Skocz do zawartości

Waldi_l

Members
  • Liczba zawartości

    131
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Waldi_l

  1. Cześć,

    jako, że przymierzam się do zmiany butów, to ostatnio wpadły mi w "łapy" budy do free, a konkretnie Fischer Ranger Vacuum model 2014/2015

    Zastanawia mnie jedna rzecz, jakie konkretnie są różnice między butami zjazdowymi a freeride.

    Jak ze sztywnością takich butów na trasach przygotowanych i ewentualną kompatybilnością z wiązaniami dla nart trasowych. 

    Nigdy nie jeździłem poza trasowo, ale mam ochotę zacząć i pomyślałem, że może kupić buty do freeride, które wykorzystam  "tu" i "tu"

    Ale umówmy się, moja jazda poza trasowa, to raczej nie będą jakieś dzikie harce ;)

     

    Z góry dzięki  za sugestie i opinie, tych którzy użytkowali i jedne i drugie ;)

  2. Część, Lobo pytanie do Ciebie. Te bootki zamawiales przez net, czy byłeś gdzieś za granicą i mierzyles? A jak przez net to nie było problemu z rozmiarem?jak wygląda sprawa termoformowania? (Samemu to robisz, jak koleś na filmie, czy serwis?) Sam chce teraz wymienić buty i powoli już nie wiem jakie kupić. Jedni chwalą vacumy, inni atomica . Ale jak rozmawiałem ze sportowcami to mówili ze najlepiej buty "normalne" i zainwestować w bootka i wkładkę + ew. Odbarczanie. A Ty (Lobo) jesteś zadowolony z tych bootkow? Ps. Ale kotleta odgrzalem...co nie zmienia faktu że dalej mnie to interesuje.
  3. Ja się z pewnością czepiam ale nie tylko miejsc nadmiernej ekspansji symboli religijnych. Nie podoba mi się też np we WRO wszystko co się rozegrało wokół tzw Centrum Południowego gdzie wpierw postawiono paskudny, lowcostowy wysokościowiec Sky Tower a następnie wydano zgodę na postawienie niskiej mieszkaniówki. W wyniku tego w krajobrazie WRO przez następne kilkadziesiąt lat będzie straszył pojedynczy brzydki "komin" wystający z linii zabudowy miasta. W planach zaś była tam wyspa zgrabnych wysokościowców. Jednak o ile obszar miejski w sumie uważam za i tak "stracony" to w terenach mniej zurbanizowanych, zbliżonych do natury oczekiwałbym zdecydowanie bardziej przemyślanych interwencji w krajobrazie. 

    Tym bardziej, że nie ma żadnego aspektu praktycznego a jedynym celem jest zawłaszczenie przestrzeni publicznej. Ciekawe jak byście postrzegali olbrzymią reklamę Coca Coli na Świnicy? Pewnie zaraz pojawią się tutaj różnej maści wyjaśnienia próbujące uzasadnić różnicę. Ale dla mnie różnica jest niewielka. To wielkie logotypy umieszczone na wysokich punktach tak aby swoim zasięgiem ogarniały jak największą przestrzeń.

     

    Pozdro

    Wiesiek

    No kolego nie obrażaj "architektów" za sky towera,

    po pierwsze jak się leci A4 w kierunku  WRO od Opola to przypomina on co innego niż "komin" ... ;)

    po drugie, ja przy jego budowie też jedną cegiełkę postawiłem - ale to już inna historia (jest sentyment do tego budynku, co prawda wygląda jak wygląda, co gorsza, postawiony gdzie postawiony)

     

    Pozdrawiam


  4. Nie zaszkodzi się wybrać, możesz przy okazji podjechać do Rzeszowa i tam poprzymierzać. Im więcej mierzysz tym lepiej. Flex w podanych butach OK. Jeżeli nie ma wyklepanych botków albo smrodu albo nadmiernie zużytych podeszw, to możesz brać :) Generalnie, to powinny pasować według tej instrukcji. Nie ma ogólnych przeciwwskazań do konkretnych modelów.

    witam,

    na wyklepane botki i smrodek jest sposób . . .

    co do założyciela tematu - koniecznie przeczytaj wątek  podany przez Piotra. 

