krzysiek358

co by się nie powtarzać, krótka relacja z Szpindla http://www.skiforum....6224#post296224

Pogoda sprzyja, więc wybrałem się do Szpindla(mam nadzieję, że to nie koniec sezonu...) nastrój rano popsuła pogoda, w Bromovie lało tak, że już chcieliśmy zawracać, ale prawdziwi narciarze nie boją się deszczu dojechaliśmy, a tam parking prawie pusty, jak nigdy, aż dziwnie temperatura +1 ale u góry chyba lekki mrozik i świeży śnieg, tak koło 3cm no i mgła. stoki jak to Szpindlu, przygotowane idealne, rano dość twardo aczkolwiek nie beton(sprawdzałem na własnym tyłku ), tak do 9:30 śmigało się fajnie, na dole lekko padał deszcz, u góry śnieg, koło 9:45 na szczycie zaczęło sypać i to tak ostro na dole analogicznie ulewa więc pit stop w knajpie. zdemotywowani deszczem po wyjściu z knajpy chcieliśmy się zbierać do domu ale... wyszło słoneczko i zrobiło się pięknie, za 30 minut znowu mgła ale już bez deszczu. trasy do 9:30 super, czarna trzymała się nawet trochę dłużej, najgorsze warunki na Hromovce, ciapa totalna... aaa i zapomniałem kolejek ZERO, dziwnie ten ośrodek wygląda, bez tłumu ludzi

no tak, tylko nie wiem czy uda mi się po świętach kogoś wyciągnąć na narty, bo ja tam mogę śmigać dopóki jest śnieg jak tygodniu ochłodzenie to dobrze, może w czwartek gdzieś wyskoczę p.s z testowania lipa, warunki na Gs'y już nie bardzo

widzę, że ochładza się w Szpindlu, chociaż na kamerce widać tak trochę, jak by deszcz padał :confused: jak ktoś był dzisiaj to proszę żeby się pochwalił i napisał jak warunki, bo trzeba by sezon zakończyć i chyba to będzie jutro na Szpindlu bo z tego co widać to jedyne sensowne wyjście teraz

oj, ktoś tu chyba nie wie co pisze, ciężko przy dużym opadzie świeżego śniegu, zrobić trasę, aby była twarda, świeży śnieg ma to do siebie, że szybko jest rozjeżdżany przez narciarzy i tworzą się muldy, źle Ci się po prostu trafiło... ja chyba jednak wolę śmigać po muldach w Czechach(które zdarzają się głównie wtedy gdy jest duży opad bądź bardzo duży ruch na stoku) niż stać w kolejce 30minut na CG i jeździć po trawie i kamieniach

szkoda, że nic nie wiedziałem, bo pewnie bym wpadł zobaczyć co i jak

na naszej Czarnej Górze? przecież tam w centrum testowym można przez cały sezon testować narty Volkl'a, http://www.centrumtestowevoelkl.pl/ p.s chyba że chodzi Ci o jakaś inną Czarną Górę, bo trochę tych czarnych jest

w Szpindlerovym Mylnie możesz testować narty z tegorocznej kolekcji Heada, Rossignola, Atomica, Blizzarda, Salomona i zdaje się Dynastara

za 50zł to można testować tylko dwa modele nart, tak dla jasności

z tego co wiem to ferie w Czechach skończyły się z dniem 7.marca

widziałem ta narty na fotce jak i również ostatnio na Szpindlu, ale to tylko tak chwile, bez przyglądania się, ktoś miał te narty w kolejce do kanapy zdaje się wiadomo, szata graficzna nie jeździ, ale mi jakoś bardziej do podoba się, albo to może jest przyzwyczajenie, grafika z tego sezonu czekam na relację p.s nie wiesz, gdzie w Polsce można dostać kurtki Volkla? bo kurczę wpadła mi jedna w oko i z chęcią bym ją gdzieś zmierzył

ten to ma dobrze, zawsze wszystkie Volki wytestuje widziałem Racetigery 10/11 i nie podoba mi się szata graficzna, tego roczna zdecydowanie lepsza

właśnie wróciłem z Szpindla, śmigaliśmy na Sv. Petrze. warunki rano, tak do 10, idealne, trasy przygotowane, śnieg zmrożony twardo, im później tym śnieg co raz bardziej luźny, mokry ale jak schodziliśmy o 12 warunki były jeszcze całkiem fajne, mimo że, termometr wskazywał +9 i tak wyglądało, że dziś inwersja nastąpiła, bo w na trasie w niższych punktach temperatura spadła nawet do +3. jedno ale.... kolejki, coś strasznego :eek: rano pusto, po 10 już kolejka równa z tymi barierkami do kanapy na Piotrze, na krzesełku na czarną też tłum, na Hromovce koło 11 ogromna kolejka, cóż, pozostaje mieć nadzieję, że za tydzień już ludzi będzie mniej jako że w tym sezonie w Szpindlu byłem dwa razy, raz na nocnej, raz jak jeszcze połowa tras była zamknięta, to jestem pozytywnie zaskoczony, tym że można tam wytestować narty większości czołowych producentów: Atomic, Rossignol, Head, Blizzard, Dynastar, Salomon i to wszystko przy stokach, nie pamiętam czy w tamtym sezonie tak było, możliwe że nie zwracałem na to uwagi bo nie miałem potrzeby testowania nart

