Skocz do zawartości

Maciek ComeOn.pl SKI TEAM

Members
  • Liczba zawartości

    129
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Maciek ComeOn.pl SKI TEAM

  1. Dziękuję wszystkim za informacje. Kijki po obejrzeniu przeze mnie w sklepie od razu zostały odłożone celem ewentualnego zakupu. Po uzyskaniu Waszych opinii już są u mnie :) Pozdrawiam

    Krzychu zamieściłbyś fotkę ze zbliżeniem rączki? I jeszcze takie pytanie - zamawiałeś je w tym sklepie w Austrii? Jeśli tak to 2 pytania: jak jest z tym odzyskiwaniem Mehrwertsteuer (MWSt) - ponoć można powyżej 60 cyz 70 oiro? I drugie: ile kasują za wysyłkę? Pozdrawiam, Maciek
  2. Hej, polecam Head Monster Ski Bag - sprawdza sie super, zwlaszcza przy podrozach samolotem - spokojnie wchodzi kilka par nart i inne pierdoly. Ma kilka praktycznych uchwytow, usztywnienie na spodzie z plastikowymi wzmocnieniami wsluz - jak ciagniesz np pod schody to sie na tym slizga i nic sie nie niszczy. Dodatkowe kieszenie i w srodku kilka przegrod aby odizolowac poszczegolne pary nart tak coby sie nie poobijaly o siebie. wszystko zabezpieczone, porzadnie oszyte. POzdrawiam

    Dzięki za tego HEADA - również wygląda nieźle. Zasiegnalem tez opinii znajomych i troche rozradzili mi te sportube`s. Jakość istotnie super, ale ponoć nagła krew człowieka może zalać, jak potrzeba szybko spakować sprzęt. To wkładanie nart o którym pisał JK na 69 ponoć nawet jak się to robi po raz setny i ma się już wprawę jest irytujące. Jest też jeszcze jedna kwestia - słabe, plastikowe kółka (choć tu nie wiem czy we wszystkich modelach). Ponoć trzeba zwrócić uwagę, żeby kółka były możliwie duże i "terenowe". Dostałem polecenie tego modelu: http://www.evo.com/s...r-bag-2011.aspx - ciekawe jak z dostępnością u nas...
  3. A widzisz, ja nie chcę tubek z trzech powodów: 1) sztywność - głównie chodzi o lotniska i rzucanie bagażami (w takich tubach (a`la quiverach do żagli), przewożę maszty do windsurfingu a i tak raz na parę lotów coś w środku zostaje uszkodzone) 2) nie spotkałem tubek na kółkach, a noszenie 3-4 par nart w ręku lub na ramieniu już dawno przestało mnie bawić 3) do tuby nie wrzucę butów i innych pierdół... Ale dzięki za chęć pomocy.
  4. Witam, Mam pytanie, czy ma ktoś z Was doświadczenie z torbami na narty na kółkach? Wiem, że niezłe jakościowo robi Armada oraz Dakine. Natknąłem się też ostatnio na K2 Speed Rollera w dużo lepszej cenie. Nie bardzo interesują mnie już pokrowce takie na ramie, nawet te "usztywniane" i mieszczące 2 pary nart. Bede bardzo wdzieczny za Wasze opinie. Pozdrawiam, Maciek
  5. Panowie, podziwiam Wasze zamiłowanie do teorii :) Bez urazy, ale czy po przetestowaniu konkretnej narty ma dla Was znaczenie, czy na narcie jest napisane Titan lub Titanal? Obiektywnie, to chyba trochę ufamy czy to Volklowi czy innemu producentowi i jeśli wiemy, że testujemy "pierwszą" np slalomkę, to wiadomo, że włożyli tam najlepsze co aktualnie mieli "wynalezione", czyż nie? A czy to nazwą AIR CARBON, czy TITANAL, czy MICRO-HYDRO-HIPER-BUZER-COMPOSITE chyba nie ma większego znaczenia... Ot, takie luźne przemyślenie, może jestem zbyt odporny na marketing :)
  6. Piszcie jakie macie doświadczenia z rękawicami tych firm, z jakimi modelami? Dainese widziałem w Krakowie w sklepie po sezonie, ale cena zabijająca. Warto? Przy wpisach proszę o wzięcie pod uwagę, że mają być dla osoby, która marznie w ręce i woli kupić raz o dobrą rzecz.

