Skocz do zawartości

Rhotax

Members
  • Liczba zawartości

    133
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Rhotax

  1. Ale ostatecznie pojawiło się...jakiekolwiek ?
  2. No to teraz w sumie trzeba chyba poprawić opisy miejscówek na forum ;-) i jako jeden z parametrów opisowych podawać kąt nachylenia w najbardziej stromym miejscu
  3. A ja tu tabelki robię na podstawie wysokości GPS z map internetowych, rysuję podziałki w skali w pionie i w poziomie żeby narysować sobie wykres stoku, a potem wyznaczyć kąty i porównać różne moje lokalne miejscówki! Czyli kąt 50° to w przybliżeniu 120% ? A właśnie 50° to już podobno się..."odlatuje" (tzn. prędkość opadania i kąt jest taki, że jak odbijemy się od podłoża to możemy tak "lecieć nad nim" nawet kilka cm i nie dotknąć póki nie zmniejszy się kąt ? A bo..tak jakoś...rzuciłem okiem na tematy...i odczułem, że tam bardziej o nartach niż o teoriach i matematyce
  4. Jak interpretuje się nachylenie stoku podane w procentach - 100% to 90° ?
  5. Hmmm...tzn. o kolejkach do wyciągu pisałeś - 15 min. - ja w dniu w który opisywałem kilka postów wcześniej w kolejce w Szklarskiej stałem od 8-20min., to nie jest jakaś znacząca różnica.
  6. Byłem dzisiaj... ****** to :/ Drugi wyciąg jakoś nic nie zmienił. Wtedy było stado do jednej kolejki - teraz są stada do dwóch kolejek. Póki nie zacznie porządnie sypać i faktycznie ktoś mi nie potwierdzi, że wreszcie można tam pojeździć po śniegu, a nie po 'lodowym betonie'...póki to wciąż będzie łyżwiarstwo (na dodatek figurowe), a nie narciarstwo - nie mam argumentu żeby tam się wybierać ! :/ Pełno ludzi, beton zamiast śniegu...na dodatek to nie trasa zjazdowa, tylko trasa terenowa dla motocrossu. Przez ciasnotę na trasach ani się nie rozpędzisz, nie pojeździsz, a na dokładkę te wypłaszczenia na fragmentach Śnieżynki i 1/3 Lolobrygidy. Przez 'beton' i tłumy na trasach jest NIEBEZPIECZNIE, dowód - na moich oczach widziałem 2 ofiary na trasie (otoczone ratownikami, w kołnierzach, na twarzy jakiś opatrunek - chyba rozwaliła twarz (w obu przypadkach to były dziewczyny)). Pierwszy raz w życiu usłyszałem sygnał karetki pogotowia na stoku - skuter zjeżdżał na sygnale i ciągnął za sobą...worek! - na szczęście to nie był ten czarny worek Tylko taki..tam...czerwony z szybką do oglądania nieba. A na dokładkę wracając słyszę w radiu o tym wypadku na stoku gdzie po zderzeniu jeden umarł a drugi w ciężkim stanie :| ***** to. Nic się nie zmieniło. Jedyną przewagą nad czechami (wg kolegi który był janskich..) jaką ma ta miejscówa - to widoki. A najsmutniejsze jest to, że mogę się unosić jak to jest tam fatalnie ale...sam nie wiem co można zrobić żeby było lepiej. Nie mam pojęcia - "wyrównać trasy spychami"? Na brak śniegu - to tylko pogoda może pomóc. Na tłoki - kolejny wyciąg ? Wtedy na trasach będzie jeszcze więcej ludzi i jeszcze bardziej niebezpiecznie... Nie wiem... Użytkownik jark edytował ten post 29 grudzień 2010 - 22:10 wulgaryzmy .... nie da się normalnie ???
  7. Tzn. strata czasu bo nie ma tam odpowiedniej ilości śniegu ? Czy strata czasu bo znasz w okolicy inną tak stromą trasę :> ?
  8. A FIS ? Można w końcu tam zjeżdżać - na stronie znowu widzę, że Lolobrygida 2a i FIS "Trasa zamknięta" :/
  9. Nie wiem jakie są kierunki wiatru na Szrenicy ale może dochodzi tu też kwestia tzw. zawietrznej, tzn. jeśli u nas wieje 'w twarz' to czesi są jakby zasłonięci górami przed wiatrem, który wieje od naszej strony (?) Taka luźna hipoteza
  10. To ja tu na nizinach w mieście tunele na chodniku kopać muszę, żeby chodzić swobodnie ...a tam w górach, w ośrodku narciarskim, gdzie nikt tego nie rozjeżdża, nie rusza, nie sprząta ... śnieg będzie - na końcu :? O co chodzi ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...