Skocz do zawartości

quanto1

Members
  • Liczba zawartości

    237
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez quanto1

  1. sese Nikt tu nie obraża ani Mitka ani Harpia. Skoro jest dyskusja o narcie dla średnio zaawansowanych to nie można też mówić że taka czy owaka narta jest badziewem. Widziałem na stoku niejednokrotnie narciarzy czy narciarki ze sprzetem za grube pieniadze i co jezdzic nie umieli bo okazuje sie ze im tak doradzono . Zeby bylo smieszniej to po zapytaniu kto im doradzal uslyszalem odpowiedz na skiforum. Uważam tak jak nie jednokrotnie Mitek pisał żeby wypożyczać deski i zobaczyć czy pasuje czy nie. Dla jednych Fiat będzie dobrym autem a drugi powie że badziew i tak jest że wszystkim. A odnośnie tego że instruktor czy nie to najmniejsze znaczenie bo znam instruktorów którzy jeżdżą na swoich nartach i uczą a nie zmniejaja narty jak rękawiczki w trakcie nauki. To nie ma przełożenia.
  2. Mitek no jak się układa na śniegu. Jaki dźwięk. Wiem że są lepsze narty ale mówimy tu o nartach w średniej cenie a nie z kosmosu. Uwierz mi pojezdzilem teraz 9 dni na tej narcie i zrobiłem na niej ponad 500 km i złego słowa nie powiem. F18 jest narta na cały dzień. Nie odczuwalem bulu nóg. Bardzo dobre właściwości na przygotowanym stoku z rana jak i w późniejszych godzinach. A miałem do dyspozycji jeszcze takie narty . Jak znasz to się wypowiedz a ja też mogę o niej napisać wiele. Załączone miniatury
  3. [quote name="Mitek" post="587132" timestamp="1521397296"] Cześć Narta podobna do proponowanej. Bardzo dobra dla średniozaawansowanego. Spróbuj. Z pewnością jest to lepsza narta od takiego badziewia jak Mitek a jezdziles na F18 że nazywasz te narty badziewem.
  4. To tak jak u mnie .Chyba że mnie coś poniesie to druga para bedzie szybciej kupiona. Ale jak narazie jestem super zadowolony z F18 a nie którzy tu psy wieszali na tej narcie.No cóż ile ludzi tyle opinii .
  5. Ja mam 175 cm wzrostu a wziąłem nart W 167 cm. Dla mnie jest dobra ale to tylko 8 cm mniej może powinienem mieć 174 cm ale świadomie wybrałem 167 cm
  6. Fischer Progressor F18 mam narta cało dniowa jak dociśniesz to szybka , stabilna na rozjeżdżonym stoku . F19 dużo sztywniejsza może oddawać ci w nogi także po 2 latach i 20 dniach jako początkujący ale z ambicjami możesz się skusić na F18. Jest na forum sporo ludzi co maja doswiadczenie i objeżdzone wiele modeli nart.
  7. Narta przetestowana na stoku.Pisałeś że bedę zadowolony.I tak jest .9 dni . Super wrażenia . Narta szybka i stabilna .Tu zrzut kilometrów Załączone miniatury
  8. I kolejne smary zakupione w IKA, Żeby nie było smarowanie nart co drugi dzień ale jazda po betonie i średnia kilometrów 140 km na dwa dni także trzeba było smarować tym bardziej że nowe deski więc nie żałowałem .Ostatni wyjazd 10 dni a 9 dni jazdy i 563 km przejechane .Naprawdę smary super.A po za tym moje pieniązki zostają w Polsce i u rodzimego producenta.
  9. Dokładnie .Ustawiona fotokomórka prędkość 70 km/h .Ski Tracker 72 km/h . Hehe Endomondo 123,17 km.h. Ale u mnie też siekło prędkość 817 km/h . Załączone miniatury
  10. Nie tak dawno jak we wtorek byłem świadkiem jak go przelamywali. Wiem że lepiej będzie to przeciąć bo i równo będzie. Tak jak piszesz narazie będzie pracował jako dlugi potem jak już nie będzie zbierał to co podzielę ale jeszcze mam krótkie jak by co .
  11. Nic nie bedzie haczyć bo juz na pilniku pracowałem a na dodatek taki pilnik mozna podzielic na pół. Żeby nie było widziałem jak chłopaki w serwisie dosłownie łamali go na pół i to z buta .Ale na wyposażeniu mam też krótkie pilniki takie wałasnie od ostrzałek. Jeszcze tylko został zakup pazura ale nie mam jakiegoś cisnienia bo zawsze moge pożyczyć.
  12. No i jak powiedziałem tak zrobiłem .Ale najlepsze jest jak się zapytałem żony co to jest . Odpowiedż kijek szczypce pudełeczko i gąbeczka .Normalnie rozwaliła system po całości. Załączone miniatury
  13. Mitek i zagaszam sie z toba w 100 %.Szacunek w trakcie jazdy i do narciarzy też. Mi nic tak nie przeszkadza jak pseudo narciarze z nartami z wypożyczalni i niszczący moje i innych w kolejce do wyciągu .Wiem że nie unikniemy tego bo warunki są jakie są ale troche kultury też nie zaszkodzi.A u nie których to z tym na bakier.Mojej córce to absolutnie nie przeszkadza a ja znowu dostaję piany.Nie raz pod wyciągiem wypinałem się z desek i w łapę je brałem żeby się wpiąć znowu przed kanapą.Wiem troche to chore ale tak już mam .Nawet jak miałem stare narty to też je szanowałem i teraz bedą słuzyć koledze które do stał je ode mnie w gratisie żeby zacząć przygodę .Oczywiście narty miały zrobione planowanie ślizgu strukturę i przygotowane do sezonu przez Marcina. ( Ski Spa ).Dlatego szanuję swoje rzeczy bo wiem ile wysiłku , pracy i pieniedzy to wszystko pochłania. Bardzo miło jest też poczytać nie które wątki bo niektórzy forumowicze mają wielką wiedzę w tej dziedzinie i checi podzielenia się z innymi a to też ich czas i pasja .Pozdrowienia.
  14. Generalnie w naszych nartach nigdy nie dopuściłem do takiego stanu . Nawet do tej pory starałem sie smarować starym żelazkiem po babci .Byle jak to byle jak ale zawsze coś tam sie wchłaniało w ślizgi .Na stoku miałem w foli kawałek samaru i korek i jak była chwila zawsze sprawdzałem ślizgi i proforma smarowałem na zimno ale nigdy nie miałem w takim stanie . Po przyjezdzie  zawsze narty myte suszone i smarowane do leżakowania . Myślę że każdy kolejny serwis bedzie wychodził lepiej i dokładniej ( chociaż jak cos robię to zawsze sie przykładam i chcę to wykonać idealnie ) .Cała swoją wiedzę czerpię ze znanego serwisu i kolegi który go prowadzi  SKI SPA . Wielki szacunek dla ich pracy i wielkie dzięki że dzielą się swoją wiedzą i doswiadczeniem .Nie robię tego zawodowo ani zarobkowo. Mam zajawkę i szacunek do swoich desek i maja być utrzymane w stanie idealnym bez wzgledu na ich wiek. Ale dziekuję też za wszystkie rady kolegom z forum.
  15. Lukaszo86 dzięki za wskazówki i rady.Może nie wszystko opisałem w swoim poście ale tak jak ty radziłeś tak też było zrobione. Pierwszą rzeczą jakom zrobiłem to było wyszczotkowanie mosiądzem , oczyszczenie ślizgu poszła cienka warstwa smaru .Cyklinowanie i nałożenie drugiej warstwy smaru i tak zostawiłem już bez cyklinowania. Jak bedą jechać na narty to na miejscu mogę im wycyklinować bo i tak zestaw bedzie jezdził ze mną .Jeszcze raz dzieki za info.
  16. No to dzis na warsztat poszły Nordica Spitfire Pro .Ślizg wysuszony aż mnie serce zabolało jak to zobaczyłem.Może by tak bardzo nie bolało ale to deseczki mojego przyjaciela musiałem mu zabrać te deski i zrobić z nimi porządek .Ostrzenie na 88 st. Wiór leciał ostro , smarowanie bez cykliny bo nie wiadomo czy narty  bedą jeżdzić w tym sezonie.Parę fotek.
  17. U mnie żona jak pierwszy raz staneła na nartach i zjechała w dół mówi do mnie pożycz mi tych swoich kijków.Oczywiście wręczyłem pani i pojechała orczykiem w górę.Kolejny zjazd i mówi do mnie kije są potrzebne do podnoszenia dla równowagi do odpychania jak jest płasko itd itd.Wyjazd zeszłoroczny żona mówi a kije mi kupiłeś,Oczywiście . Natomiast córka jest samoukiem nart i od początku jezdzi bez kijów . Zapytałem się jej czemu nie spróbuje a ona na to że bedą jej przeszkadzać .jej wybór.Cieszę się że żona ogarnia kije bo wymusza na niej  postawę z rękoma do przodu.I chwała jej za to
  18. quanto1

