paolomario
-
Liczba zawartości
429 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez paolomario
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 5 z 7
-
-
To działa też w drugą stronę: modele od F15 do F17, czyli "wyjściowe", dla początkujących, są wciskane ludziom, gdy na stanie nie ma już F18 i wyższych.
-
Reklamują ten PIQ jako niebywale precyzyjne urządzenie pomiarowe. Wygląda ciekawie bo GPSy wbudowane w smartfony czy kamerki i ich pomiary prędkości na stokach to trzeba z dużym przymróżeniem oka traktować
-
-
a WIESZ JAKA JEST CENA ZAWARTOSCI MOJEJ GLOWY??
domysl sie.......No właśnie, dobrze by w kasku była głowa z zawartością
Kolega, kardiochirurg, ubezpieczył palce...
niech dziewczyna da tym butom szansę na stoku, zobaczymy.
Ale czy to śledziki Lisnera?
Zgodzę się z Janem K.: "dobrze wybrane , dobrane I dopasowane". Ale chyba to wałkujemy i wałkujemy i wałkować będziemy
W necie spokojnie znajdziesz rozkład jazdy z Centrum, a przystanek pod Jaworzyną nazywa się chyba Pegaz.Canting pomaga jeżeli kolana (na przykład) schodzą się do środka. Na stopy - odpowiednie wkładki.
Jeżeli za dużo luzu w piętach to się sprawdza:
Wchodzi w grę formowanie skorupy w nich.
I to jest początek końca Twoich problemów z butami, bo chyba w końcu trafiłaś pod właściwy adresJakie to konto z opcją ubezpieczenia gadżetów?
W UK banki dodają czasem różne opcje by skusić swoją ofertą. Czasami darmowe, czasami nie, ale to kwestia kilku-kilkunastu funtów. Ja mogę ubezpieczyć dwa smartfony, dodatkowo gadżety do 1000funtów, jeszcze mam w tym ubezpieczenie podróżne na cały świat (sprzęt narciarski też wliczony) i Assistance na całą Europę.
Na karcie pamięci można umieścić plik tekstowy z danymi kontaktowymi. Znalazca kamerki może jednak nie być amatorem cudzej własności i spróbować z nami się skontaktować i odesłać (chociażby kartę z zawartością, która może mieć dla nas wartość cenniejszą niż samo urządzenie. Ja mam z kontem bankowym ubezpieczenie gadżetów to strata nagrań by mnie chyba bardziej zmartwiła).
Z SJ4000 SJCam wśród tylu akcesoriów jest taka fajna króciutka stalowa linka z "oczkami" z obu stron, którą można dodatkowo zabezpieczyć kamerkę.1. M
2. 45 lat
3. 88 kg
4. 168 cm
chcę naprawdę lekko i rekreacyjnie pojeździć
Jacek
Chociażby ze względu na kolana te dłuższe.Cały film jaki fajny
Chyba nie ma, ale warto by pewnie tutoriale na YT popatrzeć, może ktoś coś doradza.
W Movie Maker stabilizacja taka trochę naciągana jest. Zresztą w Hero5 też elektroniczna. Pewnie optyczną w którejś z wyższych wersji w końcu wstawią (w smartfonach to powoli standard).Jaką cierpliwość trzeba mieć do GoPro Studio. OK, mój laptop nie jest stacją graficzną (roczniak, Corei3, ledwie 4Gb RAMu i zintegrowana grafika), ale by trzyminutowy projekt wczytywać 10 minut? A przy obróbce by aż tak rzeźbić???
Do tej pory korzystałem z MovieMakera, który ma swoje mankamenty, ale chyba przestanę je zauważać jeśli tak ma to wyglądać. Bo działał "z marszu".
Mam Pinnacle Studio, to świetny program, ale kupione ładnych kilka lat temu i nie obsługuje różnych formatów (upgrade nie warty takiej świeczki) i teraz bezużyteczny.
Przy następnym sklejaniu filmików przyjrzę się propozycji ZanZibi.Kaniówka chyba jeszcze nie ma połączenia z resztą do Kotelnicy, co? Bo tam możnaby zaparkować. Fajny brukowany parking mają i przyjemnie na takim sprzęt zakładać (w tym roku to i tak OK bo zaśnieżone, ale w tamtym to w lutym na innych parkingach błoto było). Na Kaniówce też pustki w porównaniu z Kotelnicą.Można spędzić kilka dni w Białce, najeździć się nartach, a Kotelnicy nie odwiedzić ani razu .