    Ps. ostatnio na giełdzie na Elizówce widziałem sporą wystawkę sprzętu narciarskiego (butów było sporo) - może tam zerknij. 

    ps2. Jaką masz dokładną długość stopy - bo ja chyba będę sprzedawał swoje Langi (ja mam dokładnie długość 265mm)

  5. Tak czytam ten temat i sobie myślę gdzieś już o tym dzwonili . . .

    Był przecież już temat: dlaczego się przewracamy, czy jakoś tak (nie pamiętam dokładnie)już jest i było wałkowane (chyba też finalnie skończyło się na technice jazdy itp. )

    Pyt. nr 1:  Czy założyciel tematu nie czyta forum, nie używa opcji "szukaj". . . i powstało "takie coś"

    Pyt. nr 2: Czy jest to spowodowane jakąś posuchą na forum

    Pyt. nr 3: A może założyciel liczy na wiodący temat, który to finalnie zostanie podwieszony przez moderatorów strony . .  . :ph34r:

     

    Tak czy siak, pozdrawiam ;)

  6. Widzisz Maćku. . . tak to jest gdy się pisze, a nie rozmawia w cztery oczy (czy więcej)

    Nie uważam się za bardziej rozgarniętego od innych i też innych nie traktuję jak bandę . . .

    Ale miło, że to Ty uważasz mnie za mniej "rozgarniętego" ;) (czasami czytam ze zrozumieniem, ot dziś przypadł taki dzień)

     

    Temat Rocker. . . chyba brak śniegu bardzo doskwiera :)

    Pozdrawiam  i przepraszam za kolejny wpis nie w temacie

    Ps. Kolego Bruner79 trochę dystansu do samego siebie i innych . Takich odpowiedzi często spodziewamy się od osób nowych na forum, ale od kogoś kto jest prawie 5 lat . . .

  7. Hej ,dzięki za info , szczerze mowiac to mialem taki plan wczoraj pojechac do Krakowa i tam szukać ,ale nie zrobilem jeszce wywiadu gdzie się udać do jakich sklepow .? więc tak waśnie uczynie , przyszla sobota lub może 1 dzień urlopu na tygodniu,? oczywiście podzielę się info ?czy wybralem jakies buciki .

    pozdro

    Janusz

    No napisz napisz co udało się upolować.

     

    Powiem Ci jeszcze, że z tym flexem to podchodź delikatnie z dystansem (wiesz wszyscy słyszeli, ale nikt go nie widział) może się okazać że w 100 będą twardsze niż 120. . .

  8. Hej,

    Przy Twoich parametrach i tendencjach do jazdy to tak bym se brał 110 -130. A z kasą jaką teraz dysponujesz (800zł) to bym zrobił tak: wejdź na stronę ski teamu kontakt, Kraków (będziesz mieć najbliżej i jeszcze autostrada) i zadzwoń i zapytaj co mają w tym rozmiarze, oprócz tego popytaj chłopaków z Krakowa gdzie są jakieś dobrze zaopatrzone sklepy z butami narciarskimi (kurna jak zmienili forum to nic nie mogę znaleźć, był kiedyś wątek o buciorach gdzie w Krakowie można kupić)  - i nic innego nie pozostaje jak dzwonić i umówić się na jakiś dzień, zrobić rundkę po Krakowie po wszystkich możliwych sklepać pomierzyć, pomierzyć i kupić (może uda się trafić dobrze dobrane buty) ;)

    PS. do kolegi Dreyfus koleżanka co to pisała to źle miała dobranego buta o flexie 90 - za duży. . . (generalnie to w każdej twardości buta powinniśmy czuć narty, tylko jak zmienia się styl jazdy to i więcej się wymaga)

    kupiła buty 130 - rozumie że zawodniczka, ludzie to maja fantazję ;)

