Skocz do zawartości

gajowy01

Members
  • Liczba zawartości

    1 474
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez gajowy01

  1. 20-23.04, 4 dni, Wielkanoc, zachodnia część Tyrolu (do wyboru Sölden, Gurgle, Ischgl, SFL z dodatkami) lub Zillertal (m.in. Hintertux)
    Wyjazd w piątek, jak zwykle, 4 dni na śniegu - sobota-wtorek. Wśrodę na pewno musimy być w PL.

     

    Mam jeszcze jakieś miejsca, jadą też dziewczyny, zapraszam więc także ew. singielki, są koleżanki do pokoju.
    Prognozy słoneczne, śniegu masa, wszystko czynne - a jak wygląda połowa kwietnia w Tyrolu widać na poniższych obrazkach :)
    Odwiedzimy na pewno wiecej niż tylko jeden ośrodek.

    Wyjazd z Krakowa ok. godziny 22, na Śląsku ok. 23, powrót w nocy z wtorku na środę, po pólnocy na Śląsku.

     

    26-29.04 - 4 dni, m.in. Ischgl + lodowce, nietypowo wyjazd w czwartek wieczorem, na nartach pt.-pon.
    Dołacza Warszawa, Piotrków itd. - umówię jak trzeba.

    W grę wchodzi ww. Ischgl, także Sölden+Gurgle, Pitztal, Kaunertal - w praktyce pewnie będzie mix tych ośrodków.

    Nietypowo (u mnie) wyjazd w czwartek wieczorem, na nartach pt.-pon., 4 dni.


    Dołącza ktoś z Warszawy, Piotrkowa itd. - mogę umówić na wspólny dojazd, ułatwię.



     

    Chciałbym przynajmniej 1 dzień być w Ischgl, w niedzielę 28.04, o godz. 13. na Alp Trida (szwajcarska część Ischgl) jest darmowy koncert Sary Connor - w poprzednich latach (Anastasia, Bastille) to były fajne koncerty w magicznym miejscu :)

    ***
    Dla ilustracji co się tam teraz dzieje, garść foto z Riflsee i Pitztalera  - najlepsza pora roku na narty :)

     

    IMG_20190415_105558.jpg IMG_20190415_111139.jpg IMG_20190415_111236.jpg IMG_20190415_120007.jpg

    IMG_20190415_120013.jpg IMG_20190415_120025.jpg IMG_20190415_120204.jpg IMG_20190415_122603.jpg

     

    IMG_20190415_140257.jpg IMG_20190415_140207.jpg IMG_20190415_133805.jpg IMG_20190415_133535.jpg

    IMG_20190415_141146.jpg IMG_20190415_141643.jpg IMG_20190415_160911.jpg IMG_20190415_140311.jpg



  2. Witam a na majówkę coś szykujecie ? 1-5.05 .,
    Drugie pytanie na takie wyjazdy jakie umiejętności trzeba posiadać ?
    Czy rodziny też zabieracie ?


    Oczywiście tak, patrz w post#1 w tym wątku, tam są propozycje terminów, i masa innych rzeczy, szczegółów itp. zapraszam :)
    Ew. tutaj http://bit.ly/2dRwE2r

    Umiejętności trzeba posiadać ... jakiekolwiek :)
    Ogólnie jest łatwiej i przyjemniej niż w Polsce.
    Mogę też poduczyć. Jeżdżą też rodziny :)
    Zapraszam, dzwoń, raczej wieczorami.

    ****
    Mam wolne miejsca na wyjazd wielkanocny - wyjazd w czwartek lub piątek wieczorem, na śniegu 5 lub 4 dni, do wtorku, w środę musimy być w Polsce/pracy itd.
    Kierunek Tyrol, raczej zachodnia część (Ischgl, Sölden, Pitztal, SFL) zobaczymy co z pogodą, choć póki co prognozy wzorcowe, a o śnieg to w ogóle nie ma się co martwić :)

    Przykładowo: sobotnie Nauders to był sztos! Pusto, pięknie, śnieżnie, słonecznie i co tam kto chce! :)
    IMG_20190413_134548_resized.jpg IMG_20190413_135325_resized.jpg IMG_20190413_115442_resized.jpg IMG_20190413_124641_resized.jpg

    IMG_20190413_134638_resized.jpg IMG_20190413_134208_resized.jpg IMG_20190413_135844_resized.jpg IMG_20190413_160139_resized.jpg

    IMG_20190413_141009_resized.jpg IMG_20190413_142436_resized.jpg IMG_20190413_161908_resized.jpg IMG_20190413_114253_resized.jpg

    Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
     

  3. Zapraszam do Tyrolu na najbliższy weekend, 13-16.04, czyli 4 dni na śniegu.

    Wyjazd w ten piątek późnym wieczorem (12.04), z Krakowa przez Śląsk, dołącza m.in. ktoś z Rzeszowa, mogę umówić.
    Kierunek: Tyrol, chyba lodowce ale wszystko zależy od prognoz pogody (Sölden/Gurgle, Pitztal, Ischgl?).


