniechęciły do narciarstwa.  :wacko: )

  7.  

    Największe rozterki odnośnie wyboru mają zwykle początkujący lub średnio jeżdżący.

    Czy oni są "uprawnieni" do oceny pracy doświadczonych konstruktorów firm produkujących narty?

    Z jednej strony, wiedza, doświadczenie, współpraca z zawodnikami a z drugiej "leszcz" który mówi : e te dechy są do dupy :)

    Trochę dziwne.

    Może lepiej było by przyjąć , że profesjonaliści wiedzą co robią a ja muszę się dostosować .

     

     

     

    Oczywiście, że największe rozterki mają słabiej jeżdżący, bo oni, w przeciwieństwie do profi nie zawsze potrafią się dostosować. Hello? :)

    A czy są uprawnieni?

    Profi jest powiedzmy 5%.

    95% - morda w kubeł, nie pasuje wam ta narta, mimo, że Pan Ekspert mówi, że jest super. Nie nasz problem. Na sanki się przerzućcie.  :D

  8. Te Ripstick zajebiste. Coraz poważniej rozważam pójście w taki zestaw jak Ty :D Do obecnej SL dokupić AM ~90mm...

    Tylko co wybrać? Twoje XDR zajebiste, Mantry to samo, Ripsticki też... :rolleyes:

     

    Recenzja takiego "kundelka" na twardym? Przypadek? Chyba nie, bo rozwiewa obawy związane z trzymaniem.

     

    Bez spróbowania się nie obejdzie. ;)

    Jeździłem na tych Ripstickach, tylko 18/19 i byłem mocno rozczarowany. 

    Fakt, że lekkie, ale dziwnie sztywne w jeździe po miękkim (a śnieg był solidnie rozjechany po 20 cm nocnym opadzie - czyli w sumie warunki dla tej narty wymarzone).

    Na tym miękkim zmusić je do ześlizgu również wymagało sporo pracy.

    Po kilku zjazdach wróciłem na XDRy i znów było miło.  :D  

  9. Coś dla Pań:

     

     

    Szersza wersja dla Panów:

     

     

    Coś po prostu:

     

     

    Coś dla solidnie zbudowanych ;) :

     

     

    Coś dla mnie (kłapiące dziobem kundle  :D ):

     

     

    Coś szerszego:

     

     

    Tej narty nie kumam, niby front piste, a 86 mm pod butem  :huh: :

     

     

    I najlepsza narta na trasę (według prowadzącego  :P ):

     


  10. Może, jak za parę dni zrobi się znacznie chłodniej, to zrobię sobie jeszcze jeden test na twardszym. Może znów na Śnieżnicy, lub na Czarnym Groniu. W każdym razie wydają się być niezłymi nartami. W stosunku do starego modelu(05/06) Volkla SL Racing(ze sklepu), który ujeżdżałem, są bardziej żywe. Tamte wydawały mi się nieco mułowate. Jak uda mi się wyeliminować kilka zastarzałych naleciałości, to moja dystyngowana jazda zyska na wartości.

     

     

    Wtorek, środa jest szansa na lekki mróz.

  11. Jeździłeś na Volkl SL 18/19, ew. 17/18 (choć ta nie ma rockera)?


    Jeździłem na Volkl SL 18/19 (w długości 165 i 170), SL 17/18 (mają rocker choć mniejszy niż 18/19), SL 16/17 (mają rocker choć mniejszy niż 18/19), SL 15/16 (mają rocker choć mniejszy niż 18/19).
    Dlatego uznałem, że porównanie do narty bez rockera (ostatnią sklepową sl-ką bez rockera była właśnie 13/14) jest w jakimś stopniu miarodajne.
     

    Nie rozumiem jednej rzeczy. Co znaczy, że Twoje komórki Dynastary mają mały tip rocker, 10% jak piszą?


    Nie mam pojęcia. Organoleptycznie rockera nie ma, może jest to kwestia innego wyprofilowania przodu narty: http://www.skiforum....mkach/?p=601703

     

    Następna sprawa. Choć polecam niektóre narty, wyłącznie te które znam, to robię to niechętnie. Coś co pasuje mnie lub komuś z mojej rodziny, niekoniecznie przypasuje innemu. Wszystko zależy od tego jak kto jeździ i jak lubi jeździć i gdzie jeździ najczęściej.


    Bardzo słuszne podejście. ;)
     

    A odnośnie małego rockera w slalomkach. Nie wiem czy pomaga czy nie, bo raczej nie szkodzi. Znów nie wypowiadałbym się kategorycznie jak to czynią niektórzy. Nie chce mi się wierzyć, że renomowane firmy ładują ów mały rocker w prawie wszystkie slalomki amatorskie, czynią tak od kilku lat i nie wycofują się z tego. Na pewno nie czynią tego z powodu mody, bo pojęcie "rocker" dziś już nikogo nie podnieca.


    Ten temat próbowałem zgłębić przed zakupem: http://www.skiforum....ych-slalomkach/
    Po zakupie, kwestia rockera w sklepowych slalomkach jest poza zakresem mojego zainteresowania. ;)
    Jedyna moja uwaga dotycząca rockera (konkretnie w Volkl Racetiger SL 18/19) to odczucie, że przy mniejszej prędkości, w chwili inicjacji skrętu, narta próbuje sama go pogłębić.


  12. Mam pytanie czym różnią się tutaj proponowane narty, master od komórki:

     

    https://www.zawojski...ter-sl-id-14661 oraz https://ski24.pl/nar...-dlugosc_cm-165

     

    Nie mam na myśli parametrów, tylko czym różni się komórka SL od mastera SL? Tylko marketing czy coś więcej?

     

    Master Sl to najnowszy wymysł marketingowców. Obstawiam, że master będzie miększy od komórki, ale nie spotkałem jeszcze nikogo kto by na tym jeździł.

    Żeby ci jeszcze bardziej zamieszać to jest również master sl konect (bez płyty):

    https://www.top-nart...ASABEgIHFvD_BwE

     

    :D

  13. Yoss, było mówić, że chcesz pojeździć na Masterach, miałem w box-ie. Normalne na płycie jak Pan Bóg przykazał, z normalnym wiązaniem. Ta narta w odczuciach mogłaby bardzo ale to bardzo przypominać Ci Twoje (moje) Dynastary. Jeszcze nie wiem na 100% ale może będę się kręcił w okolicach Białki/Jurgowa od 19 do 24 marca. 

     

    Dzięki za propozycję, skorzystałbym z dziką rozkoszą.  :D

    Tylko ja mam buta 308mm, obawiam się, że nawet na skręceniu docisku, wciąż byłoby za luźno.  :(

×
×
  • Dodaj nową pozycję...