    Pozdrawiam i powodzenia przy zakupie butów (droga przez mekkę, ale jak wiesz o co kama przy zakupie butów, to sporo przyspieszy cały proces) 

    A i zawsze pytaj czy jest możliwość zwrotu 

  9. Dzięki. Po dokładniejszych oględzinach wychodzi ze winien może być nit który jest nad szwem botka. Taka kumulacja. A może nie to bo nie jestem pewna. Z wkładki botka nie ma co podbierać bo to nędza , dykta z lichym futerkiem. Wymontuję tę wkładkę ze skorupy przyśrubowana jest/ i zbadam co się da zrobić. Mam jednak stracha żeby sobie nie popsuć komfortu jazdy dla odmiany.

    ale nie z wkładki botka - bo to nic nie da, tylko z twardej plastikowej wkładki która jest POD botkiem, powinna wyjść - może być ciasno obsadzona (przykręcona - raczej nie).
  10. kolego zapraszam z suwmiarką do mnie do domu i zobaczysz, że na długość skorupę mam idealną, ale się przyczepiłeś tej długości jak nie powiem co. mój but jest za luźny na szerokość i właśnie próbuję to przekazać autorowi wątku. Polemikę zostawiam bardziej wprawnym ode mnie ! JAK SIĘ MA STOPĘ 101mm TO SIĘ NIE KUPUJĘ BUTA NA 103 mm KRRRROOOOPPPKA !

    chłopie jaka suwmiarka - dalej jesteś taki naiwny i wierzysz że jak producent podał szerokość skorupy 103 mm to tam jest 103, no fest buty dobierałeś ;)
  11. Ciągle uważam, że Ty. Ale bardziej mnie tu razi czytanie bez zrozumienia. Bo nie zauważasz tego, że to właśnie JA jestem daleka od tego, by doradzać i wróżyć komuś (czy dany but jest dobry) przez internet, bez oglądania stopy i mierzenia go z tym kimś. Może właśnie dlatego, że jest kilka zasad przy mierzeniu buta, które trzeba odbębnić, a nie tylko dodawać i odejmować. Jeśli jakimś cudem pominąłeś ten fragment to chętni Ci sama siebie zacytuję.

    Co ja się będę z Tobą sprzeczał, wiesz lepiej - chyba nawet najlepiej ... ps. jest takie jedno powiedzenie które pasuje tu jak ulał, ale nie będę cytować
  12. W powyższym tekście zwracasz się niby do mnie, ale wplatasz wypowiedzi i stwierdzenia, które akurat nie z moich ust padły. Mało tego - sam pozwalasz sobie na dalej idące stwierdzenia niekoniecznie zgodne z prawdą. Żeby było ciekawiej to to co akurat powiedziałam przekręcasz i odwracasz kota ogonem. Nie będę się odnosić to tego czego nie mówiłam. Warto czytać ze zrozumieniem wypowiedzi rozmówców. Fajnie że recenzujesz teksty Lobo, ale pamiętaj, że nikt nie ma tu obowiązku ich czytać, a co dopiero ze zrozumieniem...

    Przeczytaj swój pierwszy post, a później kolejne . . . i powiedz kto odwraca kota ogonem
  13. Zasada doboru w decathlonie. A potem są ludzkie tragedie. Nie ma czegoś takiego jak mierzenie buta po samej skorupie! Jeśli nie jest to but skitourowy to tej opcji się nie stosuje.

