Skocz do zawartości

kulas9

Members
  • Liczba zawartości

    89
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kulas9

  1. kulas9

    Czechy - Pradìd

    Szkoda rzeczywiście, że taki skansen  , cudnie tam jest - warunki narciarsko-pogodowe najlepsze w regionie dolnośląskiego/opolskiego. Nie do wiary, że kiedyś tam w maju jeżdżono jeszcze...
  2. Skąd takie śmiałe tezy? Sam "spoglądam" na ten produkt z lekkim niedowierzaniem w jego właściwości, ale tak od razu bym nie osądzał. Nie widziałem tego na żywo, nie miałem w ręku, więc nie mogę powiedzieć, że to diabła warte, za to przypuszczać można 
  3. Niektóre narty też mają równą, śliską powierzchnie Deskę troszkę ciężej porysować, deskarze w kolejkach często ją wypinają, poza tym to tylko jedna deska.. Produkt nowy, bo w tamtym sezonie wyszedł.. też sceptycznie na to patrze.. Ale może ktoś a nóż z tej społeczności coś wie na ten temat
  4. Czy ktoś coś takiego stosował, wie coś na temat takiej folii??? Ciekawa sprawa może być.. http://snowsport.pl/..._Tube_2013.html
  5. kolo, dość mieli moich wiadomości na skrzynce i korespondencji, może pomyśleli, a niech se już ma   Ja tam na siłę prosić ich o zabranie nie będę  A jak mówiłem była do nich wiadomość w piątek wysłana i jeszcze z tydzień wcześniej z pytaniem, jak oni chcą "logistycznie" to wszystko przeprowadzić, odpowiedzi żadnej nie było, a automat na mailu "wybił", że wiadomość dostarczona, to niech się wypchają.
  6. Żaden punkt widzenia się nie zmienia, mnie nikt nie informował o pięknym serwisie jaki mają tam. Jeśli rzeczywiście nie będą chcieli tych nart zabrać, to sprzedam je, a osoba która będzie je kupować będzie doskonale wiedzieć co kupuje i skąd wynika cena.
  7. Chyba trochę niejasno się wyraziłem w ostatnim poście. Bo sprawa trochę dziwna jest, wysłali mi wykłócony model bbr 9.0 z wiązaniami, za to nic nie pisali o zwrocie tych skaszanionych, ani wpłacie jakichkolwiek pieniędzy na ich konto  Także ciekawy jestem czy kurier (najprawdopodobniej) w piątek będzie chciał wziąć stare narty, a da nowe? Czy jak to będzie wyglądać.. Pisałem do nich w piątek w poprzednim tygodniu, jak ma wyglądać wysyłka, co ze zwrotem itp. nikt nic nie odpisał, tylko dzisiaj zorientowałem się, że wysłali po ich stronie internetowej, jakiś tam mail z automatu jeszcze przyszedł, że paczka "opłacona i wysłana". W sumie mi to pasuje, tylko żeby potem kwasu jakiegoś nie było, bo z chęcią bym puścił komuś po promocyjnej cenie te deski, jakby nie przeszkadzał defekt..  Chyba na słowo honoru uwierzyli (+zdjęcia złego montażu), z resztą co oni by zrobili z takimi nartami, do sprzedaży przez sklep się już nie nadają...
  8. Info jakby ktoś był ciekawy, już się wpienili na mnie w tym sklepie, na maile nie chce im się odpisywać, ale z tego co po statusie przesyłki wynika, że wysłali mi BBRki 9.0 plus wiązania za "friko"   No chyba, że kurier te stare weźmie, ale nie sądze. 
  9. Ciekawe co nam jeszcze zima w tym roku zaoferuje.. btw. miło patrzeć, że w jańskich coś się powoli ruszyło po kilku sezonach stagnacji... tu nowa trasa, poszerzyli w kilku miejscach tą pod gondolą, nowe krzesło za rok, połączenie z pecem poprzez ratraki..
