Chodzi mi mnie więcej o to, że nikt nie chce inwestować a inwestować zacząć trzeba właśnie teraz - mówię o Tobie - bo ja ma dzieci już dużo starsze i nie było mnie stać na decyzje o inwestycjach jak były w wieku Twojej córki a przede wszystkim - przecież to ma być zabawa - zapomniałem.
Pozdrowienia
PS
Nie każdy musi być Larą Gut - ale każdy ma szanse spróbować a Ty masz wyjątkowe (darmocha i w ogóle zerowe koszty, nad czym się zastanawiać)?- o tym pamiętaj
Nie zaśmiecajmy tematu Na razie stać mnie na nauczenie jazdy i tego by miała przy tym fun. Jak bedzie chciala poscigac się kiedyś z rowieśnikami to też pewnie dam rade przy wielu wyrzeczeniach na poziomie młodzieżowym. Na trening w Chile mnie nie stać i do Aspen też chyba nie pojedziemy. Na to się nie nastawiam - mierze siły na zamiary
Jeżeli jesteś byłym zawodnikiem albo masz spore znajomości w sporcie narciarskim, do tego potrafisz zdobyć finansowanie na poziomie dobrego samochodu rocznie na początek i jeszcze poświęcić wszystko a ona będzie równie zdeterminowana i jeszcze do tego utalentowana to ma szansę zostać rokującą zawodniczką na poziomie PE. Jeżeli nie od razu odpuść i po prostu naucz ją fajnie jeździć.
Pozdrowienia
Na pewno nauczę. Mitku chyba trochę to generalizujesz, Petra Vlhova nie miała takiego finansowania. Trzeba tylko zorganizować podwójny paszport
Biedna Lara. Szew Szwajcarskiego związku powiedział że problem z kolanem był już na rozgrzewce. Podczas przejazdu kolano nie wytrzymało - ona się nie wywróciła.
Chyba najlepiej byłoby mieć połówkę banknotu 2000 kolumbijskich pesos i pokazać ją Panu Waldkowi. Włoży do klasera, a potem to już można się z Medvedina na Svaty Petr kazać wozić i z powrotem, jak z Chamonix do Zermattu
Moim zdaniem to kwestia pogody, że w danym ośrodku było tyle lub tyle otwartych tras.
Nikt nie patrzy na to po tym względem że sie nie opłaca bo jest mało ludzi.
W tamtym roku to w 3 dolinach była chu*nia nawet w okresie świąt.
Potem dosypało tyle że na wyjazd ski forum i mój był problem w drugą stronę (lawiny).
Paradoksalnie zależy im na tym by przygotować te niższe wymagające większych nakładów finansowych bo są poprostu dojazdem do hoteli pansjonatów (góra robi się sama).
Oni gdyby mogli to naprawdę mieli by już 100% otwarte w listopadzie.
Z tego żyją i to sa ich pieniadze. Gdyby mieli w listopadzie już full otwarte wówczas cały grudzień mogliby kasować już za sezon wysoki a tak jest jak jest.
Nie doszukiwałbym się drugiego dna.
Cały ten region Savoie od 3V przez Paradiski do Espace Killy jest mega - chyba najlepsze góry i najlepiej wykorzystany ich potencjał na świecie.
Ciężko się porównuje jak wszędzie jest porównywalny poziom - infrastruktury, klimatu, widoków, ilosci tras, kuchni, apres ski, lodowców, hoteli itp
Bedziesz jechał przez Znojmo w nocy - wiec spoko.... Jak chcesz - mozesz spróbowac tam przez Znojmo, z powrotem przez Mikulow i sam oceń. Kwestia gustu...
Jeśli przez Znojmo to będziesz tam pewnie wczesnym przedpołudniem. Na granicy Cz iA będzie dziwaczna budowla /Excalibur czy jakoś podobnie/ że smokami przed wejscie m... To stare zabudowania dawnej strefy wolnoclowej z czasów sprzed Schengen, przebudowanena lunapark/?/. Jest tam przyzwoita restauracja i ostatnia okazja na zakup alkoholi przed A. Ceny takie sobie ale bywają okazję. Ew. kilka km wcześniej zaraz za Znojmo bedziesz mijał wioske Chvalovice /tak jak te Rybnickie :-) /. Tam znajdziesz 2-3 karczmy z dobrym zarlem. Nie wiem tylko jak z dostępnością rano. Ew sprawdź w googlach "u Bazyla". Przed Salzburgiem... Może Rastplatz koło Moonsee. Restauracja niezbyt droga z widokiem na jezioro i pionowe-z tej perspektywy-zbocza Alp Salzburskich. Lub inny-co kilkanaście km coś jest przy samej autostradzie. Acha.... Od czasu zbudowania pn obwodnicy Wiednia wole jedzic przez Mikulow potem na S5 ido St Polten
Dzięki, za info.
