kudik

  Na szczęście ostatecznie zamówiłem chińską 3-4 osobówkę, która waży jakieś 1,8 kg  ;-) Mieścimy się bardzo wygodnie w 2 wysokie osoby + masę klamotów i spokojnie weszłaby jeszcze jedna osoba. Także co do namiotu nie mogę powiedzieć złego słowa na temat jakości, wykonania i parametrów. Tylko, że to był namiot ze zdecydowanie  wyższej jak na chińskie warunki półki cenowej ;-)   Natomiast z ciuchami zawsze będzie ruletka. Raz ze względu na jakość - na zdjęciach wszystko wygląda ładnie, a sprzedawcy lubują się w koloryzowaniu opisów, dwa ze względu na rozmiar. Spodnie, które zamówiłem (dotarły właśnie) w rozmiarze 3 XL (normalnie noszę XL czasami L, na długość są idealne, ale za szerokie w pasie (mimo, że wg wymiarów byłem na zupełnym końcu skali). Gdybym zamówił rozmiar mniejszy - teoretycznie lepszy na szerokość to spodnie byłyby o 15 cm (patrząc według podanych przez sprzedawcę rozmiarów) za krótkie ;-);-)

Kupowałem super lekki namiot na wędrówki. Cena była na tyle atrakcyjna (w tych parametrach w Polsce namiot 1 -osobowy był 2 x droższy - kosztował ponad 1000 zł - niż na Aliexpres trójka ;-) że postanowiłem zaryzykować.    1. Chwilę musiałem się "poboksować" z UPS, który zapomniał zapytać czy sobie życzę ich pośrednictwo przy usługach celnych  i do opłat celnych doliczył sobie swoją opłatę  - jakieś 80 zł - po napisaniu reklamacji opłatę zwrócili.   2. Jakością namiotu jestem do dziś mile zaskoczony, a trochę już ze mną przeszedł ;-) Świetne  i trwałe wykonanie -  jak na razie (ponad rok dość intensywnego momentami użytkowania) wszystko wygląda bez zarzutu, parametry i waga zgodne z opisem.   Natomiast przy ciuchach problem może być faktycznie z rozmiarami. U nas buty w rozmiarze 45 mają zazwyczaj wkładkę o długości około 29,5 cm, chińskie odpowiedniki w zależności od producenta 26-28 cm ;-) Aktualnie czekam na spodnie trekkingowe  zamówione na aliexpres i bardzo jestem ciekaw na ile udało mi się wstrzelić w rozmiar na podstawie wymiarów podanych przez sprzedawcę i ich jakość, bo cena z przesyłką ponownie była ponad 2-krotnie niższa niż podobne (sądząc po opisie) spodnie w outlecie i jakieś 4 x niższa niż ceny sklepowe ;-)

Witam serdecznie, Czy ktoś ma jakieś sprawdzone namiary na firmy oferujące transfery z włoskich lotnisk do regionów narciarskich ?   Tyle znalazłem: http://www.yeticlub....narty-do-wloch/   Z lotniska w Weronie czy Bergamo sporo transferów w różne miejsca (m.in. do Val di Sole czy Fiemme) organizuje np Fly Ski Shuttle - i ich znam, natomiast ostatni kurs z Werony do np Folgarii jest o 19:30 podczas gdy samolot Wizz Air ląduję 19:50 :-(   Jak ma ktoś jakieś sprawdzone namiary to będę wdzięczny. Interesują mnie również firmy organizujące transfery z lotniska do innych regionów jak Livigno, czy Bormio.   Pozdrawiam   ps. lupkę i wyszukiwarkę wcześniejszych postów  sprawdzam na bieżąco ;-) natomiast za aktualne i sprawdzone namiary będę zobowiązany i myślę, że nie tylko ja.

No o parametrach 10K/10K możesz w Lidlu zapomnieć Chyba, że tylko na metkach. Co nie zmienia faktu, że do nauki ciuchy powinny być w zupełności wystarczające     Pierwsze moje szusy to była kurtka wojskowa, na tyłku sztormiaki Alpinusa i arafatka pod szyją

Zgadzam się całkowicie Jeżdżę i spodniach z JPM i sprawują się jak do tej pory znakomicie. Bardzo dobry stosunek ceny do jakości - szczególnie jak uda się trafić na jakąś promocję, no i parametry bardzo wysokie, a co ważne działające.

