Czy ktoś w Was planuje się udać na wielokilometrową (średnio 40 km lub więcej) trasę Ekstremalnej Drogi Krzyżowej lub może taką odbył?
Ideą Ekstremalnej Drogi Krzyżowej jest przeniesienie nabożeństwa drogi krzyżowej poza budynek kościoła, przekształcenie jej w pieszą, nocną wędrówkę oraz głębokie przeżycie i doświadczenie własnej słabości.
Takie Ekstremalne Drogi Krzyżowe odbywają się w całej Polsce ale również za granicą.
Najwięcej zaplanowanych szlaków EDK jest na najbliższy piątek 7 kwietnia. Na wiele tras zapisy są już zamknięte.
Ja wyruszam na EDK trasą św. Józefa z Libiąża do sanktuarium Maryjnego w Czernej w Małopolsce. Trasa liczy 41 km
Gorąco zapraszam by wyruszyć na taką cało nocną wędrówkę sprawdzić się na niej swoje siły fizyczne i psychiczne i duchowe.
Pozdrawiam
Już parę osób zwracało uwagę (w tym ja) TO NIE JEST FORUM RELIGIJNE
Nie mam nic przeciw manifestowaniu swojej przynależności do jakiejś grupy i możesz to robić na SF dla kleryków, chrześcijan.... i jakie tam jeszcze powstanie.
To jest forum narciarskie DLA WSZYSTKICH narciarzy i nie obnosimy się tutaj ze swoją religią, poglądami, preferencjami seksualnymi. To, że w dziale humor pojawiają się odstępstwa rozumiem, ale zakładanie nowego posta o tej treści uważam za przegięcie.
Proszę admina o rozważenia wyłączenia LudwiczkaR z naszego grona, bo zaczyna to być żenujące.
A czy Wy nie umiecie czasami po prostu ustąpić w myśl zasady "mądry głupiemu..." ?
Po co się bić z koniem (baranem)? Baran i tak nie zrozumie, a zniżając się do jego poziomu pozostawiacie po sobie wrażenie takiego samego ćwoka. Ja ostatnio w realu miałem na nartach takiego buca i po prostu przestałem się do niego odzywać. Po co? Żeby sobie coś udowodnić? jemu? jemu się nie da, a robić z siebie szmatę "żeby moje było na wierzchu" to bez sensu.
Niestety Mitek, choć w wielu kwestiach zgadzam się z Tobą bijesz się niepotrzebnie i musisz mieć ostatnie zdanie przez co tracisz. Ale Twoja sprawa.
I jak zawsze na forum - apel o pkój spowodował kolejną wojnę
To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze
Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma
Książeczki, certyfikaty, dyplomy.......... Temu wolno, temu nie, a ten pod pewnymi warunkami być może
Niestety Mitek masówki nie zatrzymamy, choć marzą mi się puste stoki i brak kolejek do wyciągów.
Dlatego z uporem maniaka powtarzam OC jest najważniejszym ubezpieczeniem - w tym wypadku zarówno właściciela stoku, a dla Estki (i nie tylko) jeszcze w życiu prywatnym :0
Choć tutaj małe zmartwienie - szkody wyrządzone przez osoby bliskie są wyłączone.
Tak dla Waszej wiadomości, za co można dostać kasę :) Przedruk z Dziennika Ubezpieczeniwego
Najmniejsze zaniedbanie może narazić zarządcę stoku na wypłatę odszkodowania - ostrzega Rzeczpospolita i przytacza kilka spraw tego typu, który swój finał znalazły w sądzie.
Najmniejsze zaniedbanie może narazić zarządcę stoku na wypłatę odszkodowania.
Jedna ze spraw, rozpatrywana przez Sąd Apelacyjny w Krakowie, dotyczyła narciarza, który wjechał na muldę i wpadł na armatkę śnieżną. Sąd przyznał mu 34 tys. zł zadośćuczynienia i podkreślił, że zarządca nie zadbał o należyte oznakowanie trasy. Kolejnym przypadkiem jest wypłata odszkodowania narciarce, która przewróciła się na nieratrakowanym, oblodzonym stoku. Sąd Rejonowy w Legnicy uznał 50% jej przyczynienia (wiedziała o trudnych warunkach) - ubezpieczyciel zarządcy stoku wypłacił narciarce 14,7 tys. zł zadośćuczynienia i odszkodowania.
