Skocz do zawartości

metaal

Members
  • Liczba zawartości

    496
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez metaal

  1. Ja tam nie rozumiem tej idei rockera. Dawniej to się nazywało kacze dzioby i jak się narta tak wygięła to zwykle lądowała w koszu. A teraz są "popsute" od nowości. Może to się sprawdza w głębokim puchu ale do jazdy na trasie na pewno bym nie kupił żadnego rockera.

    Witam Ciekawe, jak długo po wprowadzeniu nart taliowanych co poniektórzy mówili że nie kupili by nart taliowanych. A teraz innych nie uświadczysz i mało kto pamięta jak jeździło się na ołówkach.

    Niestety się nie udało, planowalismy najpierw za dlugo, a na koniec ja mialem tzw. Pożar w burdelu:)

    Raczej nie były by mi potrzebne. Stoki były idealnie przygotowane i pogoda dopisała, od 9 do 16 stoki były twarde. Super dla takiej jazdy jak lubię na moich slalomkach. W czwartek 8 III to u nich wielikij prazdnik i zwaliło się sporo ludi stoki się zaludniły, po południu zrobiły trochę "zmęczone" Z pomocą przyszedł przedstawiciel Fischera. Który ustawił stanowisko testowe. Zażyczyłem sobie najszersze pod butem narty jakie mieli MOTIVE 80 Bardzo uprzejmy serwismen zaproponował mi narty które szykował dla siebie WATEA 88. Zupełnie nieświadomy że to narty freeski wpiołem buty. Kolega który był ze mną zapodał sobie Progresory 800 Ruszyłem z pewną dozą niepewności (kolega mówił że z namiotu serwismen i ten co wypożyczał wyszli by zobaczyć jak sobie poradzę, a po mnie pozostały na śniegu tylko dwie kreski) która minęła wraz z nabieraniem prędkości. Nigdy nie jeździłem na tak szerokiej narcie i do tego freeride, ale zabawa była przednia, szukałem najbardziej zmęczonych fragmentów stoku. Nie odważyłem się zjechać miedzy drzewa, ale z trasy to i owszem. Zaskoczyła mnie uniwersalność tej narty, czy to zasługa rockera czy innej budowy nie wiem. Z opisu wyczytałem że ma rocker freeski, ale na twardym świetnie spisywała się na krawędzi, na rozjeżdżonej trasie też. Chciałbym teraz sprawdzić szerokie narty bez rockera np. Nordica robi HOT ROD w technologi pełen camber. Po godzince jazdy kolega zamienił Progresory na MOTIVE 76 na codzień jeździł na Rosołach Zenith 6 które pod butem mają 74 ja zostałem na Watea. I jeszcze raz nie wiem czy to zasługa rockera, ale kolega stwierdził, że z chęcią zamienił by swoje Rosoły na te Motivy. Może jednak coś w tym rockerze jest, choć jest wiele osób które twierdzą że to tylko marketing i nigdy nie kupią nart z rockerem. Ja jeszcze popróbuję, bo chcę kupić coś szerszego pod butem. Wcześniej myślałm że będzie to Rictor (bardzo mi odpowiadała jazda na tej narcie) teraz chcę jeszcze dodać ze 4-8mm pod butem. ALE ZOBACZYMY. Postrufka
  2. Nerwowy? Metaal przeczytal bys do konca, to zaliczyl bys sie do grupy drugiej.
    ZA MLODU JEZDZILES tak sobie a teraz dostales wiatr w plecy i sie rozwijasz.
    Poznalem Cie osobiscie i wiem co mozesz, odrzuc te konwenanse i "chodz na stok"!