    Gdyby ktoś miał jeszcze ochotę to ciągle zapraszam - wyjazd z Krakowa ok. g. 22, zw Śląska 1 godzinę później - trochę fantazji i odwagi :)
    Prognozy są bardzo dobre, słońce, mróz, odrobinę śniegu, raczej w nocy, bez wiatru :)

    Jedzie też auto z Warszawy - mogę umówić.

    Picture 5.jpg Picture 6.jpg Picture 7.jpg

     

    Pomyślimy o jakimś Last minute - ale trzeba dzwonić (nr jest w #1 poście i w profilu)

     

    Są też wolne miejsca na wyjazd świąteczny:
    19-23.04, 5 dni, Wielkanoc, zachodnia część Tyrolu (do wyboru Sölden, Gurgle, Ischgl, SFL z dodatkami) lub Zillertal (m.in. Hintertux) 2-3 miejsca

    Wyjazd w czwartek wieczorem, jazda od piątku - taki jest plan wstępny, wśrodę na 100% w Polsce
     

    Krzychu podziękowania za kolejne rewelacyjne ski safari ekipa była silna zarówno na stoku jak i na apres ski :) :)
    Dzięki i do zobaczenia na kolejnych wyjazdach

     
     Dzięki za miłe słowa, i do zobaczenia :) Z ciekawości - skończyłeś już sezon?
    Jakby co to parę pomysłów jeszcze jest - do połowy maja - vide post#1
    http://www.skiforum....aszam/?p=593696
     
    Wiosna w ostatnich latach zawsze jest udana, poniżej parę linków z lat ubiegłych
     

    Wiosenne wyjazdy w tym roku to musi być i będzie wypas :)
    • raz, że spadlą jak dotąd masa śniegu i choćby już płatek nie spadł to wystarczy na długo;
    • dwa, że Wielkanoc jest późno więc ośrodki są przygotowane na długi sezon i starają się na bieżąco żeby do świąt utrzymać wszystko jak najlepiej.
     
    Jak bywało w ubiegłych latach w kwietniu i w maju można zobaczyć tutaj, zawsze pięknie
    http://www.skiforum....aszam/?p=589558
    http://www.skiforum....lenie/?p=564125
    http://www.skiforum....lenie/?p=561575
    http://www.skiforum....dynia/?p=540212

     

     

    A jak jest teraz? :) Poniżej parę fotek z zimowo-wiosennego Ischgl sprzed paru dni

     

    IMG_20190407_135409.jpg IMG_20190410_122413.jpg IMG_20190410_122430.jpg IMG_20190410_123927.jpg

    IMG_20190410_124852.jpg IMG_20190410_133923.jpg IMG_20190407_130127.jpg IMG_20190410_134524.jpg

    IMG_20190407_130131.jpg IMG_20190410_134909.jpg IMG_20190407_130135.jpg IMG_20190410_135116.jpg

    IMG_20190407_134123.jpg IMG_20190410_140515.jpg IMG_20190407_135020.jpg IMG_20190407_135235.jpg
     

  4. Witam. Mam pytanie do tych co jechali ostatnio - jak teraz wygląda droga Katowice Brno-Wiedeń? Podobno mocno rozkopana. Będę jechał z Krakowa w sobotę rano i nie wiem ile stracę na utrudnieniach.

    Czechy odrobinę rozkopane, na A4 jak zwykle parę zwężeń, w Ostrawie dziury coraz głębsze - ale jeździ się szybko, ogólnie luz :) Nocami utrudnienień nie spotykam. Zbadaj na Google Maps co się dzieje za Salzburgiem, na granicy AT-DE (tuż przed) - bo potrafią tam pojawić się ogromne korki, wtedy objedź landówkami. Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
  5. Zapraszam do Tyrolu na najbliższy weekend, 13-16.04, czyli 4 dni na śniegu.

    Wyjazd w ten piątek późnym wieczorem (12.04), z Krakowa przez Śląsk, dołącza m.in. ktoś z Rzeszowa, mogę umówić.
    Kierunek: Tyrol, chyba lodowce ale wszystko zależy od prognoz pogody (Sölden/Gurgle, Pitztal, Ischgl?).

    Więcej info i kolejne terminy: http://bit.ly/2dRwE2r
    Najlepiej na telefon, zapraszam :)

    A tymczasem parę foto z SFL na zachętę :)

    IMG_20190406_131506_resized.jpg IMG_20190406_124359_resized.jpg IMG_20190406_151956_resized.jpg IMG_20190406_152332_resized.jpg

    IMG_20190406_140705_resized.jpg IMG_20190406_134718_resized.jpg IMG_20190406_155543_resized.jpg IMG_20190406_131629_resized.jpg

    IMG_20190406_131329_resized.jpg IMG_20190406_152334_resized.jpg IMG_20190406_122856_resized.jpg IMG_20190406_124357_resized.jpg

    Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
     

  6. Rossignol -On Trail rocker :)
    Dynastar - Early rise

     

    Ekhmmm, chyba zabawne - to te same narty, czy mi ię zdaje? :)

     

    Atomic  - Active camber ( jak wyżej)

     

    ...zapewne więc dla Salomona też coś innego "kreatywnego" wymyślili :)

     

    PS. co do Völkli FIS - nie ma i nie było nigdy AFAIK
     

    Nie umiem powiedzieć jaki to ma wpływ na jazdę. Wydaje mi się, ale tylko wydaje, że ma niewielki wpływ na inicjację skrętu. Ułatwia ją.