Podobno warunki na Pilsku coraz gorsze. Ktoś był może dzisiaj/wczoraj, wybiera się jutro i może potwierdzić? Zastanawiam się nad wypadem w weekend, ale jak ma być tak źle jak piszą na FB, to chyba wybiorę SON.
Wybierz cokolwiek innego, może jak nikt tam nie pojedzie nabiorą rozumu (choć wątpię)
Jestem na etapie zmiany butów, to i ja opiszę ostatnie obserwacje.
Zwiedziłem trzy najlepsze sklepy w 3mieście - nie sieciówki. W dwóch sam sobie mierzyłem stopę, bo "Pan" był zajęty mniej wymagającymi i kupującymi "komplecik" klientami. Na dodatek w jednym przypadku kompletnymi laikami. Wyszli z kapciami, nartami, kijkami, rękawicami i kaskami - pierwsze trzy pozycje 3600 po rabatach (Pan, Pani już miała wybrane, więc nie wiem ile), reszty nie widziałem, ale kaski tam tanie nie były, rękawice mnie poparzyły i nie mierzyłem . I jak ja się miałem przebić z jednymi kapciami, jeszcze marudząc Stu kilowy gostek dostał krótkie i miękkie slalomki "bo łatwiej się skręca na początek"
W pierwszym sklepie dostałem jednego botka, w dwóch pozostałych po 2. Więcej w moim rozmiarze o podanych flexach nie mieli. Na początku chcieli mi w jednym przypadku większy, bo podałem konkretny model, a mniejszego nie było. Trochę się kręcę po kraju, wiec może zahaczę o Kraków i Katowice - porównam.
Skopiuj fotkę i wklej na pulpit a potem załącz z pulpitu do posta. Wygląda na to że są to buty z oferty przygotowanej dla takich dystrybutorów jak Intersport, Gosport itp. Pewnie sa szersze, 100mm zamiast 98 i być moze wykonane z mniej "szlachetnych" materiałów.
Najwygodniejsze jakie mierzyłem to Tecnica mach1 MV 120 i 110
Znalazłem w internecie coś takiego i jakoś nie mogę tego znaleźć w katalogu.
TECNICA Mach 1 110 S MV RT
Ktoś rozszyfruje S i RT? Dodam, że do 110 nie zgadza mi się kolor (katalog czarne z pomarańczem), zdjęcie real czarne z niebieskim. Niestety nie umiem załączyć fotki
CHCESZ OPINIE MINIATUROWYCH SZNAUCEROW NA TEMAT ...LWA???(ICY)? a na powaznie - ten przejazd jest jednym z pierwszych po makabrycznym zlamaniu - zreszta widac, ze nie wierzy prawej k gornej.
jet to przejazd light, jak zawsze , znajdzie sie tam wszystkie "prawidlowe" I "nieprawidlowe" elementy fetyszowane w grupie purystow stylistycznych....
Za "purystów stylistycznych" masz u nie piwo :) o sznaucerach nie wspomnę.
Zawsze uważałem, że jazda ma sprawiać frajdę, a czy ktoś w lewoskręcie unosi w bucie prawy palec i zgina ucho nie ma znaczenia
Taki mi się trafia, że w większych i popularniejszych ośrodkach nieustająco i nagminnie.
I bez żadnych uprzedzeń i wycieczek - narciarzy w ten sposób nie, choć też bywają ładne kwiatki.
Pozdrawiam,
Panowie,
to nie różnica w rozumku nie sądzę aby byli bardziej bezmyślni.
Różnica jest w poziomie (a raczej w pionie) - my odpoczywając stoimy i jesteśmy widoczni z większej odległości. Oni siadając na 4 literach za chopą są widoczni w ostatniej chwili. Niestety na przewężeniach z dużym spadkiem i jedni i drudzy zbijają się w kupy
Mam wolne dopiero na marcowe i kwietniowe terminy - na pewno będziemy w Ischgl na Wielkanoc 15.04 , inne przedłużone weekendy dopiero w planach - im bliżej końca sezonu tym częściej ten ośrodek będzie się pojawiać w naszych planach wyjazdowych.