    Użytkownik Maciek ComeOn.pl SKI TEAM edytował ten post 12 październik 2010 - 18:28

  7. W Val Gardenie trybuny są stosunkowo małe - mowa oczywiście o tych za linią mety :) Widać praktycznie tylko ostatnią ścianę oraz ostatni "prawy". Polecam za to miejscówkę mniej więcej na wysokości startu, (jakieś 100 metrów) i obserwowanie supergiganta lub zjazdu z tarasu. Załączam zdjęcia z zeszłego roku, żeby było bardziej namacalnie :) PS. A Carlo Jankę, Benego Raicha czy Mario Scheibera można spokojnie złapać przy gondolce :o

    Załączone miniatury

    • Val Gardena - FIS 2009 start.jpg
    • Val Gardena - FIS 2009 start - taras.jpg

    Użytkownik Maciek ComeOn.pl SKI TEAM edytował ten post 12 październik 2010 - 12:20

  8. Ciężka sprawa z tym porównaniem, najlepiej byłoby pojeździć w tym samym dniu, w tych samych warunkach na obu, poza tym opinia jednego tylko użytkownika tak naprawdę niewiele znaczy. Narty od strony technologicznej wykonane są całkowicie inaczej. Speedwall to komórka, dostosowana do sportu amatorskiego ale komórka - nasz Racetiger GS - nie. Boki obu nart wykonane są całkowicie inaczej, wiadomo inne wiązania. Mnie na Speedwall GS (175cm) na bardzo twardym oblodzonym stoku jeździło się bardzo łatwo, narta bardzo ładnie tłumi wszelkiego rodzaju nierówności - jeśli miałbym porównać obie narty to skłoniłbym się ku temu, że nasza GS ma większe wymagania co do umiejętności narciarza ale zaznaczam, że to wyłącznie moja opinia (a może to dodatkowe 10 cm robi różnicę?). Co do twardości obu nart oceniłbym, że nie ma jakichś większych istotnych różnic pomimo tego, że Speedwall to Sandwich natomiast w naszych jest drewno dużo drewna, widziałem kiedyś pociętą na kawałki nartę Volkla właśnie GS to byłem w lekkim szoku, wewnątrz było prawe samo drewno przy czym widoczne było, że nie jest to jeden gatunek drewna. Tak więc obalam tu mit o mega wielkiej twardości nart komórkowych w porównaniu z tzw. sklepowymi, ale oczywiście nie każdy z tym stwierdzeniem musi się zgodzić, tym bardziej że jak zaznaczyłem jest to komórka ale dostosowana do sportu amatorskiego. Wydaje mi się, że producent wyszedł ze słusznego założenia modyfikując nieco charakterystykę narty. Przecież my jako amatorzy nie startujemy w zawodach Pucharu Świata, na stoku zazwyczaj panują inne warunki niż na w/w Zawodach, nie mamy takich umiejętności jak zawodnicy PŚ, ani też stalowych ud :) jeździmy dla przyjemności a jak startujemy w zawodach to w innych warunkach, bramki nie są ustawione jak w PŚ nie ma więc potrzeby używania narty o promieniu skrętu 27 m. Speedwall na pewno jest o wiele nowocześniejszą konstrukcją od naszego GS, wygląd narty jest też interesujący - jest ona całkowicie płaska. Pomyślałem sobie o wymianie mojego Racetiger GS na Speedwall GS dlatego, że na tym ostatnim jeździło mi się naprawdę bardzo łatwo - łatwiej niż na naszej nartce. Nie wiem czy to coś dało co napisałem, naprawdę w przypadku tych nart jest trudno zrobić porównanie jeśli chodzi nie o stronę technologiczną, lecz o jazdę. Pozdrawiam