     
    Raczej utrudnia - utrudnia skręt cięty - narta "się mydli" :)

  7. Cześć Wybieram się do Kappl w styczniu 2019. Będę mieszkał w dzielnicy / ulicy Platti. Jak z tego miejsca dojechać do kolejki? Czy jeździ tam skibus czy muszę samochodem? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

    Zapytaj może gospodarzy o szczegóły, gdzie przystanki itp. - oni będą wiedzieć najlepiej :) Tak ogólnie: masz tam prawdopodobnie jakieś nieliczne skibusy pod gondolę w Kappl (polecam ośrodek), a tam możesz przesiąść się na dowolny autobus/skibus do Ischgl. Auto pewnie ci życie uprości zwłaszcza że w dolinie jest więcej do jazdy niż tylko Ischgl - ja lubię te małe See, Kappl, Galtür. Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
  8. Raport śnieżny z Ischgl- warun 10 na 10 ;)
    Dla osób które chcą same sprawdzić mam jeszcze kilka wolnych miejsc w super cenach na grudniowe wyjazdy - dla pań tradycyjnie super promo,
    8-11.12 Serfauss + Ischgl cztery dni mega promo dla pań (i nie tylko ) trasa GD/Łódź/ Wrocław oraz Koszalin/Szczecin
    15-18/19.12 Ischgl + Serfaus, cztery lub pięć dni, dojazd z nami możliwy z Gd, Poznania, Łodzi Wrocławia i okolic ;)
    Noworoczna rozpiska niebawem.


    Potwierdzam, śnieg rośnie w oczach - w Oetztal gdzie buszowaliśmy też wypas, pod koniec nawet puchowo ...ale o tym gdzie indziej potem :)

     

    Podpytywał mnie tu ktoś o wolne miejsca na ten weekend, tylko że z południa - u mnie full, ale może można coś wymyślić.

  9. W skrócie z różnych źródeł: był pożar dolnej stacji Zillertal shuttle, zapaliły się jakieś plastiki od halogenów, stacja była jeszcze nieczynna. Btw. gdyby otwarli na weekend, na co liczyłem, pewnie nie doszło by do tego albo zostalo wyłapane u zarania :) 3 młodych pracowników lekko poparzonych. A teraz dobre wieści: Piszą że chcą ponownie uruchomić jeszcze przed świętami bożego narodzenia, czyli nie jest źle ... pracownicy też już ok :) https://www.facebook...53245611352543/ Chodzi o ten wyciąg - ważny, kluczowy i niezbędny w połączeniu dwóch części ośrodka (de jure to dwa niezależne podmioty) 6d0a1bc572f966b8a24a86655c13b00c.jpg Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
  10. ;) Coraz lepiej z dnia na dzień - jesień piękna i słoneczna, opadów raczej mniej, ale wreszcie mróz trzyma od paru dni więc artyleria pracuje pełną parą.
    Co już wiadomo - od jutra, w Sölden, startuje "winter area" czyli np. rusza Giggijoch, co oznacza kilka razy więcej tras do do jazdy i przede wszystkim wjazd gondolą z dołu, z doliny, a od piątku Gaislachkogel (gondole do góry, krzesła łączące z Giggijoch itd.).
    W Obergurgl-Hochgurgl było dość skromnie (choć pięknie co widać na poniższych foto) ale np. już od dziś jest kolejna godnola czynna i sądzę że kolejne wyciągi to kwestia najbliższych dni.

     
    Ktoś może a ktoś nie - cały czas temat otwarty i różne możliwości - zapraszam :)
     

     

    Moje dziewczyny wróciły dzisiaj na pomorze zachwycone wyjazdem z chłopakami. Przystępna cena, fajna organizacja Jara323, profesjonalizm szkolenia z Gajowym plus doborowa ekipa sprawiły, że wyjazd się udał. Dodatkowo chłopaki zamawiają w deche pogodę. Cztery dni słonka i jeden z naturalnym opadem sprawiły, że dziewczyny męczą mnie teraz o następny wyjazd. Dzięki Panowie!