Miniony wyjazd w terminie Trzech Króli przejdzie jako najlepszy wyjazd sezonu - zima wróciła z pełną mocą, śniegu jest wszędzie pełno, warunki do jazdy zarówno trasowej jak i pozatrasowej są rewelacyjne.
Takiej solidnej porcji narciarstwa w tym sezonie jeszcze nie było, cztery dni w bajce na świeżym nieudeptanym śnieżku. Po prostu bajka.
Tak udany wyjazd zasługuje na solidną kilku częściową relację zdjeciową.
Śnieżny paraliż Gdańska znacząco opóznił nasz wyjazd z kraju i pierwszy dzień ( piątek) spędziliśmy w niedużym ośrodku Kossen. Jak sie później okazało był to doskonały wybór na piątkowe rozjeżdżenie, w czasie gdy w innych większych ośrodkach były spore ilości narciarzy pozostających po turnusie sylwestrowym Kossen przywitał nas w miarę pustymi stokami, świeżym sniegiem po nocnym opadzie i niedrogimi cenami karnetów.
Fotorelacje z kolejnych dni tego epickiego wyjazdu już wkrótce
Zaktualizowałem pierwszy post o kolejne terminy wyjazdów,
21-25.01 Saalbach Hinterglemm - jedno wolne miejsce
04-07.02 Tyrol cztery dni dolina Zillertal/lub Nauders, Serfaus Ischgl
11-14.02 Tyrol - jedno lub dwa wolne miejsca
25-28.02 Skisafari w Tyrolu
04-07.03 Tyrol
11-14.03 Tyrol Ischgl /Kappl
18-21.03 Tyrol Soelden Na najbliższy pięciodniowy wyjazd do Saalbach zostało ostatnie wolne miejsce. Mile widziana również pani solo, jest możliwość dokwaterowania
Jaro,
podaj na priva więcej szczegółów co do wyjazdu 11-14 i 18-21.03 chętni 2 szt lub 3
Lubie tez, gdy mam dobrej jakosci WSZYSTKIE element ubioru I sprzetu - nie lubie wydawac MOICH pieniedzy na slabej jakosci produkty
Dobieram je baaaaaaaaaaaaaaaaardzo skwapliwie
I jezeli walory uzytkowe sa doskonale, wtedy dobieram co innego (np kolor) zanim kupie
Jezdze w butach 140 NA CO DZIEN I przez caly dzien
Moje Dziewczyny tak samo - do tego sa blondies, z IQ duzo powyzej 2SD, a wygladaja na stoku jak z najnowszego wydania SkiMagazine
I co z tego wynika? - absolutnie nic, poza tym, ze doskonale sie czujemy na sniegu, a najlepiej tam, gdzie stromo I gleboko I zero ludzi.
Lansowanie sie nie ma sensu, przetargi I wyzwiska - tez nie, bo w koncu laczy nas jedno - zamiast wydawac pieniadze na durne rzeczy (np garnitury) , wolimy je przeznaczyc na jazde na nartach......................I to sie liczy!!
Jan
i o to chodzi
Zgadzam się z Tobą w 100%. Też wolę wydać "na zabawki" niż nowy garniak (przebieram się jeszcze w samochodzie w normalne ciuchy.
Też uważam, że jakość ma swoją cenę, ale tak jak Ty cenię walory użytkowe, a kolor... no cóż jak nie ma tego co lubię, a potrzebuję to kupię. Bo mało mnie obchodzi co sobie ktoś pomyśli jak wyglądam. Uprawiam sporty dla frajdy, a nie na pokaz i czy coś jest najmodniejsze, czy nie jest mi obojętne.
Na tego posta zareagowałem, bo wynikało z niego, że kto nie jest "trendy" to jest dziad, lub wieśniak i że ważniejszy jest przerost formy nad treścią.
Nowy kolega już trochę zmienił narrację i fajnie, bo myślę że nieświadomie wsadził kij w mrowisko.