    Witam
    Pamiętam o zaproszeniu w Karkonosze i nie będę bał się go wykorzystać. Tylko w tym sezonie już nie dam rady. Ale jeżeli będzie aktualne w przyszłym :D
    Postrufka
  3. Ok, nie musisz mi odpowiadać. Ale to nie za bardzo ok dawać za przykład film bez tytułu w celu wytknięcia komuś czegoś. To tak, jakbym wziął Twój awatar i zapytał - czy to jest jazda carwingowa ?. Gość sobie jedzie co chce i jak chce. Co innego, jakby podpisał - oto moja jazda na krawędziach - patrzcie i uczcie się. Pewnie, że można to oceniać, ale dlaczego akurat to ma być przykład na błędną jazdę na krawędziach ?. Dla mnie to brzydkie nadużycie.
    Pozdrawiam.
    Tom


    Witam
    Ludzie co się spinacie. Sam Lobo nie widać by był jakiś urażony, że film z jego stopki został wykorzystany do dyskusji. I chyba nie ma potrzeby, by "adwokaci" wypowiadali się w tej sprawie.
    Dawajcie filmy ze swoim carvingiem i dyskutujmy na ten temat. Sam mam nadzieję że mnie kto nakręci podczas próby jazdy gdzie będę się spinał by pojechać " moim carvingiem" Niestety podczas ostatniego wyjazdu nie dało się trzymać kamery w ręku, było powyżej -20C Ale może jeszcze się uda na wyjeździe który organizujemy CHĘTNYCH ZAPRASZAM


    Postrufka
  4. Mnie caly czas chodzi o poziom osiagalny.
    Krzychuszczecin co to znaczy wole? poprostu chcesz sobie poogladac.
    Akurat tu piszacy maja male szanse na poprawe jazdy na krawedziach (carving).
    Wiek, odleglosc od gor, narastajacy strach przed kontuzja i jeszcze pare czynnikow to poprostu uniemozliwia.
    Jako rekompensate uzywaja internetu. Ogladaja filmy zawodowcow, PS i sa w przekonani
    (nie wszyscy oczywiscie), ze tak jezdza albo beda jezdzic.
    Jezeli ktos osiagnal wysoki amatorski poziom jazdy to po 50-tce niech zapomni o rozwoju.
    Po 60-tce nie moze juz tego wysokiego poziomu utrzymac.
    Po 70-tce uzywa "wiaderka i lopatki".
    Jest jeszcze grupa narciarzy, ktorzy ogolnie mowiac jezdzili srednio.
    Oni maja jeszcze szanse przy pomocy duzej sprawnosci fizycznej i taliowanych nart, bliskosci stokow narciarskich,
    duzo czasu i kasy (emeryci) tu wylaczam osle laczki typu Lysa Gora, Kominki, itd. rozwijac swoje techniczne umiejetnosci.
    Odpowiedz na pytanie "czy to jest carving" obrazuje czy carvingiem jezdze czy nie.
    I obrazajcie sie ile chcecie ale ci co potwierdzaja, ze na fimie jest jazda carvingiem poprostu carvingiem jeszcze nie jezdza!


    Witam
    Toś mnie Fredek załamał :mad:
    Cały czas liczę, że coś poprawię. A mam zapomnieć o rozwoju????
    Mam nadzieję, że dam radę coś jeszcze poprawić. Sam czuje, że za każdym wyjazdem jest lepiej i więcej frajdy. (a może to towarzystwo tak czyni, a może tylko mi się wydaje ze mam 50+)
    Co do takiego czystego carvingu, to chyba najlepiej wychodzi gdy pojedziemy promieniem zbliżonym do promienia narty. Na filmie tego nie ma.
    A ponadto trudno dyskutować na podstawie jakiegoś filmu, w którym ktoś jedzie dowolnie czy to prawidłowy carving.

    Dlatego czekam :P

    chyba musze wrzucic swoje filmy i pokazac co po niektorym jak carving wygladac powinien.
    W 100% zgoda z Fredem. Ten kto uwaza ze to czysta jazda na krawedziach to albo niedowidzi, albo sam tak nie jezdzi.