    ...i ja dziękuję, pozdrów obie panie, i do zobaczenia może :)

     

     

    ***

    Na zachętę parę kadrów z Sölden - fajnie, najlepszy śnieg w całym Tyrolu obecnie jak dla mnie :)

     

    IMG_20181118_110016.jpg IMG_20181118_110139.jpg IMG_20181118_110441.jpg IMG_20181118_111045.jpg

    IMG_20181118_112843.jpg IMG_20181118_112958.jpg IMG_20181118_113141.jpg IMG_20181118_113355.jpg

    IMG_20181118_113412.jpg IMG_20181118_113744.jpg IMG_20181118_115945.jpg IMG_20181118_120053.jpg

    IMG_20181118_120246.jpg IMG_20181118_120252.jpg IMG_20181118_134643.jpg IMG_20181118_140305.jpg

  11. Kolejna smutna wiadomość, tym razem dotyczy narciarzy. „Austria. Tragiczny wypadek Polaków w Tyrolu. Zderzyli się na stoku, jeden nie żyje.” http://wiadomosci.ga...tml#s=BoxOpImg1Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

     

    Byliśmy tam w ostatni weekend, parę ekip, sporo także przypadkiem spotkanych znajomych itd. Większość z tych co kojarzę była do wtorku w regionie, ale ...aż się boję zapytać... :(


    Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
     

  12. Śnieg za oknem, czas na narty. Krzych, jakieś miejsce na ten weekend, chętnie dołączę. Jak sytuacja na tyrolskich stokach?

     

    Wiesz jak jest ;) Coraz lepiej z dnia na dzień - jesień piękna i słoneczna, opadów raczej mniej, ale wreszcie mróz trzyma od paru dni więc artyleria pracuje pełną parą.
    Co już wiadomo - od jutra, w Sölden, startuje "winter area" czyli np. rusza Giggijoch, co oznacza kilka razy więcej tras do do jazdy i przede wszystkim wjazd gondolą z dołu, z doliny, a od piątku Gaislachkogel (gondole do góry, krzesła łączące z Giggijoch itd.).

    W Obergurgl-Hochgurgl było dość skromnie (choć pięknie co widać na poniższych foto) ale np. już od dziś jest kolejna godnola czynna i sądzę że kolejne wyciągi to kwestia najbliższych dni.

    W najgorszym razie znów na końcu odwiedzimy Stubai jak ostatnio, dla urozmaicenia wyjazdu ...choć nie sądzę, żeby nam się chciało, bo w Ötztal będzie masa jazdy, nie ma możliwości żebyśmy się nudzili przez 4 dni :)

     

    IMG_20181117_103411.jpg IMG_20181117_133430.jpg IMG_20181117_133439.jpg IMG_20181117_150848.jpg

    IMG_20181117_153050.jpg IMG_20181117_153103.jpg IMG_20181117_153211.jpg IMG_20181117_153331.jpg

    IMG_20181117_153458.jpg IMG_20181117_153500.jpg IMG_20181117_153503.jpg IMG_20181117_155434.jpg

    IMG_20181117_155437.jpg IMG_20181117_155511.jpg IMG_20181117_155640.jpg IMG_20181117_160821.jpg

  13. update: 6.11.2018

    10-13.11 - 4 dni, Sölden + Stubai, Tux - to możliwy program - poniedziałek 12.11 jest wolny więc tylko 1 dzień urlopu :)
    powiększamy ekipę, ze Ślaska pojedzie chyba dodatkowe auto więc są możliwości - zapraszam, na telefon najlepiej

    Jest najdzieja że w Sölden otworzą coś poza lodowcami, może nawet wjazd z dołu.

     

    Są wolne miejsca, w którymś z pojazdów, Kraków, Śląsk (różne rejony), dołącza ktoś z Warszawy - mogę umówić.

    Wyjazd w piątek późnym wieczorem, z Krakowa ok. godz. 22, ze Śląska ok. 23, 4 dni na lodowcach (jw.), powrót z wtorku na środę, na ogół jestem na Śląsku ok. 1 w nocy.

     

    Przypominam że 12.11 to dzień wolny, w końcu klepnięty więc tylko 1 dzień urlopu jest potrzebny! :)

    Obiecuję fajne promo, free ski itp, ale trzeba dzwonić :) (nr mam w profilu i w poście #1)

    Na stokach będzie luz, a warunki u góry są bez zarzutu, co widać na fotkach z ostatniego weekendu - na początek Sölden.

     

    1IMG_20181103_154714.jpg IMG_20181101_131830.jpg IMG_20181101_132353.jpg IMG_20181101_133327.jpg

    IMG_20181101_134110.jpg IMG_20181101_140259.jpg IMG_20181101_140410.jpg IMG_20181101_140619.jpg

    IMG_20181101_143110.jpg IMG_20181101_143247.jpg IMG_20181101_143648.jpg IMG_20181101_145217.jpg

    IMG_20181103_132716.jpg IMG_20181103_132729.jpg IMG_20181103_135512.jpg IMG_20181103_154515.jpg

  14. 1-4.11, 4 dni, czw-ndz., długi weekend, tylko 1 dzień wolnego, trudno przewidzieć dziś, najbardziej prawdopodobne są Sölden + Stubai może Pitztal
    1 miejsce, zapraszam

     
    gdyby ktoś miał jeszcze ochotę to zapraszam - 1 miejsce w busiku jest, na świetnej kwaterze (sauna itd) nawet więcej potencjalnych miejsc :)
    Z Krakowa ok. godz. 22, Katowice/Śląsk ok. 23. - powrót z niedzili na poniedziłek, ok. 1 na Śląsku, 2 w Kraku,