  10. "Rozgrywka" ze sklepem nadal trwa, otrzymałem propozycje BBRów 9.0, teraz tylko będzie negocjacja co do wiązań pewnie, bo BBRy 8.9 były w zestawie z wiązaniami, a podesłali link do BBRów 9.0 bez wiązań. BTW, 8.9 i 9.0 to ta sama narta, nie?(czyt. zmieniona szata graficzna)   Jeszcze pytanie, pytać się o węższe skistopery - 90mm  te są 100mm i wydaje mi się, że ciutke za bardzo odstają. Co myślicie? Zdjęcia nizej.          Wesołych świąt
  11. Dzisiaj leci skarga do "tych z góry", bo customer service, jak wiadomo nic nie może poradzić. List jest dobrze napisany, więc sprawa może się ciekawie rozwinąć, oby tam nie tylko CS znał angielski(z Hiszpanami to różnie może być). Trochę się natrudziłem w znalezieniu kontaktu do nich, ale wczoraj udało mi się znaleźć aż 37 adresów email  Także poinformuje was na pewno co odeślą  btw. Kolo nie załamuj.. już napisałeś na poprzedniej stronie sensowny post, za który Ci z resztą podziękowałem i nagle znowu się czepiłeś tego "0". 
  12. Zamieszczam zdjęcia, wymiary ścianka-krawędź podkładki wiązania 1. przód 18,15mm, 12,50mm   tył - 16,80mm, 15,40mm, 2. przód - 17,95mm,12,40mm   tył - 16,55mm, 15,70mm także rzeczywiście tyły są lepiej zmontowane jak w poprzedniej narcie i uszłyby, ale przody to dramat.         
  13. O tej prezencji nad kominkiem już czytałem dawno temu  Właściciel serwisu na ślicznej sam posiada BBRke 8.0 i całkiem chwali, mówił, że pozytywnie zdziwiła go jazda na przygotowanej trasie - jego słowa. A człowiek na pewno pojęcie ma, ludzie z AWFu generalnie polecają ten serwis/giełde. Przynajmniej nie jest to typowy sprzedawca na jakich można często natrafić, co w nachalny sposób będzie chciał coś od siebie sprzedać, zawsze służy radą..
  14. A propos tych 7mm, to tak jak pisałem jutro może przejadę się na wieczorne do zieleńca i na slalomce posprawdzam różnice. Bo w tej chwili nie mam zdania na ten temat, nie wiem jak to w praktyce wygląda.  btw. ta płyta nie sądziłem że taka wysoka jest   Ok, nie dojrzałem, że to dwie w jednym opakowaniu:P Edited by kulas9, 21 December 2013 - 18:48.
  15. Keicam, dzięki za tą odpowiedź, wczoraj tak się nad tym zastanawiałem, ale właśnie nie wiedziałem czy tak można zrobić Ile w ogóle takie płyty chodzą?    Jakieś przykłady gdzieś na necie takiej płyty do wiercenia, bo nie mogłem jakoś znaleźć..
  16. Jutro specjalnie dla Ciebie powrzucam zdjęcia. Kolo, przyznam się szczerze, nigdy nie montowałem wiązań, ale bez szablonu, bez linijki  i ołówka byłbym w stanie zrobić to lepiej niż jest zrobione. Potrzebowałbym tylko szydła/gwoździka, młotka, wiertarki oraz śrubokrętu. Na przysłowiowe "oko" bez przyrządów da się to lepiej wykonać, w innym wypadku nie zauważyłbym tej różnicy, bo nie przyszłoby mi do głowy mierzenie tego!!!! Nie, fuszerka nie jest normą, więc nie wiem czemu "bronisz" wykonujących takie rzeczy, już Hesski Ci co nieco powiedziała. Jeśli byłoby tak jak mówisz, to po co standaryzacja szablonów? Po co w ogóle wiertarki używać z wiertłem o dziwnych wymiarach 4,1mm, użyjmy dłuta i kołków na wcisk do mocowania. Nie trzeba się znać na serwisie, żeby zauważyć ewidentne partactwo. Dla przykładu, jakby serwis w trakcie naprawy twojego auta zrobiłby źle geometrie i jeździłbyś z krzywą kierownicą, to stwierdziłbyś, a nie znam się tak powinno chyba być??? Bez urazy, ale skończ z tym głupim gadaniem.
  17. kulas9