    Palant na stoku

    Dokładnie . U mnie to wywołuje szał.Kiedyś zwróciłem uwage delikwentowi a ten z ryjem.Wiec grzecznie zapytałem czy mam zdjąć kask i strzelić mu w ten ryj.No i się zaczęło .Awantura na stoku jak kiedyś na wiejskiej zabawie. Oczywiście ja sam a ich się zrobiło 5 wokół mnie.Całe szczęście zainteresowała się obsługa stacji.Zakończyło sie tak że wezwano Policję , panowie spisani .Nie mineło 1.5 - 2 godziny kolejna sytuacja na stoku z udziałem tych samych Palantów. Efekt uszkodzone moje narty .Ponowne wezwanie Policji .Sprawa zgłoszona do ubezpieczyciela. Palant po całym zajsciu zrobił się taki malutki tłumacząc się że a to nie ma ubezpieczenia a to to a to coś tam coś tam.Wytłumaczyłem mu że mój ubezpieczyciel ściągnie z niego kwotę jaką ja wydam na zakup nart.Do końca pobytu nie widziałem ich na stoku
  19. Drucik tez zebrany diamencikiem . Teraz jeszcze kolej na moje narty .Oczywiście swoich nie będę ostrzył bo nowe ale musze wycyklinować bo są smarowane ale na maszynie a ja wolę zrobić to na gorąco i wyszczotkować zresztą na wyjazd zabieram ze sobą sprzęt także będą robione na bieżąco .
  20. Hehe ale co tu ćwiczyć jak narty naostrzone
  21. Blat roboczy do serwisu nart zrobiony i zamontowany. Żeby nie było to dwie pary nart zrobione . Cyklinowanie smaru po sezonie , szczotkowanie mosiądzem , ostrzenie jednej pary na 89 st. drugiej na 88 st . Smarowanie na gorąco , cyklinowanie ,szczotka nylon i polerowanie. Ale nie obeszło się bez urazu . Podczas ostrzenia ręka mi poleciała po krawędzi hehe chociaż znak że są naostrzone Załączone miniatury
  22. Czy mówisz o takim pilniku Sthill http://allegro.pl/pi...6720271379.html
  23. Kupie kupie i katowniki i pilniki hehe a i jeszcze pazur mam w planach .Myślę że na blat roboczy wystarczy 130 cm długości i 60 cm szerokości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...