     

     

    ***

    Na zachętę garść fotek z piątkowego Tuxa :) potem było nieco gorzej, ale też nie całkiem źle - kiedyś ta zima w końcu musiała się zacząć.
    Warto więc podkreślić, że od tamtego pięknego dnia, przybyło kilkadziesiąt cm śniegu :)

     

    IMG_20181026_110413.jpg IMG_20181026_114746.jpg IMG_20181026_115508.jpg IMG_20181026_122533.jpg

    IMG_20181026_122539.jpg IMG_20181026_123347.jpg IMG_20181026_123529.jpg IMG_20181026_123855.jpg

    IMG_20181026_124744.jpg IMG_20181026_124826.jpg IMG_20181026_125227.jpg IMG_20181026_125349.jpg

    IMG_20181026_132442.jpg IMG_20181026_132622.jpg IMG_20181026_132822.jpg IMG_20181026_132933.jpg

  15. Czy jakaś decyzja już zapadła? Wyjazd w czwartek czy w piątek? Bo trzeba się udać do szefa z kartą urlopową :) .

     

    Pogoda zapowiada się bardzo narciarsko...słońce, mróz i śnieg. I jak tu przeżyć do weekendu!!??

     

    Jedziemy jutro wieczorem (czwartek), na nartach od piątku 26.10 do poniedziałku 29.10.

    Piątek który ma być ładnyi zaczniemy pewnie na Tuxiku gdzie jest najwięcej do jazdy, a potem w stronę Sölden i Pitztala - będziemy improwizować żeby bylko dobrze jak zwykle :)
    Gdyby ktoś miał ochotę dołączyć to zapraszam - w autach jest miejsce, i jakieś kolejne łóżka, większą kwaterę ogarniemy :)

     

     

    ****

     

    Więcej info na telefon, ew. w poście No1 w tym wątku

    http://www.skiforum....slask/?p=593696

  16. 26-29.10, 4 dni, pt.-pon. - Sölden, (ew. 27-30.10 sob-wto) m.in. Puchar Świata, inauguracja czyli GS pań i panów + np. Pitztal/Stubai, zawody rozpisane są na 27 i 28.10.
    Jak dotąd zawsze było wtedy świetnie - wtedy warunki są już raczej gwarantowane, przykłady: kilka kolejnych postów 17/18, sezon 16/17

     

    Powiększyły nam się możliwości transportowe, więc zapraszam - Kraków i Śląsk to oczywiste, ale jest możliwość dojazdu z Końskich, Olkusza, Zawiercia, opolszczyzny, jedzie też ktoś z Warszawy - mogę jakoś umawiać.

     

    W tym terminie wybieram się z gajowy01 na rozpoczęcie sezonu 2018/2019 :). Dla niezdecydowanych, a zainteresowanych, ja startuję praktycznie z centralnej Polski. Zaczynam w Końskich (świętokrzyskie) dalej przez Radomsko, Częstochowę aż gdzieś na Śląsk gdzie dołączam do gajowego. I tu już dalej razem na podbój Tyrolskich stoków. Tak, że mogę kogoś zabrać, zgarnąć gdzieś po drodze, miejsca w aucie pod dostatkiem. 

     

    Nie chcesz żeby kolega Arnold przewietrzył swoją nową Mazdę? ;) Zobaczymy możliwości są różne

     

    ... a dla zachęty poniżej trochę archeo - czyli wspomnienie z jednej z poprzednich imprez PŚ w Sölden - gorzej nie będzie mam nadzieję :) Fajna impreza, najlepsze chyba zawody do oglądania, za darmo, blisko trasy i fajna atmosfera, i w żaden sposób nie wyklucza to normalnej jazdy na nartach.

    Z pewnością coś też dołożymy do Sölden - czynnych jest 5 lodowców w Tyrolu.

     

    DSCF0049.JPG DSCF0074.JPG DSCF0126.JPG DSCF0140.JPG

    DSCF0165.JPG DSCF0181.JPG DSCF0203.JPG DSCF0206.JPG

    DSCF0208.JPG DSCF0221.JPG DSCF0227.JPG DSCF0233.JPG

    DSCF0247.JPG DSCF0249.JPG DSCF0270.JPG DSCF0279.JPG

     

    Więcej foto tutaj

    https://www.facebook...892395964142248
     

     

     

  17. jeszce jedno pytanie był ktoś w uttendorf ? jest tam ośrodek Weissee Gletscherwelt. Z nazwy chyba wynika , że to lodowiec.

     

    Ma tylko gletscherwelt w nazwie - lodowca tam nie ma, tzn. są dookoła, i "za plecami" bo to jakby od tyłu Kitzsteinhorna (Kaprun) - ale nie w ośrodku :)
    Piękne miejsce, ale... no szału nie ma, "dla koneserów" ;) :) Spokojnie można pojeździc 1 dzień, fajnie, ale nie dłużej - to raczej fajna baza dla skiturowców itp.