    Postrufka
  5. Witam Ja zmieniłem na nowszy model. Ale nie czuję by nowe były lepsze. Po prostu są nowsze i porównywałem nowe i stare na stoku. Nawet mam pewne obawy bo nowe są robione w Czechach, a stare jednak w Austrii. Narty warte wypróbowania i wyrobienia własnej opinii. Tak jak pisali poprzednicy, narta nie jest specjalnie trudna. A przy większych prędkościach (o co jest dosyć łatwo) jest stabilna. Postrufka
  6. Witam Autokar został zarezerwowany na max 25 miejsc. Spanie i wyżywienie zarezerwowane. Niebawem podam BTN konto do wpłaty zaliczek. 300zł I smarować narty. (Janek mam nadzieję że sprzęt do serwisu zabierasz) Jak już wiadomo będzie miedzy nami instruktor może nas podszkoli, a nawet jeszcze jeden się zastanawia czy do nas dołączyć. W Bukovelu jest fajny stok z wyciągiem orczykowym Jak by tam pozwolono rozłożyć tyczki, było by miodzio.(chyba jedyny i do tego przeznaczony) Postrufka

    Użytkownik metaal edytował ten post 30 styczeń 2012 - 09:54

  7. Witam Mamy pewien problem. Zmianie uległ by termin imprezy Wyjazd niedziela 04-03-2012 i powrót (wyjazd z Bukovela) 09-03-2012 Za długo zwlekaliśmy i poprzedni termin został już zarezerwowany. Robi się też problem transportu- w tym terminie możemy mieć duży autobus na ponad 40 osób i cena jaką wyliczyłem była by przy min 30 osobach. Widzę, że może być ciężko z uzbieraniem takiej ilości osób. Będę próbował znaleźć mniejszy transport. Prosił bym by osoby które się zadeklarowały na wyjazd, potwierdziły czy akceptują zmianę terminu. Ponadto proszę o dopisywanie w poście osób towarzyszących i miejsca startu. 1. triad - Zamość 2. Miedziana- Bełżyce 3. V-ce prezes BTN -Bełżyce (proszę o dopisanie osób z listy BTN) 4. Metaal - Lublin 5. Joseph64- Lublin 6. Mario_fun - Chełm 7. Sławek W - Warszawa 8. Violek - Wrocław 9. artoman - Zamość Jak widać wszyscy którzy już tam byli, chcą pojechać jeszcze raz. Miejsce jest bardzo fajne, może nie jest jak w Alpach, ale wyjeździć się można równie dobrze. Nie można przyrównać do żadnego ośrodka w Polsce, Słowacji i Czechach jest po prostu o niebo lepsze. Na ogól nie tylko my tam chcemy pojechać jeszcze raz, wystarczy poszukać trochę opinii w internecie. http://www.natemat.c...narciarski.html Zapewniam kto pojedzie, to raczej nie będzie to jego ostatni raz. P.S. Gdy nie uzbiera się wystarczająca ilość osób, chcemy zorganizować wyjazd mniejszy. Artoman, Triad i ja jesteśmy zdecydowani pojechać własnymi autami. No, ale wtedy to nie będzie już impreza tylko wyjazd prywatny :( na maksymalnie 12 osób. Nadal zapraszamy, może się uda zorganizować wyjazd, który na stałe zagości w kalendarzu imprez BTN, Postrufka
  8. czekam z nadzieja na niebawem ciekawe szczegoly, jest jakas firma, a moze byla na ul. miodowej w warszawie robiaca tam wyprawy wzglednie tanio,gdzies mialem do nich namiar, tylko oni pracowali dwa dni w tygodniu i nie udalo sie jakos skontaktowac, ale TEMAT jest ciekawy pozdrawiam andrzej

    Witam Ja też chciałem się z nimi skontaktować. Na maile nie odpowiadali. Telefonu nigdzie nie podają. Cenowo wyszło by chyba podobnie, a nawet u nas trochę taniej. Tam było bez wyżywienia. A przyznam szczerze że jak byliśmy w grudniu BYŁO BARDZO SMACZNIE. Nawet z Kamilem wspominaliśmy teraz na wyjeździe. Jak masz czas i ochotę dopisuj http://www.skiforum....4371#post424371 Z Wa-wy będzie jechał Sławek W (i chyba nie sam :D ) Postrufka
  9. Szkoda, też mamy kolizję terminów :cool:

