Skocz do zawartości

pytek23

Members
  • Liczba zawartości

    563
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez pytek23

  1. Sprobowalem i okazalo sie,ze jestem za slaby na jazde na wewnetrznej.  
  2. Mocniejsze dociazenie dolnej narty daje ci wiecej swobody do eksperymentowania wewnetrzna(zaciesnienie skretu,wlozene kolana,zabawa balansem).
  3. Zaryzykuje stwierdzenie,ze silniejsze obciazenie narty zewnetrznej ulatwia glebsze wlozenie wewnetrznego kolana  w skret.
  4. Jedyna osoba,ktorej staram sie bez przerwy przypodobac to moja zona. Na koszykarza bo jak zabierzesz kijki i dasz pilke i umiescisz w odpowiednim otoczeniu to otrzymasz:     Cos w tym jest.   Nie krepuj sie,prawa sa moje. No to nigdy nie bede tuzem bo wiem,ze uczymy sie cale zycie,
  5. Fredowski ja wiekszosc rzeczy robie sam.Tak juz mam i tak lubie.Wina za glupie zabawy z wewnetrzna(i przy okazji wkladanie biodra "na koszykarza") obwiniac mozne slawna Sofa school.To byl pierwszy film na jaki sie natknalem w YT na temat *****i mnie spaczyl na ok 2lata dopoki pewien kolega z nie powiedzial mi co robie zle.Po doslownie 5 minutach problem byl przeszloscia(tu pomoglo  20-to letnie objezdzenie). Pelna historie moich krawedziowych probek mozesz zobaczyc na forumych czerwonych spodenek czy jak tak nas nazywasz. http://www.kochamnar...rosze-o-porady/ P.S.Nie rozumiem tekstu o tuzach bo ja to nawet gminnym tuzem nie jestem a co dopiero forumowym. Użytkownik jark edytował ten post 18 kwiecień 2014 - 12:28 słownictwo
  6. To przynajmniej wiem,ze nie jestem zaawansowany.Podczas mojego zachlysniecia ******* robilem wszystko aby na wewnetrzna.Potem zrozumialem,ze to do **** rozwiaznie i odpuscilem i w tym sezonie zlapalem sie na dosc wyrazej inicjacji skretu przez wewnetrzna a zauwazylem to dzieki,jednemu z tematow tu na SF.Czasami mysle,ze narciarstwo bylo latwiejsze i ciekawsze bez for narciarskich. Użytkownik jark edytował ten post 18 kwiecień 2014 - 12:27 wulgarne słownictwo
  7. Fajnie sie to czyta.90% z was pisze to samo tylko klocice sie dla zasady,zeby podtrzymac tradycje SF.Fredowski dobrze pisze z malym wyjatkiem.Obciazanie narty wewnetrznej dzieje sie podswiadomie gdy narciarz osiaga poziom zaawansowania forumowej 8 powiedzmy(moze 7).5-6 tki jeszcze sa na etapie gdzie mysla,ktora noge obciazaja i lepiej im nie mieszac w glowach dziwnymi liczbami 70,30,45,55,100 itd.Zaawansowani po prostu cosna w dol robia co im sie podoba podczas jazdy i dopiero po przeczytaniu kilku postow na roznych forach zauwazaja,ze czasami jezdza na wewnetrznej.
  8. Przy dzisiejszych trendach to co napisales to jest w skrocia utopia...niestety.
  9. Zakladam,ze autor tematu upewnil sie,ze nie ma problemu z mocowaniem I pyta tylko o te 'nagie' 10 cm narty.
  10. Swiat oszalal na punkcie  idealnej sylwetki.Kazde 500gr zbednego balastu jest pietnowane.Promowana jest nieosiagalna dla wiekszosci figura,waga,sylwetka etc.Tysiace zdjec w internecie(oczywiscie gra swiatla,fotoszop,odtluszczeni do sesji modele badz aktorzy).Ludzie oceniani i szufladkowani po wygladzie.taka historia mi sie nasuwa.4-5 lat temu bieglem swoj pierwszy polmaraton,jako,ze nie bylem pewien w ajki czas celowac i zawsze odnosze sie z rezerwa do swoich mozliwosci ustawilem sie w grupie planujacej zrobic to w 1:50.Obok mnie stanal facet 2 metry wzrostu na oko jakies 130kg z duzym brzuchem.Smieszny jest pomyslalem,jakie bylo zdziwienie gdy na pokonujac ostatni zakret biegu przed soba ujrzalem owego Pana,ukonczyl wyscig w czasie 5 sek krotszym niz moj(1:41). Puenta jest taka,ze nie wazne jak wygladasz wazne co mozesz zrobic ze swoim cialem.Oczywiscie nie chce promowac otylosci czy leniwego stylu zycia ale to co sie dzieje na swiecie zakrawa juz na komedie niestety nie smieszna.
  11. Bierz Salomon 3V niby pierwsza sl ale charakter delikatny.
  12. Mitek napisal relacje a konczy sie na dyskusji o krzeslach orczykach itp.Czy naprawde trzeba spie.....lic kazdy temat na tym forum po to zeby cos komu udowodnic.
  13. A jesli chodzi o kolejki do wyciagow to np.Bansko "bardzo interesujace".
  14. Wiem,ze pyatnie nie do mnie ale Kuba i tak odpowie,ze Katana.
  15. 2 godziny i na stoku to oczywiscie zart aczkolwiek zdarzylo mi sie dotrzec do kwatery na Pitzku (St.Leohnard) w dwie godziny od momentu ladowania w Innsbrucku.
  16. Nie pisalem o osrodkach tylko o tym co mozna robic przez 6 dni na sniegu.Tak potrafilbym sie dobrze bawic i nie znudzic na pomorzu jesli tylko bylby snieg,wiem co mowie bo UK mamy najwiekszy opad roczny w postaci 5-8cm i to zapewnia mi rozrywke na kilka dni.Natomiast co do osrodkow,ich wielkosci i wyboru to kieruje sie ciekowoscia przewaznie..Chetnie poznaje klimat narciarski w roznych krajach.W tym sezonie padlo na Slowenie gdzie osrodki narciarskie do duzych nie naleza.Za rok planuje Finlandie gdzie rowniez setek kilometrow tras nie znajdziesz.Oczywiscie jesli ktos ma wydac 4000zl na wyjazd i jest to jego jedyny wyjazd w roku to normalne jest,ze chce dostac za ta kase jak najwiecej.Wierze jednak w inteligencje ludzi,ktorzy podejma najlepsza wedlug nich decyzje.
  17. Z calym szacunkiem ale dla narciarza z wyobraznia I pasja do szczescia potrzeba znacznie mniej niz40km.Trzeba to umiec wykorzystac po prostu.
  18. Tu sie nie ma co zastanawiac obaj macie ponad 180cm wzrostu wybor jest oczywisty.
  19. Zdajecie sobie sprawe,ze rozmawiacie o 7cm dlugosci,przeciez to nijak wplywa na narte.
  20. A ja powiem tak.Jezeli ktos bedac w gorach,w pieknych okolicznosciach przyrody nie potrafi docenic otaczajacego go "innego swiata"(szum drzew,swist wiatru badz calkowita cisza sa jego czescia) delektujac sie doznaniami,ktore oferuja jedne z najwspanialszych sportow jakie istnieja(narciarstwo i snowboard) czuje potrzebe "zarzucenia" muzy,to taka osoba nie zasluguje aby przebywac w tychze okolicznosciach.
  21. Zaufaj mi kiedy mowie nie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...