Jeśli jest wiecej niż 42 dni przed imprezą płaci się zaliczkę w wysokości 25 % wartości rezerwacji, a dopłata musi być zrealizowana nie przed samym wyjazdem, a na 42 dni przed Pozdrawiam

Witam Test wypadł bardzo pozytywnie Przy panujących warunkach spodnie spisały się rewelacyjnie. Pierwsze 2 dni praktycznie przez cały dzień padał śnieg, następnie pogoda w kratkę i ostatnie dni piękne słoneczko, temperatury w granicach niewielkiego mrozu ok -5 może ciut mniej do okolic 0, na dole trochę powyżej, momentami dość mocno powiewało. Spodnie ani nie przemokły, a przy tym doskonale oddychały Zawiodła natomiast przy tych warunkach kurteczka Tyrolii o parametrach 5000 Także jak będę wymieniał kurtkę to prawie na pewno będzie to jmp. W samych spodniach brakowało mi tylko regulacji szerokości w pasie - poprzednie spodnie Brugi miało bardzo prostą i skuteczną regulację za pomocą paska na rzepie - jmp tylko gumka bez możliwości regulacji. Również regulacja długości szelek jest tylko iluzoryczna - po ustawieniu odpowiedniej długości po chwili użytkowania pasek poluzowuje się do maksymalnego położenia - no chyba, że ja nie potrafię ich używać Natomiast użytkowo, materiałowo spodnie spisywały się bez zarzutu i mogę je śmiało polecić.

Salomony x-wavy kupowałem ostatnio w GoSporcie na obwodnicy - Gdańsk Osowa. Też model pozakatalogowy ale najbardziej mi przypasował, a szukałem ponad 2 miesiące + w domu miałem ze 4 pary Także tak jak pisał Robak i nie tylko zresztą - wygoda ponad wszystko Spory wybór butów z poprzedniej kolekcji mają w sklepie też Gdańsk Osowa - TarifaSurf - dostępni są na allegro ale najlepiej podjechać i przymierzać - są czynni do 19:00 http://www.allegro.p..._14_roz_26.html To link do Zenithów Rossignola - są tam dane telefoniczne. Nie mają niestety Salomonów. Jest sporo Rossignoli w granicach 600 zł z flexem 80-90. Widziałem też jakieś Tecniki i chyba Langi. Mówisz, że Salomony Ci najbardziej pasowały co może sugerować na szerszą stopę. Wówczas Rossignole mogą być za wąskie - ja tak miałem Ale najlepiej przymierzać szczególnie, że z Gdańska masz bliziutko Powodzenia w poszukiwaniach

Dzięki Za tydzień będę testował w terenie spodenki JMP i porównywał do weteranek Brugi

Dziękuje wszystkim za pomoc Po wielu trudach i bojach buciki zakupione i za tydzień będą testowane na włoskich stokach. Rossignole niestety okazały się za wąskie. Radicale zdecydowanie. Linia Zenith mniej ale również noga mi cierpła w nich. "Maltertując" Zenithy z14 już powoli zaczynało wyglądać, że dadzą się złamac - przynajmniej w warunkach pokojowych. Stanęło jednak na wygodzie i rozsądnej myślę twardości 80. Ostateczną wybranką została para Salomonów X-wave-wów. Nie po raz pierwszy okazało się, że mierzenie ... Nawet Impacty - mimo,że to następca x-wavów miały inną Dzięki raz jeszcze i szykuję się do testów na gorąco, a właściwie na zimno

Najszersze jakie do tej pory przymierzałem były b-techy atomica. W Salomona Impactach również jest sporo miejsca. Wąskie (za wąskie dla mnie są radicale r-12 Rossignola, natomiast w Zenithach Sensorach 100 z tego roku i Z12 mimo teoretycznie tej samej szerokości pod stopą jest wygodniej - podobnież to kwestia innej budowy skorupy

No i wracam praktycznie do punktu wyjścia :/ Najgorzej kupować jak już się mniej więcej wie czego chce ale jeszcze nie do końca. Jak kupowałem moje pierwsze Heady to mi to raptem godzinę zajęło - fakt, że były o 2 rozmiary jak się teraz okazuje za duże a tu już miesiąc prawie. R12 w rozmiarze 28,5 na długość ok, niestety są za wąskie po pół godzinie mimo zapięcia na pierwsze klamry nogi zaczynają mi minimalnie drętwieć a mały palac domaga się obcięcia R12 i Zenithy Z12 w r. 29 (na skorupie jest co prawda 29,5) są moim zdaniem za długie - fakt, że i tak krótsza o rozmiar i 9 mm skorupy od starych headów. Wygląda na to, że optymalne byłyby Zenithy Z12 ale w rozmiarze 28 lub 28,5 - niestety nie ma tego rozmiaru Choć dziś jeszcze przymierzałem B-techy 70 Atomica. Długość pomiędzy - Rossi ma długość skorupy 239, Atomic 234, na szerokość bajka jak kapeć, nawet może ciut za szerokie chociaż pięte trzymało ładnie. Mają ściągnąć jeszcze twardsze b90 to będzie mierzenie od nowa. Ktoś użytkuje buciki Atomica??