    Witam No mnie też szkoda, bo było by super się z wami spotkać, dopiero teraz Zuza mi na to zwróciła uwagę. W przypadku autobusu termin można by przesunąć. Ale w przypadku drugiego środka transportu 20 do 25 osób był to jedyny termin. No ale mam nadzieję, że da radę się spotkać na jakiejś imprezie. Jeszcze przed PZjU 3

    Czyli już jest nas 5 1. triad 2. Miedziana 3. V-ce prezes BTN 4. Metaal 5. Mario_fun i już o kolejnego więcej

    Ogólnie jest nas trochę więcej (osoby z poza forum) Nadmieniam że w przypadku gdy się nie uzbiera 30 osób. Przy 20 osobach koszta będą podobne( małym autobusem, do 25 osóB) Postrufka
  10. Witam
    Będąc na wyjeździe PZjU 2 zrodził się pomysł na wyjazd w większym gronie.

    Wspólnie z BTN i kilkoma zapalonymi osobami. Chcemy zorganizować wyjazd do miejscowości Bukovel na wspóne nartowanie. Ośrodek można TU podejrzeć

    Byliśmy w grudniu, w małym gronie ski-forumowiczów. Kilka zdjęć z naszej wyprawy
    Jak kształtowały by się koszta?
    Koszt całej imprezy to maksimum 1150 zł
    Mamy zarezerwowany autobus na 25 osób (przejazd i transfery na stok) noclegi z wyżywieniem na 25 osób. (śniadanie i obiado-kolacja)
    ubezpieczenie grupowe i skipass 5 dni

    Wyjazd w niedzielę 04-03-2012 z Lublina Zbiórka o godzinie 8.30 na parkingu przy PZM-ocie Bolesława Prusa 8 (róg Al. Solidarności za stacją Shell) Przejazd do Bełżyc po uczestników następnie przez Zamość, Tomaszów Lubelski, Hrebenne i dalej . Powrót po nartowaniu piątkowym czyli wyjazd z Bukovela 09-03-2012 około godziny 17-18.00
    Noclegi w pensjonacie Anna
    Po akcji plakatowej w Zamościu, Lublinie i okolicach, mamy wiele zapytań i lista zaczyna się szybciej zapełniać.
    Proszę o wpłacanie zaliczek.

    Przepraszam że na tą chwilę tak mało informacji. Temat będę rozwijał. Na tą chwilę miałem mało czasu (po powrocie z PZjU 2 trochę zmogła mnie praca, a trochę grypa)
    Kilka osób wyraziło już chęć do uczestniczenia w wyjeździe.

    Na tą chwilę zarezerwowany mamy mały autobus na 30 miejsc i noclegi w miejscowości Tatariw 8 km od Bukowela. W samym Bukowelu noclegi z wyżywieniem to koszt 200zl i więcej za osobę/dzień. Transfer na miejsce będzie zapewniał nam nasz autobus

    Podaje dane do wpłacania zaliczek
    Podaje numer konta do wpłacania zaliczek 300 zł
    60 8733 0009 0017 5043 2000 0010
    Bełżyckie Towarzystwo Narciarskie
    ul Lubelska 6
    24-200 Bełżyce


    Dołącz do nas na FB

    U nas odwilż, a w Bukovel-u temperatura ciągle spada http://www.meteoprog...eather/Bukovel/