     

    Co do pytania w tytule, wszystko jedno, jak gdzieś jest bliżej to gdzieś indziej dalej - ja wolę Hochfügen-Hochzillertal niż Mayrhofen, więc wolłbym raczej Zell, bo bliżej ale Mayrhofen też ma plusy bo bliżej na Tuxa, no i jakieś życie iwczorne itd ;)
     

  18. update: 12.05.2019
    Wyjazdy busikiem z Krakowa przez Śląsk, okołoweekendowo - wyjazd na ogół w piątek wieczorem, jazda od sobotu do wtorku lub środy (4-5 dni na śniegu).
    Koszty w pigułce: kwatera ok. 27-30 eur x ilość noclegów (3 lub 4), okolice Sölden lub Ischgl mogą być nieznacznie droższe, także okresy feryjne; transport ok. 400 zł/ew. ok. 95 euro. Karnety: 4 dni ok. 160-200 euro, 5 dni 200-240 euro, zależnie od miejsca, sezonu itp.
    Zdarzają się różne promocje - pomagam, można zapytać tel. (501 38 30 58) - zachęcam do kontaktu tel. - nie wszystko da się opisać.
    Warto zaglądnąć do archiwum - sezon 17/18, (16/17) i (15/16).
    Przykładowe rekomendacje - jedne z wielu, zachęcam do lektury. Na każdym wyjeździe jest możliwość taniego szkolenia
    Najbliźszy sezon 18/19 planuję także w Tyrolu bo jest nie do pobicia - co do długości sezonu (5 lodowców + Ischgl i Gurgle), gwarancji śniegu, stosunku jakości do ceny i niemal nieograniczonego wyboru - w niektórych ośrodkach w Tyrolu ciągle nie byłem, w innych nie byłem od paru sezonów - tego się nie da ogarnąć w jednym roku. Cała reszta jak w ubiegłym roku, póki co bez zmian, w starym wątku sporo szczegółów
    http://www.skiforum....aszam/?p=569476

    Najbliższe wyjazdy (daty to dni na śniegu, wyjazd z PL, dzień wcześniej późnym wieczorem).

    ...i to by było na tyle - wszystkim uczestnikom dziekuję i zapraszam w przyszłym sezonie :)

     

    Przyszły sezon, 2019/20 możemy zacząć już w październiku :)

    Jedziemy 17-20.10, 4 dni, czwartek-niedziela  - Hintertux, ew. coś z zestawu tyrolskich lodowców, jakieś safari: Stubai, Pitztal, Sölden, Kaunertal - w poprzednich latach bywało już świetnie od początku października :)

    25-28.10 (pt-pon.) lub 26-29.10 (sob.-wto.), 4 dni - m.in. Sölden - Puchar Świata (zawody w sobotę i niedziełę) + np.  Tux/Pitztal/Stubai. Jak dotąd zawsze było wtedy świetnie - wtedy warunki są już raczej gwarantowane, pewny wyjazd (!)

     

    1-4.11, 4 dni, pt-pon., długi weekend, tylko 1 dzień wolnego, lodowce (do wyboru Tux, Pitztal, Sölden, Stubai + może Kaunertal)

     

    9-12.11 - sob.-wto. -  4 dni, długi weekend, tylko 1 dzień wolnego, lodowce (jw.)

    14 listopada otwiera się Obergurgl-Hochgurgl (razem z sąsiednim Sölden zestaw nie do pobicia w tym czasie), 28 listopada Ischgl - co rodzi kolejne możliwości ...zapraszam :)

     

    itd. ...pamiętajmy że to tylko plany, życie pokaże jak to się poukłada, ile z tego zostanie - możemy też plany nieco modyfikować na życzenie (np 4 czy 5 dni).
    Kolejne terminy będą się pojawiać i będą uzupełniane o informacje - zawsze można zapytać na PW, zadzwonić z wyprzedzeniem, napisać maila etc. (mój nr jest w profilu)
    Wiadomo, że będą to ośrodki w Tyrolu i okolicach, wiadomo że będzie fajnie, ciekawie i niedrogo, a reszta zależy od warunków i pogody. Nie przesądzam więc ośrodków na 100% prawie nigdy - zasada jest taka, że ma być najlepiej narciarsko jak się da ogarnąć - w danej rzeczywistości!

    W każdym wypadku proszę o kontakt telefoniczny - mój nr 501 38 30 58 - tak najszybciej, najprościej, skutecznie.
    Pozdrawiam i zapraszam, Krzych.