    Dzieci kamikadze

    Dobra, spróbuje następnym razem na stoku być bardziej pobłażliwy
  18. kulas9

    Dzieci kamikadze

    Zgoda zeberka, ale nie każdy snowboardzista może uważał na lekcjach i robi inaczej jak powinien   Z tymi 90 stopniami przegiałem, ale ci jeżdżący nieprawidłowo nie patrzą przez swoje ramię jak to powinno chyba być(?) tylko jednak kąt jest jakoś tak po środku między kierunkiem jazdy a linią prostopadłą do deski.
  19. Przesunięcia wzdłuż, a w poprzek osi nie porównujmy, jeśli chcesz już się wdawać w takie szczegóły to w poprzek osi masz odchylenie względne rzędu 3,5/88/2 = 8,0% wzdłuż 1/186/2 = 1,1 %
  20. kulas9

    Dzieci kamikadze

    Prawda, snowbordziści muszą mieć dobre spodnie  Dobrze, może z częścią tych rzeczy przesadziłem, ale jedna rzecz mnie rzeczywiście drażni, ta głowa skierowana w poprzek trasy, na prawdę może to spowodować różne konsekwencje, no zróbcie sobie test, jedziecie sobie po lekko nachylonym stoku obróćcie głowę o 90° w prawo dajmy na to i wycinajcie skręty..
  21. HesSki, w jednym się mylisz, nie dostałem tych samych nart, dostałem drugą parę tak samo spierniczoną, a wiem to dlatego, że jedną parę nadałem GLSem spowrotem w środę chyba, a tą drugą parę dostałem w czwartek DHLem.. Ciekawe ile par takich nart sprzedali dotąd..    Kolo żeby rozwiać wszystkie Twoje wątpliwości, przyjmijmy, że montaż na ZERO nie jest nigdy równy zeru, ale odchyłka od osi jest niemierzalna podstawowymi narzędziami do mierzenia, czyt. linijką. Na suwmiarce zawsze wyjdzie Ci ten "mikron" przesunięcia
  22. kulas9

    Dzieci kamikadze

    Już zlinczowaliście? Dodam, że post był pisany pół żartem-pół serio  Swoją drogą piszecie jakbyście nikogo nigdy nie wyprzedzali i nigdy nie zdarzyła wam się sytuacja w której chcieliście kogoś wyminąć przy krawędzi trasy(np. sytuacja zmusiła), a ten ktoś nie zostawił wam już ani centymetra..  Nie gadajcie, że nie widzicie różnicy w jeździe obok narciarza, a obok deskarza.. Ci drudzy, jak już wspominałem, zdarza się że ogarniają tylko połowę trasy, na plecach oczu nie mają.. Ile razy zdarzało mi się, że jadę sobie równolegle do deskarza, ten nagle skręca i plecami wjeżdża na mnie(tak, tak.. zaraz ktoś napisze, że trzeba było zachować odległość itp, więc się zabezpieczę na ta ewentualność i dodam, że deskarzowi się nudzi i zrobił sobie ostry skręt w poprzek stoku), NIE JEST to kwestia moich umiejętności czy ich braku, jak musieliście przytoczyć, tylko kwestia pola widzenia deskarza i jego złej pozycji.   Tak, skręty narciarza z jakimś tam prawdopodobieństwem da się przewidzieć, różni mają różne preferencje, długi, krótki skręt etc. jest to powtarzalne i kiedy narciarz zjeżdża wytycza sobie jakiś tam tor w głowie(nie mówię, że zawsze tak jest, ale na pewno łatwiej jak deskarzy). Da się również przewidzieć, że narciarz nie zatrzyma się nagle na srodku stoku za skarpą i nie usiądzie sobie, a deskarz a i owszem, nóżki zabolały to sobie posadzę dupsko i z koleżką pogawędzę.
  23. kulas9