    Pogrubiona czcionka to osoby które wpłaciły zaliczkę.
    1. triad - Zamość
    2. Miedziana- Bełżyce
    3. V-ce prezes BTN -Bełżyce (proszę o dopisanie osób z listy BTN)
    4. Metaal - Lublin
    5. Joseph64- Lublin
    6. Grzegorz K- Trawniki
    7. Sławek W - Warszawa
    8. Metaalusia - Lublin
    9. Romuald - Lublin
    10. BTN Jacek -Wrocław
    11. BTN Jarek- Bełżyce
    12. Prezes BTN
    13. Piotr Rz BTN -
    14. Mrozik- Lublin
    15. Drozd- Lublin
    16. Jarosław O. Bełżyce
    17. Grab. Bełżyce
    18. Darekb- Biała Podlaska
    19. Dagmara- Biała Podlaska
    20. Janusz- Bełżyce
    21. TomekH- Biała Podlaska

    Witam
    Odwracamy kolejność wyjazdu i nie ruszamy z Lublina tylko z Bełżyc. Autobus podstawiony o godzinie 9.30 na parkingu stacji benzynowej Petrochemia.
    W związku z tym przesuwa się nam wyjazd, ale skraca czas jazdy.
    Autobus będzie w Lublinie o godzinie 10.30 Miejsce nie ulega zmianie. Lublin parking PZM ul. Prusa 8 za stacją Shell.
    W Zamościu o godzinie 12.50 i o 13.00 wyjazd na granicę
    Pozdrawiam Jacek
    P.S. Proszę pamiętać o paszportach, kaskach (obowiązek jazdy w Bukovelu, dla wszystkich! Można wypożyczyć na miejscu) reszta wpłaty 850zł. No i dobrym humorze :P Dobrze by było nic nie zapomnieć

    Nadal mamy 4 wolne miejsca. Kto chętny niech się ubezpiecza i jedzie z nami. To i wyjazd zrobi się jeszcze trochę tańszy :D Może do nas dołączysz?????
    Postrufka

    Użytkownik metaal edytował ten post 14 listopad 2014 - 08:36 lista

  11. Witam A ja tam jestem kombinator i hochsztapler. Na Kotelnicy karnet mojej córki co drugi raz pikał podwójne użycie (na karnecie który miała od pierwszego wjazdu). Ale nie tylko, cała masa ludzi miała ten problem i ludziska wchodzili pod bramką lub na dwójkę. ( a co mieli robić, wyjedź pod prąd gdy na plecach masz setkę ludzi, a reklamacja pewnie potrwała by z godzinkę) Nikt nie zwracał uwagi. Zamieniliśmy się karnetami i o dziwo pomogło. Tylko raz nie chciał mnie wpuścić, ale kilka razy wszedłem. Córka na moim wchodziła bez problemu. (córa na desce i w czerwonym kasku brązowa kurtka ja na grafitowo i na nartach, 15 cm różnicy wzrostu o wadze nie wspomnę) W Jurgowie jeździliśmy w 3 osoby kilkakrotnie zamieniając się karnetami i nic. Czyli wszyscy kombinatorzy niech walą do Jurgowa, a Kotelnicę omijają szerokim łukiem. I okaże się że dzieki temu Jurgów zarobi więcej kasy. No teraz tylko do konfesjonału się wyspowiadać i znowu będę czysty. Postrufka
  12. Witam! Wybrał bym się z wami ale nie mam za bardzo jak do Was dojechać :-(

    Witam Kamil słyszałem że wybierasz się z nami. Miło będzie się spotkać. Tym bardziej, że spotykamy się ponownie we Francyji. Kto następny; komu brakuje śniegu w Bukovelu otworzyli dwie następne trasy i przygotowują dwie kolejne. Zmienił się rozkład jazdy. Wyjazd z Lublina przez Zamość i do Medyki. Postrufka
  13. Witam Jak w temacie. Tak nam doskwiera brak śniegu, że chcemy się wybrać do Bukovela na narty. Obserwowałem kamery przez cały tydzień bardzo mało ludzi a było na czym jeździć, teraz otworzyli dwie kolejne trasy. http://bukovel.com/c...-trasa-2a-video http://bukovel.com/c...yagi-2-2r-video Wyjazd w piątek rano, powrót w poniedziałek po nartowaniu. Może ktoś do nas chce dołączyć. Noclegi załatwione ok. 80 hrywien osobo/dzień Dwie a nawet trzy osoby mile widziane. Wyjazd z Lublina przez Zamość Na miejscu lub po drodze dołączają do nas 4 osoby z Łańcuta. Więcej wiadomości na PW Postrufka
  14. Mam pewne preferencje ale nie wiem ile ważysz i mierzysz, ile masz lat, jaki staż na nartach.