Wiesz co Mlodzio, ja niczego nie oczekiwałem. Rzuciłem temat w kategorii Ubrania i Akcesoria (chyba dobrej) a tu odpowiedzi o technice, nartach, samolotach, samochodach, etc. Myślę, że gdybym na forum motoryzacyjnym rzucił temat zróbmy ranking fajnych samochodów to raczej nikt by nie napisał „dobremu kierowcy wystarczy Daewoo Matiz. Opel Corsa? - po co niepotrzebny lans”
Ale wiesz co jest najśmieszniejsze? Że najwięksi krytycy w tej dyskusji lansu i snobizmu – choć to zupełnie nie było o tym – mają wpisane w swoim profilu głównie wyczynowe i fisowkie narty oraz obowiązkowo buty 120+. Jak byś to nazwał? Sami zawodnicy pucharu świata? – nie sądzę ))
Może nie mam fisowskich, może flex nie najwyższy (trochę wsi w ubiorze) ale służy mi DO JAZDY. Z Twoich wypowiedzi (wpisów) raczej wygląda, że to ma być na pokaz Nie oceniam, czy do baru, "na krupówki", czy rzeczywiście jeździsz. Możliwe, że jeździsz lepiej niż niejaden forumowicz, ale piszesz słabo.
Nie jeżdżę matizem tylko samochodem wygodnym i bezpiecznym, ale obawiam się, że jeśli kiedyś matiz będzie cool to Ty go zakupisz
Mlodzio próbował wyjaśnić dlaczego spotkałeś się z takim przyjęciem - zgadzam się z jego oceną sytuacji, choć tak jak zaznaczyłem nie chcę Ciebie oceniać. Oceniam wpisy.
Ekstremalna Droga Krzyżowa w całej Polsce
w Hyde Park
Napisano
Traktuj ludzi tak , jak sam bys chciał byc traktowany
w Hyde Park
Napisano
A czy Wy nie umiecie czasami po prostu ustąpić w myśl zasady "mądry głupiemu..." ?
Po co się bić z koniem (baranem)? Baran i tak nie zrozumie, a zniżając się do jego poziomu pozostawiacie po sobie wrażenie takiego samego ćwoka. Ja ostatnio w realu miałem na nartach takiego buca i po prostu przestałem się do niego odzywać. Po co? Żeby sobie coś udowodnić? jemu? jemu się nie da, a robić z siebie szmatę "żeby moje było na wierzchu" to bez sensu.
Niestety Mitek, choć w wielu kwestiach zgadzam się z Tobą bijesz się niepotrzebnie i musisz mieć ostatnie zdanie przez co tracisz. Ale Twoja sprawa.
I jak zawsze na forum - apel o pkój spowodował kolejną wojnę
pozd..Ro
Źle przygotowany stok = odszkodowanie :)
w Narciarstwo
Napisano
Źle przygotowany stok = odszkodowanie :)
w Narciarstwo
Napisano
Źle przygotowany stok = odszkodowanie :)
w Narciarstwo
Napisano
To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze
Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma
pozdrawiam
R
Źle przygotowany stok = odszkodowanie :)
w Narciarstwo
Napisano
Książeczki, certyfikaty, dyplomy.......... Temu wolno, temu nie, a ten pod pewnymi warunkami być może
Niestety Mitek masówki nie zatrzymamy, choć marzą mi się puste stoki i brak kolejek do wyciągów.
Dlatego z uporem maniaka powtarzam OC jest najważniejszym ubezpieczeniem - w tym wypadku zarówno właściciela stoku, a dla Estki (i nie tylko) jeszcze w życiu prywatnym :0
Choć tutaj małe zmartwienie - szkody wyrządzone przez osoby bliskie są wyłączone.
pozd...Ro
Źle przygotowany stok = odszkodowanie :)
w Narciarstwo
Napisano
Źle przygotowany stok = odszkodowanie :)
w Narciarstwo
Napisano
Źle przygotowany stok = odszkodowanie :)
w Narciarstwo
Napisano
Tak dla Waszej wiadomości, za co można dostać kasę :) Przedruk z Dziennika Ubezpieczeniwego
Najmniejsze zaniedbanie może narazić zarządcę stoku na wypłatę odszkodowania - ostrzega Rzeczpospolita i przytacza kilka spraw tego typu, który swój finał znalazły w sądzie.