No to zobaczymy Zamówiem również te mniejsze do porównania. Jutro będzie zatem wielkie mierzenie i porównywanie

Niby tak, ale wkładka jest tak profilowana, że po jej wyjęciu i próbie dopasowania stopy w skarpetce narciarskiej zostaje mi jeszcze z 0,5 - 0,8 cm z przodu wolnego - wkładka licząc z naddatkiem na wyprofilowaną piętę ma długość całkowitą ok 305 mm - czy wkładka powinna dokładnie odpowiadać długości stopy ?? A jaką masz przy tym długość stopy ?? Przy okazji nie wiem czy ja już ślepy jestem ale wkładka Rossiego 290 jest praktycznie tej samej długości co 300 z mojego starego heada ??? Użytkownik kudik edytował ten post 11 listopad 2008 - 12:39

Tego właśnie chciałbym uniknąć. Nie chciałbym jednak też kupić za małych. W tej chwili nie mam możliwości porównania z mniejszymi stąd może próba odniesienia się do tego co mam pod ręką sam model jest jak najbardziej wygodny, a w poszukiwaniu butów odbyłem już wycieczki i do Gdańska i do Szczecina. Teraz chodzi jedynie albo AŻ o ostateczną decyzję co do rozmiaru. 29 mam u siebie i mogę przymierzać do woli i tu pojawiły się właśnie wątpliwości. 28,5 przymierzałem w sklepie i po 15 minutach chodzenia nie zauważyłem większych problemów zastanawiam się jak będzie po całym dniu na stoku Szukając butów i starając się podjąć jedyną słuszną decyzję :) przetrząsnąłem forum, na którym znalazłem m.in doskonały wg mnie artykuł kolegi Lobo na temat doboru butów - przy okazji polecam artykuł: http://www.skiforum....075&postcount=1

Witam wszytskich z tematem starym jak narciarstwo Jestem właśnie na etapie zmiany butów. Po wielu próbach, mierzeniach, przewertowaniu forum i innych możliwych źródeł informacji aktualnie mam u siebie do przymiarki r12 o rozmiarze 29. Tu zaczynają się schody z rozmiarem, którego cały czas nie jestem do końca pewny (mogę wymienić na 28,5). Wcześniej jeździłem na miękkich headach via Makro oczywiście za dużych - rozmiar 30,5. Szukając nowych przymierzałem i 28 i 28,5 i również wydawały się być dobre. Boję się natomiast przedobrzyć tym razem w drugą stronę Wiem, że decyzja należy do mnie ciekaw natomiast jestem Waszych opinii - poniżej kilka odczuć: - sam model r12 mi pasuje, dłużej mierzyłem te o rozmiarze 29, które mam w domu, natomiast 28,5 podczas kilkunastu minut przymierzania też sprawował się dobrze (niestety najbliższy sklep gdziemogłby być ten model mam prawie 200 km dalej więc nie bardzo mam jak teraz je porównać) - mierzenie stopy wykazało długości rzędu ok 284/285 prawa i ok 288 lewa - czyli tu pasowałby rozmiar 29 - natomiast próbowałem robić przymiarkę samej skorupy jak radził w jednym z postów "Lobo", która pokazała ok 2,5- 3 cm luzu za piętą - czyli trochę za dużo - po załozeniu buta i dopięciu dolnych klamer jest wygodnie (wg większości postów to nie dobrze), stopa ma trochę luzu z przodu, lekko dotykaprzodów, po stanięciu na pięcie dotyka przodów wyraźniej, nie ugniata - po zapięciu wszystkich klamer noga oczywiście cofa się zostawiając luz - można ruszać palcami, podginać itp, palce nie dotykają przodów, - kostka ma niewielką możliwość ruchu w lewej nodze (góra - dół) nieco większą w prawej - normalnie chodzę w butach 45 (czasem 44 - jak ostatnie hi-teci, które przy tym numerze podają 296 mm, a czasem dziwne, mniejsze 46) Czytałem wiele opini osób, które buty narciarskie mają mniejsze od tych do codziennego użytku. Natomiast boję się czy 28,5 nie okaża się za małe - szczególnie przy niższych temperaturach (to praktycznie 2 numery mniej od tych używanych narciarskich i normalnego obuwia) Z drugiej strony czy z kolei 29 nie rozejdzie się jeszcze bardziej ? - wkładka na długość jest bardzo podobna do wcześniejszych Headów o rozmiarze 30,5 Będe wdzięczny za wszelkie podpowiedzi. Może ktoś używa tych Radicali i ma jakieś doświadczenie z jego rozmiarówką ?