    Nie wiem jak się dobiera buty w Decatlonie, wiem natomiast jak wciskają kit sprzedawcy w SKI TEAM, intersporcie. Nie wiem kto to jest "ludzie tragedie" - wiem, że nie każdy musi się na wszystkim znać, ALE drażni mnie jak ktoś komuś doradza, aby jechał na wyjazd na tydz na narty w butach co do których ma obawy, głosząc hasło "nie przejmuj się jak będą złe to sprzedasz i kupisz se drugie" - jakieś błędne koło. Nie masz zasad dobierania buta narciarskiego, kupując nie wyjmujesz botka, nie patrzysz jak wygląda noga w środku - aż tak wielki masz instynkt,wyczucie - szacun. Ja wiem tylko jedno, że buty najczęściej kupowane przez ludzi są za duże, nie to że uwierają ich gdzieś czy coś - po prostu za długa jest skorupa, a nowy botek daje złudzenie dopasowania stopy. (przykład powyżej). Pomagałem już kilku osobom kupić buty i większość w ogóle była zdziwiona, że wyjąłem botka ze skorupy, bo oni już czują że buty są idealne - a tym czasem okazuje się że za pieta jest luz rzędu 5cm ... buty o twardościach 110 wzwyż (a dobierane na podstawie mam rozmiar 42 to narciarski biorę 42). Lobo odwalił kawał dobrej roboty i widzę po moim doświadczeniu (nie jest zbyt duże, ale bardzo skrupulatne) wiedział co pisze i ta matematyka ma tu duże znaczenie - tylko warto jego rady przeczytać ze zrozumieniem.
  14. zapraszam do tektury http://www.epicski.c...d-after-40-days lub http://www.epicski.c...-out-in-40-days W drugim wątki, użytkownik wyraźnie pisze, że po tygodniu już dociskał mocniej klamry ponieważ czuł wyraźny luz. Generalnie nowe botki typu HEATFIT , ULTRAFIT, COMFORTFIT, itp. itd. dośc mocno się wygniatają i to bardzo szybko. Poza tym moje dośiwadczenia to potwierdzają, moje Dalbello wytrzymały ledwo 2 sezony i są już mocno luźne, myślę czy nie kupić nowych botków do nich - a były fajne ciaśniutkie z trzymaniem bocznym itp itd, dlatego teraz kupiłem but 1 mm węższy niż pomiar (100 mm but vs 101-102 mm pomiar) i mam nadzieję dłużej cieszyć się precyzją. Choć nie powiem pierwszy dzień stopy drętwe i kombinacje z klamrami ale już drugiego dnia było spoko. Stad taki wniosek, ale najlepiej niech każdy sam sobie oceni.... Ja napisałem że 3-5 dni jest potrzebne żeby botek się dostosował do stopy, i jeżeli są różnice pojawi się luz i tyle, czy do wyrzucenia od razu, bez przesady. Za tę kasę kupowałbym na dłużej - niż 2 - 3 sezony. Ale pewności i tak nikt nie da. Pozdrawiam