    PS.
    Sezonówka tyrolska 18/19 = 787 euro [źródło] - za 7,5 miesiąca gwarantowanej jazdy: dziesiątki ośrodków, 5 lodowców, tysiące km tras i hektary poza trasami, ...nie do pobicia :)
    • Trzeba pamiętać o ubezpieczeniu narciarskim: w grę wchodzą Austria i ew. Szwajcaria, podróżujemy do tego przez Czechy i Niemcy.
    • na każdym wyjeździe jest możliwość taniego szkolenia w różnym wymiarze, wszystko do dogadania
     
    * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
    Wiadomości ogólne i powtarzalne, czyli FAQ

    Kwatery: załatwiam dla mojej grupy, porządne, wyposażone apartamenty (mieszkania wakacyjne), są kuchnie, sypialnie, toalety, łazienki itd., ok. 27-30 euro/os. (brutto z taxami, sprzątaniem itd.), zależnie od regionu, terminu itp. Kwaterę dobieram pod określoną grupę, skład osobowy - pary mają swoje sypialnie itd. Unikam dostawek, spania w kuchni itp., musi być przyzwoicie. Nie ma żadnych dodatkowych/ukrytych opłat.
    Wyżywienie: we własnym zakresie - na miejscu są wyposażone kuchnie (jw.). Można zabrać część prowiantu z Polski, Austria też nie jest droga, część zakupów można robić na miejscu za "polskie ceny". Nikt nikomu nie broni także jeść w knajpie na stoku, obecności restauracji w pobliżu kwatery nie obiecuję, choć też nie wykluczam. Tu trochę przykładowych cen z barów, restauracji stokowych: http://www.skiforum....strii/?p=496525
     
    Ubezpieczenie - jest niezbędne, trzeba kupić (podróżne + pakiet typu "Ski", jakiekolwiek, kilka do kilkunastu złotych dziennie, każdy sam wycenia swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Zakładamy że polisa nigdy nam się nie przyda, ale należy ją mieć przy sobie na stoku, podobnie jak dokumenty osobiste i telefon komórkowy. W grę wchodzą Austria i ew. Szwajcaria, podróżujemy do tego przez Czechy i Niemcy.
    Karnety: kupowane w kasie, przykładowo: 4 dni ok. 160-200 euro, 5 dni 200-240 euro, zależnie od miejsca, sezonu itp.
    Jak mogę to pomagam, zdarzają się jakieś rabaty, zniżki, vouchery itp., do tego układam programy tak, żeby było dobrze i jak najtaniej dla wszystkich. Dzieci do 15 roku życia na ogół płacą ok. 50% lub mniej; w większości miejsc dzieci do 6-8 roku życia jeżdżą za darmo, w kilku do 10 roku życia za darmo (np. Pitzal, Stubai).

    Wyjazdy busikiem z Krakowa, na ogół przez Górny Śląsk (A4 na Katowice, Gliwice) dalej na południe A1 na Ostrawę, w uzasadnionych przypadkach mogę jechać A4 przez Wrocław, Niemcy. Z Krakowa na ogół po godz. 21-22.; na Śląsku ok. 23. Renault Trafic 9-os. wersja Long - sporo miejsca na wszystko, np. na narty 1f609.png ;) własny prowiant etc. Miejsca w aucie przydzielam arbitralnie, bo są różne ale ludzie też 1f609.png
    Ew. zmiennicy mają przywileje.
    Jak jest możliwość, a często tak jest, to rano z trasy wchodzimy na kwaterę. Jeśli nie, to są inne opcje - szatnie, Ski Depoty, rent-a-ski, Można się ogarnąć w sposób cywilizowany. Przystanki, punkty zbiórki staram się zoptymalizować i zredukować, wybieram kiedy jest kompletna grupa i trasa przejazdu - to skraca czas podróży z korzyścią dla wszystkich.

    Bagaż - miejsca jest sporo, bardzo nie limituję (w granicach rozsądku), ale nie wozimy np. wody, piwa, chleba, mąki itp. - bo nie ma sensu! :) wszystko jest na miejscu, a auto ma ograniczoną masę całkowitą :) Pokrowce na narty są wskazane (zwłaszcza na długie) . Wolę system "tobołkowy” i miękkie torby - plastikowe walizki nie bardzo pasują.

    Jazda na nartach: jeździmy od rana do zamknięcia wyciągów, bez stresu, nie "za karę"; ale generalnie - jeździmy jeździć na nartach, lub czymkolwiek. Jak komuś się nie chce - czas na stoku można spożytkować różnie: kawa, piwo itp. 1f609.png
    Jazda wieczorna - nie jest raczej przewidziana, choć nikomu nie bronię, jeśli jest taka możliwość. Jest to jednak duża rzadkość, "gdzieniegdzie", tylko w wybrane dni tygodnia, dodatkowo płatna kilkanaście euro. Wg mnie w kontekście alpejskim to trochę dziwactwo - ja nigdy nie byłem i nie bardzo się wybieram.

    Kontakt: najprościej i najszybciej tel. - mój numer 501383058 odbieram, także w AT (to jest polski numer, więc dzwonienie nie wiąże się z dodatkowymi kosztami). Na ogół jestem"unetowiony" ale zwyczajnie na sieć, fora itp. brakuje czasu. Uczciwie mówiąc kontakty telefoniczne traktuję nieco poważniej.
    Moja strona: http://www.facebook.com/skibuscompl wszystko dostępne bez konta i logowania. Zapraszam.