    Witam, Zgodnie z obietnica kilka slow o moich wrazeniach z jazdy na Volklach na 2011 (beda juz 2 subiektywne opinie - moja i Krzyska :) ) 1) Co do Power Swith`ow podtrzymuje w 100% to co napisalem wczesniej - narta zupelnie nie dla mnie. Zdecydowany przerost formy nad treścią. Fikcja. 2) Speedwall SL - super. To jest to. Zero kompromisów: świetna stabilność, ekstra sprężystość, wybicie - miód! Nie znosi ześlizgu nawet lekkiego, prowadzi sie stabilnie tylko przy pelnym zejsciu na krawedzie. Odradzam osobom nie ogarniajacym tematu, bedzie myszkowala po prostu, a nie o to chodzi przeciez :) Narta wyśmienita, aczkolwiek chyba bym sie nie zamienił za mojego Atomica D2 SL... :) 3) Speedwall GS - rowniez bardzo pozytywnie. Tak jak i Wy (Krzysiek i Jan) używałem Racetigera GS z tego samego rocznika i mam wrażenie, że nowy Speedwall jest narta mniej wymagającą (może to odczucie ze względu na 20 dodatkowych kilogramów :), może długość, bo teraz jeździłem na narcie krótszej - 175cm). Jednak opinia o tym, ze mitem jest inna twardosc komorki (zwlaszcza gigantowej) od narty seryjnej to mrzonka drodzy Panowie :) GS komorkowy na ktorym jezdze (08/09) jest nartą, ktorej tak przy starym racetigerze jak i przy nowym speedwallu przez grzecznosc nie powinno sie stawiac nawet przed knajpą na stoku ;) Ogolnie Speedwall GS jest nartka jest bardzo przyjemna, super sie prowadzi nawet przy duzej fantazji jesli chodzi o predkosc ;d jednoczesnie wybaczajac male bledy. Prawie sie zakochalem... Humor i koncepcję ewnetualnego zakupu popsul mi kolega Pastor przynosząc w ostatni dzień Stockla Lasera na 2011... Sluchajcie - cos niesamowitego! Nie zrobilem przerwy na obiad ze wszystkimi zeby wykonac 3 dodatkowe zjazdy... ============================ Wniosek: nie spieszyc sie z zakupem przed przetestowaniem kilku opcji! Czekam na weekend majowy zeby jeszcze przejechac sie na Atomicu D2 gigantowym na 2011 bo nikt nie mial jeszcze w kwietniu, a slalomka Atomica kaze wierzyc, ze bedzie to rowniez narta kosmiczna. Odnosnie cen: kazda z nart o ktorych tu piszemy, jest nartą z wysokiej polki i swoje kosztuje (niestety albo stety)... ============================ Odnosnie Fischera WC SC na 2011 (troche off topic - ale pojawil sie tez i w tym watku) bardzo pozytywne wrazenia. Zupelnie inne taliowanie niz model z 2010, idzie jak przecinak. Fischer wydał mi się nawet szybszy od mojego D2 SL tegorocznego przy krotszej dlugosci, szok! Z pewnością narta godna uwagi... To chyba tyle :) Pozdrawiam, Maciek
  9. prosze sie nie obrazac, wiem ze wywolam burze protestu patriotycznego , i dodam ze nigdy tego nie mowie moim amerykanskim znajomych, ale.... Polska to jedyny kraj w ktorym - moze jest 5 egzemplarzy lamborgini ale co najmniej 100tys osob wiedzacych DOKLADNIE ktory model jest lepszy, a jaki ma jakie wady - przecietny kierowca jezdzi fiatem, ale milion kierowcow wie, ze za ch.....e nie kupili by mercedesa klasy C bo jest fatalny - przecietny rowerzysta jezdzi jednym rowerem przez 5-8 lat ale tysiace wiedza, jakie sa najnowsze systemy przerzutek i jakie sa ich wady (dlatego rowera nie zmienia, bo przeciiez nowe systemy sa do doop'y)) powyzsze mozne extrapolowac na inny sprzet (wstaw w puste miejsce)i:Dtp itd dlatego wypowiedzi np krzystzofa ze szczecina i paru innych dyskutantow, podajacych FAKTY a nie bajki przeczytane, sa takie cenne