Najmniejsze zaniedbanie może narazić zarządcę stoku na wypłatę odszkodowania.
Jedna ze spraw, rozpatrywana przez Sąd Apelacyjny w Krakowie, dotyczyła narciarza, który wjechał na muldę i wpadł na armatkę śnieżną. Sąd przyznał mu 34 tys. zł zadośćuczynienia i podkreślił, że zarządca nie zadbał o należyte oznakowanie trasy. Kolejnym przypadkiem jest wypłata odszkodowania narciarce, która przewróciła się na nieratrakowanym, oblodzonym stoku. Sąd Rejonowy w Legnicy uznał 50% jej przyczynienia (wiedziała o trudnych warunkach) - ubezpieczyciel zarządcy stoku wypłacił narciarce 14,7 tys. zł zadośćuczynienia i odszkodowania.
Pozdrawiam
R
Korbielów Pilsko - Ośrodek narciarski
w Śląskie
Napisano
Kask po uderzeniu
w Sprzęt narciarski
Napisano
Jak poduszki nie wystrzeliły to zostaw
A tak na poważnie: idź do sklepu obejrzyj taki sam i będziesz wiedział czy uszkodzony, czy taka "jego uroda". Jak uszkodzony kup nowy.
pozd...Ro
Wybór i kupno butów narciarskich - porady i uwagi .
w Dobór innego sprzętu narciarskiego
Napisano
Jestem na etapie zmiany butów, to i ja opiszę ostatnie obserwacje.
Zwiedziłem trzy najlepsze sklepy w 3mieście - nie sieciówki. W dwóch sam sobie mierzyłem stopę, bo "Pan" był zajęty mniej wymagającymi i kupującymi "komplecik" klientami. Na dodatek w jednym przypadku kompletnymi laikami. Wyszli z kapciami, nartami, kijkami, rękawicami i kaskami - pierwsze trzy pozycje 3600 po rabatach (Pan, Pani już miała wybrane, więc nie wiem ile), reszty nie widziałem, ale kaski tam tanie nie były, rękawice mnie poparzyły i nie mierzyłem . I jak ja się miałem przebić z jednymi kapciami, jeszcze marudząc Stu kilowy gostek dostał krótkie i miękkie slalomki "bo łatwiej się skręca na początek"
W pierwszym sklepie dostałem jednego botka, w dwóch pozostałych po 2. Więcej w moim rozmiarze o podanych flexach nie mieli. Na początku chcieli mi w jednym przypadku większy, bo podałem konkretny model, a mniejszego nie było. Trochę się kręcę po kraju, wiec może zahaczę o Kraków i Katowice - porównam.
pozdrawiam
R
Co to za but?
w Dobór innego sprzętu narciarskiego
Napisano
Może teraz się uda
pozd...Ro
Co to za but?
w Dobór innego sprzętu narciarskiego
Napisano
Co to za but?
w Dobór innego sprzętu narciarskiego
Napisano
Witajcie,
nadszedł czas na zmianę kapci
Najwygodniejsze jakie mierzyłem to Tecnica mach1 MV 120 i 110
Znalazłem w internecie coś takiego i jakoś nie mogę tego znaleźć w katalogu.
TECNICA Mach 1 110 S MV RT
Ktoś rozszyfruje S i RT? Dodam, że do 110 nie zgadza mi się kolor (katalog czarne z pomarańczem), zdjęcie real czarne z niebieskim. Niestety nie umiem załączyć fotki
pozdrawiam
Robert
Proszę o ocenę mojej jazdy
w Nauka jazdy
Napisano
Kolizja na stoku w Austrii - wezwanie do sądu
w Narciarstwo
Napisano
Tyrol - Ischgl
w Austria
Napisano
Tyrol - Ischgl
w Austria
Napisano
Tyrol 16/17 relacje zdjeciowe, wspominki z Jarobusa :)
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
Przeglądaj
Cała aktywność