Skocz do zawartości

bodex4

Members
  • Liczba zawartości

    519
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez bodex4

  1. I to jest dobra prognoza do jeżdżenia na okrągło bez ścisku. 3-4 godzin wystarczy na solidne upalanie.

     

    Ciekawe jak wpyłynie na ilość osób w Ośrodku  fakt że Soszów jest od tego roku w Wiślańskim Skipassie

  2. Skoro są chętni..... to może nie jest za drogo. Ośrodki przecież nie sa po to by było dobrze narciarzom, tylko po to by zarabiały. Ogólnie rozumiana wygoda narciarzy to tylko produkt uboczny głównego celu działalności. Oczywiście istnieje bariera popytu gdy zbyt duże ceny przestają być akceptowane przez znaczacą dla ośrodka liczbę klientów. Przewiduje że Soszow, podobnie jak w poprzednim sezonie, będzie nieco pustawy.... W odróżnieniu od Szczyrku gdzie ceny 100-140 zł niezbyt jeszcze odstraszają.

     

    Ja uciekłem w 90% do Czech - podobna cena lepsze Ośrodki

  3. Jeżeli rodziny dostały np. 2x500+ to dlaczego ma nie podrozeć?

     

    Nie ma jeszcze cenników innych podobnych Ośrodków, ale 70-80 zł za trzy godziny z czego połowa czasu to stanie w kolejce do tego od 10.00 jazda na rozrytym stoku. jest chyba za drogie dla normalnej 4-osobowej rodziny. 

  4. 5-ka czynna. Chyba pierwsi w okolicy wystartowali :) Widzę, że ceny wszędzie podskoczyły :/ 

     

    Moim zdaniem powoli ceny  dochodzą (albo może już doszły) do granicy "złamania" możliwości finansowych wyjazdów dla rodzin 

  5. Ks-sport-service na Dolnej Wsi oczywiście

     

    A o jaki podstawowy serwis poprosić dla nart do jazdy raczej rekreacyjnej? Chciałem podostrzyć krawędzie i się na tym nie znam (ręczny, maszynowy ???) Nie zależy mi na niczym tylko na tym by narty były bezpieczne na oblodzonym stoku.  Nigdy nie robiłem serwisu bo moim serwisem była .... wymiana nart:)

  6. Ja polecam sok z pokrzywy wyciśnięty sokowirówką + alkohol jako konserwant. Wygląda  i smakuje trochę jak gnojówka, ale pokrzywa to samo zdrowie,,,,                      

  7. Mamy na utrzymaniu 180 krów - przykra sprawa jakby poszły pod nóż, ale teraz będziemy płacić za ich utrzymanie  - pewnie z 20-50 tyś zł. miesiecznie (karma, etaty, opieka weterynaryjna), a krówki to i 22 lata żyją :)

     

    Jakie macie pomysły na obniżenie kosztów bo już sam przekop nas sporo będzie kosztował ?

     

    Moje typy:

     

    1. Przemalować na Żubrzyce i wypuścić w Białowieży/Bieszczadach itd

    2. Powołać w Obronie Terytorialnej oddział husarii i wtedy będzie z nich chociaż  pożytek :)

    3. Ofiarować je Indiom.

  8. Mój najstarszy ma 20 lat, 240.0000km przebiegu i w zasadzie orginalne zawieszenie.

     

    Tylko wymienione 2 gumy na wahaczach  - zapomniałem powiedzieć córce jak zrobiła prawko że dziury i studzienki należy omijać. Nawet tarcze są fabryczne, łańcuch też (teraz nie opłaca mi się już go wymieniać). Auto ma 20 lat - najmłodszy kierowca w rodzinie jeździ czasami tym autem ....starszym od siebie o 2 lata :)  :)

  9. Dla mnie humor 30-to lecia:

     

    Ekspresowe wprowadzenie reformy oświaty i na miesiąc przed wygaśnięciem gimnazjów  - odbywa się okrągły stół na temat.....zmian w oświacie.

     

    To tak jakby miesiąc po powstaniu gimnazjów Handke zwołał okrągły stół.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...