    Generalnie zgoda Jasiu. Pisałem już o tym w innym watku, że o stukaniu w twardym zawieszeniu Carrery 911 Turbo mowia przewaznie uzytkownicy Golfow III i zagazowanych Calibr :) Musze Cie jednak zmartwic. Albo inaczej: uswiadomic. Nie wiem kiedy po raz ostatni byles w Polsce, ale z postow wnioskuje ze dawno. O przecietnym Polaku jezdzacym fiatem zdecydowanie Cie ponioslo. Wlacz na chwile TVN :) Mam nadzieje, ze bylo to jednak tylko niefortunne porownanie. Co do tego, ze wiekszosc ludzi w Polsce zna sie na wszystkim rowniez zgoda. Jakbys zapytal po sukcesie pilkarzy recznych kogokolwiek na ulicy o ten wlasnie temat, to 9/10 Ci powie, ze szczypiorniakiem interesuje sie od zerówki i jest kibicem od zawsze :) Podobnie jest z samochodami, polityką, pomyslami na przechytrzanie urzedow skarbowych itd. Niestety tak juz u nas jest, ze przecietny Kowalski mowi co wie, zamiast wiedziec co mowi... Ja dlatego postanowilem (bez zadnej konkretnej przyczyny) napisac swoje prywatne zdanie w kwestii bajerów i nowosci a takze podatnosci ludzi na reklame (a nieskromnie powiem, ze zdarzylo mi sie w zyciu o reklamie i marketingu napisac pare artykulow i przeczytac "kilka" opracowan i publikacji). Kolega Krzysiek ze Szczecina pisze: "Cóż, liczyłem na konkrety i merytorykę w wypowiedziach ..." a ja mowie NIE. Jaka merytoryka? Tylko konkrety! Ale nie teoria tylko praktyka! Napisałem o moich wrazeniach z jazdy na tej narcie i nie bede sie wdawal w dyskusje o tym, czy ta narta ma w srodku pianke, drewno czy brylanty. Wsiadam, jade, wypowiadam sie. W tej kolejnosci... A nie pierniczenie 3 po 3 jak dana narta sie zachowuje, co robi itd na podstawie opracowan (czesto sponsorowanych), bez jakichkolwiek podstaw praktycznych. Konczac temat, bo chyba troche sie zagalopowalismy: zycze kazdemu, zeby mogl przed zakupem przetestowac pare modeli a nie posilkowac sie opisami i opiniami z internetu. To moze byc bardzo pomocne, ale w zadnym wypadku nie powinno decydowac o wyborze. Peace`n love :)
  10. Co do Spyder'a - IMO idzie tu głównie może nie o samo przereklamowanie, ile o ilość i jakość podróbek, które są ogólnie dostępne (u nas również) i trochę (przynajmniej wg mnie) o tandeciarsko-odpustowe i atakujące z każdej (dosłownie) strony odzieży logo. :rolleyes: Same materiały użyte do produkcji Spyder'a to najwyższa półka; i myślę, ze tu się większość zgodzi. Jednak te podróby.....:( Spójrzcie chociażby tutaj: http://www.tootoomart.com/product-4277039-SPJA+men/'s+ski+jacket+snowboard+jacket+white/ I potem pojawiają się takie cuda na al...ro.pl jako oryginalne, nietrafione prezenty, za duże rozmiary itp.itd bzdety.:o w zajefajnej cenie:p Myśle też, że paradowanie z pająkiem na całe plecy to trochę odpust i obciach, ale jak to mówią: gust jak doopa, każdy ma swój - więc z gustami nie polemizuję, a staram się je tolerować.:cool:

    Racja. Z drugiej strony nikt (normalny) nie kupuje Spydera dla poklasku, tylko dlatego ze wie, ze to jest swietny wyrob. Idac tym tropem nie wypadaloby kupic Rolexa, bo Chinczycy robia namietnie jego podrobki i sprzedaja takie "cacka" za $5.
  11. Cześć Maciej Chociaż temat dotyczy nart Volkl na nowy sezon to fajnie, że zabrałeś głos. To, że Tigershark nie jest GS czy SL to jest oczywiste gdyż to jest narta z innej całkiem grupy,ale nie o to mi chodzi. Napisałeś o wadach systemu Power Switch nie wskazując jednak na takowe. Byłoby zatem miło jakbyś podzielił się z nami swoimi praktycznymi uwagami co do działania systemu PS oraz wrażeń z jazdy na nartach wyposażonych w ten system. Pozdrawiam

    + "Dzięki zastosowaniu tego innowacyjnego systemu mamy możliwość dostosować narty na miarę naszych możliwości i potrzeb." Taka jest idea, taka sobie wymyślili marketingowcy/konstruktorzy Volkla. A ja o czym innym... Ktoś kto jeździ już jakiś czas swoje potrzeby i możliwości zna doskonale. "Przykładowo kupując narty z danej grupy niejednokrotnie mamy dylemat, czy ta narta nie będzie za twarda i zbyt męcząca, czy też zbyt miękka". Jak biorę gigantkę na bramki (choć od jakiegoś czasu tylko hobbystycznie), to nie zastanawiam się czy aby nie będzie za twarda i zbyt męcząca, na miłość boską :P Model 2009/2010 objeździłem tylko przez 1 tydzień, kilkukrotnie zmieniając ustawienia. Wybaczcie, ale jeśli ktoś twierdzi ze narta zmienia charakterystyke "diametralnie" to jest to demagogia. Na 2011 nie miałem okazji jeździć, będziemy testować dopiero za pare dni na Matterhornie albo w Courmayer. Szate graficzną widziałem tak migiem w sklepie w Krakowie. Tutaj sprawa dyskusyjna, mnie również nie bardzo przekonuje, taka troche "retro" :) Ale jak ktoś słusznie napisał - wygląd nie jeździ. Mój lekki sceptycyzm odnośnie tych wszystkich "dupsów" wynika z tego, że bardzo często spotykam "mistrzów teorii", którzy w praktyce nie są w stanie wykorzystać połowy możliwości jakie daje dobra narta, natomiast jeszcze w gondoli błyszczą wiedzą taką, że wydaje się że mogliby o technologiach, materiałach, rdzeniach, ślizgach itd epopeje napisać :) Drugi powod moze byc taki, ze wsrod jezdzacych (nie mylic ze zwozacymi sie) znajomych uzytkownicy wspomnianego modelu zadko maja ponizej 40 lat :) - ale to juz taka zupelnie osobista dygresyjka. Zjezdzamy 3 razy na POWER, potem zmieniamy na DYNAMIC a na koniec CRUISE... super. A ktoś kto ma komóry po 3 zjazdach powinien je ściągnąć i się rozpłakać... Ja tego nie łykam, przepraszam Panowie :) Reasumujac, bo nie ma sensu sie rozwodzic (zwlaszcza ze o modelach na 2011 nie moge powiedziec jeszcze oprocz koloru praktycznie nic), poki co jestem zdecydowanym zwolennikiem doboru nart do ich przeznaczenia i umiejetnosci osoby kupujacej. Byc moze po przejechaniu modeli na 2011 zagladne tu pod koniec marca i wszystko odszczekam :) Pozdrawiam,