    Dzieci kamikadze

    Jak dla mnie tych dzieciaków to za dużo nie ma na stokach. Dla mnie zmorą są deskarze. Najgorsi ci średniozaawansowani.. Początkujący gdzieś tam powoli zsuwają się po stoczku, spoko da się przewidzieć co zrobią, a że mają małą prędkość, a ja pomykam z góry to trzymając dystans spokojnie nikt mi nie zajedzie drogi. Ci dobrze jeżdżący orientują się mniej więcej co się w okół nich dzieje, kto jedzie z prawej kto jedzie z lewej. Ale ci średni.. wyczuć ni cholery nie idzie kiedy oni zamierzają skręcić, do tego pajace nie znają takiej zasady, że nie jeździ się do samej krawędzi stoku(chyba, że masz już nadświetlną nie ma miejsca i musisz wyprzedzić ) bo ktoś właśnie może jechać szybciej i może nie mieć miejsca żeby skręcić. Do tego nie wiem jak to do końca jest, ale wydaje mi się, że deskarze powinni mieć skierowaną głowę w dół, zrotowaną  w stosunku do reszty ciała, a ci średniozaawansowani tego nie kumają i nawet jadąc z takim równolegle z tą samą prędkością deskarz zajeżdża mi drogę, bo jest plecami całkowicie odwrócony w moją stronę..   Jestem miłośnikiem wolności, ale deski powinni zakazać
  24. Nie do końca keicam, tylna część też jest przesunięta, ale mniej, około 2mm, co i tak powoduje przesunięcie, które na dodatek (tak jak z resztą piszesz) nie jest równoległe, tylko występuje jakiś kąt odchylenia, przy narcie która ma jeszcze metr do przodu odchylenie sukcesywnie rośnie. Na razie wpadłem na pomysł jeszcze poboksowania się ze sklepem i napisanie do kogoś "z góry" i powalczenia o BBR 9.0. A swoją drogą, stwierdziłem, że na swojej slalomce (wiem, że inna narta..) przy najbliższej okazji, popróbuje różne pozycje i ekstrema, jakieś 2,5cm w przód i 4cm do tyłu mogę sobie poustawiać i po kolej sprawdzę jak odczucia w jeździe, jak z adaptacją itp. Nigdy tego nie robiłem, a myślę, że czegoś ciekawego się dowiem 
  25. Czytam te wasze posty i strach się bać   Ja miałem w poprzednim sezonie pierwszą doznaną kontuzje na nartkach, ale to było "tylko" naderwanie więzadła bocznego i jak się potem okazało pęknięcie kłykcia, i tak mnie to uziemiło na dwa tygodnie. Ból przy stąpaniu był straszny, ale przeszedł względnie szybko. Teraz zostało mi tylko lekkie przeskakiwanie rzepki, byłem u dwóch ortopedów, jeden mówi, że trzeba to leczyć, drugi mówi, że to normalne, doszło do lekkiego zmiażdżenia kości które powoduje chrupanie.   Polecam wszystkim dobre nastawy wiązań i nie bagatelizowanie tego za bardzo.. Ja zbagetelizowałem, miałem ustawione za słabo i narta przy agresywnej jeździe po muldach wypieła się, co skutkowało niekontrolowanym wyrzutem na muldzie i upadkiem na jedną tylko nogę, skończyło się jak wyżej napisałem. Dlatego teraz jednak przy swoim stylu jazdy dokręcam dość mocno wiązania, wiem że jak stracę kontrole i się wysypie to wiązanie zadziała, ale w czasie zakrętów przy dużej prędkości trzymać będzie. Życzę wszystkim zdrówka i jak najmniej upadków
×
×
  • Dodaj nową pozycję...