oczywiście, problemu z przejazdem nie ma żadnego, jak jest się na 6osobowej to najlepiej zjechać i wciągnąć się do góry talerzykiem i w lewo(patrząc z góry) jest przejazd obecnych warunku nie znam, dawno nie byłem

Colmar, Descente, Phenix, Vist, Goldwin, Volkl, Marker

wueres wszystkiego najlepszego! dużo białego i jak najwięcej śmigania na nartach

no właśnie, jak to jest z tymi certyfikatami, bo nawet w Austrii w jednym ośrodku nie widziałem aż tylu tras oznaczonych jako trasa FIS, chyba że aż tak się nie chwalą...

chociaż tak teraz myślę i chyba rzeczywiście dolna nie jest wysprzęglana, stacja robi wrażenie wysprzęglanej i do tego ta taśma myli dla mnie stoki w Jańskich są lepsze, bo dłuższe i szerokością wcale nie odbiegają od C czy D-fis, do tego są dużo lepiej przygotowane, D to chyba ratraka od tygodnia nie widziała następny mój wyjazd na Czarną pewnie gdzieś w marcu, jak ludzi będzie mniej i warunki będą w miarę spoko...

kolejny absurd to ubikacje, ponoć w weekend kolejka do ubikacji większa niż do wyciągu ponieważ ubikacje zdaje się są tylko dwie, gratulacje... kolejna rzecz, skoro inwestować to porządnie, a nie tak aby było, kolejna nasza Polska mentalność, na nowej kanapie, tej KLH górna stacja też powinna być wysprzęglana, żeby ten wyciąg mógł śmiagać szybciej, chociaż z drugiej strony patrząc, to nie wiem czy C i D-fis by wytrzymały taką ilość ludzi...

oczywiście, że się da masz tu cennik z stronki regionu Zell am See-Kaprun: http://www.zellamsee...d/skipasses/en/ cennik jest podzielony na 3 części, Zell am See, Kaprun oraz Zell am See-Kaprun, Ciebie powinna interesować ta 3 opcja p.s lodowiec Kitzsetinhorn zrobił na mnie wrażenie, ale Hintertux jeszcze większe

byłem dzisiaj od 9:30 do 13:30, śmigałem tylko na c-fis, warunki rano bardzo fajne, kolejek brak, koło 10:30 ludzi co raz więcej, ale nie stało się kolejce dłużej niż hm... 10 minut, im tym później, tym stok bardziej zryty to moje pierwsze śmiganie na Czarnej od dobrych kilku lat, fajnie że coś się dzieje ale... KLH wlecze się, pewnie dla tego, że na szczycie nie ma wysprzęglania... ktoś tu chyba kiedyś pisał, o ile mnie pamięć nie myli, że trasy są szersze niż w Jańskich, no wybaczcie, ale C to chyba jest węższą od Andela, póki ludzi nie było to śmigało się dość, ale potem się zrobiło strasznie tłoczno to przygotowania tras też miał bym zastrzeżenia ale jak na tak wąski i zatłoczony stok i tak nie jest źle pojechałem tam głównie testować narty i muszę powiedzieć że Pan z Centrum Testowego Voelkl, bardzo pomocny, pogada, doradzi widać, że wie coś o tych nartach, centrum dobrze zorganizowane, obiło mi się o uszy, czy na nawet na forum ktoś o tym pisał, że mają tylko krótkie narty co jest sprzeczne z prawdą, ponieważ sam dzisiaj ujeżdżałem Racetigera GS 175cm i Unlimited AC 50 177cm, no, chyba że ktoś jest naprawdę "duży" to wtedy rzeczywiście te narty mogą być krótkie

eh... jak spadnie też ratrakują, przynajmniej w porządnych ośrodkach poczytaj

jakich kolejek się można jutro spodziewać? o warunki to się raczej nie muszę martwić, prawda? wybieram się jutro testować "jedyne takie narty na świecie"- Volkl

panie, a taśma pod kanapą to nie jest wyciąg dywanowy? :confused:

w okolicach Polanicy to najbliżej Zieleniec, dla mnie kicha, bo krótko i tłoczno ale zależy czego oczekujesz, dłuższe trasy masz w Czarnej Górze ale też tłoczno może być, ponoć pod drugiej stronie gór Orlickich są fajne ośrodki Ricky i Destne ale nie wiem jak tam jest bo nigdy tam nie byłem