Wyjeżdżam o 21:30 tak by o 7:30 być na parkingu Stubai. (10h całość - 9h jazdy + 2 x pół godzinne przerwy)
Możecie polecić jakieś dobre miejsca na dwie półgodzinne przerwy w okolicach Znojmo i przed Salzburgiem (na 900 km trasa podzielona na 3 części po ok 300 km każdy) ?
Narty na święta i na sylwestra, to bardzo dobry pomysł. Lepiej czynnie, aktywnie spędzić czas niż siedzieć w domu i jeść tłuste produkty. Ja zawsze jeżdżę do Poronina do górskiej chaty i niedaleko jest wyciąg narciarski w okolicach Zębu (miejscowości Kamila Stocha). Uwielbiam to miejsce, a jeżeli ktoś będzie wpaść tutaj na święta, to polecam. http://gorskaosada.pl/BozeNarodzeniejest teraz dobra oferta specjalnie na Boże Narodzenie, Sylwestra oraz na ferie zimowe.
Usuwajcie na bieżąco tego typu gówna, bo się na uczą że można i się rozprzestrzeni.
Jak śmigasz to większość czasu spędzasz na wyciągu. Im szybciej tym więcej. Taka jest zresztą idea narciarstwa.
Wygląda to tak:
- początkujący jeździ powoli - zalicza 15 wyciągów dziennie co zajmuje mu 15 x 7 min = 105 min (na 7 godzin) - dokładnie 25% całkowitego czasu
- średniozaawansowany jeździ szybciej - zalicza 25 wyciągów dziennie co zajmuje mu 25 x 7 min = 175 min (na 7 godzin) - dokładnie 41% całkowitego czasu
- zaawansowany jeździ powoli - zalicza 35 wyciągów dziennie co zajmuje mu 35 x 7 min = 245 min (na 7 godzin) - dokładnie 58% całkowitego czasu
- ekspert - logicznie ???- powinien dochodzić gdzieś pod 100%.
Czyli jest multum czasu na plecak, książki, muzę czy rozmowy towarzyskie.
pozdro
Wiesiek
Fajnie to zobrazowałeś.
Mam nadzieję że ten expert na 60% się zatrzyma, bo jak dojdzie do 100% to po co mu śnieg i góry
Mnie już życie nauczyło że średnio opłaca się ten środek grudnia.
Za wszystko płacisz tak samo jak w marcu - dojazd, jedzenie, noclegi a warunki są średnie.
Do tego dochodzi jeszcze serwis nart, który niejednokrotnie kończył się ostrą regeneracją ślizgów (raz na kamieniu oderwało całą krawędź i narty były totalnie do wyrzucenia)
Niby takie inwestycje, ale tych wystających kamieni nie są w stanie jakoś wyrównać, uporządkować, zniwelować.
Poza tym za dużo stresu mnie kosztowało te obserwowanie kamerek i tego co kiedy otworzą.
No właśnie! Podstawowe wyposażenie narciarza "off". Jak jest knajpa, to nawet żarcie jest niepotrzebne. Więc po co plecak? Plecak był absolutnie potrzebny, gdy trzeba było podejść z Kuźnic na Goryczkową, gdy zdobycie miejscówki na Kasprowy graniczyło z cudem. Trudno było iść w butach narciarskich, bo to kawałek drogi. Więc teren przy dolnej stacji krzesła był obwieszony plecakami. Co lepsze łatwo zmieniały właściciela. Ale w Alpach? Wtedy mówiono, że na zachodzie absolutnie nie kradną. Jak widać znormalnieli.
Pozdrawiam
Znormalnieli? Kradzież to dla Ciebie coś normalnego.
Po takim wpisie nasuwa się teraz że nie kradli, bo tak dużo Naszych tam nie było.
W 3 lata od zera do instruktora :)
w Nauka jazdy
Napisano
W 3 lata od zera do instruktora :)
w Nauka jazdy
Napisano
W 3 lata od zera do instruktora :)
w Nauka jazdy
Napisano
W 3 lata od zera do instruktora :)
w Nauka jazdy
Napisano
Sara, gratulacje !!!
Ciekawe co moja córka będzie sobą prezentowała jak będzie w Twoim wieku
Teraz ma 4 latka
Mistrzostwa Świata 2017 St. Moritz
w Sport, Zawody, Zawodnicy
Napisano
Szkoda młodej Włoszki, bo gdyby nie skrzyżowały się narty to pewnie ona zdobyłaby złoto.
Brawo dla szwajcara, bo należało się mu jak mało komu - wygraną w Kitz miał w kieszeni, ale nie utrzymal ostatniego skrętu.