    Też troszkę jeździlem z PS (nie kilkaset razy :mad: ), ALE PS nie ma nic wspólnego ze slalomką lub gigantką :P tym bardziej ze zmianą charakterystyki w kierunku slalomki lub gigantki :confused: PS. Maciek, skiteam w Twoim nicku oczywiście nie wpłynął na emotikiony w moijej odpowiedzi ;)

    Poważnie? :) To może inaczej. Widziales kogos, kto zmienia ustawienia PS w zaleznosci od tego czy snieg jest super ubity, czy juz lekko roztopiony i kopny? Bo z moich obserwacji wynika jednoznacznie, ze narte utwardza się do maximum raczej kiedy chce się jechac agresywniej, szybciej, mocniej, niz w zaleznosci od tego jak zmienily sie warunki. Jakos tego nie widze, ze jak ktos ogarnia temat i jezdzi od 20 lat, nagle przy lekko nieprzygotowanym stoku zmienia ustawienia na bardziej lightowe, bo na opcji POWER moze sobie nie poradzic... No chyba ze chcesz mnie drogi kolego do tego przekonac :) A SkiTeam to taka inicjatywa od paru lat, raptem paredziesiac eskapad w rozne gory swiata z zapalencami, przyjaciolmi, Klientami... tak sie jakos przyjelo, nic powaznego :)
  12. Witam, to może też dorzucę swoje 2 grosze, bo miałem okazję zjechać pare (set) razy na Volklach, głównie topowych i komórkowych :) [quote name='krzychuszczecin'][quote name='gajowy01']Poza tym nigdy ani ja ani zakładam, że nikt inny kto jeździł na narcie z PS nie pisał głupot że są to dwie różne narty, zmienia się sztywność na poszczególnych nastawach PS i tyle. Pozdrawiam[/quote] I wszystko w temacie... Nie róbmy zbędnej filozofii kwadratury koła Panowie (bo Pań nie widzę). Co jest do wszystkiego to jest do niczego... Nie da się super bolidem pojechać w rajdzie Dakar i odwrotnie - super terenówką na Monzie. Tzn dać się da, ale po co :) Albo ktoś chce slalomke, albo gigantke :) A najlepiej mieć dwie i po sprawie... Każde rozwiązanie pośrednie będzie miało jakieś mankamenty i PS takowe ma. Ps. PS jeszcze do ogarnięcia od biedy, ale widziałem raz pacjenta zmieniającego "wąsy" przy Multixach przy -10 :) Szał Panowie, szał :D Pozdrawiam,

    Użytkownik Maciek ComeOn.pl SKI TEAM edytował ten post 08 marzec 2010 - 21:47

  13. Jan to co masz do powiedzenia na temat firmy Phenix tez przereklamowana ?

    Jam nie Jan :) ale moge też coś dodać, bo używam osobiście i mogę coś stwierdzić na 100% a nie posiłkować się tym co usłyszałem, albo ktoś mówił... Krótko, bo temat był wyczerpany już jakiś czas temu, ale niektórzy chcą na siłę do półki premium jeśli chodzi o kurtki (shelle) wprowadzać wątki które nie powinny w ogóle się tu znaleźć (Jean-Charles de Castelbajac, 4F itd - pierwszy przykład zalicza się w moim odczuciu do wątku "Moda i lansowanie na stoku", drugi do "Kurtki narciarskie - półka niższa średnia). BTW: Rossignola "romans" z Jean-Charles de Castelbajac jest epizodyczny, a wieszaki z tymi kurtkami na przecenach aż się uginały - z cen ponad 3k były finalnie po 550zł :) - o gustach się nie dyskutuje co prawda, ale IMHO były festyniarskie - pełen hawaj! Jeśli chodzi o Phenixa - absolutnie pierwsza klasa jeśli chodzi o materiały (odporność na przemakanie), membranę (oddychalność) i jakość wykończenia (detale). Wiem co piszę, bo mam Phenixa z połowy lat `90 z 2002/2003 i 2008 - każdy jest wykonany wyśmienicie! Jeśli ktoś twierdzi inaczej, prawdopodobnie nigdy Phenixa nie miał :) Tyle w temacie. Pozdrawiam,
  14. BTW spotkalem wiele narzekan na pocenie sie wlasnie w kjuss'ie..........dla mnie takie cos jest out

