Też miałem taką myśl. Ale ponieważ jestem "niewiernym" Tomaszem podjechałem do July - tam też takie cudo sprzedają. Na wejściu trochę się zdziwili, jak wchodziłem z nartą i spytałem się czy oklejają. Stolik zdjąłem z półki, wpiąłem nartę i stwierdziłem, że może dziecięce można w nim obrobić, ale przy mojej krótszej 175, przy delikatnym naciśnięciu na dziób narta z stolikiem traciła stabilność. Niestety, Czar prysł. Tomek