Witam Czy ktoś słyszł/używał spodni narciarskich "sodeon" lub ogólnie ciuchów marki Maier ? Trochę o nich - o ciuchach, nie o konkretnym modelu, znalazłem na forum natomiast ciekawi mnie jak mają się jakościowo do jmp, o którym raczej ciepłe opinie znalazłem Które z tychy spodni lepiej sprawdzą się na stoku ? Maier-y mają membranę 5000 i kosztuja ok 200 zl, jmp model avans jest w tej chwili w promocji za 250 zli ma mebranę 20 000. Także parametrami wygrywa jmp, natomiast znalazłem bardzo niepochlebneopinie dotyczace ocieplenia thinsulate ?? Może ktoś ma jakieś doświadczenia z powyższymi modelami i rady, które z nich będą lepsze ?

Witam Kilka osób pytało, a ja w różnych wątkach polecałem więc melduję, że wchodzi właśnie nowa kolekcja zimowa TCM-u. W sprzedaży tradycyjnej ma być od następnej środy natomiast chyba od wczoraj można podobno zamawiać online na www.tchibo.pl Wersji zamawiania online nie ćwiczyłem więc nie wiem jak wygląda. Z rzeczy, które mają w ofercie używam i mogę z czystym sumieniem polecić maseczki neoprenowe - niestety nie widzę w tegorocznej kolekcji , opaskę z membraną - też póki co na stronie nie zauważyłem, rękawiczki polarowe z membraną - rewelacja na lzejsze warunki i kurtkę softschella - sprawdzona we wszystkich chyba możliwych warunkach na żaglach, na nartach i w codziennym użytkowaniu - wodo i wiatroodporna, świetnie się nosi. Mam też podobną kurteczkę Diversa, która pod kątem walorów użytkowych chowa się do TCM. Cena w stosunku do jakości bezkonkurencyjna 149 zl za softschella

Niestety dystrybutor mimu dwukrotnie ponawianej prośby o informacje temat olał całkowicie. Również podejrzewam, że to nartka robiona pod jakiś market - z tego co pamiętam na nartce jest sygnaturka produkcji w hiszpanii. Dużo tego widziałem na rynkach francuskich i niemieckich (zresztą stamtąd ściągnałem). Sprzedawca niemiecki stwierdził, że to trochę sztywniejsza z1,edycja limitowana Jeździ się na niej całkiem przyjemnie na przygotowanych trasach, po dociśnięciu nawet dośc ładnie trzymają i na oblodzonej powierzchni. Ciężko mi mówić więcej gdyż wcześniej jeżdziłem na deskach prostych, pozyczanych allroundach z serii popularne albo noname czyli co wpadlo w ręce. Natomiast mam wrażenie, że są już dla mnie trochę za miekkie choć może to kwestia butów - zobaczymy w tym sezonie. W tym roku zamierzam porównać je w grudniu z jakimiś oversizami lub atomicami sztywniejszymi to będę mógł powiedzieć więcej. Pozdrawiam

Włochy słyną ze słonecznej pogody także masz bardzo duże szanse załapać się na słońce (do tej pory zawsze trafiałem na przynajmniej 4 dni w tygodniu pięknego słoneczka). Osobiście w tym roku jeździłem w żóltych szybkach gogli Uwexa (4 dni bezchmurnej pogody w Madonnie) i jeździło mi się lepiej niż w czerwonych (niby ciemniejszych) goglach Boolle. Także gogle niestety musisz wybrać sam w zależności od preferencji. Natomiast zdecydowanie gogle, a okulary jako dodatek na spokojne warunki. W Livigno trafiłem w grudniu na mróz do nawet - 14 - przy słońcu w górnych partiach był do zniesienia natomiast jak pisał p3m jak pojawi się wiatr to duża warstwa kremu, gogle i przydatnym wynalazkiem jest maska neoprenowa na twarz. Szczególnie w wyższych partiach i na wyciągu jak nie ma osłonki:) Także duża szansa na słońce (jest wtedy pięknie), w styczniu na mróz, krem, gogle, maseczka lub kominiara i na stok Pozdrawiam

