Skocz do zawartości

Koszt dojazdu do Stubaital


welwetowa

Rekomendowane odpowiedzi

Wybieramy się w marcu autem na Stubai i chcielibyśmy policzyć orientacyjne koszty transportu. Ceny benzyny i ilość kilometrów łatwo można oczywiście sprawdzić w internecie, ale nie mamy pojęcia ile trzeba przewidzieć na opłaty za autostrady i tunele. Czy ktoś może był w tym roku i jest w stanie się wypowiedzieć?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybieramy się w marcu autem na Stubai i chcielibyśmy policzyć orientacyjne koszty transportu. Ceny benzyny i ilość kilometrów łatwo można oczywiście sprawdzić w internecie, ale nie mamy pojęcia ile trzeba przewidzieć na opłaty za autostrady i tunele. Czy ktoś może był w tym roku i jest w stanie się wypowiedzieć?

Z Zabrza jedź tak - wariant sprawdzony i optymalny: http://g.co/maps/79ar8 z jednym małym zastrzeżeniem - dwa paski zaczynają się już gdzieś za Bytomiem (może w Zabrzu?), czego jeszcze Google nie wiedzą - trzeba wbić się tam jak najszybciej - i dalej już "pełny gaz" aż do Świerklan. Od tego miejsca do Chałupek brakuje jakieś 20 km autostrady, ale, po pierwsze - poza Wodzisławiem omijasz większe śląskie miasteczka, więc jedzie się dość sprawnie, po drugie - jakiś spory kawał autostrady po polskiej stronie jest wybudowany - i na ile go widziałem (wieczorem, z trasy obok) to może jakoś niebawem będą otwierać. Świerklany-Gorzyczki - są opisy prac porządkowych - ale daty oddania nie umiem znaleźć/nie chce mi się :) BTW - pora powoli zapominać o Cieszynie, Frydku-Mistku itd - nawet teraz to już nie ma sensu dla ludzi jadących z Górnego Śląska czy Warszawy. W Chałupkach przekraczasz granicę, zaraz zaczyna się czeska, nowa szeroka autostrada - jest stacja benzynowa na początku - winieta czeska, 10 dni - 310 CZK (kartą najprościej). Nota bene- odcinek aż do Ostrawy jest bezpłatny póki co, ale wydaje mi się, że ten początek autostrady to dobra okazja żeby załatwić formalności i potem nie musieć stawać (aż do Austrii, 2-2.5 h). Dalej przez Czechy, i na Mikulov - przekraczasz granicę w Drasenhofen - zanim zacznie się austriacka autostrada to miniesz ze 3 miasteczka, i kilka stacji benzynowych - winieta austriacka - 10 dni = 8 euro. Objeżdżając Wiedeń parę razy trzeba być czujnym, żeby nie przegapić rozjazdów (okolice tuż przed Wiedniem/tunele, i przed Stockerau), potem autostrada na Salzburg - szybka, dość prosta, nie ma gór. Po drodze nie ma żadnych dodatkowych opłat, aż do wjazdu w dolinę Stubai - 2,5 euro - trzeba liczyć x 2 (tam i z powrotem) - ale można też tę bramkę ominąć ...tylko czy warto? ...bo drogi przybędzie, kręci się, jakieś górki itd. Przy dobrym układzie można tę trasę machnąć w 8 (maks. 9) godzin, bez specjalnego "deptania" ...o ile nie będziesz jechać jak wszyscy, (czyli czasem pół Europy), typowo w sobotę - wtedy można utknąć już gdzieś za Salzburgiem, a zwłaszcza na odcinku za Rosenheim - w kierunku Innsbrucka/Brenner :) *** Tak się rozpisałem bo wiem, że sporo (większość?) ciągle jeździ przez Cieszyn, a do tego nieśmiertelne Znojmo też ma swoich amatorów ;) ...nie ma sensu, ani jedno ani drugie (dla większości).

Użytkownik gajowy01 edytował ten post 24 luty 2012 - 16:49

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za fachową odpowiedź! Wszystko przekopiuję i wyślę naszemu kierowcy, bo moja orientacja w terenie jest bliska 0 i w życiu tego nie spamiętam ;) Wyjeżdżać będziemy w piątek i jechać w nocy, bo na 8:00 chcemy być już pod stokiem, także mam nadzieję, że unikniemy największych korków. Żeby tylko pogoda dopisała pod koniec marca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmmm.... Mam inny wariant :) - przez Niemcy Z Zabrza na Zgorzelec autostradą A4 rzecz jasna, póżniej na Chemnitz (A4) dalej na Hof (A72) i dalej Nurnberg (A9) dalej na Monachium i dalej odbijasz na autostradę A93 potem w Austrii zmienia się na A12 dojedziesz do Innbrucka i potem odbijesz na A13 na Brenner i jak się pojawi droga nr 183 na Neustift im Stubaital prosto na lodowiec :D Różnica w kosztach ok. 100 zł w jedną stronę w porównaniu z jazdą przez Czechy, czas jazdy 10 godzin przy prędkości średniej ok. 140 km/h (maks chwilowa 170 km/h) w tym 3 przerwy na żarcie, toalet i inne :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa podana przez Gajowyego01 to trasa optymalna. Część do Żor (w naszej drodze do Szczyrku) masz już obcykaną :) "...jakiś spory kawał autostrady po polskiej stronie jest wybudowany..." - planowane oddanie kolejnego odcinka to koniec marca więc się jeszcze nie załapiecie. No i na koniec zostanie problem połączenia mostowego za Gorzyczkami z czeską D1 która na razie kończy się w Bohuminie (Chałupkach). Jeżeli lecicie nocą a kierowca ma ciężką nogę to można pomyśleć o trasie przez Niemcy. Na wielu odcinkach są ograniczenia prędkości i trasa dłuższa więc zysku nie będzie. Mam wrażenie że w Niemczech jeździ więcej pługów/solniczek więc jakby bezpieczniej... Choć przy sporym opadzie nie ma siły, jedzie się po białym jak w Polsce, Czechach czy Austrii. Ale gdzie tam opady pod koniec marca, zimę pewnie dopiero w Alpach zobaczycie :) PS1 Do 1 czerwca odcinek A4 z Gliwic do Wrocka będzie bezpłatny. PS2 W Niemczech najdroższa benzyna. W Austrii tańsza niż w Czechach (a bywało że tankowałem taniej niż w Polsce :/).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...