jaro323
-
Liczba zawartości
1 021 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez jaro323
-
-
Może i cena dobra ale pozostaje jeszcze kwestia co chcesz osiągnąć robiąć nurkowanie intro w naszych ciemnych i zimnych wodach. Osoba biorąca udział w takim intro raczej nie zachęci się do czynnego uprawiania tego pięknego sportu jakim jest nurkowanie. Moim zdaniem nic ciekawego dla niej nie spotka w zielonych w tym już czasie naszych wodach. Jak na intro to zdecydowanie lepszy Egipt-tam jest gwarancja miłości od pierwszego wejrzenia do zwiedzania podwodnego świata.co do "nienurkujących" - introdiving za stówkę to całkiem niezła cena. Taniej raczej nigdzie i tak nie znajdziecie. Co do nurkujących - egipska woda to pewnie nie będzie, ale może warto...
-
Na pewno jest tak jak mówisz ale jak ja szukałem nart dla siebie to w 4 sklepach stacjonarnych pomimo tego że mieli je na stanie to mi je odradzali ze względu własnie na moją wage oscylującą wokół 100 kg. W każdym bądz razie plastykowość virona 2.2 nie pomaga cięższym narciarzom w jezdzie -kolegi żona widziała również jak ta narta sie wyginała pod ciężarem kolegi tworząc coś w rodzaju łuku na stoku.Winą obarczałbym jednak przecenienie swoich umiejętności, nie nartę. Jak w 99% podobnych przypadków. Pozdr Marcin
-
Zastanów sie nad zakupem tych vironów dobrze ponieważ mój kolega ważacy 10 kg wiecej jak zaczoł na nich aktywniej jezdzic to wyginały mu sie jak łuki i generalnie jeżdził tylko powierzchnia znajdującą sie pod butem.Finał tego był taki że na ostatnim wyjeżdzie do Austri zaliczył śliczną glebe na rozjechanym muldowisku i jego bark znalazł sie na plecach. Spotkały go atrakcje z cyklu przejazd karetką do szpitala ,nastawianie barku ,zabiegi itd na łaczną sume 1300 euro. Znawcą jakimś nie jestem ale popatrz za twardszą narta -nawet obsługa sklepu w którym robiliśmy jakieś zakupy twierdziła że te narty są dla jego 50 kg żony a nie dla niego . Pzdr.
-
Moja opinia może nie za bardzo może sie liczyć ale może w czymś Ci pomoże.Jestem bardzo początkującym narciarzem któremu sie bardzo ten sport spodobał. Byłem na nartach z 7-8 razy na naszych trójmiejskich pagórkach gdzie używałem sprzętu wypozyczalnianego typu jakies biedne wysluzone carwery rossignola,ciut lepsze rossignoly tpx w Wiezycy i dwa zjazdy zrobiłem na nartach atomic sl12 race (które zresztą pokonały mnie z kretesem i pięknie sturlały ) Jestem dziś świeżo po pierwszych jazdach nowiutkimi progresorami 8+ o długości 170 cm przy moim wzroście 179 cm. Generalnie szukałem czegoś uniwersalnego i chyba trafilem w dziesiątke. Jak dla takiego amatora jak ja ta narta to prawdziwy pershing ,do tego idący jak po szynach po wszystkim co dziś spotkała na swojej drodze. Troszeczke nie dogadujemy sie jeszcze i czasem nartki robią nie to co bym chciał ale z tym sie liczyłem ponieważ jest to kawał porzadnej cięższej niż dotychczas i dłuższej niż zwykle (160 cm)uzywane dechy . Ze względu na brak możliwości testów innych nart sugerowałem sie opiniami innych uzytkowników i wydawało mi sie że bedzie to złoty środek. Podsumowując dzisiejsze nartowanie w Przywidzu dało mi wiele radości. Niestety był to ostatni raz kiedy tu byłem gdyż ta decha pozwala na dużooo więcej i robi to z wielka precyzją i stabilnościa. Ten stok stał sie dla niej za nudny . Więcej bede mogł napisać po powrocie z Austri gdzie wyjeżdzam w piatek -koło środy powinienem wrócic. Na stronie fischera masz symulator który pomoże dobrac Ci odpowiednia długość-tylko nie bierz za krótkiej bo stracisz na stabilności. Jeżeli chodzi o rozmiar 170cm to fischer już tego rozmiaru nie posiada na magazynach tak więc pozostaje Ci tylko to co jest dostepne u sprzedawcow . Ja za swoje dałem 1183 z przesyłka i ustawieniem wiązań pod moją osobę w multistore-wczoraj zamawialem dzis były na miejscu. Tak jak pisał keicam z uzywkami z tego modelu jest problem a za poprzedni w dobrym stanie też musisz zapłacic kolo 800 pln gdzie bedziesz miał gorszej klasy wiązania-więc oszczedność jest pozorna. Również szukałem jakis używek ale po zakupie przez mojego kolege Headów "w idealnym stanie " a które okazały się rozwarstwionym i nieudolnie poklejonym złomem po czołówce odpuściłem sobie coby nie tracic czasu ani nerwów. Pozdrawiam
-
Jedzie ktoś z trójmiasta ?Chetnie również bym sie zabrał.
-
Ale wam zazdroszczę tego wyjazdu za takie śmieszne pieniądze.O dwa dni za późno to forum znalazłem i w tym czasie juz mnie kolega namowil na solden za duzo wiekszą kase. Jako że początkującym jestem narciarzem to wszystko przedemna i będę pilnował wyjazdów z tego forum. Pozdrawiam Jarek
Mazury- trójbój nowczesny > Jachty / Kajaki / Rowery < 29.06 - 03.07.2011
w Podróże latem
Napisano