Livigno szerokie, doskonale przygotowane trasy na których doskonale można ćwiczyć technikę jak i poszaleć. Słoneczko, lekki mrozik, stosunkowo puste, doskonałe - szczególnie na górze - stoki. Wspomnienia jak z raju I na dole strefa wolnocłowa. Chętnie pojechałbym z powrotem. Pozdrawiam Kudik

Witam Czy spotkał się ktoś z Was z narta Rossignola zenitx zx sport ?? parametry zenitha z1 i widzialem na amazonie zamienne stosowanie nazw (w tytule zx sport w tresci opisu z1 oversize) - jestem ciekaw co to za twór ?? Jak ktoś gdzieś widział taką nartkę na żywo lub w necie będę wdzięczny za info Pozdrawiam Kudik

Bardzo przydatny tekst Dodałbym tylko to o czym każdy instruktor przypomina, a przynajmniej powinien przypominać za każdym razem bo niestety ! mało kto zwraca na to uwage Tekst izabeli mowi o ciezszych upadkach - bardzo czesto zdarzaja sie upadki "przy pracy" i gdy delikwent ta chwile lezy i dochodzi do siebie warto podjechac, stanac powyzej nad lezacym aby zjezdzajacy z gory widzieli ze cos sie dzieje - jadac z gory szczegolnie przy gorszych warunkach atmosferycznych i np przed garbem naprawde moze byc ciezko dostrzec lezacego, a wiadomo czym moze sie skonczyc nie dostrzezenie ..... brrrr lepiej nie myslec Oczywiscie jezeli lezenie sie przedluza warto, a wrecz trzeba oznaczyc miejsce np poprzez wbicie krzyzowe nart powyzej upadku Wazne zeby miejsce upadku/wypadku oznaczyc na tyle dobrze, zeby zjezdzajacy z gory odpowiednio wczesniej widzieli, że coś sie dzieje i mogli wychamowac Pozdrawiam i życzę "bezszkodowej" dla siebie i innych jazdy Kudik

Stacje "niższe" zawsze były w dobrych cenach, pytanie tylko jakie będą tam warunki narciarskie gdyż ten rok jest rokiem wyjątkowo bezśnieżnym Jeśli dobrze jeździcie na pewno lepszym rozwiązaniem będa stacja Tignes, Val dIsere, Val Thorens ale to już niestety troche wyzsze ceny Poniżej kilka linków do biur robiacych Francję autokarem Imprezy na Valfrejus: http://karlik.turyst...fer_1_4388.html http://www.indexpols...d_sylwester=332 Narty we Francji autokarem: www.atravel.pl http://karlik.turyst...ers=1;rodzaj=WN http://www.espacetra...cja_autokar.htm http://www.promotion.../webcm/francja6 Francja z dojazdem własnym: http://www.snowtrex....ejscowosci.html Pozdrawiam Kudik

Od czasu jak musialem jezdzic przy - 20 stwierdzilem, ze maska musi byc na wyposazeniu , mala i zmiesci sie zawsze w kieszeni, a bywa ze i na miescie nosilem chroniac sie przed wiatrem i mrozem Zgadzam sie, ze nie warto brac zwyklych polarowych czy bawelnianych, nie majac jeszcze maski chronilem sie bawelnianymi bandanami, polarowymi szalikami itp - momentalnie najpierw robily sie wilgotne a pozniej nawet probowaly przymarzac. Neopren ma ta wlasciwosc, ze nie absornuje pary wodnej - moja maska na razie sprawdza sie bez zarzutu choc w extremalnych, podawanych warunkach (te -40 stopni ) jeszcze nie sprawdzalem i mam nadzieje ze nie bede musial Jakby ktos potrzebowal to polecam - zamawialismy hurtem na wyjazd dla wiekszej grupy i troche mi zostalo: (70 neopren, 30 % polyamid) http://allegro.pl/it...ska_okazja.html oczywiscie dla forumowiczow jeszcze z kilka zlotych taniej :) Pozdrawiam i zycze sobie i wszystkim w Nowym Roku przynajmniej z 1,5 sniegu, lekkiego mrozu, pięknego słońca, braku wiatru i tłoku przy wyciągach i generalnie bardzo udanego sezonu bez kontuzji Kudik