    Kolego, a Ty to kupiłeś za duże buty, dlatego masz mocno luźne - botek tu niczego nie zmienia - ja swoje buty od początku (no dobra po pierwszym tygodniu) zapinam tak samo, jeden zjazd na luźniej dopiętych klamrach, a później opór i nie ma żadnego luzu i tak przez cały dzień (buty o flexie 120) a nie są one już nowe...
  15. Domyślam się, że bardzo już truję o butach, ale przekonałem się, że sprzedawców nie warto pytać. Pomijając miarki sklepowe [naciąłem się na taką Salomona - pokazywała 105 mm, a jak się okazuje, o czym poniżej, że raczej bliżej mojej nodze do 101 mm], a opierając się na realnych doznaniach podczas przymiarki, dobrałem buty, które solidnie trzymają stopę i piętę. Ale buty są nowe. W jednym sklepie ten sam but minimalnie uwierałem mnie szwem od języka pomiędzy klamrami 1 i 2, tylko na prawej nodze. Te, które zamówiłem przez sieć nie uwierają w tym miejscu, może za to delikatnie coś czuję z tyłu, na wysokości kostki. Włożenie nogi do butów w ogóle graniczy z cudem, ale później jest już OK. podejrzewam, że na mrozie bez siekierki nie będzie szans ;) Przy lekkim ściągnięciu klamer 1 i 2, nieco mocniej 3, po 15 minutach, kiedy wkładka się zagrzeje, but nadal trzyma i nie ma mowy o tym, żeby były luzy na boki. Przy staniu na palcach, pięta unosi się minimalnie na 0.5 cm., w zwykłej pozycji pięta w zasadzie jest nieruchomo. No i teraz o tej szerokości. Mierzę stopę kolejną miarką i wychodzi mi coś innego. Spróbowałem domowym sposobem - czyli noga przy ściance biurka na kartce papieru, ta jest zagięta pod kątem 90 st. i zagięciem dosunięta do biurka. Z drugiej strony stawiam twardy jednolity sześcian, odrysowuję jego ściankę po dosunięciu do stopy (ale bez dociskania, po prostu stoi równo przy stopie). Pomiar wskazuje 100-101 mm. Buty mają podane przez producenta 103 mm. Ale są dosyć ciasne, ciaśniejsze niż niejedne z lastem 100 mm. W innym wątku pisałem jakie - Head Vector Ltd 2013, rozmiar 26.0, czyli chyba nominalny dla tej szerokości. Wkładka jest dosyć sztywna. Moje pytania (to mój pierwszy but narciarski, z góry przepraszam): czy można przewidzieć, o ile taka wkładka się ubije po paru tygodniach, jeśli chodzi o szerokość? I czy wtedy da się to zrekompensować klamrami? Chodzi mi o to moje 101 vs producenta 103 mm, mimo, że but jest mocno dopasowany, ale noga nie mdleje, a może powinna na początku? Flex buta to 100-110 (regulowane), jeśli ma to znaczenie... No i drugie - w sklepie but Salomon X Max 120 wydawał się o wiele bardziej komfortowy, bardziej miękki, mimo znacznie wyższego flexa. Wg opinii sprzedawcy na mrozie będzie to "beton". Zaczyna mnie zastanawiać, czy te 100/110 w tych Headach to też nie będzie beton... No i co wtedy, poza komfortem, a właściwie jego brakiem, tracę - patrząc z punktu widzenia mało zaawansowanego narciarza? Zamierzam za miesiąc wyjechać w tych butach na tygodniowy pobyt w góry. Czy ja przetrwam w nich po kilka godzin dziennie... ;) Jacek

    A więc kolego. Po pierwsze: nie mierz nogi na miarce Salomona , a kupujesz buty Head ;) (słyszał Ty że numer numerowi nie równy, wg mnie warto samem sobie zmierzyć stopę w domu, żeby wiedzieć jakiego pokroju szukać buty - a z miarkami sklepowymi dać se siana) Druga sparawa: totalnie się nie zgodzę z HesSki, która napisała żebyś jeździł, a nie wyliczał - w przypadku butów to jakiś absurd !!! Buty kupiłeś dobre i nie martw się opinią sprzedawcy że na mrozie to beton - pie... jak potłuczony. W większości przypadków człowieki kupują dobre buty ( w sensie, że nie gniątą etc.) TYLKO ZA DUŻE, i później pojawia się luz - normalna sprawa botek się układa, ubija, termo coś tam - "wypełnia" skorupę buta. I później pojawia sie problem, że sezon temu były dobre, a teraz cisną gdzieś tam. Zobacz czy przy wyjęciu botka i włożeniu stopy do skorupy masz 2cm luzu (max przy tej twardości - pewnie czytałeś jak to sprawdzić, na forum jest to opisane) jeżeli tak, to buty raczej są dobre. (zakładam że nie cisną w kostkę, śródstopie, podbicie) A jak stopa mrowi, ale nie ma ucisków to spokojnie rozbije się wkładka - tylko pamiętaj żebyś jeździł w pozycji narciarskiej.( na językach - w skrócie) Pozdrawiam i udanego wyjazdu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...