    Witam Waga; tu bardzo różnie bywa, że 76kg ale i 86kg. Jak zdrowie dopisuje to staram się trzymać wagę 80-82 kg. Wzrost 181cm wiek 51 lat. Staż w latach 70 to szkolne zimowiska na nartach. Później długo nic i od 12 lat staram się coraz więcej spędzać na nartach. Kondycja, bywa różnie. Szybkości i refleksu, pewnie nie jeden młody by pozazdrościł. Wytrzymałość (pracuje nad tym) No i jak na tą chwilę bardziej interesują mnie narty slalomowe. Reszta może jeszcze się nadarzy. Czytałem twoje posty na temat butów, dlatego chętnie czekam na podpowiedź. Postrufka

    Ucz sie mataal ucz. We Francji pojdziemy na stok i zobaczysz na ile ta nauka bedzie przydatna.

    Witaj Na to liczę :P Postrufka
  15. Usiłujesz robić coś na kształt "cross over" - z błędami: - choć nie mam widoku z profilu to uważam że jesteś odchylony do tyłu - złe ułożenie sylwetki, ręce zbyt nisko i zbyt wąsko, niestabilna góra, nogi prowadzone z A frame - w trakcie skrętu, w założeniu ciętego, wpadasz w ześlizg bo wisisz za bardzo na wewnętrznej narcie, trzymasz wewnętrzną rękę zbyt blisko tyłowia i za nisko, ta ręka powinna być prowadzona na wysokości pasa i daleko od tułowia, z angielska: " strong inside arm " Bedziesz musiał popracować nad prawidłową sylwetką i równowagą ( balans ), czyli śmig w linii spadku z zachowaniem stabilnej góry, javelin, skręt o średnim promieniu z obciażeniem narty zewnętrznej i pilnowaniem prawidłowego ułożenia ramion. Masz b.dobre narty i kiepskie buty ( nie chodzi o jakość ale o geometrię ), być moze to właśnie buty " pomagają " w generowaniu A fram-u. Zauważ że wchodzisz w skręt NA linii spadku a powinnieneś to robić PRZED osiągnięciem linii spadku czyli wejśc na nowe krawędzie skretu wcześniej, przed osiagnięciem linii spadku, zeby potem w pełni kontrolować ten skręt. Jeśli opanujesz ten element techniki jazdy to będziesz mógł osobie powiedzieć że stajesz się expertem:)

    Witam Dzięki za cenne uwagi. Jakiś czas temu kupiłem snowbleady, głównie by ćwiczyć, a raczej pozbyć się odchylania do tyłu. Ale widać jeszcze trzeba poćwiczyć. Z tą niestabilną górą, to właśnie sam to czułem, a teraz zobaczyłem. Jakieś ze trzy sezony temu instruktor, powiedział że zbyto obciążam nartę wewnętrzną i skręt powinienem prowadzić nartą zewnętrzną. I jak widać za bardzo przeginam w drugą stronę. Myślę że na stoku trudno jest zauważyć tyle błedów, film obnaża znacznie więcej. Założenie na ten sezon- to chyba właśnie, tak jak podpowiadasz. No i te buty Tecnica Diablo Fire, czas na zmianę. Może jakieś sugestie. Wiem- wygodne i twarde. Te po odbarczeniu są wygodne i nadal dosyć dobrze trzymają, co sezon "traktuje je prądem" choć moze, to tylko zabieg bardziej psychologiczny. But canting ustawiony jak w książce czyli pion z kolana na duży palec. Jak mógłbyś podpowiedzieć do jakich firm powinienem zaglądać. Byłbym wdzięczny. Postrufka

    Spróbuj tekst lobo przypiąc do tych fotek. Jest to ilustacja tego co pisze Lobo. [ATTACH=CONFIG]21591[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]21593[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]21595[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]21597[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]21599[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]21601[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]21603[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]21605[/ATTACH] Kliknij i oglądaj jak slajdy , będziesz miał jakby klatkę po klatce. Milej zabawy.