    Ja słyszałem że w Carrerze 911 Turbo tłucze się zawieszenie... ale przeważnie od tych którzy jeżdżą Calibrami i Golfami III po "tuningu" - bez urazy. :P Na szczęście nie ma przymusu jest spory wybor i kazdy moze kupic to co chce, w takim kolorze jak chce i z taka membrana jak chce :) Ja pomimo wysokiej a nawet bardzo wysokiej potliwosci przy aktywnej jezdzie, przy dobrze dobranych warstwach (stosownie do temperatury) nigdy nie mialem problemu z oddychalnoscia membrany 20.000mm. Pozdrawiam,
  15. hm moze ten TNF to dopiero dociera do Polandii i ludzie sie nie poznali . Potwierdzam to co Jan ze kurtki TNF faktycznie to krepujace i drazniace nic ciekawego (przymierzalem kilka modeli i zupelnie sie chowaja do soft shella salomona ktorego kupilem za 100$- oczywiscie model zeszloroczny po przecenie ), to samo polarki(50$) wg mnie niczym sie nie roznia jakoscia od polarkow jakiejs firmy x z tj maxa za 15$ .

    Gdzie Rzym, gdzie Krym? Panowie :) Nie odchodźmy od tematu... "Kurtka - bardzo dobra"... TNF jest znany od lat, ale tak jak i 4F o ktore pytal jeden kolega to jest po prostu INNA PÓŁKA jeśli idzie o materialy i precyzje wykonania w stosunku do kurtek "BARDZO DOBRYCH" o ktorych byla mowa w poprzednich postach. Co do marek "przereklamowanych" - jasne ze troche tak. Placimy za znaczak, sponsoring, kampanie reklamowe - oczywiste. Kolega jeden pisal powyżej, ze Kjus jest przereklamowany... Moze troche i tak, ale każdy kto miał choć jednego Kjusa w życiu wie, że to jest przynajmniej taka sama półka jak o 10-20% tansza czolowka topowych marek... Pozdrawiam
  16. I słusznie... Jak mawia mój prawie 80-letni dziadek - notabene też narciarz, instruktor, pasjonat, swego czasu międzynarodowy sędzia skoków narciarskich - "droga rzecz jest tania rzecz" :) Jeśli używasz takiej rzeczy okazjonalnie i pamiętasz o odpowiedniej konserwacji którą zaleza producent, kupujesz raz i zapominasz na lata... Pozdrawiam.
  17. Pytam O kurtki z najwyższej półki nie dlatego, że nie mam co robić z pieniędzmi ale właśnie dlatego żeby poszukać czegoś bardzo dobrego w fajnej cenie. Mam możliwość zrobienia zakupów w stanach i to nie tylko przez internet ale musze wiedzieć czego mam szukać oprócz spydera. Na nartach dopiero zaczynam jeździć. W tym roku podczas styczniowych mrozów zmarzłem. Na kurtkę mogę wydać ok 300$.