    Nie prowadzę biura - to są mimo wszystko towarzyskie wyjazdy, nierzadko spontaniczne :)
    Nie pośredniczę w kwaterach, nie polecam, nie mam bazy kwater (to bez sensu) - ogarniam tylko swoje wyjazdy, swoje grupy, wtedy szukam, organizuję, załatwiam - pod kątem konkretnych ludzi, ilości sypialni, konkretnego terminu, itp. itd.
    Jeżdżę tam gdzie działa moja sezonówka czyli karnet Tirol Snow Card, nie jeżdżę w Dolomity, do Livigno etc. ...póki co. ;)

    Uwaga: obowiązuje zakaz chlania w busie, na trasie - niestety, z niemałą przykrością to dodaję, zmuszony różnymi sytuacjami :/

  19. A jakaś propozycja dla tych,którzy na majówkę nie mogą,bo wyjeżdżają gdzie indziej nie narciarsko,a sezon chcieliby zakończyć 3-4 dniówką w okolicach 10-20 kwietnia?

    20 kwietnia już minął ;) ja kończę 12-15 maja na Hintertuksie, a przynajmniej tak bym chciał :)
    Tamtejsze świstaki i kozice czekają tłumnie ;)
    W poprzednich latach tak było i było wielce OK.
    Stubai też nie jest wykluczony, gdyby jakimś cudem tam wtedy było lepiej, ale w to za bardzo nie wierzę :)

    Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka


  20. Jurek a coś mniej odległego. Gdzie do Austrii ?

    Juras ma trochę racji.... wyjątkowo ;) Zermatt w tym roku to niezły wybór - ale fakty są też takie że teraz w Ischgl jest nominalnie więcej tras otwartych niż gdziekolwiek, bo prawie 200 km (np. w 3v coś koło 100 tylko).
    Faktem jest też że jest ciepło, najcieplejszy kwiecień od lat ... ale z drugiej strony jest tak niewiele ludzi teraz że większość tras nie jest zryta ani trochę mimo miękkiego sniegu, jest wielce OK, a nawet świetnie ...jestem więc wiem ;)

    Ja mam ciągle 2 plany, zależne od pogody i temperatur: lodowce lub Ischgl, skłaniam się ku temu drugiemu ...ale dziś jeszcze nie wiem na pewno ....no serio :)



    Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
     


  21. Gdybym się wybierał w lecie, to w czerwcu, może w lipcu na stary śnieg, albo dopiero we wrześniu po pierwszych opadach nowego. W ubiegłym roku zamkneli Stelvio 6 sierpnia, do 17(?) https://m.facebook.c...157637114284817 Z tego co kojarzę to już w sierpniu spadł pierwszy śnieg i zrobiło się całkiem pięknie :) https://m.facebook.c...157637114284817 Parę razy rozważałem ale w końcu mi się nie chciało - to raczej rozrywka "dla koneserów" :) Mógłbym jechać na zasadzie dodatku, do jakiejś innej formy wakacji, z ew. wycieczką np. do niezbyt odległego Livigno, może Maso Corto, gdyby działało w lecie (to też blisko), może gdzieś z trasy, przy okazji. Realnie jazda jest do godziny 13, potem raczej grill + piwko, ew. inne ambitniejsze zajęcia :) Tu masz jakąś starą stronę http://passostelvio.com/ita-prezzi.php Tu chyba aktualna, ale nie wgryzałem się http://www.stelvio.net/ Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
  22. Pytanie głupie ale..... Jak porównacie Stubai z Tuxem. Który fajniejszy do jazdy po trasach

     

     

    Zdecydowanie Hintertux, niemal pod każdym względem - btw. to wg mnie najlepszy (czyli najfajniejszy dla mnie) austriacki lodowiec :)
    Lepsze trasy, wjęcej km tras, na ogół lepszy śnieg, więc pozatrasowo też lepszy, wg mnie mniej ludzi, tylko że ma surowszy klimat, więc chyba trudniej o ładną pogodę (to też tylko opinia) ale nieprzypadkiem jest całoroczny.

    Na obrzeżach sezonu wyraźniej widać też przewagę, więcej jest do jazdy na Tuxie

     

    Jeśli chodzi o obszar to nie widzę znaczących różnic ...kiedyś na inne potrzeby skleiłem obrazek z lodowcami - wszystkie mapy w tej samej skali
     

    lodowce.jpg

     

    Jeszcze raz o subiektywnych odczuciach - na Tuxie mogłem i będę jeździł 4 dni bez nudy, na Stubai wpadam na 1 dzień, i też jest OK, ale wystarczy ;)

     

    Właściwie z całego Stubaital dojazd do lodowca zajmuje do 30min i jest w miarę dogodny.
    Popularny jest Neustift im Stubaital, gdzie masz już jakąś infrastrukturę, sklepy, basen, punkt informacji ze sprzedażą karnetów.

     

    No chyba, że jest popularny weekend i cała spora dolina jedzie na te kilka hektarów parkingów, które i tak się czasem wypełniają i trzeba np. zostawić auto 17 km od lodowca - a dalej skibusem :) Ja nie wymyślam tego - to historie choćby z ub. sezonu :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...