    Witam Dzięki Niko za te ilustracje. Mnie tu powala przejście z krawędzi na krawędź. Może w rzeczywistości było lepiej :P Teraz ćwiczyć i filmować. Zobaczymy, czy z tego materiału da się coś ulepić. :D Chyba ma jakiś kryzys wieku "dojrzałego" bo biorą mnie jakieś takie dziwne bla....bla.bla. Postrufka
  16. A właśnie, już parę razy chciałem zapytać o tą historię z podpisu :) Co tam się działo? Pozdr Marcin

    Witam Dzień wcześniej jeździłem na innych nartach, a na mojej jeździł jeden z naszych forumowiczów. I jak się później okazało wystarczył, minimalny luz między butem a wiązaniem. Źle zostało ustawione wiązanie. Luz w stosunku do buta nie był duży ale jednak był. Na szczęście nic się nie stało "prawie" (w drugim bucie, wyrwało mi kawałek dziobu :P) Ból się pojawił dopiero po 2-3 dniach. Obiłem sobie żebra, w kieszeni na piersiach miałem plastikową butelkę z wodą i chyba ona mnie trochę obiła. Mały plecaczek to chyba znacznie lepsze rozwiązanie :rolleyes: Ale koledze z kijkiem wyszło "tylko na dobre" udało mu się kupić fajne profilowane kije karbonowe za 20 jurków.

    Cześć Koledzy napisali sporo. Sylwetka, wyżej, ręce wyżej, przed sobą i nie mahcaj nimi przy każdym skręcie. Tułów na nartach powinien byc praktycznie nieruchomy. Ruchy nim sa oczywiście niezbedne do zachowania odpowiedniego balansu i równowagi ale im są one delikatniejsze i mniej widoczne tym narcirze lepszy. Nie odchylaj głowy. Nie staraj się za wszelką ceną wypchnąć nart spod siebie tylko złap w skręcie równowagę. Zacznij jeździć śmigami - to znakomite ćwiczenie koordynacyjno-równoważne. Szczerze - na podstawie wielu Twoich postów myslałem, że jazda jest duuużo lepsza. Pozdrawiam i do pracy bo jesteś odważny i objeżdżony więć szybko powinieneś poprawić błędy. Pozdrawiam serdecznie

    To jeszcze jedno potwierdzenie, że "internet" kłamie.;) Albo, że czytamy więcej nisz ktoś napisze :o Mnie się wydawało, że kilka razy podkreślałem iż do ekspertów nie należę. :rolleyes: Obaj pewnie znamy osoby kiepsko jeżdżące, a na form są ekspertami w dawaniu rad. Do niedawna jazdę na nartach traktowałem jako hobby i świetne spędzenie czasu na wolnym powietrzu. W zasadzie nie zależało mi na poprawie techniki, ot jazda dla przyjemności. Teraz a zwłaszcza jak zobaczyłem te filmiki, widzę jak kaleczę rzemiosło. I coś trzeba z tym zrobić ;) Postrufka

    Użytkownik metaal edytował ten post 11 listopad 2011 - 20:50

  17. Witam Mam w końcu filmik z jazdy. Filmik krótki ale liczę na porady i korektę mojej jazdy. (a w podpisie jeszcze jeden :D choć dłuższy to moja jazda krótsza :P ) Sam mam sporo uwag i wydaje mi się że wiem co będę poprawiał. Ale liczę na podpowiedzi. Z góry dzięki. Postrufka P.S. Dopiero co zauważyłem, że gdy przeglądam YT przez google chrome- można zwolnić film 1/2 i 1/4 no i przyśpieszyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...