Niemal dokładnie tak mieliśmy rok temu, na naszym pierwszym świadomym wyjeździe narciarskim. W ciągu tygodniowego pobytu w Białce, tylko raz wybrałem się na Kotelnicę. Tam się wystałem w kolejkach, a wyjeździłem na Kaniówce i Kozińcu Ale i tak Kotelnica mi się podobała
Miejsce: Białka bo najbardziej znana nam sie wtedy wydawała i dogadana ze znajomymi, którzy pojechali wtedy z nami (i grunt, że blisko Zakopanego).
Termin: według kalendarza ferii dzieciaków w UK, bo zabranie dziecka poza tymi terminami ze szkoły może oznaczać poważne kłopoty. A że trafiło na termin ferii dzieci w Polsce... cóż
A kwatery sobie wybraliśmy w okolicznej Czarnej Górze, po serii mejli do różnych pensjonatów (tak jak zwykle, gdy urlopy mamy z góry ustalone i sporo czasu by wszystko dogadać). Trafiła nam się super miejscówka, z super ceną
Tym razem, że pojedziemy na Święta do Polski okazało się 16 grudnia. Wiadomo, priorytet dom i rodzina, ale bardzo chciałem chociaż na kilka dni pojechać na narty w góry. We wszystkich wytypowanych ośrodkach (Szklarska, Zieleniec, Białka, Krynica itp.) w pensjonatach czy podobnych kwaterach proponowano pobyt tylko w tzw. turnusie noworocznym. Mogliśmy oczywiście być krócej, ale za niewykorzystane dni i tak musielibyśmy zapłacić.
A na booking wszystko zarezerwowaliśmy jak chcieliśmy. Od ręki. Kilka kliknięć. I wśród ofert (zwłaszcza Szklarskiej i Krynicy) było sporo pensjonatów czy podobnych. Ich właściciele zaczynają coraz częściej dostrzegać zalety takich portali i korzystać z takich form sprzedania swojej oferty. Podobnie latem bardzo fajna kwaterka za fajną cenę nam się trafiła we Władysławowie. Tym razem wybraliśmy ofertę bardziej hotelową bo śniadania były w cenie. I inne fajne atrakcje.
Spiochu, jeżeli chcesz uniknąć sytuacji, jakie miał bubol, zwłaszcza szukając kwater na ostatnią chwilę, to booking jest jak znalazł. I można się przyjemnie zaskoczyć i ilością ofert i cenami
Ja się wkurzyłem, gdy schabowe "już wyszły".A samochodów na parkingu cała masa, kwatery wyprzedane. Czy ci wszyscy ludzie pojechali w góry na obiad w knajpie pod stokiem.
Dokładnie to samo pomyślałem pod Jaworzyną. Jakby każdy narciarz przyjechał dwoma samochodami, po jednym na każdą nartę i kijek . Może po lasach się rozbiegli
OK, na Jaworzynę to gondolką i normalni turyści wjeżdżają.
No tak, w czasie ferii może być masakra. I z tego co widzę po relacjach to już jest. Ale z drugiej strony narty, stoki i góry są dla wszystkich
Ja zdziwiony byłem, że w okresie świąteczno-noworocznym w Krynicy i okolicy takie luzy były na stokach, a noclegi bez problemu na booking zarezerwowaliśmy ledwie półtora tygodnia przed przyjazdem. A przecież dzieci też nie chodziły do szkoły.
W tamtym roku byliśmy w Białce w czasie lutowych ferii i było tłoczno na Kotelnicy. Luźno na Kozińcu, Kaniówce czy Litwince
No nie tylko plany. Niemcy dogadali się z UE w sprawie opłat i mają zielone światło by je wprowadzić.Na jeden zjazd mojej żony nasza sześciolatka robi dwaBolle Virtuose.
W sumie droższe, chociaż po tamtym sezonie ustrzeliłem na wyprzedaży za równowartość w okolicach 350zł na brytyjskim amazonie (w funtach). A w ostatni Black Friday wziąłem żonie, za 67funtów. W zestawie dwie soczewki, szybko się zmienia.
http://www.bolle-eur...nrise-lemon-gun
Pozdrowienia
Tak chyba wyglądał Ligety przed zerwaniem wiązadeł
A z baletu to tylko na to mogę patrzeć na trzeźwo:
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 5 z 7
Andora Grandvalira Luty 2017 – salomonowa decyzja
w Relacje z wyjazdów
Napisano
Kibelek rewelacyjny - człowiek dałby wiele za taki widok na codzień A w knajpce obok przepyszne tosty z ichnimi wędlinami
Zwiedziliśmy też ichnią stolicę Andorrę la Vella - super miasto. Już myślę czy tam jednak nie wrócić w przyszłym roku