    Jak ktoś ma skłonności do marznięcia to marznie niezależnie od tego czy zaczyna jeździć czy śmiga już 5 lat, choć dużo zależy od tego czy się zwozisz czy jedziesz, hmm, nazwijmy to "intensywnie"... Jesli chodzi o ten model powiem tak... gdybym byl na etapie zakupu kurtki i ta by wisiala w Polsce za 1,5zł to po roku jazdy mowie smialo - kupilbym ja! Cena 270-300usd za rzecz tej jakosci to jest cena wysmienita IMHO. Nie zdarzylo mi sie w niej zmarznac ani razu, a wkladam pod nia tylko bielizne termoaktywna i cienki zasuwany golfik. Jesli chodzi o firmy te super znane wymienione w powyzszych watkach, to nawet na wyprzedazach ceny zaczynaja sie od 400-450 usd... To chyba temat wyczerpany :) Pozdrawiam
  18. To ja odpowiem w jednym wątku na 2 posty skoro już o Turbodynomenie mowa :) Jesli chodzi o sklep z dobrymi cenami, to warto zagladnac np tutaj: http://www.backcountryoutlet.com/ jest sporo promocji zwlaszcza po sezonie... Ten znam bo zamawialem i wszystko cacy, reszty nie podejmuje sie polecac. Odnosnie kurtek... Sprawa jest prosta, jesli to jest czyjes narzedzie pracy i przebywa w takiej kurtce po 10h dziennie przez 100 dni w roku to ma to wielkie znaczenie czy masz kurtke z takiej czy innej polki... Tak samo jak np roznica miedzy autami seryjnymi a autami wyscigowymi czy nozyczkami do ciecia papieru kolorowego na zajeciach plastyki a profesjonalnymi nozyczkami fryzjerskimi za kilkaset euro :) Nie jestem fanem wydawania kasy na super nowosci i w najnowszych mozliwych kolorach, super trendy itd. Ja to nazywam "syndromem Krupówek" :) Ta sama kurtke mozna kupic po sezonie lub za granicą nie za 3k a za 1,5k pln i bedzie miala dokladnie ta sama membrane i te same wlasciwosci... Poza tym badzmy powazni - kurtka nie jeździ :) Pozdrawiam Jesli chodzi o West Scouta to najlepiej kupić go we Włoszech, ale sprawdz dokładnie materiał i membrany! Są piękne komplety, wydaje się że super zrobione a po 2 miesiącach się sypią... Zobacz tutaj jeszcze: http://www.backcount...acket-Mens.html Kupiłem taką kurtkę rok temu i powiem jedno... przerosła wszelkie moje oczekiwania po Spyderach, Phenixach i Colmarach... (mowie o stosunku cena-jakosc oczywiscie, nie umniejszam tym firmom naturalnie). Membrany 20.000 woda, 20.000 oddychalnosc, swietnie skrojona, masa kieszonek, dopieszczona w 100%... I zobacz na cene - w Stanach w srodku sezonu jest o 40% przeceniona na 270$, czyli jakies 800zł... W Polsce za tej klasy kurtkę już przecenioną musisz dać x2... Wszystko w temacie :) Pozdr.
  19. Absolutny hit! Pierwszy raz byłem w 2001 albo 2002 roku i od tego czasu staram się być w Cervinii co roku, przeważnie na otwarcie albo na zamknięcie sezonu. W Cervinii nie ma tras - tam są "lotniska" :) Jeśli mnie pamięc nie myli, to jest najwyżej położona stacja narciarska w całej Europie! Uwaga przy przejeździe na stronę szwajcarską - trzeba wykupić suplement... Tanio nie jest, bo kosztuje 28 euro/1dzień ale zapewniam, że warto... Widok z Klein Matterhornu (3883 m n.p.m.) urywa pampersa :) Celowo nie dołączam zdjęć. Kto był wie że warto. Zagapienie się i zjazd choćby do pierwszego (orczykowego) wyciągu po stronie szwajcarskiej to... 10 euro za 1 wyjazd albo godzina podchodzenia... Już 19 marca, czyli za miesiąc i 1 dzień kolejny wyjazd ComeOn SKI TEAMU w to piękne miejsce - już się nie mogę doczekać! Pozdrawiam.
  20. Miasteczko bardzo urokliwe. Co ciekawe pelne zycia rowniez latem, gdyz przyciaga fanow wspinaczki i nordic walkingu! Polecam super klimatyczna knajpke Berisel pod hotelem Excelsior Cimone :) Tance na barze, stolach ;D przynajmniej jak wchodzi polska grupa...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...