Wiedziałem że dzisiaj wygra, jest w formie i to jego trasa. Najpierw masa, potem masa
Mistrzostwa Świata 2017 St. Moritz
w Sport, Zawody, Zawodnicy
Napisano
Ośrodek najpiękniejszy krajobrazowo Dolomity
w Włochy
Napisano
Pewnie doszedłeś też do wniosku że Włochy, Włochom nie równe - Cortina d' Ampezzo, a Monte Bondone
Czym lepiej płacić w Czechach?
w Narciarstwo
Napisano
Chyba najlepiej byłoby mieć połówkę banknotu 2000 kolumbijskich pesos i pokazać ją Panu Waldkowi. Włoży do klasera, a potem to już można się z Medvedina na Svaty Petr kazać wozić i z powrotem, jak z Chamonix do Zermattu
Francja grudzień - 3 Valles czy Espace Killy?
w Relacje z wyjazdów
Napisano
Moim zdaniem to kwestia pogody, że w danym ośrodku było tyle lub tyle otwartych tras.
Nikt nie patrzy na to po tym względem że sie nie opłaca bo jest mało ludzi.
W tamtym roku to w 3 dolinach była chu*nia nawet w okresie świąt.
Potem dosypało tyle że na wyjazd ski forum i mój był problem w drugą stronę (lawiny).
Paradoksalnie zależy im na tym by przygotować te niższe wymagające większych nakładów finansowych bo są poprostu dojazdem do hoteli pansjonatów (góra robi się sama).
Oni gdyby mogli to naprawdę mieli by już 100% otwarte w listopadzie.
Z tego żyją i to sa ich pieniadze. Gdyby mieli w listopadzie już full otwarte wówczas cały grudzień mogliby kasować już za sezon wysoki a tak jest jak jest.
Nie doszukiwałbym się drugiego dna.
Cały ten region Savoie od 3V przez Paradiski do Espace Killy jest mega - chyba najlepsze góry i najlepiej wykorzystany ich potencjał na świecie.
Ciężko się porównuje jak wszędzie jest porównywalny poziom - infrastruktury, klimatu, widoków, ilosci tras, kuchni, apres ski, lodowców, hoteli itp
Tak samo jakby ktoś porównywał Heada do Stoeckli
Francja grudzień - 3 Valles czy Espace Killy?
w Relacje z wyjazdów
Napisano
Ważniejsze od ilości tras są kilometry.
Jak w Zieleńcu otworzą te swoje paręnaście tras to wolę jedną otwartą na Chopoku (od góry do dołu). Bardziej się wyjeżdżę.
Przykład może prosty, same ilości tras nic nie wnoszą.
Rybnik - Innsbruck
w Jak dojechać
Napisano
Przekonałeś mnie, ominę te Znojmo.
Rybnik - Innsbruck
w Jak dojechać
Napisano
Rybnik - Innsbruck
w Jak dojechać
Napisano
Rybnik - Innsbruck
w Jak dojechać
Napisano
Możecie polecić jakieś dobre miejsca na dwie półgodzinne przerwy w okolicach Znojmo i przed Salzburgiem (na 900 km trasa podzielona na 3 części po ok 300 km każdy) ?
Narty na Święta i Sylwester?
w Narciarstwo
Napisano
Schladming 6-9.01.2017 - 4 dni - Trzech Króli z W-wy przez A1
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
Wynajem busa...
w Transport i podróże
Napisano
Wynajem busa...
w Transport i podróże
Napisano
plecak w alpach
w Ubrania i akcesoria
Napisano
plecak w alpach
w Ubrania i akcesoria
Napisano
Jasna Chopok
w Słowacja
Napisano
Mnie już życie nauczyło że średnio opłaca się ten środek grudnia.
Za wszystko płacisz tak samo jak w marcu - dojazd, jedzenie, noclegi a warunki są średnie.
Do tego dochodzi jeszcze serwis nart, który niejednokrotnie kończył się ostrą regeneracją ślizgów (raz na kamieniu oderwało całą krawędź i narty były totalnie do wyrzucenia)
Niby takie inwestycje, ale tych wystających kamieni nie są w stanie jakoś wyrównać, uporządkować, zniwelować.
Poza tym za dużo stresu mnie kosztowało te obserwowanie kamerek i tego co kiedy otworzą.
plecak w alpach
w Ubrania i akcesoria
Napisano
Z tymi plecakami jest jak z durexami.
Co byście nie pisali - jedno i drugie krępuje, więc po co zakładać skoro nie trzeba
Jasna Chopok
w Słowacja
Napisano
plecak w alpach
w Ubrania i akcesoria
Napisano
Jasna Chopok
w Słowacja
Napisano
Przeglądaj
Cała aktywność